|
ŚFiNiA ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
TATANATI
Dołączył: 07 Maj 2011
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 6:14, 04 Lip 2011 Temat postu: O jakim raju mówił Jezus złoczyńcowi (łuk. 23:43) |
|
|
Umierającemu mężczyźnie, który śmiało dał wyraz swojej wierze, Jezus obiecał: „Będziesz ze mną w Raju” (Łukasza 23:43).
Gdzie miał być ten raj? W niebie? Na ziemi? A może mężczyzna ten trafił najpierw do jakiegoś przejściowego miejsca, w którym ludzie czekają na sąd?
Jaki raj obiecał Jezus złoczyńcy, który umierał u jego boku?
Sprawozdanie Łukasza donosi, że skazany na śmierć złoczyńca wiszący u boku Jezusa Chrystusa wystąpił w jego obronie, a potem poprosił: "Pamiętaj o mnie, gdy się znajdziesz w swoim królestwie". Jezus odrzekł: „Zaprawdę mówię ci dzisiaj: Będziesz ze mną w Raju” albo: „Zaprawdę powiadam ci, dziś będziesz ze mną w raju” (Łk 23:39-43).
Interpunkcja użyta w przekładzie powyższego fragmentu zależy rzecz jasna od tego, jak tłumacz zrozumie słowa Jezusa, gdyż w oryginale greckim nie używano znaków przestankowych(jak to można zauważyć w powyższym fragmencie z Biblii Interlinearnej). Współczesna interpunkcja upowszechniła się nie wcześniej niż w IX w. n.e.
W wielu tłumaczeniach umieszcza się przecinek przed słowem "dzisiaj", co sugeruje, jakoby złoczyńca jeszcze tego samego dnia trafił do raju, ale pogląd taki nie znajduje uzasadnienia w żadnym miejscu Biblii. Sam Jezus przebywał martwy w grobie aż do trzeciego dnia, po czym został wskrzeszony jako "pierwocina" zmartwychwstałych (Dz 10:40; 1Ko 15:20; Kol 1:18). Dopiero 40 dni później wstąpił do nieba (Jn 20:17; Dz 1:1-3, 9).
Jak z tego wynika, mówiąc „dzisiaj”, Jezus nie kierował uwagi na to, kiedy złoczyńca znajdzie się w raju, ale na dzień, w którym złożył tę obietnicę i w którym tamten człowiek w niego uwierzył. Wcześniej tego samego dnia Jezus został odrzucony i potępiony przez najwyższych rangą przywódców religijnych własnego narodu, a później skazany na śmierć przez władze rzymskie. Był lżony i wyśmiewany. Wiszący obok niego złoczyńca wykazał się chwalebną postawą i szlachetnością serca, gdy nie przyłączył się do tłumu, lecz wystąpił w obronie Jezusa i dał wyraz wierze w to, że będzie on królem. Również inne przekłady biblijne zaznaczają, iż nacisk należy położyć nie na porę spełnienia tej obietnicy, ale na czas, gdy została złożona. Brzmienie podobne do przytoczonego powyżej Przekładu Nowego Świata podają m.in. angielskie tłumaczenia J. B. Rotherhama i G. M. Lamsy, niemieckie L. Reinhardta i W. Michaelisa oraz przekład syrokuretoński, pochodzący z V w. n.e.
Raj, o którym mówił Jezus Chrystus, niewątpliwie nie jest tożsamy z jego niebiańskim Królestwem. Wcześniej tego samego dnia oświadczył on swym wiernym uczniom, że będą mogli się znaleźć w owym Królestwie, ponieważ ‛wytrwali przy nim w jego doświadczeniach’, czego na pewno nie można powiedzieć o złoczyńcy, który umarł obok Jezusa wyłącznie za popełnione przestępstwa (Łk 22:28-30; 23:40, 41). Człowiek ten oczywiście nie ‛narodził się ponownie’ z wody i ducha, co według Jezusa jest jednym z warunków znalezienia się w Królestwie Niebios (Jn 3:3-6). Nie należał też do ‛zwyciężających’, którzy w myśl słów wyniesionego do chwały Chrystusa Jezusa mają zasiadać z nim na niebiańskim tronie i dostąpić „pierwszego zmartwychwstania” (Obj 3:11, 12, 21; 12:10, 11; 14:1-4; 20:4-6).
Mówił więc żydowskiemu złoczyńcy o raju, o którym ten na pewno słyszał, tzn. o ziemskim raju, o ogrodzie Eden opisanym w pierwszej księdze Pism Hebrajskich (ST). Wobec tego obietnica Jezusa wskazywałaby na przywrócenie na ziemi owych rajskich warunków. Dawałaby ludziom nieprawym, takim jak ów złoczyńca, uzasadnioną nadzieję na zmartwychwstanie do życia w tym odrodzonym raju (por. Mt 6:10; Dz 24:15; Obj 20:12, 13; 21:1-5).
W Biblii czytamy: "Jehowa Bóg zasadził ogród w Edenie, od wschodu, i tam umieścił człowieka, którego ukształtował. I Jehowa Bóg wziął człowieka, i umieścił go w ogrodzie Eden, aby go uprawiał i o niego dbał" (Rodzaju 2:8, 15). W przekładzie tego fragmentu na język grecki słowo "ogród" oddano przez parádeisos, czyli "raj".
Podobnie jak rodzina stara się powiększyć dom, gdy przychodzą na świat kolejne dzieci, tak nasi pierwsi rodzice w miarę rozrastania się rodziny ludzkiej mieli poszerzać granice raju. Bóg polecił im: "Napełnijcie ziemię i opanujcie ją" (Rodzaju 1:28).
A zatem Stwórca chciał, by ludzie mieszkali i wychowywali potomstwo w raju na ziemi. Żyliby w tym ziemskim ogrodzie wiecznie — cmentarze nie byłyby potrzebne! Ziemia miała być ich domem na zawsze. Nic dziwnego, że tak nas zachwycają cuda natury! Zostaliśmy przecież stworzeni do życia na pięknej planecie.
Czy Jehowa zmienił swoje zamierzenie? Nie. On sam oświadczył: "Tak też będzie z moim słowem, które wychodzi z moich ust. Nie wróci do mnie bezowocne, lecz uczyni to, w czym mam upodobanie" (Izajasza 55:11). Poza tym po upływie około 3000 lat od stworzenia człowieka zapewnił, że "nie stworzył jej [ziemi] po prostu na nic";, ale "ukształtował ją po to, żeby była zamieszkana" (Izajasza 45:18). Można śmiało powiedzieć, że zamierzenie Boże pozostaje niezmienne. Ziemia znowu będzie rajem.
Wiele fragmentów biblijnych dotyczących rajskich warunków to właśnie opisy życia na ziemi. Na przykład prorok Izajasz napisał: "Pobudują domy i będą w nich mieszkać; zasadzą winnice i będą spożywać ich owoce" (Izajasza 65:21). Gdzie buduje się domy, sadzi winnice i spożywa owoce? Oczywiście na ziemi. Księga Przysłów 2:21 zawiera jednoznaczną obietnicę: "Prostolinijni (...) będą przebywać na ziemi". Może jeszcze Mat. 5:5 -"Szczęśliwi łagodnie usposobieni, gdyż oni odziedziczą ziemię", Prz. 2:21, 22 (Bw): "Prawi bowiem zamieszkiwać będą ziemię i nienaganni pozostaną na niej; lecz bezbożni zostaną z ziemi wytraceni, a niewierni z niej wykorzenieni". Nie jest tu powiedziane, że nienaganni powrócą na ziemię, ale że "pozostaną na niej". To zaledwie kilka przykładów. Gdy zajdzie taka potrzeba podam więcej.
W Biblii czytamy: "Nastąpi zmartwychwstanie zarówno prawych, jak i nieprawych" (Dzieje 24:15). Dlaczego mają zmartwychwstać nieprawi, a więc ci, którzy nie robili tego, co dobre? — Ponieważ nigdy nie mieli możliwości poznać Boga Jehowy ani Jego wymagań.
Dziś powszechnie wierzy się, że ludzie mają nieśmiertelną duszę, która po śmierci ciała nadal żyje. Ale czy ta nauka nie jest późniejszym dodatkiem? Jezus przypomniał biblijną prawdę o umarłych, którzy "nie są świadomi niczego", a więc w pewnym sensie śpią (Kaznodziei 9:5; Jana 11:11-13). Powrócą do życia dzięki zmartwychwstaniu — ‛ponownemu powstaniu’ ze snu śmierci (Jana 5:28, 29). Gdyby dusza nie umierała, nie potrzebowałaby zmartwychwstania, ponieważ nieśmiertelność wyklucza śmierć.
Tę biblijną naukę o zmartwychwstaniu Jezus nawet unaocznił, przywracając ludzi do życia. Przykładem jest Łazarz, który cztery dni leżał martwy. Gdy Jezus go wskrzesił, Łazarz wyszedł z grobowca jako żywy, oddychający człowiek. Do jego ciała przebudzonego ze śmierci nie wślizgnęła się żadna dusza zaznająca wcześniej niebiańskiej szczęśliwości. Jeśliby tak było, to wskrzeszając Łazarza, Jezus wcale nie wyświadczyłby mu przysługi! (Jana 11:39, 43, 44).
Skąd zatem wzięła się teoria nieśmiertelnej duszy? W dziele The Westminster Dictionary of Christian Theology wspomniano, że owa koncepcja „ma więcej wspólnego z filozofią grecką niż z objawieniem biblijnym”. Jak podaje The Jewish Encyclopedia, „przekonanie, że po rozkładzie ciała dusza kontynuuje swój byt, jest w większym stopniu kwestią spekulacji filozoficznych lub teologicznych niż zwykłej wiary, toteż nie jest wyraźnie sformułowane w żadnym miejscu Pisma Świętego”.
Po śmierci Łazarza Jezus zapewnił jego siostrę Martę: "Twój brat wstanie". Marta powiedziała wtedy: "Wiem, że wstanie podczas zmartwychwstania w dniu ostatnim" (Jana 11:23, 24). W innym miejscu zanotowano wypowiedź Jezusa: ‛Wszyscy będący w grobowcach pamięci wyjdą’ (Jana 5:28, 29), można dodać, aby żyć na rajskiej ziemi.
Jeżeli rozpatrujemy chociaż ten jeden fragment dotyczący zmartwychwstania, to należy się zastanowić nad istotną sprawą, jeżeli ciało człowieka, który umarł idzie „do prochu” a jego dusza (jak twierdzą niektórzy) idzie do nieba, to czy przy zmartwychwstaniu ciał, te dusze będą wracały do ciał?
Prawdą jest, że Jezus uczył też o niebiańskim raju, ale życie w nim przyrzekł tylko niewielkiej grupie wybranych (Łukasza 12:32). Osoby te po śmierci są wskrzeszane do życia w niebie, by w przyszłości razem z Chrystusem panować nad rajską ziemią (Objawienie 5:10; 14:1-3). Ci niebiańscy władcy dopilnują, żeby nasza planeta była odpowiednio zadbana i zarządzana według zasad Bożych. (O ludziach, którzy pójdą do nieba napiszę osobny artykuł).
Jezus dobrze znał zamierzenie Boże co do ziemi. Przecież przebywał w niebie ze swoim Ojcem, gdy był stwarzany ogród Eden. W przyszłym ziemskim raju będą mogli żyć wszyscy, którzy dzisiaj przejawiają wiarę (Jana 3:16). Każdemu, kto spełnia ten warunek, Jezus obiecuje: "Będziesz ze mną w Raju" (Łukasza 23:43).
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mat
Dołączył: 28 Maj 2007
Posty: 2977
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 17:14, 10 Lip 2011 Temat postu: Re: O jakim raju mówił Jezus złoczyńcowi (łuk. 23:43) |
|
|
TATANATI napisał: | Interpunkcja użyta w przekładzie powyższego fragmentu zależy rzecz jasna od tego, jak tłumacz zrozumie słowa Jezusa, gdyż w oryginale greckim nie używano znaków przestankowych(jak to można zauważyć w powyższym fragmencie z Biblii Interlinearnej).
W wielu tłumaczeniach umieszcza się przecinek przed słowem "dzisiaj", co sugeruje, jakoby złoczyńca jeszcze tego samego dnia trafił do raju, Również inne przekłady biblijne zaznaczają, iż nacisk należy położyć nie na porę spełnienia tej obietnicy, ale na czas, gdy została złożona. Brzmienie podobne do przytoczonego powyżej Przekładu Nowego Świata podają m.in. angielskie tłumaczenia J. B. Rotherhama i G. M. Lamsy, niemieckie L. Reinhardta i W. Michaelisa oraz przekład syrokuretoński, pochodzący z V w. n.e. |
Nawet glupi przecinek moze zmienic sens 'Slowa Bozego'
Smiesznie natomiast brzmia slowa "w oryginalne greckim" jako ze ZADNEGO oryginalu nie mamy; mamy tylko kopie, kopi, kopi, kopi itd.... nie wspominam, ze kopie te różnią się miedzy sobą o wiele bardziej niż dzisiejsze tlumaczenia Biblii.
Polecam - Bart D. Ehrman, Przeinaczanie Jezusa, 2009.
oraz
http://www.youtube.com/watch?v=7cK3Ry_icJo
Ostatnio zmieniony przez mat dnia Nie 17:16, 10 Lip 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
TATANATI
Dołączył: 07 Maj 2011
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 4:06, 11 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Smiesznie natomiast brzmia slowa "w oryginalne greckim" jako ze ZADNEGO oryginalu nie mamy |
Czyżbyś chciał powiedzieć, że jeżeli oryginałów nie posiadamy, to możliwe jest, aby występowały tam znaki interpunkcyjne?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
TATANATI
Dołączył: 07 Maj 2011
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 5:47, 21 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Polecam podobny temat, który już jakiś czas temu napisałem:
Będziesz mógł żyć w raju na ziemi _ odpowiedź na zarzuty
[link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez TATANATI dnia Czw 5:49, 21 Lip 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|