|
ŚFiNiA ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Katolikus
Dołączył: 16 Lis 2016
Posty: 2743
Przeczytał: 56 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 21:24, 11 Sty 2024 Temat postu: |
|
|
Michał Dyszyński napisał: | Katolikus napisał: | Michał Dyszyński napisał: | Kieruję zatem te słowa do katolikusa, dla którego pytanie o to, czy powtarzanie w kółko tych samych fraz i uczenie się na pamięć antycznej księgi jest właściwą formą rozwijania swojej duchowości?
- Jak myślisz, katolikusie?
Fedor najwyraźniej nie widzi tu żadnego problemu, aby taką formę zaangażowania religijnego, jaką prezentują muzułmańscy koraniści uznać za duchowość, a do tego może nawet większą od naszej tutaj na sfinii, gdy rozkminiamy znaczenia Biblii. Wolno mu tak uważać, jego opinię przyjąłem. Ale sam mam tu mocno odmienne zdanie i jestem ciekaw Twojego zdania w tej kwestii. |
Powtarzanie w kółko tych samych fraz i uczenie się na pamięć antycznej księgi świetnie rozwija.. pamięć i może koordynację wzrokową?
Jezus w rozmowie z Nikodemem, gdy ten zapytał Jezusa jak wejść do Królestwa Boga, nie odpowiedział "powtarzaj w kółko frazy z Tory i ucz się tego na pamięć", tylko powiedział "musisz się narodzić na nowo" - to jest potężny rozwój duchowy. |
Tak sobie myślę, że może niektórych na duchowość wykraczająca poza powtarzanie w kółko fraz jest po prostu zbyt trudna.
Ale fedorowi się to wydaje jak najbardziej słuszną duchowością, nawet lepszą niż inne. Bo to godziny zaliczające kolejne powtórzenia są pewnie ważniejsze od twórczych i szczerych stanów umysłu. |
"Twórczość" fanatyków sprowadza się do wynajdywania w ich świętych tekstach fraz, które potwierdzą im słuszność ich zwierzęcych i prymitywnych zachowań. Widocznie, niektórym osobom to wydaje się "głęboką duchowością".
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33740
Przeczytał: 67 tematów
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 21:39, 11 Sty 2024 Temat postu: |
|
|
Katolikus napisał: | Michał Dyszyński napisał: | Katolikus napisał: | Michał Dyszyński napisał: | Kieruję zatem te słowa do katolikusa, dla którego pytanie o to, czy powtarzanie w kółko tych samych fraz i uczenie się na pamięć antycznej księgi jest właściwą formą rozwijania swojej duchowości?
- Jak myślisz, katolikusie?
Fedor najwyraźniej nie widzi tu żadnego problemu, aby taką formę zaangażowania religijnego, jaką prezentują muzułmańscy koraniści uznać za duchowość, a do tego może nawet większą od naszej tutaj na sfinii, gdy rozkminiamy znaczenia Biblii. Wolno mu tak uważać, jego opinię przyjąłem. Ale sam mam tu mocno odmienne zdanie i jestem ciekaw Twojego zdania w tej kwestii. |
Powtarzanie w kółko tych samych fraz i uczenie się na pamięć antycznej księgi świetnie rozwija.. pamięć i może koordynację wzrokową?
Jezus w rozmowie z Nikodemem, gdy ten zapytał Jezusa jak wejść do Królestwa Boga, nie odpowiedział "powtarzaj w kółko frazy z Tory i ucz się tego na pamięć", tylko powiedział "musisz się narodzić na nowo" - to jest potężny rozwój duchowy. |
Tak sobie myślę, że może niektórych na duchowość wykraczająca poza powtarzanie w kółko fraz jest po prostu zbyt trudna.
Ale fedorowi się to wydaje jak najbardziej słuszną duchowością, nawet lepszą niż inne. Bo to godziny zaliczające kolejne powtórzenia są pewnie ważniejsze od twórczych i szczerych stanów umysłu. |
"Twórczość" fanatyków sprowadza się do wynajdywania w ich świętych tekstach fraz, które potwierdzą im słuszność ich zwierzęcych i prymitywnych zachowań. Widocznie, niektórym osobom to wydaje się "głęboką duchowością". |
Ja podejrzewam, że jest tu coś jeszcze głębiej związanego z jakąś formą mentalnego uznania przemocy, dominacji, okazania wyższości. Fanatycy tak bardzo cenią posłuszeństwo, bo ono jest wyrazem oddania się mentalnego idei władzy. To jest wzajemnie się uzupełniający mentalny "system" - jest władca i jest władza, bo jest dominacja i są niżsi w hierarchii. W ten sposób tworzy się "porządek". Ten porządek jest jednak przecież typu zwierzęcego, jest dzieckiem ewolucji, w której dobór naturalny, czyli odsiew słabszych jednostek jest podstawowym mechanizmem tworzącym (specyficznie rozumiane) "dobro".
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|