Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Nowy Testament - przerobka przerobki przerobki przerobki
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Święte Księgi
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
szymon




Dołączył: 16 Sie 2008
Posty: 237
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: WROCŁAW
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 18:35, 18 Lip 2009    Temat postu:

Mat pisze:
Cytat:

Sposrod tysiecy znanych dzis kopii rozmaitych ksiag Biblii, mniej niz 10 (doslownie: dziesiec) obejmuje cala Biblie, czyli wszystkie ksiegi kanoniczne obu testamentow. Wszystkie te 10 manuskryptow jest uszkodzonych (brakuje stron) i jednie 4 (doslownie: cztery) z nich powstaly prze X wiekiem (doslownie: dziesiatym wiekiem)

Prawdę mówiąc interesuje mnie bardziej problem wiarygodności listów apostolskich,gdyż czytając je mam wrazenie ,że opisuja dzieje pierwotnego Koscioła np.doktrynę ,i teoretycznie powinnny byc najbardziej zblizone do tego,co nauczał Jezus.Wciąz nie wiem jak stare sa listy apostolskie.Z tego ,co zasiegnąłem z :
[link widoczny dla zalogowanych]
wiarygodność N.T. jest zasadniczo wysoka i raczej podważa to,co piszesz
Cytat:

Obiektywne badania naukowe jedno­znacznie potwierdzają to, że historyczna wiarygodność pism Nowego Testamentu jest niepodważalna. Były one najczęściej kopiowanymi i rozpowszechnianymi tekstami w starożytności - zachowały się w 25 tysiącach manuskryptów (dla porów­nania: druga w tym rankingu Homerowska Iliada zachowała się w 643 manu­skryptach, z których najstarszy pochodzi dopiero z XIII w. po Chr.). Tak ogrom­na liczba kopii pozwala na idealne odtwo­rzenie oryginału. Fakt ten sprawił, że autentyczność ksiąg Nowego Testamentu została ostatecznie potwierdzona. Żaden inny starożytny tekst nie ma bowiem tak mocnego wsparcia potwierdzające­go jego zgodność z oryginałem. Jesteśmy w posiadaniu 5656 manuskryptów, które zawierają cały grecki tekst Nowego Testa­mentu lub jego części, 10 000 manuskryp­tów łacińskiej Wulgaty oraz 9300 innych wczesnych manuskryptów. Najstarszy z nich, a jest nim manuskrypt znaleziony w Egipcie przez Johna Rylandsa, pocho­dzi ze 130 r. po Chr.; papirus Bodmeria II – z 150 r. po Chr.; papirusy Chestera Beatty'ego- 200 r. po Chr.; Kodeks watykański (zawierający całą Biblię) z 325 r.; Kodeks synajski (z wszystkimi księgami Nowego Testamentu i z połową ksiąg Sta­rego Testamentu) z 350 r. Istnieje ponad­to przeszło 15000 kopii rozmaitych prze­kładów, których dokonano około 150 r. po Chr.

Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mat




Dołączył: 28 Maj 2007
Posty: 2977
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 20:17, 18 Lip 2009    Temat postu:

"Milujcie sie", nr 2/2006 napisał:
Tak ogromna liczba kopii pozwala na idealne odtworzenie oryginału. Fakt ten sprawił, że autentyczność ksiąg Nowego Testamentu została ostatecznie potwierdzona.

Niezly joke. Zapomnieli tylko dodac, ze w starozytnosci nie bylo kserokopiarek i te kopie kopii kopii roznia sie od siebie, tak ze wielu badaczy zajmujacych sie krytyka tekstu uznaje obecnie, ze nalezy w ogole porzucic dyskusje o wykryciu oryginalnego tekstu. A kopie na podstawie ktorych wydaje sie NT w grece tez sa mniej czy bardziej wiarygodne w opinii autorow wydania (w przypisach podaje sie rozne lekcje czyli wersje danego wersu, bez okreslania ze akurat ten czy ten jest prawdziwy), wiec ostateczne potwierdzenie oryginalu NT to jedynie wyznanie wiary autorow katolickiej gazetki pt "Milujcie sie".

szymon napisał:
Wciąz nie wiem jak stare sa listy apostolskie.

Podam przyklad. List do Galatow, datowany na lata 50te n.e, pierwszy w miare kompletny jego egzemplarz (czesciowo zniszczony) to tzw. papirus P46 datowany na okolo 200 r.n.e. Minelo 15scie dziesiecioleci przez ktore list krazyl, kopiowany czasem poprawnie, czasem nie, zanim powstala kopia ktora przetrwala do naszych czasow. A nie mozna zrekonstruowac nawet tej na podstawie ktorej powstal papirus P46, z pewnoscia zawierala jakies pomylki (albo teologiczne przeinaczenia), tak samo jak kopia, z ktorej ja skopiowano, kopia, z ktorej skopiowana tamta i tak dalej.
Podsumowujac, powolywanie sie na "oryginalne" teksty z NT do delikatnie mowiac glupota. Jedynie co mozna na ich podstawie uwazac, to WIERZYC, ze najstarsza kopia w miare wiernie oddaje to co napisal sam autor, albo co przynajmnie chcial napisac.


Ostatnio zmieniony przez mat dnia Sob 20:48, 18 Lip 2009, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bol999




Dołączył: 02 Maj 2008
Posty: 3306
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: PIEKŁO z klimatyzacja
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 5:08, 19 Lip 2009    Temat postu:

szymon
Cytat:
Interesuje mnie problem wiarygodności listów św.Pawła:skąd wiemy,czy to,co dzisiaj czytamy, zostalo napisane przez niego;jak starymi rekopisami dysponujemy(z którego wieku) i czy nie zostały one zniekształcone np. przez kopistów,poboznych wyznawców z pierwszych 3 wieków chrzescijanstwa.Jako argument za bóstwem Jezusa z Nazaretu przedstawia się jakiś list św.Pawła,gdzie zrównuje on Jezusa z Bogiem ,który w załozeniu jest jego autorstwem-na jakiej podstawie?
Moim skromnym zdaniem mowienie o naocznych swiadkach np. zmartwychwstania ,bez wiedzy o pierwotnosci i wiarygodnygodnosci przekazu zawartego np. w listach apostołów jest naduzyciem.

Takim samym oszustwem są autorzy wszystkich Ewangeli; Święty Jan, Święty Marek, św. Łukasz....
Po pierwsze w czasach powstania tych "Ewangelii" nie było świętych, których kościół dużo później ustanowił.
Po drugie były to ANONIMOWE teksty, później nazwane "Ewangeliami".
Po trzecie wszystkich takich anonimowych "Ewangelii" było około 50.
Po czwarte, np; autorstwo tekstu na temat Łukasza, przypisano Łukaszowi, choć mógł o nim pisać ktoś inny i nazwano go świętym aby brzmiało wiarygodnie dla fanów świętości.

Ewidentnym dowodem są już Księgi Mojżesza w których on sam opisuje sytuacje po swojej własnej śmierci.
Czy jest to możliwe? Czy Mojżesz zmartwychwstał aby opisać co było po jego śmierci?
Fanatykom religijnym da się wszystko wcisnąć każdą głupotę ale trudniej ludziom myślącym, mającym trochę własnego rosądku i rozwagi.


Ostatnio zmieniony przez bol999 dnia Nie 5:10, 19 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15352
Przeczytał: 93 tematy


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 10:30, 20 Lip 2009    Temat postu:

Cytat:
fedor, jak mamy ok 6 tys fragmentow manusktryptow NT w grece, ok. 10 tys w lacinie i ok 9 tys w innych jezykach (syryjski, koptyjski) to mowienie o 8 czy 4 przykladach na poparcie swojej tezy, jest komiczna. Trzeba benedyktynskiej cierpliwosci aby czytac i prostowac brednie jakie wypisujesz.
Wystarczylo wejsc na strone domowa Nestle-Aland Novum Testamentum Graece, aby znalezc informacje o tym, ze uczeni zajmujacy sie tym wydaniem pisza w tekstach Ehrmana; czy o tym, ze wydal wspolnie z Bruce M. Metzegerem (najwybitniejszego eksperta w tradycji rekopismiennej NT; swoja droga jednego z redaktorow Nestle-Aland Novum Testamentum Graece) prace o krytyce tekstu i manuskryptach, bedaca podstawa praca naukowa w tej dziedzinie. Tak wiec Twoje ignoranckie oskarzenia Ehrmana o niewiedze czy falszerstwa byly nieladnym zagraniem ad personam. Co wiecej , w ferworze poboznej walki wyszlo na to, ze nie masz wiedzy w temacie w ktorym sie wypowiadasz, o tym ze masz problemy z rozumieniem tekstu czytanego nie wspomne. Ale nie przejmuj sie, w przeciwienstwie do Ehrmana nie posiadasz ani ulamka wiedzy na temat manuskryptow Nowego Testamentu. Swoja popularnonaukowa "wiedze" mozesz natomiast z sukcesem sprzedac w salce katechetycznej.


Pomijając to, że w twoim poście jest 98% treści tzw. racjomalnej, która nic tu nie wnosi, skupmy się na tej niewielkiej ilości treści:

Cytat:
jak mamy ok 6 tys fragmentow manusktryptow NT w grece, ok. 10 tys w lacinie i ok 9 tys w innych jezykach (syryjski, koptyjski) to mowienie o 8 czy 4 przykladach na poparcie swojej tezy, jest komiczna.


Jak zwykle niewiele pomyślałeś, bo gdybyś to zrobił to okazałoby się, że wiele z tych tysięcy to jedynie skrawki lub strzępki papirusu, czasem kilka kart kodeksu lub jedna, czy nawet pół (bo resztę zżarły mole). Ty pewnie myślisz, że to tysiące kompletnych Biblii, co pokazuje jedynie poziom twej ignorancji w tym punkcie. I dlatego, mimo tysięcy skrawków mamy tak naprawdę niewiele poświadczeń akurat J 1,18.

Cytat:
Wystarczylo wejsc na strone domowa Nestle-Aland Novum Testamentum Graece, aby znalezc informacje o tym, ze uczeni zajmujacy sie tym wydaniem pisza w tekstach Ehrmana; czy o tym, ze wydal wspolnie z Bruce M. Metzegerem (najwybitniejszego eksperta w tradycji rekopismiennej NT; swoja droga jednego z redaktorow Nestle-Aland Novum Testamentum Graece) prace o krytyce tekstu i manuskryptach, bedaca podstawa praca naukowa w tej dziedzinie. Tak wiec Twoje ignoranckie oskarzenia Ehrmana o niewiedze czy falszerstwa byly nieladnym zagraniem ad personam.


Metzger jest tak wybitnym, płodnym i wielkim biblistą, że prawie każdy z dr przed nazwiskiem coś tam z nim współredagował. Tylko co z tego. Księżyc świeci blaskiem Słońca a mimo to sam Słońcem nie jest. I wcale nie oznacza to, że ktoś nie manipuluje lub nie przepisuje od innych bzdur tylko dlatego, że coś tam zredagował z Metzgerem. Przeciwnie, jak wyszło w tej dyskusji Ehrman tak właśnie robi a ty zacząłeś już na maksa argumentować "z autorytetu", choć sam wyżej napisałeś, że jest to błędny sposób argumentacji.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Budyy




Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 1735
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 10:40, 20 Lip 2009    Temat postu:

Hola Hola Fedor.
Jak na razie nie wytłumaczyłeś się ze swojej manipulacji.
Chyba muszę sam sprawdzić to przed czym się tak opierasz.


Jak mozna na podstawie danych w postaci:
8 źródeł aleksandryjskich mówi o jedyny Bóg
10 źródeł aleksandryjskich mówi o jedyny Syn
twierdzić że teza:

Lekcja jedyny Bóg pochodzi ze źródeł aleksandryjskich.
jest fałszywa. Trzeba albo nie znać logiki, albo nie rozumieć co się samemu pisze albo dopuszczać się świadomej manipulacji.


Nadal czekam w ilu źródłach pochodzących spoza aleksandrii jest jedyny Syn
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bol999




Dołączył: 02 Maj 2008
Posty: 3306
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: PIEKŁO z klimatyzacja
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 10:50, 20 Lip 2009    Temat postu:

Onegdaj każdy rejon miał swojego Boga i wszystko grało, aż przyszedł Jahwe i powiedział; "Wszyscy Bogowie to oszusci, Jam jest Bogiem Bogów" czyli innymi słowy; "Jam jest JEDYNY oszust nad oszustami"
Amen- to wcześniejsze imię Jahwe.
Potem zaczęto spisywać dzieje bogów aż wreszcie zrobiono z nich "Pismo święte oszustów"
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15352
Przeczytał: 93 tematy


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 11:16, 20 Lip 2009    Temat postu:

Cytat:
Hola Hola Fedor.
Jak na razie nie wytłumaczyłeś się ze swojej manipulacji.
Chyba muszę sam sprawdzić to przed czym się tak opierasz.


Nigdzie manipulacji mi nie dowiodłeś, zamiast tego dla zaciemnienia istoty rzeczy wymyśliłeś wymóg sprawdzania lekcji "jedyny Syn" poza Aleksandrią, choć to w ogóle nie ma nic wspólnego z meritum tego sporu. Ehrman pisze o Aleksandrii i proporcji występowania w TYCH a nie innych manuskryptach lekcji "jedyny Bóg". Nie interesuja nas inne regiony z lekcją co do której nie ma nawet sporu ("jedyny Syn") bo one nic nie wnoszą do tego co zrobiono, rzekomo usunięto czy przerobiono w manuskryptach aleksandryjskich.

Cytat:
Jak mozna na podstawie danych w postaci:
8 źródeł aleksandryjskich mówi o jedyny Bóg
10 źródeł aleksandryjskich mówi o jedyny Syn
twierdzić że teza:

Lekcja jedyny Bóg pochodzi ze źródeł aleksandryjskich.
jest fałszywa.


Teza ta jest właśnie fałszywa bo w Aleksandrii więcej świadków przemawia za lekcją, która rzekomo została przerobiona. Gdyby istniało jakiekolwiek przerobienie w tym regionie nie przetrwałby żaden manuskrypt z lekcją "jedyny Syn" w Aleksandrii. Nie dość, że przetrwały, to przetrwało ich nawet więcej.

Na jakiej więc podstawie Ehrman popiera tezę o powstaniu monogenes theos akurat w Aleksandrii? A czemu nie gdzie indziej? Teza ta jest jak widać zmyślona.

Cytat:
Trzeba albo nie znać logiki, albo nie rozumieć co się samemu pisze albo dopuszczać się świadomej manipulacji.


Logiki jak najwyraźniej sam nie znasz, skoro przesłanki implikacji spoza tezy mają dla ciebie wpływ na tezę.

Teza dotyczy Aleksandrii jakbyś nie zauważył, a nie innych regionów.

Cytat:
Nadal czekam w ilu źródłach pochodzących spoza aleksandrii jest jedyny Syn


To sobie poszukaj, nie będę szukał rzeczy potrzebnych tylko do zaciemnienia wyjątkowo jasnego meritum tego sporu (zresztą już za ciebie znalazłem cztery poświadczenia).

Po prostu Ehrman palnął bzdurę i próbujecie desperacko odwrócić od tego uwagę przez wymyślanie coraz dziwniejszych wymówek.


Ostatnio zmieniony przez fedor dnia Pon 11:36, 20 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Budyy




Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 1735
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 15:16, 20 Lip 2009    Temat postu:

Mat.
Możesz podrzucić cytat z Ehrmana, którego dotyczy nasz spór. Toczka w toczkę.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mat




Dołączył: 28 Maj 2007
Posty: 2977
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 17:04, 20 Lip 2009    Temat postu:

Budyy napisał:
Mat.
Możesz podrzucić cytat z Ehrmana, którego dotyczy nasz spór. Toczka w toczkę.

Kod:
Boga nikt nigdy nie widzial. Ten [Jedyny Bog/Jedyny Syn], ktory jest w lonie Ojca, o nim pouczyl (J 1,18).

Problem, jaki wiaze sie z tym wersetem, dotyczy tozsamosci "Jedynego". Czy jest to "Jedyny Bog, ktory jest w lonie Ojca", czy raczej "Jedyny Syn, który jest w lonie Ojca"? Przyznac nalezy, iz pierwszy wariant jest poswiadczony w najstarszych i najwyzej cenionych manuskryptach, reprezentujacych aleksandryjski typ tekstu. Zastanawiajace jednak, jak rzadko natrafia sie nan w manuskryptach niezwiaznych z Aleksandria. Czy nie jest zatem mozliwe, ze ten wariant zostal stworzony przez jakiegos kopiste z Aleksandrii i dlatego glownie tam sie rozpowszechnil? To mogloby wyjasnic dlaczego przewazajaca wiekszosc manuskryptow z innych gmin zawiera odmienna lekcje, gdzie Jezus nazywany jest nie Jedynym Bogiem, ale Jedynym Synem.
Bart D. Ehrman, Przeinaczanie Jezusa, Warszawa 2009, s. 188-189.

A jeszcze co do bezmyslnego powtarzania po kims, to fedor tylko kopiuje z trynitarnego teksciku Jasia > [link widoczny dla zalogowanych]

Na dodatek z bledem "Jednorodzony" a nie "Jedyny". Widocznie Jasiu tez bezmyslnie powtarza po blednych tlumaczeniach. A niestety nie ma szans na korki u Ehrmana, wiec zostanie juz naszym niedoinformowanym i kopiujacym bezmyslnie choc poboznym Jasiem.


Ostatnio zmieniony przez mat dnia Pon 17:07, 20 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Budyy




Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 1735
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 18:06, 20 Lip 2009    Temat postu:

No i jak Fedor z tym jest. Znów nie zrozumiałeś co napisał Ehrman ale bijesz pianę jak przystało na Polskiego szlachcica.

- Po pierwsze Ehrman nigdzie nie napisał, że lekcja ta występuje tylko w skryptach aleksandryjskich
- Po drugie odwołał się do wysokiej reprezentacji jedyny SYN w stosunku do jedyny Bóg w innych przekładach
- po trzecie nigdzie nie napisał, że stanowi większość w Aleksandrii ale jedynie że występuje tam często.

Mądrej głowie starczyłby sam cytat ale Fedorowi i setka tłumaczy to za mało.

Za to Fedor wie jak odczytywać św Pawła w sposób nie budzący wątpliwości a na dodatek zna zamiary autora. Prorok czy co? Setka tłumaczy ma wątpliwości ale nie Fedor. On ma "argumenty" a wszyscy inni to są racjomaliści. Powodzenia w Matrixie


Ostatnio zmieniony przez Budyy dnia Pon 18:08, 20 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15352
Przeczytał: 93 tematy


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 22:52, 20 Lip 2009    Temat postu:

Cytat:
Problem, jaki wiaze sie z tym wersetem, dotyczy tozsamosci "Jedynego". Czy jest to "Jedyny Bog, ktory jest w lonie Ojca", czy raczej "Jedyny Syn, który jest w lonie Ojca"? Przyznac nalezy, iz pierwszy wariant jest poswiadczony w najstarszych i najwyzej cenionych manuskryptach, reprezentujacych aleksandryjski typ tekstu. Zastanawiajace jednak, jak rzadko natrafia sie nan w manuskryptach niezwiaznych z Aleksandria.


Nieprawda.

Cytat:
Czy nie jest zatem mozliwe, ze ten wariant zostal stworzony przez jakiegos kopiste z Aleksandrii i dlatego glownie tam sie rozpowszechnil? To mogloby wyjasnic dlaczego przewazajaca wiekszosc manuskryptow z innych gmin zawiera odmienna lekcje, gdzie Jezus nazywany jest nie Jedynym Bogiem, ale Jedynym Synem.


Znów nieprawda.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Budyy




Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 1735
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 10:24, 21 Lip 2009    Temat postu:

Cytat:

Nieprawda.

Może jakiś konkret? Wszak nawet cyfry które przedstawiłeś potwierdzają słowa Ehrmana. Może przypomnę 8:4 przy 10 do X. X= fedor nie chce udzielić odpowiedzi, ponieważ albo musiałby się poddać albo skłamać.

Cytat:
Cytat:
Czy nie jest zatem mozliwe, ze ten wariant zostal stworzony przez jakiegos kopiste z Aleksandrii i dlatego glownie tam sie rozpowszechnil? To mogloby wyjasnic dlaczego przewazajaca wiekszosc manuskryptow z innych gmin zawiera odmienna lekcje, gdzie Jezus nazywany jest nie Jedynym Bogiem, ale Jedynym Synem.


Znów nieprawda.

Co jest nieprawdą? Autor tutaj pisze wszystko w trybie przypuszczającym. Ale Fedor już wie kto napisał manuskrypty z Aleksandrii i jaki miał zamysł. Fedor to wszak prorok.

Sorki. Odechciało mi się z Tobą dyskusji. Twoja odporność na argumenty i skłonność do wszechwiedzy nie pozawala na zawiązanie jakiejkolwiek nici porozumienia.
Adios


Ostatnio zmieniony przez Budyy dnia Wto 10:27, 21 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15352
Przeczytał: 93 tematy


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 10:58, 21 Lip 2009    Temat postu:

Budyy napisał:
No i jak Fedor z tym jest. Znów nie zrozumiałeś co napisał Ehrman ale bijesz pianę jak przystało na Polskiego szlachcica.

- Po pierwsze Ehrman [...] po trzecie nigdzie nie napisał, że stanowi większość w Aleksandrii ale jedynie że występuje tam często.



No to już naprawdę nieźle się motacie koledzy:

mat napisał:
Ehrman jest osoba publiczna i znana w swiecie naukowym, wiec nie moze ot tak na czarne mowic biale a na biale czarne. Piszac o tym ze "Jedyny Bog" znajduje sie przewaznie w manuskryptach aleksandryjskich podaje jedynie odnosniki/zrodla do innych prac. Ale poszperalem na religianckich stronach, aby byc pewnym, ze to wiedza bezdyskusyjna.W skrocie i na polski. Teksty ze slowami "Jedyny Bog" istnieja glownie w manuskryptach aleksandryjskich.


mat napisał:
Ehrman pisze o regule a nie scislej zasadzie. Pod uwage bierze WSZYSTKIE manuskrypty zawierajace ten wers - wtedy moznaby (jesli mialbys racje), powiedziec, ze antyadopcjonistyczna wersja "Jedyny Bog" nie znajduje sie przewaznie w manuskryptach aleksandryjskich. Ale ze tak nie jest, nigdy nie bedziesz mial racji.


------------------------------------------------------------------------------

mat napisał:
Ehrman przedstawia kilka argumentow:
1) w przewazajacej liczbie manuskryptow spoza Aleksandrii mamy "Jedyny Syn" a nie "Jedyny Bog"


Okazało się to nieprawdą. Poza Aleksandrią mamy tyle samo poświadczeń "jedyny Bóg" co "jedyny Pan".

mat napisał:

Nastepnie dowiadujemy sie, ze werset ze slowami "Jedyny Bog" znajduje sie w manuskryptach aleksandryjskich czyli zwiazanych z osrodkiem w Aleksandrii, natomiast w manuskryptach pochodzacych z innych gmin mamy "Jedyny Syn";


Okazało się to nieprawdą, zarówno w Aleksandrii mamy obie wersje jak i poza nią.


Ostatnio zmieniony przez fedor dnia Wto 11:31, 21 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bol999




Dołączył: 02 Maj 2008
Posty: 3306
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: PIEKŁO z klimatyzacja
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 11:03, 21 Lip 2009    Temat postu:

To kiedy kompilowanie NNT- Najnowszego Testamentu?
Ewangelia ś. Fetor i Ew. św. Szach-mat prawie gotowe. :wink:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15352
Przeczytał: 93 tematy


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 11:24, 21 Lip 2009    Temat postu:

Cytat:
Cytat:

Nieprawda.

Może jakiś konkret? Wszak nawet cyfry które przedstawiłeś potwierdzają słowa Ehrmana. Może przypomnę 8:4 przy 10 do X. X= fedor nie chce udzielić odpowiedzi, ponieważ albo musiałby się poddać albo skłamać.


Ty sobie coś ubzdurałeś i już tylko wygłaszasz ciągle tę samą litanię zamiast czytać i próbować zrozumieć o co naprawdę chodzi. Mimo to po raz n-ty wyjaśnię.

Ehrman:

Cytat:
Zastanawiajace jednak, jak rzadko natrafia sie nan [wersja "jedyny Bóg" - przyp. fedor] w manuskryptach niezwiaznych z Aleksandria.


Ja:

Cytat:
Nieprawda.


Gdzie tu masz cokolwiek o manuskryptach z "jedyny Syn" poza Aleksandrią (twoje X)? Nie ma tu ani słowa o tym. Ja dyskutuję z Ehrmanem a ty ani z Ehrmanem, ani ze mną, tylko z samym sobą.

A napisałem w odpowiedzi na słowa Ehrmana "Nieprawda" ponieważ wcale nie "rzadko" natrafia się na lekcję "jedyny Bóg" poza Aleksandrią. Znalazłem mniej więcej tyle samo poświadczeń za zarówno "jedyny Syn" jak i "jedyny Bóg" poza Aleksandrią. A jeśli wersja "jedyny Bóg" jest spotykana poza Aleksandrią w niezbyt dużej ilości, czym tak ekscytuje się Ehrman, to co z tego, przecież lekcja "jedyny Syn" też występuje rzadko poza Aleksandrią. Po prostu wynika to z tego, że mamy mało poświadczeń J 1,18, nie tylko poza Aleksandrią, ale tak w ogóle. Tylko o tym mało kto wie kupując książkę Ehrmana w kiosku i jest to więc manipulowanie czytelnikiem i wykorzystywanie swej przewagi wynikającej z jego niewiedzy. Wszystko jest kwestią paru drobnych słówek odpowiednio ubarwiających rzeczywistość i mamy gotowych nastepnych paru matopodobnych, których potem po takim uformowaniu i tak prawda nic nie obchodzi. A jeśli ktoś taki jak ja próbuje odkryć jak jest naprawdę i kopie w manuskryptach to jest tylko wyzywany od sługów proboszczy. Przecież wy już macie "prawdę" z góry ustaloną.

Cytat:
Cytat:
Cytat:
Czy nie jest zatem mozliwe, ze ten wariant zostal stworzony przez jakiegos kopiste z Aleksandrii i dlatego glownie tam sie rozpowszechnil? To mogloby wyjasnic dlaczego przewazajaca wiekszosc manuskryptow z innych gmin zawiera odmienna lekcje, gdzie Jezus nazywany jest nie Jedynym Bogiem, ale Jedynym Synem.

Znów nieprawda.

Co jest nieprawdą?


To, że "przewazajaca wiekszosc manuskryptow z innych gmin zawiera odmienna lekcje, gdzie Jezus nazywany jest nie Jedynym Bogiem, ale Jedynym Synem". Niczego takiego absolutnie nie widać w manuskryptach, żadnej przewagi, zamiast tego mniej więcej równa proporcja. Szczegóły w moich postach wcześniejszych. Ehrman opowiada bajeczki i tyle.

Cytat:
Autor tutaj pisze wszystko w trybie przypuszczającym.


A to ciekawe spostrzeżenie, zwłaszcza w kontekście twierdzeń mata o rzekomej super wiedzy naukowej i rzekomo wynikających z tego niepodważalnych pewnikach. I jak zwykle racjomalizm okazał się pewnością na wyrost. Zawsze tak w końcu dzieje się po rozebraniu sprawy na molekuły pierwsze i po dogłębnym wniknięciu w szczegóły. Tylko, że oczywiście na początku panowie zawsze twierdzą, że mamy tu do czynienia z mega wiedzą wszechwiedzących geniuszy profesorów z niemal nieskończoną ilością laurek z czerwonym paskiem na koncie kontra naiwna wiara ciemnych mas i pastuchów synajskich.

Cytat:
Ale Fedor już wie kto napisał manuskrypty z Aleksandrii i jaki miał zamysł. Fedor to wszak prorok.


Fedor tylko sprawdza co piszą racjomaliści.

Cytat:
Sorki. Odechciało mi się z Tobą dyskusji. Twoja odporność na argumenty i skłonność do wszechwiedzy nie pozawala na zawiązanie jakiejkolwiek nici porozumienia.
Adios


Nić porozumienia? Przecież to wy już mieliście wszystko w tej kwestii z góry ustalone, nic nie sprawdzaliście, tylko ja cały czas kopałem w manuskryptach a im więcej to robiłem to wy tylko coraz więcej kombinowaliście, żeby to osłabić. Albo wmawialiście mi, że ciągle nie rozumiem co czytam, a jak z tym nie wyszło to kazaliście mi liczyć jakieś nieistotne dla sprawy słowa w manuskryptach. W końcu stwierdziliście, że ta dyskusja nie ma sensu bo i tak Ehrman jest znanym profesorem (choć ja pierwsze o nim słyszę) i tylko on może mieć rację. Czyli skończyło się tradycyjnie, po raz kolejny wyszło na jaw, że wam nie rozstrzygają o prawdzie ani fakty, ani manuskrypty, ani rozum, ani argumenty, tylko wasi niemal religijni guru z laurkami z czerwonym paskiem. Argumentowanie z autorytetu, przy czym oczywiście muszą to być wasze autorytety gdyż wszystkie inne to tylko sługusy proboszcza. Więc o jakim ty porozumieniu mówisz? Żarty sobie stroisz i tyle.

No ale skoro Adios to Adios.


Ostatnio zmieniony przez fedor dnia Wto 13:36, 21 Lip 2009, w całości zmieniany 7 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15352
Przeczytał: 93 tematy


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 16:05, 21 Lip 2009    Temat postu:

mat napisał:
A jeszcze co do bezmyslnego powtarzania po kims, to fedor tylko kopiuje z trynitarnego teksciku Jasia >


Nie podniecaj się, w pierwszym poście wykorzystałem jako punkt wyjścia kilka podstawowych informacji z tego tekstu. Potem i tak wszystko sprawdziłem jeszcze raz ze źródłami, wynalazłem kolejne manuskrypty samodzielnie i ostatecznie wyczerpałem temat opierając się już tylko na źródłach. Wystarczy porównać wszystkie manuskrypty jakie ja podałem z tymi jakie podaje ten tekst.

W przeciwieństwie do ciebie wyszedłem więc dużo dalej poza wstępne pomocnicze opracowania. Ty wciąż tkwisz tylko na etapie opracowania, z którego bezmyślnie przepisujesz, którego w ogóle nie sprawdzasz i któremu bezmyślnie wierzysz.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Budyy




Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 1735
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 22:12, 21 Lip 2009    Temat postu:

Uff. Wiem że to syzyfowa praca ale spróbuję jeszcze raz dla dobra narodu.


Ehrman napisał:
Cytat:
Zastanawiajace jednak, jak rzadko natrafia sie nan [wersja "jedyny Bóg" - przyp. fedor] w manuskryptach niezwiaznych z Aleksandria.



Fedor napisał:
Ja:
Cytat:
Nieprawda.



Cytat:
Gdzie tu masz cokolwiek o manuskryptach z "jedyny Syn" poza Aleksandrią (twoje X)? Nie ma tu ani słowa o tym. Ja dyskutuję z Ehrmanem a ty ani z Ehrmanem, ani ze mną, tylko z samym sobą.

Rzadko jest pojęciem względnym. Rzadko musi się do czegoś odnosić. Aby powiedzieć, że coś występuje rzadko musimy mieć odniesienie co oznaczałoby często. Sam podajesz, że poza Aleksandrią mamy 4 razy. 4 razy to jednak rzadko biorąc pod uwagę cały starożytny świat ale bez odniesienia to tylko szacunek geograficzny, który może być fałszywy. 8 razy w Aleksandrii w stosunku do wszystkich 18 lekcji to jednak rzadko nie jest. Aby jasno określić, że słowa Ehrmana nie są prawdziwe określenie lekcji z jedyny syn poza Aleksandrią jest konieczne. Sama nominalna wartość 4 niewiele nam mówi. Jeżeli mamy 5 manuskryptów to 4 to na pewno nie jest rzadko. Jeżeli mamy 100 to 4 jak najbardziej rzadko jest. Ale Ty się będziesz dalej upierał że lekcja Jedyny syn poza Aleksandrią nie ma znaczenia bo tak Ci jest wygodniej. Bo mogłoby się okazać, że od paru dni pitolisz bez składu i ładu. Jak chcesz kolego dyskutować z Ehrmanem musisz ustalić proporcje. Inaczej twoje słowo wskazujące na kłamstwo Ehrmana jest bezpodstawne bo nie zawierające żadnych argumentów.


PS. Dziwne jest, że religianci tak doskonale czują się w wyszukiwaniu i cytowaniu tekstów a tak słabo idzie im rozumienie tego co czytają i to co wklejają. Choć z drugiej strony gdyby rozumieli to co wklejają to pewnie nie byliby religiantami.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15352
Przeczytał: 93 tematy


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 7:16, 22 Lip 2009    Temat postu:

Kombinujesz jak widzę nadal jak koń pod górę. Racjomaliści w końcu z zasady "muszą mieć rację".

Twoje kryterium tak naprawdę o niczym jednak nie rozstrzyga bo jest zbyt niejednoznaczne i potrzebuje masy dodatkowych uwarunkowań. Można wszystko interpretować tu dwojako. Z jednej strony przewaga lekcji "jedyny Syn" poza Aleksandrią mogłaby niby dowodzić, że lekcja "jedyny Bóg" jest mniejszościową ekstrawagancją i przeróbką aleksandryjską, z drugiej zaś strony mogłaby temu idealnie zaprzeczać i podważać wiarygodność lekcji "jedyny Syn" właśnie, bo jeśli to lekcja "jedyny Syn" jest fałszywką-przeróbką to nic dziwnego, że rozpowszechniła się ona dużo bardziej poza Aleksandrią obok lekcji "jedyny Bóg" będącej w mniejszości nawet w samej Aleksandrii. Fałszerze osiągnęli swój cel. Twoje kryterium ilościowe w przypadku lekcji "jedyny Syn" poza Aleksandrią jest więc bez sensu bo ma zbyt niejednoznaczne kryteria. W zasadzie nie wiadomo czego dowodzi skoro jest zbyt narażone na sprzeczne uwarunkowania pomocnicze jakie musiałoby przyjąć (i nic nie determinuje dlaczego akurat te a nie inne uwarunkowania w tym wypadku, co naraża to kryterium na zbytni subiektywizm stosującego je wedle własnych upodobań). I dlatego właśnie ja nie chcę się w to bawić, a nie dlatego, że istnieją niby jakieś niekorzystne dla mnie dane, które musiałbym podać.

Jest też kolejny problem z twym kryterium: Z tym, że kryterium ilościowe nie rozstrzyga o wiarygodności danej lekcji musi zgodzić się nawet Ehrman. Cytuję mata z powyżej:

Cytat:
Dowie sie - i po lekturze dowiedzialbys sie tez Ty - dlaczego gros specjalistow odrzuca teze, ze wersja poswiadczona w wiekszej liczbie manuskryptow jest ex definitione najlepsza dostepna. W ocenie specjalistow sama liczba kopii w ktorych wystepuje konkretny sporny fragment, ma stosunkowo niewielkie znacznie dla ustalenia , jaka wersja w zachowanych manuskryptach jest oryginalna albo ma najstarsze brzemienie. Obowiazuje zasada "manuskrypty nalezy oceniac a nie liczyc".


Twoje liczenie poza Aleksandrią wersji z "jedyny Syn" jest więc wręcz błędne w świetle tego, powtórzmy: Obowiazuje zasada "manuskrypty nalezy oceniac a nie liczyc".

Oczywiście dalej Ehrman popada w niekonsekwencję bo sam mimo to zaczyna liczyć i na tej podstawie wartościować: "przewazajaca wiekszosc manuskryptow z innych gmin zawiera odmienna lekcje, gdzie Jezus nazywany jest nie Jedynym Bogiem, ale Jedynym Synem".

Typowa dla naukowców niekonsekwencja, nie ma się co nad nią rozwodzić. Fakt pozostaje faktem, niemniej jednak skoro Ehrman podejmuje kryterium ilościowe to podejmuję je również i ja i liczę wyżej proporcje wedle jego warunku aby pokazać, że nawet na jego zasadach można wykazać błędność jego wniosków. Nawet poza Aleksandrią wersja "jedyny Syn" nie jest poświadczana w jakiejś znaczącej przewadze (raczej w równowadze), co więcej poświadczają ją stosunkowo późne i mniej wiarygodne rękopisy. Niektóre są dopiero z VII-VIII wieku (Kuretoniana, tekst armeński) a inne najwcześniej dopiero z V wieku, podczas gdy poświadczenia dla lekcji "jedyny Bóg" są już z II wieku (Peszitta, P66, P75, Ireneusz, Klemens Aleksandryjski), niektóre nawet z początku II wieku (Ignacy z Antiochii).

Skoro jednak kryterium ilościowe jest błędne bo "Obowiazuje zasada "manuskrypty nalezy oceniac a nie liczyc"", to jak wygląda ta kwestia w świetle oceny najlepszych manuskryptów? Znów zacytujmy mata:

Cytat:
Czytelnik sam moze od autora ksiazki dowiedziec sie, ze wersja "Jedyny Bog" pojawia sie w najstarszych i najwyzej cenionych manuskryptach.


Na tym można by w sumie zakończyć ten spór gdyż w tym miejscu Ehrman ginie od własnej broni. Oczywiście wiem, że mimo to będziesz jednak kombinował dalej i szukał dziury w całym. Religiant nie może mieć racji z definicji.

Następny problem z kryterium ilościowym jest taki, że - jak już pisałem wyżej - wymaga ono kompletności statystycznej a jej nie mamy. Nie ma wyczerpującej ilości poświadczeń dla każdego z regionów. Gdybyśmy ją mieli mogłoby okazać się wszystko, albo, że lekcja "jedyny Syn" jest większościowa albo, że lekcja "jedyny Bóg", co i tak by o niczym nie rozstrzygnęło gdyż "manuskrypty należy oceniać a nie liczyć". Abstrahując od tego to co mamy w tej chwili uprawnia do wniosku, że poza Aleksandrią jest w tej kwestii porówno a w Aleksandrii nawet lekcja "jedyny Bóg" jest w mniejszości i co jest przydatne i wystarczające do polemiki z twierdzeniami Ehrmana lub zniekształcającego go mata. Natomiast sam fakt, że nie mamy kompletnej ilości poświadczeń dla danego regionu po raz kolejny obala sens twego postulatu wnioskującego o liczenie "jedyny Syn" poza Aleksandrią.


Ostatnio zmieniony przez fedor dnia Śro 7:23, 22 Lip 2009, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Budyy




Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 1735
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 9:59, 22 Lip 2009    Temat postu:

Mówisz po równo a nie masz danych. No cóż. Czy to nie jest Twoje chciejstwo ?

Cytat:
bo jeśli to lekcja "jedyny Syn" jest fałszywką-przeróbką

Wersja z mniejszym splendorem jest przeróbką? No no tego to by i salomon nie wymyslił. Już widzę jak jakiś religiant z Boga robi syna. No chyba, że to wstrętni ateiści i masoni specjalnie tak spreparowali tekst aby było biedniej i marniej.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15352
Przeczytał: 93 tematy


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 11:25, 22 Lip 2009    Temat postu:

Cytat:
Mówisz po równo a nie masz danych. No cóż. Czy to nie jest Twoje chciejstwo ?


Raczej twoje. Ja mam wszystkie dane, Aland jest wyczerpujący do bólu. Powiedziałem ci, uważasz, że było więcej czegoś to podaj. Powodzenia. Up to you. I tak się za was już naszukałem, choć to ja mogłem po prostu zażądać dowodów w manuskryptach, że "jedyny Syn" jest w przewadze poza Aleksandrią a "jedyny Bóg" jest w przewadze w Aleksandrii. Nic takiego nie dostarczyliście, tylko cytowaliście jakichś krętaczy z laurkami. I nawet okazało się, że niezbyt dokładnie. I na wasze nieszczęście to ja w końcu sprawdziłem te manuskrypty. I jeszcze masz czelność twierdzić, że nie podałem uczciwie danych. Nic nie przyniosłeś do dyskusji tylko jeszcze kogoś oskarżasz. Szczyt pieniactwa i charakterystyczny dla ateistów chamski tupet.

Cytat:
Cytat:
bo jeśli to lekcja "jedyny Syn" jest fałszywką-przeróbką

Wersja z mniejszym splendorem jest przeróbką? No no tego to by i salomon nie wymyslił. Już widzę jak jakiś religiant z Boga robi syna.


Jak najbardziej. Lectio difficilior potior faciliori. Bóg na łonie Boga to trudna teologicznie lekcja ze względu na wiele implikacji i pytań jakie mogłaby rodzić a Syn na łonie Boga nie stwarza żadnych takich dylematów.


Ostatnio zmieniony przez fedor dnia Śro 14:40, 22 Lip 2009, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bol999




Dołączył: 02 Maj 2008
Posty: 3306
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: PIEKŁO z klimatyzacja
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 11:56, 22 Lip 2009    Temat postu:

Ja jestem prorokiem lepszym jak ten domorosły Eremita i miałem wizję;
Któryś z Was leżał na łożu śmierci i pyta;
Jest tu moj pierworodny Icek?
Jestem tatko.
Jest tu moja córuś Salsie?
jestem tatko.
Jest tu mój pupilek Mosiek?
Wszyscy jesteśmy tatko!

A kto do qurwy nędzy na internecie o bogach pisze !!!!!!!!!??????
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Budyy




Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 1735
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 8:56, 23 Lip 2009    Temat postu:

Czyli jaka jest Twoja konkluzja z tego Fedor? Że co?

Prawdziwa jest lekcja Jedyny Syn czy jedyny Bóg. A może żadna z nich w pierwotnym tekście nie istniała? W związku z faktem iż nie mam ochoy liczyć poświadczeń muszę uwierzyć w Twoje zapewnienia i uznać, że Ehrman był niprecyzyjny. Nie zapominaj, że Aland nie skatalogował 100% manuskryptów, że pojawiają się one też do dziś i że nie wiesz z jakich jeszcze opracowań korzystał Ehrman. Jemu wyliczenia mogły wyjść troszkę inaczej. Poza tym jest jeszcze coś takiego jak chronologia której w rozważaniach nie uwzględnialiśmy. Nie ma to jednak żadnego znaczenia bo ciągle nie mamy żadnej wysoce prawdopodobnej konkluzji co najwyżej Twoje domysły, których wartość nie jest zbyt wielka.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15352
Przeczytał: 93 tematy


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 11:34, 23 Lip 2009    Temat postu:

Czyli i tak przeważyła jak widzę "tajemna wiedza wszechwiedzącego Ehrmana" nad moimi "domysłami, których wartość jest niewielka". Zawsze tak się to kończy, argumenty czy fakty dla racjonalistów i tak nie liczą się, tylko jakiś ich guru plus jego świadectwo szkolne z czerwonym paskiem ma ostateczny głos w danej sprawie.

Nie wiem na jakiej podstawie twierdzisz, że Aland-Nestle nie skatalogował wszystkiego. Jeśli Aland nie zna czegoś to Ehrman tym bardziej, bo Aland siedzi w tym kilkadziesiąt lat (choć raczej chodzi o zespół, którego Aland jest symbolem) i zajmuje się tylko katalogowaniem manuskryptów. Aktualnie w formie książkowej jest przygotowywane 28 zaktualizowane wydanie jego NT z nowymi papirusami w przypisach, które już wyszło na CDromie. A o jakimś tam Ehrmanie to ja pierwsze tak naprawdę słyszę. Mam dużo większe podstawy twierdzić, że to Ehrman po prostu coś przeoczył lub wcisnął kit, jeśli już rozmawiamy tak głupio przy pomocy tej nic tak naprawdę nie wnoszącej licytacji na autorytety. Tak czy inaczej nie podał on listy manuskryptów więc w tym względzie jego książka i argumentacja ma wartość co najwyżej beletrystyczną czyli zerową pod względem argumentacyjnym. Równie dobrze mógłby napisać, że przeważająca ilość manuskryptów mówi o smoku wawelskim w J 1,18 a wy moglibyście go tak samo bronić, że jest wielkim znawcą (i jakby trzeba wam było to pewnie byście i w tym wypadku tak samo robili).

Kryterium chronologiczne to ja jak najbardziej uwzględniałem. Papirusy z "jedyny Bóg" są starsze niż te "z jedyny Syn". Zresztą sam mat był zmuszony wyżej o tym napisać, lub raczej niechcący się podłożył.

Z mojej strony EOT, nic więcej się tu już nie wniesie w sensie merytorycznym.


Ostatnio zmieniony przez fedor dnia Czw 11:35, 23 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Budyy




Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 1735
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 14:19, 23 Lip 2009    Temat postu:

Fedor. Czy ty umiesz czytać ze zrozumieniem? Ja się nigdzie nie podpieram żadnym Ehrmanem bo też nie wiem kto to jest. Piszę tylko, że twoje "dowody" nie są silne i mam co do nich duże wątpliwości. Ciężko zresztą w tej dziedzinie mówić o jakichkolwiek dowodach. Z I wieku naszej ery nie mamy ani jednego manuskryptu. ANI JEDNEGO. Wszystko jest więc domysłem i elementem Twojej teologii bardziej lub mniej prawdopodobnym.

No i jeszcze to. Chcesz powiedzieć, że mamy zaledwie 26 manuskryptów odnoszących się do interesującej nas lekcji u Jana. 15 wieków i zaledwie 26 manuskryptów. Hmm. Wychodzi jakieś 1 manuskrypt na 60 lat. Nie jest to przyznasz ogromny zbiór. A może tych manuskryptów mamy tysiące i twoje wyliczenia to jakiś chwyt erystyczny?


PS. Nie wkładaj w moje usta słów które nie wypowiedziałem. Atakujesz też mata ale zakładam, że tym razem nie tyle nie rozumiesz ale zapomniałeś że to on od samego początku pisał o chronologicznej wartości manuskryptów.

Cytat:
Bóg na łonie Boga to trudna teologicznie

To że jest trudna dla Fedora nie oznacza, że była trudna dla starożytnych kopistów. Dla adopcjonistów z pewnością była to lekcja bardzo trudna ale dla ortodoksów niekoniecznie a nawet była wysoce wskazana.


Ostatnio zmieniony przez Budyy dnia Czw 22:26, 23 Lip 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bol999




Dołączył: 02 Maj 2008
Posty: 3306
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: PIEKŁO z klimatyzacja
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 2:18, 24 Lip 2009    Temat postu:

Kiedyś ludzi było mało a pismo znało bardzo niewielu.
Pisali tylko omylni ludzie, tak jak i dziś Wy piszecie.
Każdy pisał co chce napisać a niekoniecznie prawdę.
Tak było i jest.
To co piszecie teraz, jest tyle warte co napisano kiedyś- zwłaszcza o bogach.
A więc nie warte funta kłaków.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Święte Księgi Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 5 z 6

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin