 |
ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
O.K.
Dołączył: 05 Maj 2012
Posty: 2293
Przeczytał: 0 tematów
|
 Wysłany: Czw 19:04, 10 Lip 2014 Temat postu: Re: Męczeństwo Jana Apostoła? |
|
|
| O.K. napisał: | Inna wersja, mniej popularna mogłaby sugerować że Jan nie umarł ani śmiercią męczeńską ani naturalną -mógłby być żywcem wzięty do Nieba. Były przecież takie przypadki opisane w Biblii i Tradycji, wniebowzięcie Enocha, czy Eliasza (chociaż oczywiście pozostaje tutaj kwestia interpretacji opisów biblijnych), czy w katolickiej i prawosławnej tradycji Wniebowzięcie Najświętszej Marii Panny. I w przypadku tych dwóch pierwszych przypadków trudno się domyślić tutaj logiki Boga, dlaczego jednych ze swych posłańców bierze żywcem do Nieba, a inni muszą sobie poczekać gnijąc w ziemi. Dlaczego zatem Jan miałby ewentualnie nie dostąpić tego zaszczytu?
|
Kiedy to pisałem, rzuciłem to jako napisana ad hoc hipotezę. A tu proszę co my mamy:
[link widoczny dla zalogowanych]
During his time and until his death in Ephesus, Apostle John preached about Christianity. According to legend, before he died, Christ, along with all the other apostles, visited Apostle John and said to him:
Come, my beloved one, and join me and all other brethren of thine at my table; the time has finally come to do so,…the Sunday next, thou wilt come to stay henceforth with me.[8]
As the story unfolds, the following Sunday, St. John continued with his preaching of Christianity before finally informing his disciples of his time. Then he entered the cave of his church whereupon an intense light shone, preventing his disciples from entering farther. When the light dissipated, so did St. John.[8] His legend was furthered when the opening of his tomb during Constantine’s reign yielded no body or relics.[8] Another fact that continues to advance the legend of St. John's ascension to Heaven is the fact that while all the other Saints' body or relic has been claimed by at least one or more city/church, St. John is the only Saint whose body is not claimed by anyone or anywhere.[8]
Także ks. prof Starowieyski pisze ("Apokryfy NT, Tom 2 Apostołowie, cz. 1, WAM 2007, str. 289) że nie mamy relikwii św. Jana! Choć z drugiej strony widziałem twierdzenia jakoby takie byly w czyimś posiadaniu. Polska Wikipedia pisze (http://pl.wikipedia.org/wiki/Jan_Ewangelista#Relikwie):
Relikwiarz ze szczątkami świętego Jana znajduje się od 2009 roku w Warszawie, w kościele środowisk twórczych na placu Teatralnym.
Rzekome relikwie Jana znajdowałem także na różnych ogłoszeniach odnośnie podejrzanego handlu relikwiami w serwisach internetowych.
Bardzo ciekawe -t o w końcu jak z ta śmiercią Jana było?
W każdym bądź razie to wyjaśnienie:
| O.K. napisał: | (z wyjątkiem tradycji dwóch grobów Jana, ale to stosunkowo łatwo wytłumaczyć np. przenoszeniem zwłok czczonej osoby, z powodu np. prześladowań, albo jakiegokolwiek innego).
|
nie wydaje mi się już w tej chwili w pełni satysfakcjonujące.
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
O.K.
Dołączył: 05 Maj 2012
Posty: 2293
Przeczytał: 0 tematów
|
| Wysłany: Czw 19:06, 10 Lip 2014 Temat postu: Re: Męczeństwo Jana Apostoła? |
|
|
| O.K. napisał: | Inna wersja, mniej popularna mogłaby sugerować że Jan nie umarł ani śmiercią męczeńską ani naturalną -mógłby być żywcem wzięty do Nieba. Były przecież takie przypadki opisane w Biblii i Tradycji, wniebowzięcie Enocha, czy Eliasza (chociaż oczywiście pozostaje tutaj kwestia interpretacji opisów biblijnych), czy w katolickiej i prawosławnej tradycji Wniebowzięcie Najświętszej Marii Panny. I w przypadku tych dwóch pierwszych przypadków trudno się domyślić tutaj logiki Boga, dlaczego jednych ze swych posłańców bierze żywcem do Nieba, a inni muszą sobie poczekać gnijąc w ziemi. Dlaczego zatem Jan miałby ewentualnie nie dostąpić tego zaszczytu?
|
Kiedy to pisałem, rzuciłem to jako napisana ad hoc hipotezę. A tu proszę co my mamy:
[link widoczny dla zalogowanych]
During his time and until his death in Ephesus, Apostle John preached about Christianity. According to legend, before he died, Christ, along with all the other apostles, visited Apostle John and said to him:
Come, my beloved one, and join me and all other brethren of thine at my table; the time has finally come to do so,…the Sunday next, thou wilt come to stay henceforth with me.[8]
As the story unfolds, the following Sunday, St. John continued with his preaching of Christianity before finally informing his disciples of his time. Then he entered the cave of his church whereupon an intense light shone, preventing his disciples from entering farther. When the light dissipated, so did St. John.[8] His legend was furthered when the opening of his tomb during Constantine’s reign yielded no body or relics.[8] Another fact that continues to advance the legend of St. John's ascension to Heaven is the fact that while all the other Saints' body or relic has been claimed by at least one or more city/church, St. John is the only Saint whose body is not claimed by anyone or anywhere.[8]
Także ks. prof Starowieyski pisze ("Apokryfy NT, Tom 2 Apostołowie, cz. 1, WAM 2007, str. 289) że nie mamy relikwii św. Jana! Choć z drugiej strony widziałem twierdzenia jakoby takie byly w czyimś posiadaniu. Polska Wikipedia pisze (http://pl.wikipedia.org/wiki/Jan_Ewangelista#Relikwie):
Relikwiarz ze szczątkami świętego Jana znajduje się od 2009 roku w Warszawie, w kościele środowisk twórczych na placu Teatralnym.
Rzekome relikwie Jana znajdowałem także na różnych ogłoszeniach odnośnie podejrzanego handlu relikwiami w serwisach internetowych.
Bardzo ciekawe -t o w końcu jak z ta śmiercią Jana było?
W każdym bądź razie to wyjaśnienie:
| O.K. napisał: | (z wyjątkiem tradycji dwóch grobów Jana, ale to stosunkowo łatwo wytłumaczyć np. przenoszeniem zwłok czczonej osoby, z powodu np. prześladowań, albo jakiegokolwiek innego).
|
nie wydaje mi się już w tej chwili w pełni satysfakcjonujące.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
