|
ŚFiNiA ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kruchy04
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 25 Sie 2016
Posty: 3335
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 19:13, 02 Mar 2023 Temat postu: Rozdział Biblii od doktryny |
|
|
Dużo debat na temat chrześcijaństwa i Biblii filtrowane są przez pryzmat katolicyzmu i protestantyzmu. Sama Biblia jest de facto pomijana, albo wyciągane są z niej wnioski przepuszczone przez "ugryzienie doktrynalne" zabarwione często błędnymi tłumaczeniami. I nie chodzi mi o to, czy doktryna kościoła jest niepoprawna/poprawna, ale że należy te kwestię rozdzielić. Przykłady.
- w Biblii nigdzie nie ma wzmianki o czymś takim, co rozumiemy przez piekło. Jest hebrajskie słowo gehenna, jednak jest to nazwa własna miejsca pod Jerozolimą, które celowo zostało włożone w oryginalnym brzmieniu od greckiego tekstu.
Czasem argumentuje się Mt 25, 41..
Jeśli chodzi o diabła to w Biblii mamy wiele antropomorfizacji, przykłady:
oblubienica - kościół/Izrael.
Nierządnica - Izrael "uprawiający nierząd" z obcymi bogami.
Kobieta z apolalipsy z koroną z 12 gwiazd - wierna Jezusowi część Izraela.
Kobieta na bestii - miasto na 7 wzgórzach.
Bestie - konkretne królestwa i systemy ideowe. Itd.
Diabeł i jego aniołowie jest także personifikacją zła bezwzględnego, który ma swoje sługi/systemy/królestwa. Przykład:
1P 5,8-9: "Bądźcie trzeźwi! Czuwajcie! Przeciwnik wasz, diabeł, jak lew ryczący krąży szukając kogo pożreć. 9 Mocni w wierze przeciwstawcie się jemu! Wiecie, że te same cierpienia ponoszą wasi bracia na świecie."
Wyjaśnienie diabła ryczącego jest w tym samym wersie. To ta grupa/ideologia/system polityczny, która prześladowała chrześcijan (co ciekawe, także za bycie ateistami). Jeśli chodzi o dzień sądu, to mowa jest o dniu po ponownym przyjściu Mesjasza (Owym Dniu) i po powszechnym zmartwychwstaniu - a więc nie rzeczywistość zagrobna jak np. u katolików.
To co w tłumaczeniu jest jako "wieczne", w grece jest "haionion", należące do przyszłego eonu. Eony to okres w dziejach stworzenia. Wiek przyszły, to eon po ponownym przyjściu Mesjasza. Mamy więc tu w oryginale ogień w przyszłym eonie (a nie kara ognia, która trwa bez końca/wiecznie). 1 Kor 3:14-15: "Ten, którego dzieło wzniesione na fundamencie przetrwa, otrzyma zapłatę; ten zaś, którego dzieło spłonie, poniesie szkodę: sam wprawdzie ocaleje, lecz tak jakby przez ogień.".
I nie jest to interpretacja moja dowolna. To jest wiedza z krytyki biblijnej, czyli analizy naukowej tego, co jest napisane w tekście bez podawania alegorii/metafor. To że kościoły i wyznania mają różne systemy religijne, nie zmienia faktu, że tekst dla badacza niewierzącego, czy wierzącego jest taki sam.
- w Biblii nie ma żadnej wzmianki o całym rozbudowanym systemie życia pozagrobowego (piekło, czyściec, niebo) czy w ogóle wzmianek o tym, co się dzieje z człowiekiem po śmierci. Za to jest oczekiwanie zmartwychwstania ciała wraz z przyjściem Jezusa na ziemię (drugim).
- w Biblii nie ma upadłych aniołów, osobników, które krążą wokół nas, żeby kusić. Jest za to powiedziane, że z serca człowieka pochodzi wszelkie zło moralne.
- w Biblii (NT) nie ma kapłanów urzędowych za to jest powszechne kapłaństwo.
- w Biblii nie ma świątyń, za to świątynią staje się człowiek narodzony z Boga.
Itd.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fedor
Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15354
Przeczytał: 38 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 19:44, 02 Mar 2023 Temat postu: Re: Rozdział Biblii od doktryny |
|
|
Kruchy04 napisał: | Dużo debat na temat chrześcijaństwa i Biblii filtrowane są przez pryzmat katolicyzmu i protestantyzmu. Sama Biblia jest de facto pomijana, albo wyciągane są z niej wnioski przepuszczone przez "ugryzienie doktrynalne" zabarwione często błędnymi tłumaczeniami. I nie chodzi mi o to, czy doktryna kościoła jest niepoprawna/poprawna, ale że należy te kwestię rozdzielić. Przykłady.
- w Biblii nigdzie nie ma wzmianki o czymś takim, co rozumiemy przez piekło. Jest hebrajskie słowo gehenna, jednak jest to nazwa własna miejsca pod Jerozolimą, które celowo zostało włożone w oryginalnym brzmieniu od greckiego tekstu.
Czasem argumentuje się Mt 25, 41..
Jeśli chodzi o diabła to w Biblii mamy wiele antropomorfizacji, przykłady:
oblubienica - kościół/Izrael.
Nierządnica - Izrael "uprawiający nierząd" z obcymi bogami.
Kobieta z apolalipsy z koroną z 12 gwiazd - wierna Jezusowi część Izraela.
Kobieta na bestii - miasto na 7 wzgórzach.
Bestie - konkretne królestwa i systemy ideowe. Itd.
Diabeł i jego aniołowie jest także personifikacją zła bezwzględnego, który ma swoje sługi/systemy/królestwa. Przykład:
1P 5,8-9: "Bądźcie trzeźwi! Czuwajcie! Przeciwnik wasz, diabeł, jak lew ryczący krąży szukając kogo pożreć. 9 Mocni w wierze przeciwstawcie się jemu! Wiecie, że te same cierpienia ponoszą wasi bracia na świecie."
Wyjaśnienie diabła ryczącego jest w tym samym wersie. To ta grupa/ideologia/system polityczny, która prześladowała chrześcijan (co ciekawe, także za bycie ateistami). Jeśli chodzi o dzień sądu, to mowa jest o dniu po ponownym przyjściu Mesjasza (Owym Dniu) i po powszechnym zmartwychwstaniu - a więc nie rzeczywistość zagrobna jak np. u katolików.
To co w tłumaczeniu jest jako "wieczne", w grece jest "haionion", należące do przyszłego eonu. Eony to okres w dziejach stworzenia. Wiek przyszły, to eon po ponownym przyjściu Mesjasza. Mamy więc tu w oryginale ogień w przyszłym eonie (a nie kara ognia, która trwa bez końca/wiecznie). 1 Kor 3:14-15: "Ten, którego dzieło wzniesione na fundamencie przetrwa, otrzyma zapłatę; ten zaś, którego dzieło spłonie, poniesie szkodę: sam wprawdzie ocaleje, lecz tak jakby przez ogień.".
I nie jest to interpretacja moja dowolna. To jest wiedza z krytyki biblijnej, czyli analizy naukowej tego, co jest napisane w tekście bez podawania alegorii/metafor. To że kościoły i wyznania mają różne systemy religijne, nie zmienia faktu, że tekst dla badacza niewierzącego, czy wierzącego jest taki sam |
To są takie obłąkane bzdury, że nawet jehowickie gazetki przy tym mądrze wypadają. Nawet nie pytam skąd te głupoty przepisałeś bo wolę mieć spokojny sen. Odstaw to zioło, które przypalasz
Kruchy04 napisał: | - w Biblii nie ma żadnej wzmianki o całym rozbudowanym systemie życia pozagrobowego (piekło, czyściec, niebo) czy w ogóle wzmianek o tym, co się dzieje z człowiekiem po śmierci. Za to jest oczekiwanie zmartwychwstania ciała wraz z przyjściem Jezusa na ziemię (drugim). |
Biblia ma bardzo rozbudowaną naukę o życiu pozagrobowym a ty jesteś indolentem:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Kruchy04 napisał: | - w Biblii nie ma upadłych aniołów, osobników, które krążą wokół nas, żeby kusić. Jest za to powiedziane, że z serca człowieka pochodzi wszelkie zło moralne |
"Przeciwnik wasz, diabeł, jak lew ryczący krąży szukając kogo pożreć" (1 P 5,8)
"Nie unikajcie jedno drugiego, chyba że na pewien czas, za obopólną zgodą, by oddać się modlitwie; potem znów wróćcie do siebie, aby - wskutek niewstrzemięźliwości waszej - nie kusił was szatan" (1 Kor 7,5)
Znowu widać jak na widelcu twoje niedouczenie
Kruchy04 napisał: | - w Biblii (NT) nie ma kapłanów urzędowych za to jest powszechne kapłaństwo. |
"Choruje ktoś wśród was? Niech sprowadzi kapłanów Kościoła, by się modlili nad nim i namaścili go olejem w imię Pana" (Jk 5,14)
Znowu widać jak na widelcu twoje niedouczenie
Kruchy04 napisał: | - w Biblii nie ma świątyń, za to świątynią staje się człowiek narodzony z Boga. |
"Mamy ołtarz, z którego nie mają prawa spożywać ci, którzy służą przybytkowi" (Hbr 13,10)
Znowu widać jak na widelcu twoje niedouczenie
Idź ty się doucz bo zielony jesteś w tych tematach jak szczypiorek na wiosnę
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kruchy04
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 25 Sie 2016
Posty: 3335
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 19:52, 02 Mar 2023 Temat postu: |
|
|
Cytat: | To są takie obłąkane bzdury, że nawet jehowickie gazetki przy tym mądrze wypadają. Nawet nie pytam skąd te głupoty przepisałeś bo wolę mieć spokojny sen. Odstaw to zioło, które przypalasz |
Tak wyglądają "argumenty" po fedorowemu, gdyby ktoś nie wiedział ; )
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fedor
Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15354
Przeczytał: 38 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 20:04, 02 Mar 2023 Temat postu: |
|
|
Kruchy04 napisał: | Cytat: | To są takie obłąkane bzdury, że nawet jehowickie gazetki przy tym mądrze wypadają. Nawet nie pytam skąd te głupoty przepisałeś bo wolę mieć spokojny sen. Odstaw to zioło, które przypalasz |
Tak wyglądają "argumenty" po fedorowemu, gdyby ktoś nie wiedział ; ) |
Argumentów wyżej jest wystarczająco dużo żeby obnażyć twoją indolencję. I nawet tego nie musnąłeś
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33732
Przeczytał: 73 tematy
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 11:25, 17 Mar 2023 Temat postu: Re: Rozdział Biblii od doktryny |
|
|
Kruchy04 napisał: | - w Biblii (NT) nie ma kapłanów urzędowych za to jest powszechne kapłaństwo. |
Posyła jednak Jezus konkretnych apostołów, aby "głosili Ewangelię". To oczywiście nie oznacza, iż Jezus w ten sposób miałby sugerować tworzenie jakiejś silnie hierarchicznej struktury stanu kapłańskiego. Ale jakaś forma wyróżnienia tych wybranych uczniów przez Jezusa występuje.
Osobną kwestią jest, jak później miałaby się rozwijać idea wybrania owych uczniów, którzy nauczają resztę ludzi. Widzę tu pełne spektrum
- od uznania, że skoro już na całym świecie o Jezusie niemal każdy słyszał, to uczniowie wypełnili swoją rolę i teraz każdy sam powinien rozwijać swoją duchowość chrześcijanską
... poprzez stany pośrednie
- aż do uznania, iż stan kapłański powinien być rozwijany do postaci silnie ustrukturyzowanej, powiązanej z władzą polityczną, jako teokracja.
Raczej sam z nieufnością patrzę na skrajne rozwiązania, ale też pytaniem jest: jak jest najlepiej? (pod tym względem)
Pewnie drzewo należałoby rozpoznawać po owocach...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|