Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Księga Urantii
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 22, 23, 24 ... 37, 38, 39  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Święte Księgi
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
anbo




Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 6518
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 6:55, 25 Maj 2023    Temat postu:

Hill napisał:
Kierując się anbową logiką nie ma żadnego znaczenia czy ktoś jest bardziej czy mniej inteligentny, bardziej zaradny czy niezaradny, albo czy po prostu ogólnie bardziej rozwinięty pod każdym względem czy zacofany i prymitywny w swoim postępowaniu. Wszyscy są równi, nie ma "lepszych i gorszych" i nawet ewolucja powinna zostać oskarżona o nietolerancję, gdy z jakiegoś powodu ludzie tej równości nie widzą np. przy wyborze męża/żony.

Nie jest moja logika; nie wiem na jakiej podstawie wysnułaś ten wniosek. Możesz zacytować moją wypowiedź?
Hill napisał:

Ciekawa tylko jestem czy anbo byłby tak tolerancyjny i nierasistowski, gdyby większość jego ulicy została zamieszkana przez tych ludzi mniej rozwiniętych, z IQ poniżej 67, gdyby jeszcze ich poglądy etyczne nie zgadzały się z poglądami anbo wychowanego w kulturze chrześcijańskiej.

Bez związku z tematem dyskusji ale ci odpowiem. Nie chciałbym, żeby tacy ludzie zamieszkali na mojej ulicy bez względu na to, jakiego koloru byłaby ich skóra. Tak samo nie chciałbym, żeby na mojej ulicy zamieszkali wredni inteligenci, inteligentni złodzieje,chrześcijańscy fundamentaliści, islamscy fundamentaliści, faszyści, inteligentni głupcy itp.

Hill napisał:

Jakiś czas temu znajoma Polka, która od wielu lat mieszka we Francji, więc ma okazję na co dzień oglądać tamtejsze multi kulti, określiła to krótko "swołocz", no i tyle w temacie jeśli chodzi o równość.

Czy chciałaś przez to powiedzieć, że nie-biali są gorsi i gorszość ludzi mnożna poznać po kolorze skóry? Bo nie bardzo rozumiem, o czym według ciebie świadczą problemy z imigrantami? Czy w ogóle widzisz złożoność problemu i bezsens wyciągania wniosków na temat ras na podstawie tego, jak i czy w ogóle asymilują się ludzie jednej kultury w innej kulturze itp.?

Hill napisał:

anbo napisał:

A to jest nieprawda. Mieszanie ras przedstawione jest jako coś negatywnego, powodującego degenerację lepszych ras.


A pewnie nawet nie przeczytałeś

"Wielka przeszkoda, która uniemożliwia Urantii osiągnięcie wysokiego, planetarnego przeznaczenia światłości i życia, polega na problemach chorób, degeneracji, wojen, wielokolorowych ras i istnieniu wielu języków.

Żaden świat ewolucyjny nie może się spodziewać, że przekroczy próg pierwszego stadium stabilizacji w światłości i życiu, zanim nie posiądzie jednego języka, jednej religii i jednej filozofii. Istnienie jednej tylko rasy znacznie ułatwia takie osiągnięcia, tym niemniej istnienie wielu narodów na Urantii nie wyklucza ich wkroczenia na wyższe stadia bytu."

I co w związku z tym?

Hill napisał:

anbo napisał:

Czyli z mieszaniem należy zaczekać aż mieszanie będzie jedynie poprawiać rasę gorszą nie degenerując lepszej?


Dokładnie tak,

1. Czyli jest w KU przeciwwskazanie dla mieszania ras.
2. Nie sądzę, zeby to było możliwe, tak jak niemożliwe jest sprawienie, żeby w obrębie tej samej rasy dziecko dziedziczyło tylko dobre geny swoich rodziców. To kwestia inżynierii genetycznej, a nie samoistnego pojawienia się takiego procesu.
Hill napisał:

uważasz, że powinno to iść w drugą stronę?
KU mówi o tym, żeby lepsze geny bezboleśnie "wchłonęły" gorsze geny, a nie odwrotnie.

Bez znaczenia dla tezy, że KU jest przeciwko mieszaniu ras.

Hill napisał:

anbo napisał:

I wystarczy, żeby jej zarzucić dzielenie ludzi na gorszych i lepszych według ras ukazywanych jako różnice w wyglądzie (kolor skóry).


No i co w związku z tym, że jej to chcesz zarzucić, skoro już masz wyżej wyjaśnione, że to nie jest żaden rasizm.

Twoje wyjaśnienia nie zmienią tego, jakie poglądy określa się mianem rasizmu i że te poglądy są w KU.

Hill napisał:

Pomijając rzeczywistość, która jest widoczna gołym okiem, jak wyjaśnisz te statystyki, mówiące o tym, że Afrykańczycy mają najniższe IQ spośród wszystkich ras?

Afrykańczycy to nie rasa, a jeśli się nie mylę to najniższe IQ osiągają australijscy Aborygeni. Powody są różne, między innymi to, że IQ bada określony rodzaj inteligencji, a wyniki zależą od wielu czynników, nie tylko od wrodzonej inteligencji. Napisałem o tym w kilku postach na blogu. \
Hill napisał:

Potrafisz się do tego odnieść? Te statystyki są przecież "rasistowskie", dzielą ludzi na lepszych i gorszych.

Dzielą i nie dzielą, to nie jest takie proste, nie mam teraz czasu, żeby to szerzej omawiać.
Hill napisał:

Geny mają duży wpływ na poziom intelektualny i ogólny rozwój ludzi, edukacja, kultura również się do tego rozwoju przyczynia, ale nie nadrobi tych braków jakie są związane z genetyką.

Na pewno. Omawiany problem to jednak nie jest ogólnie wpływ genów na inteligencję, ale możliwość, że ludzie w zależności od koloru skóry mają większą inteligencję albo mniejszą oraz czynienie z tego kryterium lepszości/gorszości rasy. Dlatego twoje następne uwagi są bez znaczenia i zostawię je bez komentarza.

Mogę podać nawet taki przykład z sąsiedztwa, gdzie małżeństwo mające już dwójkę swoich synów, adoptowało dziewczynkę z domu dziecka. Wszystkie dzieci miały zapewnione dokładnie takie same warunki i możliwości edukacyjne, a mimo to, synowie są o wiele bardziej rozwinięci niż dziewczynka, skończyli dobre studia, podczas gdy ona od początku miała problemy z nauką i ledwie skończyła zawodówkę w zawodzie cukiernika. Nawet ten przykład pokazuje, że stworzenie identycznych warunków rozwoju, nie spowoduje, że ludzie będą się rozwijać na równi.[/quote]
Powrót do góry
Zobacz profil autora  
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Hill
Chwilowo nieaktywny



Dołączył: 01 Sty 2023
Posty: 2026
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 7:37, 25 Maj 2023    Temat postu:

anbo napisał:

1. Czyli jest w KU przeciwwskazanie dla mieszania ras.
2. Nie sądzę, zeby to było możliwe, tak jak niemożliwe jest sprawienie, żeby w obrębie tej samej rasy dziecko dziedziczyło tylko dobre geny swoich rodziców. To kwestia inżynierii genetycznej, a nie samoistnego pojawienia się takiego procesu.


Nie ma przeciwskazania, tylko ostrzeżenie kiedy może dojść do degradacji lepszych genów. Ostatecznie i tak ludzie będą na tym cierpieć, jeśli do takiej degradacji faktycznie dojdzie.

KU opisuje, że jest to możliwe, ale ludzi rasy genetycznie "lepszej" musiałoby być na tyle dużo, by mogła "wchłonąć" geny gorsze, bez dotkliwego skutku.
Ogólnie to jest tylko temat do pogadania sobie, bo wiadomo, że przy takiej możliwości mieszania się ras i kultur jaka jest obecnie, nikt nie będzie się tym przejmował.


anbo napisał:

Na pewno. Omawiany problem to jednak nie jest ogólnie wpływ genów na inteligencję, ale możliwość, że ludzie w zależności od koloru skóry mają większą inteligencję albo mniejszą oraz czynienie z tego kryterium lepszości/gorszości rasy.


No ale właśnie tego dotyczą statystyki związane z inteligencją poszczególnych ras, które masz wyżej udostępnione. Podałam artykuł mówiący o tym jak duży wpływ mają geny na inteligencję, gdy sobie to porównasz ze statystykami, to nic więcej tutaj dodawać nie trzeba.
Wiadomo, że to nie dotyczy wszystkich, tylko jest tu mowa o statystycznej większości i wiadomo, że kultura i edukacja również może ten poziom poprawić, ale mimo wszystko największy wpływ mają geny.
Powrót do góry
Zobacz profil autora  
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
anbo




Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 6518
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 7:41, 25 Maj 2023    Temat postu:

Hill napisał:
Na temat dziedziczenia inteligencji przeprowadzono już wiele badań. Udowodniono, że oddziałuje na nią ponad 500 genów, ale niemożliwe jest wytypowanie jednego najważniejszego, który ma największy wpływ na jej kształtowanie. Czy zatem można jednoznacznie stwierdzić, po kim dziecko dziedziczy inteligencję?

I to powinno ci dać do myślenia. Za Wikipedią: „Od dawna, naukowcy twierdzili, że na poziomie genetycznym zmienność cech między poszczególnymi osobnikami z tej samej populacji jest większa, niż ta, która istnieje między populacjami odrębnymi, i że nie ma biologicznego uzasadnienia dla rasy”. (Editorial Genes, Drugs, and Race, „Nature Genetics” 29, 2001, s. 239)" Między jednym białym Polakiem a drugim różnica genetyczna może być większa niż między tym Polakiem a rdzennym Afrykaninem. Do tego taka wielość genów odpowiedzialna za inteligencję wedlug wielu naukowców wyklucza możliwość, zeby w toku ewolucji nastąpiły różice na poziomie genów odpowiedzialne za inteligencję.

Moim zdaniem jeżeli mielibyśmy doszukiwać się istotnych różnic między rasami i genetyką związaną z ewolucją to powinniśmy badać australijskich Aborygenów ponieważ żyli od dziesiatek tysięcy lat w specyficznych warunkach i praktycznie w izolacji. Jeżeli gdzieś w wyniku ewolucji (przystosowania do warunków poprzez selekcję) miałyby nastąpić istotne zmiany to tam. Czytałem o jakimś naukowcu, który uważa, ze mózgi Aborygenów w jakiejś części (nie pamiętam nazwy) są inne i ewolucja wykształciła u tych ludzi znacznie lepsza pamięć wzrokową (ta część mózgu za nią odpowiada). Ta zmiana nastąpiła z powodu życia w specyficznych warunkach, w których przetrwanie zalezy od posiadania takiej cechy. Napisałem o tym trochę na blogu, tam chyba podałem nazwisko tego badacza i link.
Powrót do góry
Zobacz profil autora  
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
anbo




Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 6518
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 7:50, 25 Maj 2023    Temat postu:

Hill napisał:
anbo napisał:

1. Czyli jest w KU przeciwwskazanie dla mieszania ras.
2. Nie sądzę, zeby to było możliwe, tak jak niemożliwe jest sprawienie, żeby w obrębie tej samej rasy dziecko dziedziczyło tylko dobre geny swoich rodziców. To kwestia inżynierii genetycznej, a nie samoistnego pojawienia się takiego procesu.


Nie ma przeciwskazania, tylko ostrzeżenie kiedy może dojść do degradacji lepszych genów.

Są przeciwwskazania i ostrzeżenia poprzez podawanie przykąłdółw degradacji w wyniku mieszania ras. Znudziło mi sie przypominanie ci cytatów.
Hill napisał:

Ostatecznie i tak ludzie będą na tym cierpieć, jeśli do takiej degradacji faktycznie dojdzie.

Ale dlaczego miałoby dojść? Czy J. Hendrix albo L. Kravitz to degeneraci? Badał ktoś pod kątem statystycznym mieszańców w kontekście pogorzenia jakości... No wlaśnie, czego? Na pewno sama znasz wielu białych, których można okreslić jako degeneratów. Geny neandertalczyków dały nam pewne korzyści i pewne szkody, trudno powiedziec, czego więcej, ale jesli przez to się zdegenerowaliśmy, to rdzennych Afrykanów na południe od Sahary powinnaś traktować jako mniej zdegeneroanych bo albo tych genów nie mają, albo mają znacznie mniej. Zamknij KU i otwórz umysł.

Na więcej nie mam dzisiaj czasu, ale na pewno odpowiem na wszystko później.
Powrót do góry
Zobacz profil autora  
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15357
Przeczytał: 5 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 8:28, 25 Maj 2023    Temat postu:

anbo napisał:
ewolucja wykształciła u tych ludzi znacznie lepsza pamięć wzrokową (ta część mózgu za nią odpowiada). Ta zmiana nastąpiła z powodu życia w specyficznych warunkach, w których przetrwanie zalezy od posiadania takiej cechy


A co ma do tego jakaś bajkowa ewolucja. Nie jesteś w stanie kroku zrobić bez powołania się na bajkę darwinowską
Powrót do góry
Zobacz profil autora  
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Hill
Chwilowo nieaktywny



Dołączył: 01 Sty 2023
Posty: 2026
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 12:23, 25 Maj 2023    Temat postu:

anbo napisał:

I to powinno ci dać do myślenia.


To co zacytowałeś dotyczy wątpliwości czy inteligencja bardziej jest dziedziczona po matce czy po ojcu, a nie czy jest dziedziczona ogólnie, bo w tym samym artykule jest mowa o dziedziczeniu na poziomie 50-80%.

Dalej pisze:

"Po kim dziecko dziedziczy inteligencję — czy po mamie?
Jedna z teorii na temat dziedziczenia inteligencji mówi, że dziecko „dostaje ją od mamy”. Część naukowców twierdzi, że geny warunkujące inteligencję znajdują się w chromosomie X. Niepodważalne jest to, że płeć żeńską determinują chromosomy XX, więc teoretycznie zdolności intelektualne w większym stopniu dziecko może odziedziczyć po matce. Przedstawiono również wyniki badań wskazujące, że jeśli ojciec przekaże część swojej inteligencji potomkowi, to i tak jego geny nie mają wpływu na rozwój mózgu dziecka.

Inna grupa naukowców twierdzi, że nie można jednoznacznie stwierdzić, po kim dziecko dziedziczy inteligencję. Jest to zbyt złożona, kodowana wielogenowo cecha.

Niezależnie od tego, czy dziedziczenie inteligencji następuje tylko od matki, ojciec ma również udział w jej rozwoju. Swoją obecnością i pozytywnym stosunkiem do dziecka, przyczynia się jego dobrego samopoczucia. To stwarza bezpieczne i dobre warunki, umożliwiające dziecku naukę i prawidłowy rozwój."



anbo napisał:

Ale dlaczego miałoby dojść? Czy J. Hendrix albo L. Kravitz to degeneraci? Badał ktoś pod kątem statystycznym mieszańców w kontekście pogorzenia jakości... No wlaśnie, czego? Na pewno sama znasz wielu białych, których można okreslić jako degeneratów. Geny neandertalczyków dały nam pewne korzyści i pewne szkody, trudno powiedziec, czego więcej, ale jesli przez to się zdegenerowaliśmy, to rdzennych Afrykanów na południe od Sahary powinnaś traktować jako mniej zdegeneroanych bo albo tych genów nie mają, albo mają znacznie mniej. Zamknij KU i otwórz umysł.

Na więcej nie mam dzisiaj czasu, ale na pewno odpowiem na wszystko później.


Jeżeli mamy omawiać temat z punktu widzenia KU, to ona jasno określa o co chodzi z tymi genami i rasami, i ostrzeżenia, które przekazuje, nie dotyczą raczej pojedynczych przypadków, a mieszania się na szeroką skalę, gdzie geny "lepsze" miałyby być wchłonięte przez geny "słabsze", więc podawanie tutaj pojedynczych osób nie da odpowiedzi na ile treść przekazuje prawdę.
Można założyć, że był to pomysł ludzi tamtych czasów zainteresowanych genetyką, ale można też założyć, że jest to objawienie i wtedy może faktycznie istnieć coś takiego jak degradacja genetyczna rasy.


Ostatnio zmieniony przez Hill dnia Czw 12:34, 25 Maj 2023, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora  
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
anbo




Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 6518
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 15:20, 25 Maj 2023    Temat postu:

Hill napisał:
anbo napisał:

I to powinno ci dać do myślenia.


To co zacytowałeś dotyczy wątpliwości czy inteligencja bardziej jest dziedziczona po matce czy po ojcu, a nie czy jest dziedziczona ogólnie, bo w tym samym artykule jest mowa o dziedziczeniu na poziomie 50-80%.

Dotyczy nie tylko tego i są różne konsekwencje tego, co przytoczyłaś. Nie odniosłaś się do tego.
Hill napisał:

anbo napisał:

Ale dlaczego miałoby dojść? Czy J. Hendrix albo L. Kravitz to degeneraci? Badał ktoś pod kątem statystycznym mieszańców w kontekście pogorzenia jakości... No wlaśnie, czego? Na pewno sama znasz wielu białych, których można okreslić jako degeneratów. Geny neandertalczyków dały nam pewne korzyści i pewne szkody, trudno powiedziec, czego więcej, ale jesli przez to się zdegenerowaliśmy, to rdzennych Afrykanów na południe od Sahary powinnaś traktować jako mniej zdegeneroanych bo albo tych genów nie mają, albo mają znacznie mniej. Zamknij KU i otwórz umysł.

Na więcej nie mam dzisiaj czasu, ale na pewno odpowiem na wszystko później.


Jeżeli mamy omawiać temat z punktu widzenia KU, to ona jasno określa o co chodzi z tymi genami i rasami, i ostrzeżenia, które przekazuje, nie dotyczą raczej pojedynczych przypadków, a mieszania się na szeroką skalę, gdzie geny "lepsze" miałyby być wchłonięte przez geny "słabsze", więc podawanie tutaj pojedynczych osób nie da odpowiedzi na ile treść przekazuje prawdę.

Dlatego pytałem o statystyki.
Hill napisał:

Można założyć, że był to pomysł ludzi tamtych czasów zainteresowanych genetyką, ale można też założyć, że jest to objawienie i wtedy może faktycznie istnieć coś takiego jak degradacja genetyczna rasy.

Nic nie trzeba zakładać. Faktem jest, ze w tamtych czasach tak uważano i dlatego był zakaz prawny mieszanych małżeństw. Po prostu przyjęto, że czerwoni, żółci i czarni są gorsi (tych uważano za najgorszych) oraz argumentowano to podobnie, jak ty to robisz. Sadler i jego krewny podejrzewany o bycie tzw. podmiotem śpiącym podzielali takie poglądy. Ale niektórzy ludzie wolą bajki o pozaziemskich istotach objawiających coś ludziom we śnie niż wnioski narzucające się z tego, co wiemy na pewno.
Powrót do góry
Zobacz profil autora  
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15357
Przeczytał: 5 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 15:50, 25 Maj 2023    Temat postu:

anbo napisał:
Ale niektórzy ludzie wolą bajki o pozaziemskich istotach objawiających coś ludziom we śnie niż wnioski narzucające się z tego, co wiemy na pewno.


Nie ma nic co ty "wiesz na pewno". Prosty test: przedstaw mi co ty niby "wiesz na pewno". A ja pokażę, że wcale tego nie wiesz
Powrót do góry
Zobacz profil autora  
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Hill
Chwilowo nieaktywny



Dołączył: 01 Sty 2023
Posty: 2026
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 16:00, 25 Maj 2023    Temat postu:

anbo napisał:

Dotyczy nie tylko tego i są różne konsekwencje tego, co przytoczyłaś. Nie odniosłaś się do tego.


Dotyczy tego, co przytoczyłam, nie kombinuj.



anbo napisał:

Nic nie trzeba zakładać. Faktem jest, ze w tamtych czasach tak uważano i dlatego był zakaz prawny mieszanych małżeństw. Po prostu przyjęto, że czerwoni, żółci i czarni są gorsi (tych uważano za najgorszych) oraz argumentowano to podobnie, jak ty to robisz. Sadler i jego krewny podejrzewany o bycie tzw. podmiotem śpiącym podzielali takie poglądy. Ale niektórzy ludzie wolą bajki o pozaziemskich istotach objawiających coś ludziom we śnie niż wnioski narzucające się z tego, co wiemy na pewno.


Nic nie zgadza się z tego co mówisz, ponieważ KU wcale nie przedstawia ras czerwonych i żółtych jako najgorszych, wręcz przeciwnie u ras początkowych, rasa czerwona opisana jest jako najlepsza, informacje o rasie białej dotyczą późniejszego "ulepszania" genetycznego.
Po drugie, KU nie zabrania mieszania się ras, mówi o ostatecznym wymieszaniu się i stworzeniu jednej rasy, a zwraca uwagę jedynie na takie mieszanie, które może spowodować opóźnienie w rozwoju, degenerację lepszych genów, więc nie ma to nic wspólnego z takimi poglądami jakie przedstawiali ludzie chcący zachować "czystość" rasy białej.

A na koniec przypomnę jeszcze, że udostępnione w temacie statystyki na temat inteligencji ras oraz informacje o tym, że inteligencja może być dziedziczona na poziomie 50-80 % zdają się potwierdzać to co KU mówi. Statystyki pokazują jak wygląda rzeczywistość.
Powrót do góry
Zobacz profil autora  
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
anbo




Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 6518
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 17:35, 25 Maj 2023    Temat postu:

Hill napisał:
anbo napisał:

Dotyczy nie tylko tego i są różne konsekwencje tego, co przytoczyłaś. Nie odniosłaś się do tego.


Dotyczy tego, co przytoczyłam, nie kombinuj.

Powtarzam: nie tylko tego. To co napisałaś ma swoje konsekwencje, wypisałem je, nie odniosłaś się do tego.

Hill napisał:

anbo napisał:

Nic nie trzeba zakładać. Faktem jest, ze w tamtych czasach tak uważano i dlatego był zakaz prawny mieszanych małżeństw. Po prostu przyjęto, że czerwoni, żółci i czarni są gorsi (tych uważano za najgorszych) oraz argumentowano to podobnie, jak ty to robisz. Sadler i jego krewny podejrzewany o bycie tzw. podmiotem śpiącym podzielali takie poglądy. Ale niektórzy ludzie wolą bajki o pozaziemskich istotach objawiających coś ludziom we śnie niż wnioski narzucające się z tego, co wiemy na pewno.


Nic nie zgadza się z tego co mówisz, ponieważ KU wcale nie przedstawia ras czerwonych i żółtych jako najgorszych,

A ja nie napisałem, że są najgorsze; napisałem, że jako najgorsza przedstawiona jest czarna. Skoro najlepiej biała, to oczywistym jest, że żółta i czerwona są gorsze od białej. Nie przeinaczaj moich wypowiedzi.
Hill napisał:

. wręcz przeciwnie u ras początkowych, rasa czerwona opisana jest jako najlepsza, informacje o rasie białej dotyczą późniejszego "ulepszania" genetycznego.

I to ma znaczenie (odniesienie do czasów nam najbliższych); baśniowy okres w KU ma mniejsze znaczenie w kwestii problemu rasizmu.

Hill napisał:

Po drugie, KU nie zabrania mieszania się ras,

Zabrania, wcześniej przytoczyłem odpowiednie cytaty.
Hill napisał:

mówi o ostatecznym wymieszaniu się i stworzeniu jednej rasy,

W przyszłości, a teraz zaleca nie mieszanie się ras.
Hill napisał:

a zwraca uwagę jedynie na takie mieszanie, które może spowodować opóźnienie w rozwoju, degenerację lepszych genów,

Czyli aktualnie każde, bo nie ma sposobu, żeby spowodować przejęcie przez dziecko najlepszych genów poszczególnych rodziców.

Hill napisał:

więc nie ma to nic wspólnego z takimi poglądami jakie przedstawiali ludzie chcący zachować "czystość" rasy białej.

Ma, bo tamci ludzie z tych samych powodów nie chcieli mieszanych małżeństw: żeby nie psuć rasy "złą krwią".
Sadler w w The Truth About Heredity w kwestii małżeństw międzyrasowych napisał, że „należy ubolewać, gdy jedna z ras byłaby gorsza w porównaniu z drugą, co jest faktem biologicznym, jeśli chodzi o rasę białą i murzyńską w tym kraju.”

Hill napisał:

A na koniec przypomnę jeszcze, że udostępnione w temacie statystyki na temat inteligencji ras oraz informacje o tym, że inteligencja może być dziedziczona na poziomie 50-80 % zdają się potwierdzać to co KU mówi. Statystyki pokazują jak wygląda rzeczywistość.

Zależność cech dziecka (w tym inteligencji) od cech rodziców zauważono już dawno, na pewno była znana autorom KU, więc nie ma nic nadzwyczajnego w tym, że ma to odzwierciedlenie w KU. Ty mi lepiej pokaż statystyki, które by pokazywały, że dzieci z mieszanych związków są gorsze od tych ze związków czystych rasowo, czyli że gatunek ludzki by się przez to degenerował, jak twierdzi KU.
Powrót do góry
Zobacz profil autora  
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Hill
Chwilowo nieaktywny



Dołączył: 01 Sty 2023
Posty: 2026
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 18:54, 25 Maj 2023    Temat postu:

Anbo nie będę się przegadywać, bo mi się nie chce.
Zarówno w kwestii ras, KU nie odzwierciedla poglądów zwolenników "czystej" rasy z tamtych lat, jak i co do samego dziedziczena inteligencji i statystyk dowody są tu oczywiste.
Poza tym same kwestie rasowe w KU są przez Ciebie bardzo upraszczane, bo książka omawia szczegółowo jak wyglądało mieszanie się ludzi z różnych regionów świata i nawet rasę białą dzieli na trzy.
Nie możesz też określić żadnego konkretnego czasu dobrego do "mieszania się", bo równie dobrze jakiś czytelnik może uznać, że wkraczamy w Erę Światłości i Życia i rasy powinny się mieszać.

Popatrz anbo jak jesteś jednostronny w swojej ocenie, tutaj np. KU stawia rasę żółtą obok rasy białej:

"W ostatnich czasach rasa żółta i rasa biała wykazują na Urantii najbardziej zaawansowany rozwój społeczny."


Tutaj masz z kolei dowód na to, że nie ma w KU mowy o "czystości" rasy białej, ponieważ w różnych tematach mówi ona o domieszkach rasy białej z innymi rasami. Gdyby ktoś chciał bronić rasy białej, nie przedstawiał by jej w taki sposób, jako mieszanki rasowej:


W dzisiejszym świecie nie istnieją żadne czyste rasy. Wczesne i pierwotne, kolorowe ludy ewolucyjne mają dziś tylko dwie reprezentujące je rasy pozostałe na świecie, człowieka żółtego i czarnego; ale nawet te dwie rasy posiadają znaczne domieszki wymarłych ludów kolorowych. Chociaż tak zwana rasa biała jest w znacznym stopniu potomstwem pradawnego człowieka niebieskiego, jest ona bardziej czy mniej zmieszana ze wszystkimi innymi rasami, tak samo jak człowiek czerwony w Amerykach.

A całość poczytaj sobie tam gdzie jest tytuł "rasy mieszane", bo znowu opisy zaprzeczają temu co piszesz, KU wymienia np. które mieszanki rasowe spowodowały rozwój i jak najbardziej jest tam mowa o mieszankach różnych ras.
[link widoczny dla zalogowanych]

Tu masz o różnych mieszankach ras białych, gdzie tu masz coś o czystości rasowej?

Północna rasa biała. Ta, tak zwana rasa nordycka, składała się pierwotnie z człowieka niebieskiego z dodatkiem Andity, ale zawierała także znaczną ilość krwi andonicznej, razem z mniejszymi dodatkami czerwonych i żółtych Sangików. Północne rasy białe zawierają tym samym cztery najbardziej wartościowe gatunki ludzkie. Jednak najwięcej w nich było dziedzictwa człowieka niebieskiego. Typowy, wczesny nordyk był długogłowy, wysoki i blondyn. Ale już dawno temu rasa ta została dokładnie wymieszana ze wszystkimi odgałęzieniami ludów białych.

Centralna rasa biała. Chociaż ta grupa ludzka zawierała domieszki niebieskie, żółte i andickie, jest ona zasadniczo andoniczna. Są to ludzie szerokogłowi, śniadzi i krępi. Wbijają się klinem między rasę nordycką a śródziemnomorską, z rozległą bazą klina w Azji i wierzchołkiem przenikającym wschodnią Francję.

Południowa rasa biała. Ta śródziemnomorska rasa brunetów składa się z mieszanki Andity i człowieka niebieskiego, z mniejszą niż na północy domieszką andoniczną. Grupa ta wchłonęła również, poprzez Saharyjczyków, znaczną część drugorzędnej krwi sangikowej. W późniejszym okresie ta południowa grupa rasy białej dostała zastrzyk silnych elementów andickich, pochodzących ze wschodniej części basenu śródziemnomorskiego.


Klasyfikacja ludzi białych na nordyckich, alpejskich i śródziemnomorskich byłaby jednak fałszywym rozumowaniem. Ogólnie biorąc, za dużo było tego mieszania, żeby pozwolić sobie na takie pogrupowanie. Kiedyś istniał w miarę dobrze zakreślony podział rasy białej na takie klasy, ale od tamtego czasu nastąpiło powszechne mieszanie wzajemne i już nie można nakreślić tych różnic z jakąkolwiek klarownością. Nawet 3000 lat p.n.e. starożytne grupy społeczne nie były bardziej jednolita rasą, niż współcześni mieszkańcy Ameryki Północnej.

Przez pięć tysięcy lat kultura europejska wciąż się rozwijała i do pewnego stopnia mieszała. Jednak bariery językowe zapobiegały pełnemu wymieszaniu się różnych narodów zachodnich. W minionym stuleciu kultura ta miała swą najlepszą jak dotąd możliwość zmieszania się, w kosmopolitycznej populacji Ameryki Północnej, a przyszłość tego kontynentu determinować będzie jakość czynników rasowych dopuszczonych do wejścia w skład obecnej i przyszłych populacji, jak również zachowanie poziomu kultury społecznej.


Ostatnio zmieniony przez Hill dnia Czw 20:29, 25 Maj 2023, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora  
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23847
Przeczytał: 103 tematy


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 0:14, 26 Maj 2023    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]


Ta książka również zajmuje się eugeniką, wskazując jednocześnie, że nie widzi nikogo, kto miałby autorytet w tej sprawie. Rasowe rozważania Księgi Urantii odnoszą się tylko do prymitywnego zróżnicowania , który nie obowiązuje już w zglobalizowanym i mieszanym świecie i który nie umniejsza duchowego statusu jednostek, niezależnie od ich przynależności. Eugenika Księgi Urantii ma na celu stopniowe wyłonienie się wysoce duchowej „wyższej rasy mieszanej”, utworzonej z wyuczonej mieszanki najlepszych z obecnych „ras”.

Podobnie przepowiada konstytucję światowego zarządzania i jeden uniwersalny język.


wzbudza tyle kontrowersji, jak to jest interesujące. Krytyka skupia się głównie na następujących punktach:

głównie na temat jego pochodzenia, naznaczonego „niejednoznaczną” rolą, jaką odegrał dr William S. Sadler,
a co za tym idzie osobowość także „niejednoznaczna” tego,
ale przede wszystkim w oparciu o przesłanie, które wychodząc od zasad religijnych, filozoficznych czy naukowych, jako dobrze znane (np. Biblia ) jako całkowicie oryginalne („miasto Dalamatia w Mezopotamii”, które istniałoby 500 000 lat temu , „niebiańskie istoty”,…), łączy je i kieruje ich logiczny rozwój czasami w stronę niezwykłości, a nawet fantastyczności ,
o rozważaniach eugenicznych , a nawet o darwinizmie społecznym , oraz o różnicowej analizie biologicznych początków ludzkości, które nie stanowią serca i religijnego celu dzieła, a mimo to są równoważone duchowymi zarzutami, pojawiają się w pewnych wydarzeniach jako pośrednicy związane z ewolucją ludzkości i cywilizacji w perspektywie długoterminowej,


Ostatnio zmieniony przez Semele dnia Pią 0:17, 26 Maj 2023, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora  
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Hill
Chwilowo nieaktywny



Dołączył: 01 Sty 2023
Posty: 2026
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 2:21, 26 Maj 2023    Temat postu:

anbo napisał:

Ma, bo tamci ludzie z tych samych powodów nie chcieli mieszanych małżeństw: żeby nie psuć rasy "złą krwią".
Sadler w w The Truth About Heredity w kwestii małżeństw międzyrasowych napisał, że „należy ubolewać, gdy jedna z ras byłaby gorsza w porównaniu z drugą, co jest faktem biologicznym, jeśli chodzi o rasę białą i murzyńską w tym kraju.”


Dowód na to, że KU nie jest zbieżna z poglądami Sadlera, jeśli faktycznie były one takie jak cały czas zarzucasz w tym temacie. Z cytatu wynika, że KU ma pozytywne nastawienie do mieszania się ludzi w Ameryce Północnej, czyli coś zupełnie przeciwnego do Twoich zarzutów. Jak z Tobą dyskutować, jeśli krytykujesz książkę bez znajomości tekstu?


Z tematu "Ewolucja małżeństwa"

"Tajemnica tworzenia nowych i silniejszych mutacji polega na krzyżowaniu wyższych i odmiennych gatunków. Odnosi się to tak samo do roślin i zwierząt, jak i do gatunku ludzkiego. Krzyżowanie przysparza tężyzny i przydaje płodności. Mieszanki rasowe zwykłych, albo nadrzędnych warstw różnych ludów znacznie zwiększają potencjał twórczy, jak to widać na przykładzie współczesnej populacji Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej. Kiedy kojarzą się niższe czy podrzędne warstwy ludności, kreatywność zanika, jak to widać na przykładzie współczesnych ludów Indii południowych.

Mieszanie ras przyczynia się w znacznym stopniu do gwałtownego powstawania nowych cech dziedzicznych, a jeśli taka hybrydyzacja jest połączeniem wyższych mutacji, wtedy te nowe cechy będą także cechami wyższymi."



"W ostatnich stu latach nastąpiło na Urantii więcej mieszania rasowego, niż w ciągu poprzednich tysięcy lat. Niebezpieczeństwo powstania znacznych dysonansów w rezultacie krzyżowania ras ludzkich jest znacznie przesadzone. Zasadnicze problemy „Metysów” wynikają tylko z uprzedzeń społecznych.

82:6.9 (920.7) Eksperyment, przeprowadzony na wyspie Pitcairn, polegający na mieszaniu rasy białej i polinezyjskiej, powiódł się całkiem dobrze, gdyż biali mężczyźni i kobiety polinezyjskie należeli do dość dobrych grup rasowych. Mieszanie wzajemne wyższych odmian rasy białej, czerwonej i żółtej może natychmiast powołać do życia wiele nowych i biologicznie wartościowych cech. Te trzy grupy ludzkie należą do pierwszorzędnych ras sangikowych. Mieszanie rasy białej i czarnej nie jest zbytnio pożądane, gdy się bierze pod uwagę bezpośrednie rezultaty, jednak wynik tego mieszania, mulat, nie jest aż tak bardzo niepożądany, jak go traktują uprzedzenia społeczne i rasowe. Fizycznie, takie biało-czarne mieszanki są wspaniałym gatunkiem, pomimo ich nieznacznej niższości w pewnych innych aspektach."



Tutaj jeszcze kolejny argument z KU wskazujący na to, że KU zaleca mieszanie ras "lepszych" z "gorszymi", ale na określonych warunkach o jakich wspominałam już wcześniej, czyli tak, żeby ostatecznie rasa miała jak najlepsze geny, a nie żeby poszło to w drugą stronę.

"Spośród sześciu kolorowych ras sangikowych, trzy były pierwszorzędne a trzy drugorzędne. Chociaż rasy pierwszorzędne – niebieska, czerwona i żółta – były pod wieloma względami wyższe w stosunku do ludów drugorzędnych, należy pamiętać, że te drugorzędne rasy miały wiele pożądanych cech, które mogłyby znacznie wzbogacić ludy pierwszorzędne, gdyby wchłonęły one lepsze odgałęzienia ras drugorzędnych."

" Kiedy pierwszorzędne rasy sangikowe łączą się z drugorzędnymi rasami sangikowymi, te drugie zostają znacznie udoskonalone kosztem pierwszych. Jeśli występuje to na małą skalę i rozkłada się na długi okres czasu, nie należy mieć zbyt wiele poważnych obiekcji w stosunku do takiego, pełnego poświęcenia wkładu ras pierwszorzędnych w doskonalenie drugorzędnych grup ludzkich. Z biologicznego punktu widzenia, drugorzędni Sangicy byli w pewnych aspektach lepsi niż rasy pierwszorzędne.

W końcu, prawdziwe zagrożenie gatunku ludzkiego polega raczej na nieograniczonym rozmnażaniu się niższych i zdegenerowanych mutacji różnych cywilizowanych narodów, niż na jakimkolwiek domniemanym niebezpieczeństwie krzyżowania międzyrasowego."


Ostatnio zmieniony przez Hill dnia Pią 2:28, 26 Maj 2023, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora  
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23847
Przeczytał: 103 tematy


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 5:06, 26 Maj 2023    Temat postu:

Z tego co czytam wnioskuję, że celem jest otrzymanie jak najlepszej duchowej rasy. Czy to taka trochę hodowla?


[link widoczny dla zalogowanych]


Naukowcy, którzy dążą do legalizacji opracowanej przez siebie procedury, chcą (jak twierdzą) wyeliminować lub maksymalnie zniwelować możliwość pojawienia się wad genetycznych. Czy to źle? Czy swoją pracą i odkryciem piętnują oni osoby niepełnosprawne? Czy pozbawiają wartości ich obecne życie?




Ostatnio zmieniony przez Semele dnia Pią 5:21, 26 Maj 2023, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora  
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
anbo




Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 6518
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 8:46, 26 Maj 2023    Temat postu:

Hill napisał:
Anbo nie będę się przegadywać, bo mi się nie chce.

Tak ci się nie chce, ze wysmażyłaś całkiem pokaźny tekst. Czy, gdy na niego odpowiem, to będzie ci się chciało "przegadywać"?

Hill napisał:

Zarówno w kwestii ras, KU nie odzwierciedla poglądów zwolenników "czystej" rasy z tamtych lat,

Odzwierciedla skoro kategoryzuje rasy i jest przeciwko mieszaniu się rasy białej z innymi, przede wszystkim z czarną.

Hill napisał:

jak i co do samego dziedziczena inteligencji i statystyk dowody są tu oczywiste.

Pokaż te statystyki i napisz, czego według ciebie dowodzą.

Hill napisał:

Poza tym same kwestie rasowe w KU są przez Ciebie bardzo upraszczane, bo książka omawia szczegółowo jak wyglądało mieszanie się ludzi z różnych regionów świata i nawet rasę białą dzieli na trzy.

I co z tego? Chodzi o to, że mieszanie się ras przedstawione jest negatywnie i poszczególne rasy są kategaryzowane (biała najlepsza, czarna najgorsza, odpowiednie cytaty przedstawiłem wcześniej kilka razy).

Hill napisał:

Nie możesz też określić żadnego konkretnego czasu dobrego do "mieszania się", bo równie dobrze jakiś czytelnik może uznać, że wkraczamy w Erę Światłości i Życia i rasy powinny się mieszać.

I co w związku z tym? Nie wiem do jakiej mojej wypowiedzi tu nawiązujesz i nie wiem, na co to ma być argument.

Hill napisał:

Popatrz anbo jak jesteś jednostronny w swojej ocenie, tutaj np. KU stawia rasę żółtą obok rasy białej:

"W ostatnich czasach rasa żółta i rasa biała wykazują na Urantii najbardziej zaawansowany rozwój społeczny."

Nawet autorom KU trudno byłoby zaprzeczać oczywistym faktom. To co zacytowałaś nie zmienia tego, że w KU mamy też takie fragmenty:
Wczesne i pierwotne, kolorowe ludy ewolucyjne mają dziś tylko dwie reprezentujące je rasy pozostałe na świecie, człowieka żółtego i czarnego; ale nawet te dwie rasy posiadają znaczne domieszki wymarłych ludów kolorowych. Chociaż tak zwana rasa biała jest w znacznym stopniu potomstwem pradawnego człowieka niebieskiego, jest ona bardziej czy mniej zmieszana ze wszystkimi innymi rasami, tak samo jak człowiek czerwony w Amerykach. (82:6)
Jak widzisz rasa biała ma inne - lepsze - pochodzenie niż rasy żółta i czarna.
Trzeba jednak uczciwie przyznać, że KU pozwala na mieszanie się z rasą żółtą, chociaż pod pewnymi warunkami:
Mieszanie wzajemne wyższych odmian rasy białej, czerwonej i żółtej może natychmiast powołać do życia wiele nowych i biologicznie wartościowych cech. (82:6)
Co innego rasa czarna:
Mieszanie rasy białej i czarnej nie jest zbytnio pożądane, gdy się bierze pod uwagę bezpośrednie rezultaty, jednak wynik tego mieszania, mulat, nie jest aż tak bardzo niepożądany, jak go traktują uprzedzenia społeczne i rasowe.
Jest to odzwierciedlenie poglądów Sadlera w kwestii małżeństw mieszanych białych i czarnych.

Hill napisał:


Tutaj masz z kolei dowód na to, że nie ma w KU mowy o "czystości" rasy białej, ponieważ w różnych tematach mówi ona o domieszkach rasy białej z innymi rasami.

Nigdzie nie twierdziłem, że KU uważa rasę biała za czystą. Chodzi o to, że rasa biała jest rasa białą, lepszą, a inne rasy ją zanieczyszczą i przez to pogorszą, już nie będzie czysta. W tej kwestii muszę jednak zmienić zdanie z powodu niektórych fragmentów rozdziału o mieszankach rasowych, w których mieszanie przedstawione jest jako coś pozytywnego. Napiszę o tym na blogu. Moje stanowisko uległo złagodzeniu w tej kwestii, trochę zrehabilituję KU.

Hill napisał:

Gdyby ktoś chciał bronić rasy białej, nie przedstawiał by jej w taki sposób, jako mieszanki rasowej:

To nie ma znaczenia. Obojętnie jakie jest pochodzenie razy (czysta czy z mieszania się) to jakaś jest i można optować za tym, żeby taka pozostała, tzn. była bez domieszek innych ras.

Hill napisał:


A całość poczytaj sobie tam gdzie jest tytuł "rasy mieszane", bo znowu opisy zaprzeczają temu co piszesz, KU wymienia np. które mieszanki rasowe spowodowały rozwój i jak najbardziej jest tam mowa o mieszankach różnych ras.
[link widoczny dla zalogowanych]

Owszem, ale jest obarczone pewnymi zastrzeżeniami, które powodują, że dążąc do poprawy jakościowej gatunku po drodze gubi się dobro pojedynczego człowieka. Nie wiem, jak religia, która powołuje się na Jezusa głoszącego, że najważniejszym przykazaniem jest miłość bliźniego może na pierwszym miejscu stawiać dobro gatunku. Co to za rozwój duchowy, który po drodze gubi to, co najważniejsze, czyli człowieka? Może napisz wreszcie na czym polega rozwój duchowy, czym on się objawia?
Powrót do góry
Zobacz profil autora  
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15357
Przeczytał: 5 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 8:58, 26 Maj 2023    Temat postu:

anbo napisał:
Nigdzie nie twierdziłem, że KU uważa rasę biała za czystą. Chodzi o to, że rasa biała jest rasa białą, lepszą, a inne rasy ją zanieczyszczą i przez to pogorszą, już nie będzie czysta. W tej kwestii muszę jednak zmienić zdanie z powodu niektórych fragmentów rozdziału o mieszankach rasowych, w których mieszanie przedstawione jest jako coś pozytywnego. Napiszę o tym na blogu. Moje stanowisko uległo złagodzeniu w tej kwestii, trochę zrehabilituję KU


Kabaret. Anbuś potyka się już o własne nogi i odwołuje swe wcześniejsze oskarżenia. Jeden wielki chaos
Powrót do góry
Zobacz profil autora  
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
anbo




Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 6518
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 9:07, 26 Maj 2023    Temat postu:

Hill napisał:
anbo napisał:

Ma, bo tamci ludzie z tych samych powodów nie chcieli mieszanych małżeństw: żeby nie psuć rasy "złą krwią".
Sadler w w The Truth About Heredity w kwestii małżeństw międzyrasowych napisał, że „należy ubolewać, gdy jedna z ras byłaby gorsza w porównaniu z drugą, co jest faktem biologicznym, jeśli chodzi o rasę białą i murzyńską w tym kraju.”


Dowód na to, że KU nie jest zbieżna z poglądami Sadlera, jeśli faktycznie były one takie jak cały czas zarzucasz w tym temacie. Z cytatu wynika, że KU ma pozytywne nastawienie do mieszania się ludzi w Ameryce Północnej, czyli coś zupełnie przeciwnego do Twoich zarzutów. Jak z Tobą dyskutować, jeśli krytykujesz książkę bez znajomości tekstu?

Nie znam i nie znałem jej całej, krytykowałem na podstawie tego, co znalem. Myślę jednak, ze tak samo było z tobą bo nie przypominam sobie, żebyś cytowała te framenty z rozdzialu o mieszaniu się ras, które teraz wziąłem pod uwagę i nieco zmieniłem swoje zdanie. Ale nie zmieniam go w kwestii zbieżności poglądów Sadlera z KU w kwestii mieszanych małżeństw bialych z czarnymi.

Hill napisał:

Z tematu "Ewolucja małżeństwa"

"Tajemnica tworzenia nowych i silniejszych mutacji polega na krzyżowaniu wyższych i odmiennych gatunków. Odnosi się to tak samo do roślin i zwierząt, jak i do gatunku ludzkiego. Krzyżowanie przysparza tężyzny i przydaje płodności. Mieszanki rasowe zwykłych, albo nadrzędnych warstw różnych ludów znacznie zwiększają potencjał twórczy, jak to widać na przykładzie współczesnej populacji Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej. Kiedy kojarzą się niższe czy podrzędne warstwy ludności, kreatywność zanika, jak to widać na przykładzie współczesnych ludów Indii południowych.

Mieszanie ras przyczynia się w znacznym stopniu do gwałtownego powstawania nowych cech dziedzicznych, a jeśli taka hybrydyzacja jest połączeniem wyższych mutacji, wtedy te nowe cechy będą także cechami wyższymi."



"W ostatnich stu latach nastąpiło na Urantii więcej mieszania rasowego, niż w ciągu poprzednich tysięcy lat. Niebezpieczeństwo powstania znacznych dysonansów w rezultacie krzyżowania ras ludzkich jest znacznie przesadzone. Zasadnicze problemy „Metysów” wynikają tylko z uprzedzeń społecznych.

82:6.9 (920.7) Eksperyment, przeprowadzony na wyspie Pitcairn, polegający na mieszaniu rasy białej i polinezyjskiej, powiódł się całkiem dobrze, gdyż biali mężczyźni i kobiety polinezyjskie należeli do dość dobrych grup rasowych. Mieszanie wzajemne wyższych odmian rasy białej, czerwonej i żółtej może natychmiast powołać do życia wiele nowych i biologicznie wartościowych cech. Te trzy grupy ludzkie należą do pierwszorzędnych ras sangikowych. Mieszanie rasy białej i czarnej nie jest zbytnio pożądane, gdy się bierze pod uwagę bezpośrednie rezultaty, jednak wynik tego mieszania, mulat, nie jest aż tak bardzo niepożądany, jak go traktują uprzedzenia społeczne i rasowe. Fizycznie, takie biało-czarne mieszanki są wspaniałym gatunkiem, pomimo ich nieznacznej niższości w pewnych innych aspektach."



Tutaj jeszcze kolejny argument z KU wskazujący na to, że KU zaleca mieszanie ras "lepszych" z "gorszymi", ale na określonych warunkach o jakich wspominałam już wcześniej, czyli tak, żeby ostatecznie rasa miała jak najlepsze geny, a nie żeby poszło to w drugą stronę.


Chciałoby się powiedzieć "Jam jest częścią tej siły, która dobra pragnąc, zło czyni" ;)
Hill, czy nie widzisz tego fragmentu o mieszaniu się białych z czarnymi? Podkresliłem go.
Hill napisał:

"Spośród sześciu kolorowych ras sangikowych, trzy były pierwszorzędne a trzy drugorzędne. Chociaż rasy pierwszorzędne – niebieska, czerwona i żółta – były pod wieloma względami wyższe w stosunku do ludów drugorzędnych, należy pamiętać, że te drugorzędne rasy miały wiele pożądanych cech, które mogłyby znacznie wzbogacić ludy pierwszorzędne, gdyby wchłonęły one lepsze odgałęzienia ras drugorzędnych."

" Kiedy pierwszorzędne rasy sangikowe łączą się z drugorzędnymi rasami sangikowymi, te drugie zostają znacznie udoskonalone kosztem pierwszych. Jeśli występuje to na małą skalę i rozkłada się na długi okres czasu, nie należy mieć zbyt wiele poważnych obiekcji w stosunku do takiego, pełnego poświęcenia wkładu ras pierwszorzędnych w doskonalenie drugorzędnych grup ludzkich. Z biologicznego punktu widzenia, drugorzędni Sangicy byli w pewnych aspektach lepsi niż rasy pierwszorzędne.

W końcu, prawdziwe zagrożenie gatunku ludzkiego polega raczej na nieograniczonym rozmnażaniu się niższych i zdegenerowanych mutacji różnych cywilizowanych narodów, niż na jakimkolwiek domniemanym niebezpieczeństwie krzyżowania międzyrasowego."


Na koniec KU trochę sobie zaprzecza. Jeśli chodzi o to, żeby nie rozmanażali się ludzie upośledzeni itp., to nie ma sensu mieszać do tego ras, a KU to jednak robi.

Pewnie podoba ci się wiersz Tuwima:

Spotkali się w święto o piątej przed kinem
Miejscowa idiotka z tutejszym kretynem
Tutejsza idiotko - rzekł kretyn miejscowy -
Czy pragniesz pójść ze mną na film przebojowy?
Miejscowa kretynka odrzekła: z ochotą
Albowiem Cię kocham, tutejszy idioto!
Więc kretyn miejscowy uśmiechnął się słodko
I poszedł do kina z tutejszą idiotką
Na miłym macaniu spłynęła godzinka
I była szczęśliwa miejscowa kretynka
Aż wreszcie szepnęła: kretynie tutejszy
Ten film, mam wrażenie, jest coraz nudniejszy
Więc poszli na sznycel, na melbę, na winko
Miejscowy idiota z tutejszą kretynką
Następnie się zwarli w uścisku zmysłowym
Tutejsza idiotka z kretynem miejscowym
W ten sposób dorobią się córki lub syna -
Idioty idiotki, kretynki kretyna
By znowu się mogli spotykać przed kinem
Tutejsza idiotka z miejscowym kretynem
Powrót do góry
Zobacz profil autora  
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Hill
Chwilowo nieaktywny



Dołączył: 01 Sty 2023
Posty: 2026
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 11:03, 26 Maj 2023    Temat postu:

anbo napisał:

Tak ci się nie chce, ze wysmażyłaś całkiem pokaźny tekst. Czy, gdy na niego odpowiem, to będzie ci się chciało "przegadywać"?


Nie :wink:
Powrót do góry
Zobacz profil autora  
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
anbo




Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 6518
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 11:22, 26 Maj 2023    Temat postu:

Hill napisał:
anbo napisał:

Tak ci się nie chce, ze wysmażyłaś całkiem pokaźny tekst. Czy, gdy na niego odpowiem, to będzie ci się chciało "przegadywać"?


Nie :wink:


Ok, w takim razie poproszę tylko o odpowiedź na pytania, na czym polega rozwój duchowy i czym on się objawia?
Powrót do góry
Zobacz profil autora  
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Hill
Chwilowo nieaktywny



Dołączył: 01 Sty 2023
Posty: 2026
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 11:30, 26 Maj 2023    Temat postu:

anbo napisał:

Ok, w takim razie poproszę tylko o odpowiedź na pytania, na czym polega rozwój duchowy i czym on się objawia?


Przeczytaj KU to się dowiesz ;-P
Powrót do góry
Zobacz profil autora  
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
anbo




Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 6518
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 11:41, 26 Maj 2023    Temat postu:

Hill napisał:
anbo napisał:

Ok, w takim razie poproszę tylko o odpowiedź na pytania, na czym polega rozwój duchowy i czym on się objawia?


Przeczytaj KU to się dowiesz ;-P


Dużo piszesz, jaki jest ważny rozwój duchowy, ale jak dotąd nie wyjaśniłaś na czym polega i czym się objawia chociaż zadawano ci to pytanie. Myślę, że nie bardzo wiesz, jak to wyjaśnić.
Powrót do góry
Zobacz profil autora  
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15357
Przeczytał: 5 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 11:56, 26 Maj 2023    Temat postu:

anbo napisał:
Hill napisał:
anbo napisał:

Ok, w takim razie poproszę tylko o odpowiedź na pytania, na czym polega rozwój duchowy i czym on się objawia?


Przeczytaj KU to się dowiesz ;-P


Dużo piszesz, jaki jest ważny rozwój duchowy, ale jak dotąd nie wyjaśniłaś na czym polega i czym się objawia chociaż zadawano ci to pytanie. Myślę, że nie bardzo wiesz, jak to wyjaśnić.


No tak. Jak tobie to "wyjaśnić" skoro ty wedle wyznawanego przez siebie darwinizmu jesteś tylko bezcelowym i bezsensownym workiem chemikaliów. Rzeczywiście, duchowość nie ma żadnego sensu w takim świecie. Nie ma ci co tu "wyjaśniać" bo i tak byś nie pojął. Równie dobrze można by tłumaczyć mrówce równania całkowe. Efekt byłby ten sam. Hill miała rację gdy napisała, że twój rozwój duchowy jest na poziomie rozwoju duchowego lemura, czyli żaden
Powrót do góry
Zobacz profil autora  
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Hill
Chwilowo nieaktywny



Dołączył: 01 Sty 2023
Posty: 2026
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 12:04, 26 Maj 2023    Temat postu:

anbo napisał:

Dużo piszesz, jaki jest ważny rozwój duchowy, ale jak dotąd nie wyjaśniłaś na czym polega i czym się objawia chociaż zadawano ci to pytanie. Myślę, że nie bardzo wiesz, jak to wyjaśnić.


Ty wiesz gdzie szukać :wink:

Rozwój duchowy to zbliżanie się do Boga, nic więcej nie napiszę, bo nie dam się wkręcić w kolejną dyskusję na kilka stron. Jeśli Cię to interesuje, to sobie znajdziesz.
Powrót do góry
Zobacz profil autora  
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23847
Przeczytał: 103 tematy


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 12:34, 26 Maj 2023    Temat postu:

anbo napisał:
Hill napisał:
anbo napisał:

Tak ci się nie chce, ze wysmażyłaś całkiem pokaźny tekst. Czy, gdy na niego odpowiem, to będzie ci się chciało "przegadywać"?


Nie :wink:


Ok, w takim razie poproszę tylko o odpowiedź na pytania, na czym polega rozwój duchowy i czym on się objawia?



Autor bloga o którym wspomniałam napisał do mnie. Bardzo się z tego cieszę.

Mam nadzieje , ze wiesz o którym temacie mówię.
dam ten link tez tam.

Odpowiedział a ja tez odpowiedziałam.

przytoczę:


Możesz to napisać na forum sfinia. Myślę,że tam się toczy dyskusja o tym,że nieby ateiści są mniej duchowi.

Poza tym w tym o czym czytam w tej księdze jest wiele chęci do hodowli ludzi duchowych....

znowu jakaś utopia sie szykuje.

tu dopiszę


Jaki ma być człowiek duchowy?
Powrót do góry
Zobacz profil autora  
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
anbo




Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 6518
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 12:52, 26 Maj 2023    Temat postu:

Semele napisał:
anbo napisał:
Hill napisał:
anbo napisał:

Tak ci się nie chce, ze wysmażyłaś całkiem pokaźny tekst. Czy, gdy na niego odpowiem, to będzie ci się chciało "przegadywać"?


Nie :wink:


Ok, w takim razie poproszę tylko o odpowiedź na pytania, na czym polega rozwój duchowy i czym on się objawia?



Autor bloga o którym wspomniałam napisał do mnie. Bardzo się z tego cieszę.

Mam nadzieje , ze wiesz o którym temacie mówię.
dam ten link tez tam.

Odpowiedział a ja tez odpowiedziałam.

przytoczę:


Możesz to napisać na forum sfinia. Myślę,że tam się toczy dyskusja o tym,że nieby ateiści są mniej duchowi.

Poza tym w tym o czym czytam w tej księdze jest wiele chęci do hodowli ludzi duchowych....

znowu jakaś utopia sie szykuje.

tu dopiszę


Jaki ma być człowiek duchowy?


Zaproś go na Śfinie, może od niego się dowiemy czym jest rozwój duchowy i jak się przejawia?
Powrót do góry
Zobacz profil autora  
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Święte Księgi Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 22, 23, 24 ... 37, 38, 39  Następny
Strona 23 z 39

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin