|
ŚFiNiA ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
crosis
Wizytator
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 506
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 2:38, 07 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Nie mam ;)
A generalnie napisalem tak tylko dlatego, ze owszem, moge dokonac interpretacji. Ale ciagle moja interpretacja bedzie pozbawiona pierwiasta wiary, czyli tego, co dla teisty jest podstawa w interpretacji Bibli. Nie neguje tego, ze Pan, ktorego znasz moze Biblie interpretowac. Ja tez moge. Ale srednio mi sie to przyda w dyskusji z teista, ktory oprocz interpretacji ma jeszcze wiare w to, ze Biblia jest przepelniona obiektem Jego wiary.
Pamietaj, ze podejscie do pewnych rzeczy wplywa na interpretacje ich.
Na tej prostej zasadzie - jesli przyjme, ze nie istnieje powietrze, jak moge interpretowac szybkosc rozchodzenia sie poszczegolnych gazow w powietrzu? Ja jakos tego nie widze.
Jest Biblia. I jest Bog. I bedzie interpretacja teisty i ateisty. Ja generalnie jesli chodzi o interpretacje techniczna nie widze roznicy. Jesli zas bedzie chodzilo o swiatopogladowa - odsuwam sie. Bo pomimo zgody w wielu punktach (dotyczacych pokrywajacych sie regul zycia spolecznego, wrecz bezdyskusyjnych), to ciagle nasta zgrzyty. Zgrzyty takie, ktore wynikaja z braku podstaw do uznanai pewnych twierdzen wyplywajacych z Bibli, jesli nie wierzy sie w Boga. Ot i cala filozofia.
Dlatego tez, jako aitesita unikam interpretowania Bibli w dyskusjach z teistami. Moge poslugiwac sie ich interpretacja, bo to akurat jest proste. Ale sam wole nie interpretowac, bo:
a) skoro nie wierze w Boga to taka interpretacja nic mi w zyciu nie da;
b) bez wiary w Boga Biblia staje sie fantastyczno-historyczna powiescia. Rownie dobrze moge interpretowac Lema. Bedzie za to ciekawiej.
Crosis
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Drizzt
Założyciel, admin
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 2778
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 12:33, 07 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Nie Cros, nie jest tak jak mówisz. Sprawa jest o tyle inna, że pisma NT przedstawiają się jako zeznania. Twierdzą, że przedstawiają opis rzeczywistych wydarzeń a nawet wyraźnie zaprzeczają jakoby miały cokolwiek wspólnego z jakimkolwiek mitem, bajką fantazją etc.
Zgubne dla interpretacji NT jest właśnie traktowanie go jako "księgi świętej" bo wtedy z automatu zapomina się o tym, że należy NT badać przede wszystkim jako literaturę (zeznania, świadectwo etc.) Teraz powstaje tylko pytanie czy NT jako zeznania wypada wiarygodnie czy też nie... Ja trochę czasu spędziłem włąśnie w ten sposób NT badając i moim zdaniem wypada bardzo wiarygodnie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ks.Marek
Dołączył: 22 Lut 2006
Posty: 1116
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Oikumene Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 12:50, 07 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
+
Pieknie Drizzt. Dodam: niezbadane są ścieżki Pana w stosunku do każdego z nas, nie ważne czy teistów, czy ateistów
pzdr
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
navigator
Dołączył: 20 Mar 2007
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 15:32, 30 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Powiem tak, biblia - Słowo Boże to bez obrazy ale pewien towar.
Można każdy towar brać bezpośrednio od producenta, ale gdy producent jest daleko, mówi innym językiem, sprzedaje tylko w ilościach hurtowych itp. to korzystamy z pośredników.
Każdy pośrednik ma ambicję bycia jedynym autoryzowanym przedstawicielem producenta, ale często tak jest, że ten sam towar sprzedaje wielu importerów, akwizytorów, dilerów. Niektórzy sprzedają też podróbki. Generalnie należy brać towar z pierwszej ręki, a jak się nie da, to przynajmniej zmniejszać ilość pośredników i korzystać z tych najbardziej wiarygodnych.
Zastanawiam się czy gdyby dziś żył Chrystus to uznałby którykolwiek z kościołów za swój czy utworzyłby nowy.
Nie moje zmartwienie bo do żadnego kościoła nie chodzę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wujzboj
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: znad Odry Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 0:05, 31 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
navigator napisał: | Zastanawiam się czy gdyby dziś żył Chrystus to uznałby którykolwiek z kościołów za swój czy utworzyłby nowy. |
Na to pytanie kazdy odpowiada we wlasnym zakresie. Co, co mowia "stworzylby nowy", odchodza z jakiegokolwiek i staja sie "wolnymi strzelcami". Ci, co zostaja, uwazaja, ze ten ktory jest, jest Chrystusowy - chocby nie byl idealny, bo jest z ludzi zbudowany.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
navigator
Dołączył: 20 Mar 2007
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 9:49, 04 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
wujzboj napisał: | Ci, co zostaja, uwazaja, ze ten ktory jest, jest Chrystusowy - chocby nie byl idealny, bo jest z ludzi zbudowany. |
Tak mi to trochę relatywizmem trąci.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wujzboj
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: znad Odry Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 20:06, 08 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Co masz na mysli mowiac o "trąceniu relatywizmem"?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|