Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Jezusa stosunek do pogan
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Święte Księgi
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Budyy




Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 1735
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 8:53, 13 Maj 2010    Temat postu:

Isa_bel napisał:
Budyy napisał:
No a jak można poważnie traktować założenie, że istnieje bóg który bawi się w szopki z Marysią i jakimś zbawieniem jakichś mróweczek na ziemi z których 99% widzi to jako rozrywkowe życie po śmierci. A nawet gdyby to założenie miało jakąkolwiek wartość merytoryczną to Twoje założenie o tym że oponenci zakładają a priori nieistnienie Boga jest wyssane z palca.


Czemu o szopkach i zbawieniu piszesz wypaczając sformułowania, czyżby to-wypacznie było argumentem satysfakcjonująm w tejże dyskusji, ale kogo?


A jak mam pisać? Absolut za cel postanowił sobie zapłodnić biedną żydówkę ( w dzisiejszych kategoriach dokonując czynu cośtam) by ta urodziła mu syna. Skąd wogóle założenie, że bóg ma być rodzaju męskiego, a dlaczego to nie Józef zapłodnił boga i tenże nie urodził Jezusa?

Katolik do naśmiewania się z hindusów czy muzułmanów jest pierwszy ale gdy ktoś śmieje się z ich zabaw to zabierają zabawki z piaskownicy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BigMac
Wizytator



Dołączył: 18 Maj 2010
Posty: 319
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z Zachodu
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 17:48, 20 Maj 2010    Temat postu:

Cytat:
A jak mam pisać? Absolut za cel postanowił sobie zapłodnić biedną żydówkę ( w dzisiejszych kategoriach dokonując czynu cośtam) by ta urodziła mu syna. Skąd wogóle założenie, że bóg ma być rodzaju męskiego, a dlaczego to nie Józef zapłodnił boga i tenże nie urodził Jezusa?


Chyba wydaje Ci się kolego, że to było coś jak in vitro albo inny nowoczesny wynalazek z cyklu takich co to zwalczają niepłodność... Stwórca tworzy na zawołanie jak chce, nigdzie nie musi niczego pakować...

Budyy a co powiesz o składaniu z ludzi ofiar w buddyzmie jeszcze w wieku XXw. Oczywiście nie były to odosobnione wybryki robione pokątnie przez fanatyków.

Cytat:
w namiocie Dża-lamy wisiał „tulum” - skóra zdarta w roku 1913 z kirgiskiego jeńca, bez rozcięć, w kształcie worka, dokładnie wypreparowana przy pomocy soli i wysuszona. To nie był łup wojenny, lecz najpotrzebniejsze narzędzie modlitwy. Są takie modły lamów, kiedy należy położyć przed sobą skórę Mangusa - wciełenia zła;

Coś od Kurajewa na potwierdzenie...

A tu parę rysunków, np. pogrzeb wiernego wyznawcy buddyzmu :) Yum :)
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

A tu parę waszych demonów żadnych ludzkiej krwi:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Buddy jak widać ty nie znasz fundamentalnych zasad naszej religii tak samo jak ja twojej - a właściwie mam mgliste o nich pojęcie, ale nie naskakuje na was buddystów, tak samo miło gdybyś ty nie wylatywał z takimi "odkryciami"
Jednak taka jest prawda, że u was długo jeszcze składano ofiary z ludzi.(hinduizmie zresztą też)
Proszę też nie przypisywać wszeteczeństw ludzkich, które naszego Boga zwyczajnie obrażają i za które wsadza do ciemnicy, Jemu samemu, bo to bluźnierstwo...


Ostatnio zmieniony przez BigMac dnia Czw 20:39, 20 Maj 2010, w całości zmieniany 5 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Budyy




Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 1735
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 21:12, 20 Maj 2010    Temat postu:

No skądże, ja nie przypisuję bogu niczego. To wasza święta księga sama tak go opisuje.

Po za tym co to za argument " a u was biją murzynów"


No i skąd Ci wyszło, że Budy to buddysta?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 22:52, 20 Maj 2010    Temat postu:

Z nicku mu wyszło. Nawiasem mówiąc, BigMac przyznaje się do nieznajomości buddyzmu (faktycznie widocznej w jego poście) i w sumie właśnie tej nieznajomości używa do zilustrowania waszej różnicy w podejściu do tematu. Nie o bicie Murzynów mu chodzi, lecz o to, że wykpiwanie czy obrzydzanie poglądów rozmówcy nie służy dobrze ani analizie tych poglądów, ani w ogóle rozmowie.

Tobie zaś znów pomylił się bóg z Bogiem. Nie wydaje mi się, żeby BigMac czy Isa_bel pisali coś o jakimś bogu. Zapomniałeś o różnicy i odpowiadasz bez związku - mowa jest o Bogu będącym podstawą istnienia całej rzeczywistości, a ty odpowiadasz o bogu będącym super-kosmitą, elementem tej rzeczywistości. Wiem, że trudno się wyzbyć przyzwyczajeń w myśleniu, ale proszę postaraj się wyrobić odruch: jak zobaczysz napisane przez ciebie czy przez twojego rozmówcę słowo "bóg" albo "Bóg", niech ci się zapali w mózgu lampka ostrzegawcza znacząca "uwaga, trzeba sobie przypomnieć, co o co tutaj chodzi".

wuj do anbo w Pią 22:34, 30 Kwi 2010 napisał:
Na zakończenie przypomnę fragment dyskusji sprzed jakiegoś czasu (nie znalałem twojego komentarza do tych uwag):
Budyy napisał:
Zawsze gdy dochodzimy do agumentacji to wujek wyjeżdża z hasłem. No tak. Skoro założyliście, że Boga nie ma to bóg na pewno się pomylił. Zauważasz teraz pudło w swoich wyobrażeniach?
wuj napisał:
Czy dobrze rozumiem, że to jest uzasadnienie, jakobym używał "chwytów erystycznych"?

Jeśli tak, to przede wszystkim nie rozumiem gdzie ty znalazłeś u mnie takie "rozumowanie", jakie przedstawiłeś. Ja po prostu zwracam uwagę na to, że wasze argumenty opierają się na założeniu, że Boga nie ma i ignorują wszelkie rozwiązania poważnie traktujące założenie przeciwne.
Budyy napisał:
No a jak można poważnie traktować założenie, że istnieje bóg który bawi się w szopki z Marysią i jakimś zbawieniem jakichś mróweczek na ziemi z których 99% widzi to jako rozrywkowe życie po śmierci. A nawet gdyby to założenie miało jakąkolwiek wartość merytoryczną to Twoje założenie o tym że oponenci zakładają a priori nieistnienie Boga jest wyssane z palca.

I tak w koło Macieju. Budyy, zamiast opowiadać bajki, proszę odpowiedz rzeczowo na post z poprzedniej strony (link jest w nagłówku pierwszego cytatu), albo daruj sobie tę rozmowę. To po pierwsze.

A po drugie, w pierwszym zdaniu ("No a jak można poważnie traktować założenie") wyrażasz swoją głęboką pogardę dla założenia istnienia Boga (sięgającą tak daleko, że nawet nie jesteś w stanie zapamiętać tego, co o Bogu mówią twoi oponenci, pamiętasz tylko wciąż te same twoje wyobrażenia), a już w następnym piszesz: "Twoje założenie o tym że oponenci zakładają a priori nieistnienie Boga jest wyssane z palca". Na zachowanie spójności między dwoma swoimi kolejnymi zdaniami możesz sobie chyba pozwolić?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BigMac
Wizytator



Dołączył: 18 Maj 2010
Posty: 319
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z Zachodu
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 9:11, 21 Maj 2010    Temat postu:

A no przyznam, że się na buddyzmie nie znam, tyle co wiem z paru opowieści, dlatego to była mała prowokacja, która miała zobrazować, że budowanie opinii na przesłankach i zasłyszanych rewelacjach jest po prostu nie na miejscu...
Na dodatek jest wiele jego odmian i wiem, że w Zen raczej takich praktyk nie odstawiają.
Cytat:
Budyy
No skądże, ja nie przypisuję bogu niczego. To wasza święta księga sama tak go opisuje.

Raczej twoja nadinterpretacja tekstu w tej księdze.

Sorry Buddy, ale wydawało mi się, że gdzieś o tym wspomniałeś... Mój błąd...
Na pewno nie wywnioskowałem tego tylko po ksywce.


Ostatnio zmieniony przez BigMac dnia Pią 12:52, 21 Maj 2010, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Święte Księgi Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7
Strona 7 z 7

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin