|
ŚFiNiA ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Raino
Dołączył: 07 Lip 2019
Posty: 651
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 2:06, 03 Maj 2022 Temat postu: Czytanie Nowego Testamentu |
|
|
Cytat: | W niedzielę, 1 maja po raz szósty odbędzie się Narodowe Czytanie Pisma Świętego. W tym roku akcja będzie przebiegać pod hasłem „Pokój temu domowi”. Do udziału w inicjatywie zachęca Minister Edukacji i Nauki, który podkreśla, że Biblia to uniwersalny tekst kultury. |
[link widoczny dla zalogowanych]
Ateiści wiedzą, że czytanie Biblii to najlepsza droga do stania się ateistą. Uczciwy czytelnik zauważy, że Biblia to prymitywna książka napisana przez prymitywnych ludzi, bynajmniej przez żadnego boga.
zawiera wiele mitów i fałszywych informacji o świecie, jest dokładnie taka jakiej spodziewalibyśmy się gdyby była napisana przez zwykłych ludzi, żyjących kilka tysięcy lat temu, a nie ma tam nic czego spodziewalibyśmy się po absolucie i prawdziwym Bogu.
Wystarczy ją przeczytać żeby zobaczyć, że jest tak jak mówię i wyciągnąć wnioski samemu.
Ostatnio zmieniony przez Raino dnia Wto 2:10, 03 Maj 2022, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fedor
Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15352
Przeczytał: 97 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 2:23, 03 Maj 2022 Temat postu: Re: Czytanie Nowego Testamentu |
|
|
Cześć Kruchy04. Jak tam majówka? Mama na razie do odrabiania lekcji nie goni więc masz czas na spamowanie?
Raino napisał: | Cytat: | W niedzielę, 1 maja po raz szósty odbędzie się
Narodowe Czytanie Pisma Świętego. W tym roku akcja będzie przebiegać pod hasłem „Pokój temu domowi”. Do udziału w inicjatywie zachęca Minister Edukacji i Nauki, który podkreśla, że Biblia to uniwersalny tekst kultury. |
[link widoczny dla zalogowanych]
Ateiści wiedzą, że czytanie Biblii to najlepsza droga do stania się ateistą. |
Najwyraźniej ateiści mają problem z czytaniem ze zrozumieniem. Czytam Biblię już blisko 30 lat i nigdy nie byłem aż tak głupi żeby zostać ateistą
Cytat: | Uczciwy czytelnik zauważy, że Biblia to prymitywna książka napisana przez prymitywnych ludzi, bynajmniej przez żadnego boga. |
Wniosek jak zwykle z sufitu. Ateista nie jest uczciwym czytelnikiem Biblii
Cytat: | zawiera wiele mitów i fałszywych informacji o świecie, jest dokładnie taka jakiej spodziewalibyśmy się gdyby była napisana przez zwykłych ludzi, żyjących kilka tysięcy lat temu, a nie ma tam nic czego spodziewalibyśmy się po absolucie i prawdziwym Bogu. |
Opisałeś tu jedynie swoje gimboateistyczne mity i fałszywe informacje
Cytat: | Wystarczy ją przeczytać żeby zobaczyć, że jest tak jak mówię i wyciągnąć wnioski samemu. |
Nie jesteś w stanie wyciągnąć żadnego poprawnego wniosku bo zgodnie z twoją wiarą jako przypadkowa kupa białka nie wiesz nawet tego czy jesteś przypadkową kupą białka
A teraz przeloguj się na konto Azael lub Arystoteles i zacznij gadać sam ze sobą
Ostatnio zmieniony przez fedor dnia Wto 2:26, 03 Maj 2022, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23104
Przeczytał: 93 tematy
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 6:02, 03 Maj 2022 Temat postu: Re: Czytanie Nowego Testamentu |
|
|
Raino napisał: | Cytat: | W niedzielę, 1 maja po raz szósty odbędzie się Narodowe Czytanie Pisma Świętego. W tym roku akcja będzie przebiegać pod hasłem „Pokój temu domowi”. Do udziału w inicjatywie zachęca Minister Edukacji i Nauki, który podkreśla, że Biblia to uniwersalny tekst kultury. |
[link widoczny dla zalogowanych]
Ateiści wiedzą, że czytanie Biblii to najlepsza droga do stania się ateistą. Uczciwy czytelnik zauważy, że Biblia to prymitywna książka napisana przez prymitywnych ludzi, bynajmniej przez żadnego boga.
zawiera wiele mitów i fałszywych informacji o świecie, jest dokładnie taka jakiej spodziewalibyśmy się gdyby była napisana przez zwykłych ludzi, żyjących kilka tysięcy lat temu, a nie ma tam nic czego spodziewalibyśmy się po absolucie i prawdziwym Bogu.
Wystarczy ją przeczytać żeby zobaczyć, że jest tak jak mówię i wyciągnąć wnioski samemu. |
Oczekujesz od religii tzw. "Prawdziwych" informacji o świecie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33355
Przeczytał: 62 tematy
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 20:49, 03 Maj 2022 Temat postu: Re: Czytanie Nowego Testamentu |
|
|
Raino napisał: | Cytat: | W niedzielę, 1 maja po raz szósty odbędzie się Narodowe Czytanie Pisma Świętego. W tym roku akcja będzie przebiegać pod hasłem „Pokój temu domowi”. Do udziału w inicjatywie zachęca Minister Edukacji i Nauki, który podkreśla, że Biblia to uniwersalny tekst kultury. |
[link widoczny dla zalogowanych]
Ateiści wiedzą, że czytanie Biblii to najlepsza droga do stania się ateistą. Uczciwy czytelnik zauważy, że Biblia to prymitywna książka napisana przez prymitywnych ludzi, bynajmniej przez żadnego boga.
zawiera wiele mitów i fałszywych informacji o świecie, jest dokładnie taka jakiej spodziewalibyśmy się gdyby była napisana przez zwykłych ludzi, żyjących kilka tysięcy lat temu, a nie ma tam nic czego spodziewalibyśmy się po absolucie i prawdziwym Bogu.
Wystarczy ją przeczytać żeby zobaczyć, że jest tak jak mówię i wyciągnąć wnioski samemu. |
Gdyby uczeń pierwszej klasy podstawówki wziął do ręki, najeżony trudnymi wzorami i pojęciami podręcznik z chemii kwantowej, czy inną zaawansowaną pracę naukową, to nie miałby W SWOJEJ WIEDZY podstaw do uznania, iż jest tam zawarta jakakolwiek sensowna treść. Jeśliby był przy tym krytyczny i - na swój dyletancki sposób - racjonalny, to by "zasadnie" pewnie uznał, iż niczego co się wiąże z życiem i światem te publikacje nie opisują.
Bo co tu jest barierą?
Barierą jest zdolność do ułożenia sobie w umyśle, zdiagnozowanie w kontekście znanego nam świata trudnych pojęć, zawartych w danym źródle pisanym.
Dotyczy to w takim samym stopniu zdolności do układania sobie pojęć trudnych naukowo przez osobę do lektury danej publikacji nieprzygotowanej, jak i zdolności do ułożenia sobie trudnych zagadnień duchowości, zawartych w Biblii. Jedni i drudzy mogą się wbijać w przekonanie, jak to w owych źródłach "nie ma nic sensownego", jak to są tam może "same mity i bzdury" itp.
Ale do wszystkiego trzeba dorosnąć.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Raino
Dołączył: 07 Lip 2019
Posty: 651
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 20:14, 04 Maj 2022 Temat postu: Re: Czytanie Nowego Testamentu |
|
|
Michał Dyszyński napisał: | Raino napisał: | Cytat: | W niedzielę, 1 maja po raz szósty odbędzie się Narodowe Czytanie Pisma Świętego. W tym roku akcja będzie przebiegać pod hasłem „Pokój temu domowi”. Do udziału w inicjatywie zachęca Minister Edukacji i Nauki, który podkreśla, że Biblia to uniwersalny tekst kultury. |
[link widoczny dla zalogowanych]
Ateiści wiedzą, że czytanie Biblii to najlepsza droga do stania się ateistą. Uczciwy czytelnik zauważy, że Biblia to prymitywna książka napisana przez prymitywnych ludzi, bynajmniej przez żadnego boga.
zawiera wiele mitów i fałszywych informacji o świecie, jest dokładnie taka jakiej spodziewalibyśmy się gdyby była napisana przez zwykłych ludzi, żyjących kilka tysięcy lat temu, a nie ma tam nic czego spodziewalibyśmy się po absolucie i prawdziwym Bogu.
Wystarczy ją przeczytać żeby zobaczyć, że jest tak jak mówię i wyciągnąć wnioski samemu. |
Gdyby uczeń pierwszej klasy podstawówki wziął do ręki, najeżony trudnymi wzorami i pojęciami podręcznik z chemii kwantowej, czy inną zaawansowaną pracę naukową, to nie miałby W SWOJEJ WIEDZY podstaw do uznania, iż jest tam zawarta jakakolwiek sensowna treść. Jeśliby był przy tym krytyczny i - na swój dyletancki sposób - racjonalny, to by "zasadnie" pewnie uznał, iż niczego co się wiąże z życiem i światem te publikacje nie opisują.
Bo co tu jest barierą?
Barierą jest zdolność do ułożenia sobie w umyśle, zdiagnozowanie w kontekście znanego nam świata trudnych pojęć, zawartych w danym źródle pisanym.
Dotyczy to w takim samym stopniu zdolności do układania sobie pojęć trudnych naukowo przez osobę do lektury danej publikacji nieprzygotowanej, jak i zdolności do ułożenia sobie trudnych zagadnień duchowości, zawartych w Biblii. Jedni i drudzy mogą się wbijać w przekonanie, jak to w owych źródłach "nie ma nic sensownego", jak to są tam może "same mity i bzdury" itp.
Ale do wszystkiego trzeba dorosnąć. |
nie mam podstaw zakładać, że w Biblii jest coś czego tak naprawdę nie rozumiem, analogicznie do ucznia pierwszej klasy czytającego książkę z trudnymi pojęciami z chemii kwantowej (cokolwiek to jest).
Równie dobrze takie założenie można przyjąć do dowolnie jakiej książki nam pasuje.
A póki co, cała te religia jest dokładnie taka jakiej byśmy się spodziewali po fałszywej religii, więc musiałbym mocno wykręcić rozum, aby to wszystko zignorować i jednak przyjąć, że może jednak jest coś na rzeczy, a ja widzę tylko cienie na ścianie.
aha i co istotne, ja Biblię czytałem jako jeszcze osoba wierząca, z nastawieniem, że czytam dzieło, które zostało napisane przez Boga.
No, zawiodłem się, prymitywizmu bił po oczach, dokładnie tak jakbym oczekiwał gdyby to pisali ludzie żyjący kilka tysięcy lat temu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fedor
Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15352
Przeczytał: 97 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 0:33, 05 Maj 2022 Temat postu: Re: Czytanie Nowego Testamentu |
|
|
Raino napisał: | Michał Dyszyński napisał: | Raino napisał: | Cytat: | W niedzielę, 1 maja po raz szósty odbędzie się Narodowe Czytanie Pisma Świętego. W tym roku akcja będzie przebiegać pod hasłem „Pokój temu domowi”. Do udziału w inicjatywie zachęca Minister Edukacji i Nauki, który podkreśla, że Biblia to uniwersalny tekst kultury. |
[link widoczny dla zalogowanych]
Ateiści wiedzą, że czytanie Biblii to najlepsza droga do stania się ateistą. Uczciwy czytelnik zauważy, że Biblia to prymitywna książka napisana przez prymitywnych ludzi, bynajmniej przez żadnego boga.
zawiera wiele mitów i fałszywych informacji o świecie, jest dokładnie taka jakiej spodziewalibyśmy się gdyby była napisana przez zwykłych ludzi, żyjących kilka tysięcy lat temu, a nie ma tam nic czego spodziewalibyśmy się po absolucie i prawdziwym Bogu.
Wystarczy ją przeczytać żeby zobaczyć, że jest tak jak mówię i wyciągnąć wnioski samemu. |
Gdyby uczeń pierwszej klasy podstawówki wziął do ręki, najeżony trudnymi wzorami i pojęciami podręcznik z chemii kwantowej, czy inną zaawansowaną pracę naukową, to nie miałby W SWOJEJ WIEDZY podstaw do uznania, iż jest tam zawarta jakakolwiek sensowna treść. Jeśliby był przy tym krytyczny i - na swój dyletancki sposób - racjonalny, to by "zasadnie" pewnie uznał, iż niczego co się wiąże z życiem i światem te publikacje nie opisują.
Bo co tu jest barierą?
Barierą jest zdolność do ułożenia sobie w umyśle, zdiagnozowanie w kontekście znanego nam świata trudnych pojęć, zawartych w danym źródle pisanym.
Dotyczy to w takim samym stopniu zdolności do układania sobie pojęć trudnych naukowo przez osobę do lektury danej publikacji nieprzygotowanej, jak i zdolności do ułożenia sobie trudnych zagadnień duchowości, zawartych w Biblii. Jedni i drudzy mogą się wbijać w przekonanie, jak to w owych źródłach "nie ma nic sensownego", jak to są tam może "same mity i bzdury" itp.
Ale do wszystkiego trzeba dorosnąć. |
nie mam podstaw zakładać, że w Biblii jest coś czego tak naprawdę nie rozumiem, analogicznie do ucznia pierwszej klasy czytającego książkę z trudnymi pojęciami z chemii kwantowej (cokolwiek to jest).
Równie dobrze takie założenie można przyjąć do dowolnie jakiej książki nam pasuje.
A póki co, cała te religia jest dokładnie taka jakiej byśmy się spodziewali po fałszywej religii, więc musiałbym mocno wykręcić rozum, aby to wszystko zignorować i jednak przyjąć, że może jednak jest coś na rzeczy, a ja widzę tylko cienie na ścianie. |
Bo widzisz. Nie jesteś w stanie wskazać na kryterium odróżnienia fałszu od nie-fałszu
Raino napisał: | aha i co istotne, ja Biblię czytałem jako jeszcze osoba wierząca, z nastawieniem, że czytam dzieło, które zostało napisane przez Boga.
No, zawiodłem się, prymitywizmu bił po oczach, dokładnie tak jakbym oczekiwał gdyby to pisali ludzie żyjący kilka tysięcy lat temu. |
Najwyraźniej masz prymitywny umysł więc jakie okulary taki widok
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
TS7
Dołączył: 29 Wrz 2021
Posty: 487
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 16:38, 06 Maj 2022 Temat postu: |
|
|
Raino,
Cytat: |
nie mam podstaw zakładać, że w Biblii jest coś czego tak naprawdę nie rozumiem, analogicznie do ucznia pierwszej klasy czytającego książkę z trudnymi pojęciami z chemii kwantowej (cokolwiek to jest).
|
Liczb 12
7 Lecz nie tak jest ze sługą moim, Mojżeszem.
Uznany jest za wiernego w całym moim domu.
8 Twarzą w twarz mówię do niego -
w sposób jawny, a nie przez wyrazy ukryte.
Przysłów 25
2 Chwałą Bożą - rzecz taić,
chwałą królów - rzecz badać.
Mądrość Syracha 4
17 W początkach powiedzie go trudnymi drogami,
bojaźnią i strachem go przejmie,
dręczyć go będzie swoją nauką,
aż nabierze zaufania do jego duszy
i wypróbuje go przez swe nakazy;
18 następnie powróci do niego po drodze gładkiej i rozraduje go,
i odkryje mu swe tajemnice.
19 A jeśliby zszedł na bezdroża, opuści go
i odda w moc jego upadku.
Mateusz 13
10 Przystąpili do Niego uczniowie i zapytali: «Dlaczego w przypowieściach mówisz do nich?»
11 On im odpowiedział: «Wam dano poznać tajemnice królestwa niebieskiego, im zaś nie dano.
Cytat: |
te religia jest dokładnie taka jakiej byśmy się spodziewali po fałszywej religii
|
Czyli jakie to cechy?
Cytat: |
prymitywizmu bił po oczach
|
Co jest prymitywne?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33355
Przeczytał: 62 tematy
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 17:16, 06 Maj 2022 Temat postu: |
|
|
TS7 napisał: | Raino,
Cytat: |
nie mam podstaw zakładać, że w Biblii jest coś czego tak naprawdę nie rozumiem, analogicznie do ucznia pierwszej klasy czytającego książkę z trudnymi pojęciami z chemii kwantowej (cokolwiek to jest).
|
Liczb 12
7 Lecz nie tak jest ze sługą moim, Mojżeszem.
Uznany jest za wiernego w całym moim domu.
8 Twarzą w twarz mówię do niego -
w sposób jawny, a nie przez wyrazy ukryte.
Przysłów 25
2 Chwałą Bożą - rzecz taić,
chwałą królów - rzecz badać.
Mądrość Syracha 4
17 W początkach powiedzie go trudnymi drogami,
bojaźnią i strachem go przejmie,
dręczyć go będzie swoją nauką,
aż nabierze zaufania do jego duszy
i wypróbuje go przez swe nakazy;
18 następnie powróci do niego po drodze gładkiej i rozraduje go,
i odkryje mu swe tajemnice.
19 A jeśliby zszedł na bezdroża, opuści go
i odda w moc jego upadku. |
Udały Ci się te cytaty szczególnie.
Jak dla mnie są bardzo cenne, bo ich nie znałem, a dość dobrze wpisują się w moje pewne religijne rozterki. Czasami człowiek zaczyna tracić cierpliwość i pokój ducha, gdy napięcie pomiędzy tym co by się chciało, a tym co się osiąga, uzyska zbyt duża wartość. Czasem może trzeba PO PROSTU ZAAKCEPTOWAĆ, że tak jakoś musi być. Ale łatwe to akceptowanie nie jest.
Ostatnio zmieniony przez Michał Dyszyński dnia Pią 17:21, 06 Maj 2022, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
TS7
Dołączył: 29 Wrz 2021
Posty: 487
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 17:28, 06 Maj 2022 Temat postu: |
|
|
Może i to coś da
Przysłów 10
22 Błogosławieństwo Pańskie wzbogaca,
własny trud niczego tutaj nie doda.
Psalm 127
1 (...)
Jeżeli Pan domu nie zbuduje,
na próżno się trudzą ci, którzy go wznoszą.
Jeżeli Pan miasta nie ustrzeże,
strażnik czuwa daremnie.
2 Daremnym jest dla was
wstawać przed świtem,
wysiadywać do późna -
dla was, którzy jecie chleb zapracowany ciężko;
tyle daje On i we śnie tym, których miłuje.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33355
Przeczytał: 62 tematy
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 19:47, 06 Maj 2022 Temat postu: |
|
|
TS7 napisał: | Może i to coś da
Przysłów 10
22 Błogosławieństwo Pańskie wzbogaca,
własny trud niczego tutaj nie doda.
Psalm 127
1 (...)
Jeżeli Pan domu nie zbuduje,
na próżno się trudzą ci, którzy go wznoszą.
Jeżeli Pan miasta nie ustrzeże,
strażnik czuwa daremnie.
2 Daremnym jest dla was
wstawać przed świtem,
wysiadywać do późna -
dla was, którzy jecie chleb zapracowany ciężko;
tyle daje On i we śnie tym, których miłuje. |
To akurat jest chyba jakby demobilizujące.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
TS7
Dołączył: 29 Wrz 2021
Posty: 487
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 14:01, 07 Maj 2022 Temat postu: |
|
|
Można zmienić na to opinię po dokladniejszym przemyśleniu.
Psalm 139
2 Panie, przenikasz i znasz mnie,
2 Ty wiesz, kiedy siadam i wstaję.
Z daleka przenikasz moje zamysły,
3 widzisz moje działanie i mój spoczynek
i wszystkie moje drogi są Ci znane.
4 Choć jeszcze nie ma słowa na języku:
Ty, Panie, już znasz je w całości.
5 Ty ogarniasz mnie zewsząd
i kładziesz na mnie swą rękę.
6 Zbyt dziwna jest dla mnie Twa wiedza,
zbyt wzniosła: nie mogę jej pojąć.
7 Gdzież się oddalę przed Twoim duchem?
Gdzie ucieknę od Twego oblicza?
8 Gdy wstąpię do nieba, tam jesteś;
jesteś przy mnie, gdy się w Szeolu położę.
9 Gdybym przybrał skrzydła jutrzenki,
zamieszkał na krańcu morza:
10 tam również Twa ręka będzie mnie wiodła
i podtrzyma mię Twoja prawica.
11 Jeśli powiem: «Niech mię przynajmniej ciemności okryją
i noc mnie otoczy jak światło»:
12 sama ciemność nie będzie ciemna dla Ciebie,
a noc jak dzień zajaśnieje:
<mrok jest dla Ciebie jak światło>.
13 Ty bowiem utworzyłeś moje nerki,
Ty utkałeś mnie w łonie mej matki.
14 Dziękuję Ci, że mnie stworzyłeś tak cudownie,
godne podziwu są Twoje dzieła.
I dobrze znasz moją duszę,
15 nie tajna Ci moja istota,
kiedy w ukryciu powstawałem,
utkany w głębi ziemi.
16 Oczy Twoje widziały me czyny
i wszystkie są spisane w Twej księdze;
dni określone zostały,
chociaż żaden z nich [jeszcze] nie nastał.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33355
Przeczytał: 62 tematy
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 12:28, 08 Maj 2022 Temat postu: |
|
|
TS7 napisał: | Można zmienić na to opinię po dokladniejszym przemyśleniu.
Psalm 139
2 Panie, przenikasz i znasz mnie,
2 Ty wiesz, kiedy siadam i wstaję.
Z daleka przenikasz moje zamysły,
3 widzisz moje działanie i mój spoczynek
i wszystkie moje drogi są Ci znane.
4 Choć jeszcze nie ma słowa na języku:
Ty, Panie, już znasz je w całości.
5 Ty ogarniasz mnie zewsząd
i kładziesz na mnie swą rękę.
6 Zbyt dziwna jest dla mnie Twa wiedza,
zbyt wzniosła: nie mogę jej pojąć.
7 Gdzież się oddalę przed Twoim duchem?
Gdzie ucieknę od Twego oblicza?
8 Gdy wstąpię do nieba, tam jesteś;
jesteś przy mnie, gdy się w Szeolu położę.
9 Gdybym przybrał skrzydła jutrzenki,
zamieszkał na krańcu morza:
10 tam również Twa ręka będzie mnie wiodła
i podtrzyma mię Twoja prawica.
11 Jeśli powiem: «Niech mię przynajmniej ciemności okryją
i noc mnie otoczy jak światło»:
12 sama ciemność nie będzie ciemna dla Ciebie,
a noc jak dzień zajaśnieje:
<mrok jest dla Ciebie jak światło>.
13 Ty bowiem utworzyłeś moje nerki,
Ty utkałeś mnie w łonie mej matki.
14 Dziękuję Ci, że mnie stworzyłeś tak cudownie,
godne podziwu są Twoje dzieła.
I dobrze znasz moją duszę,
15 nie tajna Ci moja istota,
kiedy w ukryciu powstawałem,
utkany w głębi ziemi.
16 Oczy Twoje widziały me czyny
i wszystkie są spisane w Twej księdze;
dni określone zostały,
chociaż żaden z nich [jeszcze] nie nastał. |
Nie potrafię dostrzec tu sugestii względem problemu bycia zdemobilizowanym. Rozumiem - Bóg widzi moją osobę wszechstronnie i bez ograniczeń. Ale co to zmienia wobec tego, iż skoro moje wysiłki nic nie wnoszą wobec łaski Boga, to nie widać powodu, aby się w ogóle wysilać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
TS7
Dołączył: 29 Wrz 2021
Posty: 487
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 13:11, 08 Maj 2022 Temat postu: |
|
|
Tutaj mamy kolejny ciekawy wątek.
Zależy jak to rozumiesz.
Pytanie "co chcesz wnieść"?
Pytanie "co Bóg od człowieka może realnie chcieć"?
Czy jest "albo albo", czy bardziej jako "współpracę z Łaską"?
Filipian 2
13 Albowiem to Bóg jest w was sprawcą i chcenia, i działania zgodnie z [Jego] wolą.
1 Koryntian 15
10 Lecz za łaską Boga jestem tym, czym jestem, a dana mi łaska Jego nie okazała się daremna; przeciwnie, pracowałem więcej od nich wszystkich, nie ja, co prawda, lecz łaska Boża ze mną.
Zastanawiałeś się kiedyś, po co Bóg np. chce aby się modlić, prosić o coś, skoro i tak:
Mateusz 6
8 Nie bądźcie podobni do nich! Albowiem wie Ojciec wasz, czego wam potrzeba, wpierw zanim Go poprosicie.
Wy zatem tak się módlcie:
Pytanie eksploracyjne:
To po co się modlić skoro wie?
A jest Wszechmogący (nie chcę tu dyskutować o rozpiętości tego słowa). Po co w ogóle Bóg chce od człowieka cokolwiek, skoro może "wszystko" sam załatwić?
Dlaczego nie wyśle swoich aniołów by załatwiali różne sprawy zamiast ludzi? Dlaczego "sam nie zrobi" tego czy tamtego?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33355
Przeczytał: 62 tematy
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 13:53, 08 Maj 2022 Temat postu: |
|
|
TS7 napisał: | Pytanie eksploracyjne:
To po co się modlić skoro wie?
A jest Wszechmogący (nie chcę tu dyskutować o rozpiętości tego słowa). Po co w ogóle Bóg chce od człowieka cokolwiek, skoro może "wszystko" sam załatwić?
Dlaczego nie wyśle swoich aniołów by załatwiali różne sprawy zamiast ludzi? Dlaczego "sam nie zrobi" tego czy tamtego? |
Też sobie te pytania stawiam. Nawet często je sobie stawiam.
Masz tu jakąś radę, która nie byłaby postawieniem nowego pytania?...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
TS7
Dołączył: 29 Wrz 2021
Posty: 487
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 14:09, 08 Maj 2022 Temat postu: |
|
|
Chciałbym wiedzieć jakie Ty wnioski wyciągasz z tej linii myślowej.
Hebrajczyków 12
10 Tamci karcili nas według swej woli na czas znikomych dni. Ten zaś czyni to dla naszego dobra, aby nas uczynić uczestnikami swojej świętości.
Jakub 2
14 Jaki z tego pożytek, bracia moi, skoro ktoś będzie utrzymywał, że wierzy, a nie będzie spełniał uczynków? Czy [sama] wiara zdoła go zbawić?
15 Jeśli na przykład brat lub siostra nie mają odzienia lub brak im codziennego chleba,
16 a ktoś z was powie im: «Idźcie w pokoju, ogrzejcie się i najedzcie do syta!» - a nie dacie im tego, czego koniecznie potrzebują dla ciała - to na co się to przyda?
17 Tak też i wiara, jeśli nie byłaby połączona z uczynkami, martwa jest sama w sobie.
18 Ale może ktoś powiedzieć: Ty masz wiarę, a ja spełniam uczynki. Pokaż mi wiarę swoją bez uczynków, to ja ci pokażę wiarę ze swoich uczynków.
19 Wierzysz, że jest jeden Bóg? Słusznie czynisz - lecz także i złe duchy wierzą i drżą.
20 Chcesz zaś zrozumieć, nierozumny człowieku, że wiara bez uczynków jest bezowocna?
21 Czy Abraham, ojciec nasz, nie z powodu uczynków został usprawiedliwiony, kiedy złożył syna Izaaka na ołtarzu ofiarnym?
22 Widzisz, że wiara współdziałała z jego uczynkami i przez uczynki stała się doskonała.
23 I tak wypełniło się Pismo, które mówi: Uwierzył przeto Abraham Bogu i poczytano mu to za sprawiedliwość, i został nazwany przyjacielem Boga.
24 Widzicie, że człowiek dostępuje usprawiedliwienia na podstawie uczynków, a nie samej tylko wiary.
25 Podobnie też nierządnica Rachab, która przyjęła wysłanników i inną drogą odprawiła ich, czy nie dostąpiła usprawiedliwienia za swoje uczynki?
26 Tak jak ciało bez ducha jest martwe, tak też jest martwa wiara bez uczynków.
Łukasz 11
9 I Ja wam powiadam: Proście, a będzie wam dane; szukajcie, a znajdziecie; kołaczcie, a otworzą wam. 10 Każdy bowiem, kto prosi, otrzymuje; kto szuka, znajduje; a kołaczącemu otworzą.
11 Jeżeli którego z was, ojców, syn poprosi o chleb, czy poda mu kamień? Albo o rybę, czy zamiast ryby poda mu węża?
12 Lub też gdy prosi o jajko, czy poda mu skorpiona? 13 Jeśli więc wy, choć źli jesteście, umiecie dawać dobre dary swoim dzieciom, o ileż bardziej Ojciec z nieba da Ducha Świętego tym, którzy Go proszą».
Mateusz 8
13 Do setnika zaś Jezus rzekł: «Idź, niech ci się stanie, jak uwierzyłeś». I o tej godzinie jego sługa odzyskał zdrowie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33355
Przeczytał: 62 tematy
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 15:48, 08 Maj 2022 Temat postu: |
|
|
TS7 napisał: | Chciałbym wiedzieć jakie Ty wnioski wyciągasz z tej linii myślowej.
Hebrajczyków 12
10 Tamci karcili nas według swej woli na czas znikomych dni. Ten zaś czyni to dla naszego dobra, aby nas uczynić uczestnikami swojej świętości.
Jakub 2
14 Jaki z tego pożytek, bracia moi, skoro ktoś będzie utrzymywał, że wierzy, a nie będzie spełniał uczynków? Czy [sama] wiara zdoła go zbawić?
15 Jeśli na przykład brat lub siostra nie mają odzienia lub brak im codziennego chleba,
16 a ktoś z was powie im: «Idźcie w pokoju, ogrzejcie się i najedzcie do syta!» - a nie dacie im tego, czego koniecznie potrzebują dla ciała - to na co się to przyda?
17 Tak też i wiara, jeśli nie byłaby połączona z uczynkami, martwa jest sama w sobie.
18 Ale może ktoś powiedzieć: Ty masz wiarę, a ja spełniam uczynki. Pokaż mi wiarę swoją bez uczynków, to ja ci pokażę wiarę ze swoich uczynków.
19 Wierzysz, że jest jeden Bóg? Słusznie czynisz - lecz także i złe duchy wierzą i drżą.
20 Chcesz zaś zrozumieć, nierozumny człowieku, że wiara bez uczynków jest bezowocna?
21 Czy Abraham, ojciec nasz, nie z powodu uczynków został usprawiedliwiony, kiedy złożył syna Izaaka na ołtarzu ofiarnym?
22 Widzisz, że wiara współdziałała z jego uczynkami i przez uczynki stała się doskonała.
23 I tak wypełniło się Pismo, które mówi: Uwierzył przeto Abraham Bogu i poczytano mu to za sprawiedliwość, i został nazwany przyjacielem Boga.
24 Widzicie, że człowiek dostępuje usprawiedliwienia na podstawie uczynków, a nie samej tylko wiary.
25 Podobnie też nierządnica Rachab, która przyjęła wysłanników i inną drogą odprawiła ich, czy nie dostąpiła usprawiedliwienia za swoje uczynki?
26 Tak jak ciało bez ducha jest martwe, tak też jest martwa wiara bez uczynków.
Łukasz 11
9 I Ja wam powiadam: Proście, a będzie wam dane; szukajcie, a znajdziecie; kołaczcie, a otworzą wam. 10 Każdy bowiem, kto prosi, otrzymuje; kto szuka, znajduje; a kołaczącemu otworzą.
11 Jeżeli którego z was, ojców, syn poprosi o chleb, czy poda mu kamień? Albo o rybę, czy zamiast ryby poda mu węża?
12 Lub też gdy prosi o jajko, czy poda mu skorpiona? 13 Jeśli więc wy, choć źli jesteście, umiecie dawać dobre dary swoim dzieciom, o ileż bardziej Ojciec z nieba da Ducha Świętego tym, którzy Go proszą».
Mateusz 8
13 Do setnika zaś Jezus rzekł: «Idź, niech ci się stanie, jak uwierzyłeś». I o tej godzinie jego sługa odzyskał zdrowie. |
Znowu pytasz mnie. Spróbuję coś odpowiedzieć, ale też dalej dopominam się o tę radę od Ciebie.
Przedstawione przez Ciebie cytaty zawierają wg mnie wiele wątków. Tak wiele, że nawet chyba trudno jest je w sposób jako tako kompletny omówić. Skupię się więc na wybranym, wyliczając główne:
- Wątek zaufania i zawierzenia swojego życia.
- Wątek uwiarygodnienia swojej osoby, jako tej wypróbowanej w zmaganiach z cierpieniem
- Wątek definicji wiary
- Watek wypełnienia obietnic Boga
- wątek "cierpienia świadczącego" vs cierpienia bez intencji, zsyłanego tylko przez życie (ale może też przez Boga?...)
- wątek uwiarygodnienia swojej postawy spójności z wyznawaną wiarą
- wątek w ogóle możliwości skomunikowania się człowieka z Bogiem.
Wybieram do omówienia z tej listy wątek definicji wiary.
Czym jest wiara?
Ja się skupię na pytaniu: czym różni się wiara od wyznawania?
Po czym poznaje się SZCZEREGO WYZNAWCĘ I WIERZĄCEGO?
Jest inny cytat "ten lud czci mnie wargami". Co sprawia że wiarę można by zaliczyć jako prawdziwą (tą, która rzeczywiście zbawia, która jest odpowiednikiem spojrzenia na wywyższonego na pustyni zabitego węża)?
W ww. cytatach są wspomniane 3 drogi:
- znoszenie cierpienia z ufnością i zawierzeniem
- świadectwo uczynków.
- szczere zwrócenie się do Boga w prośbie
Przeciwstawieniem wiary z czystej deklaracji, "czczenia wargami" jest zatem wiara, która sama DOMAGA SIĘ TESTU UWIARYGADNIAJĄCEGO.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
TS7
Dołączył: 29 Wrz 2021
Posty: 487
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 18:11, 08 Maj 2022 Temat postu: |
|
|
Pewne rzeczy sam badam i mam nie wykrystalizowane. Nie chcę wprowadzać w błąd. Ma dla mnie wartość również gdy usłyszę "opinię nieskażoną sugestią". Ale możemy tutaj powspółpracować w ten sposób "trasą swobodną" jak chcesz.
Katechizm Kościoła Katolickiego
26
(...)
Wiara jest odpowiedzią człowieka daną Bogu, który mu się objawia i udziela, przynosząc równocześnie obfite światło człowiekowi poszukującemu ostatecznego sensu swego życia.
1 Jan 4
7 Umiłowani, miłujmy się wzajemnie,
ponieważ miłość jest z Boga,
a każdy, kto miłuje,
narodził się z Boga i zna Boga.
8 Kto nie miłuje, nie zna Boga,
bo Bóg jest miłością.
1 Koryntian 13
2 Gdybym też miał dar prorokowania
i znał wszystkie tajemnice,
i posiadał wszelką wiedzę,
i wszelką [możliwą] wiarę, tak iżbym góry przenosił.
a miłości bym nie miał,
byłbym niczym.
"Słownikom ateistycznym" nie ufam.
Definicje teologiczne słów "wyznawca" czy "wierzący" są dla mnie niejasne.
Może paść pytanie "skąd wiesz, że wierzysz"?
Kryterium, które mi się narzuca to wprowadzanie tego w życie, które jest robione w sposób "uczciwy".
W odróżnieniu od "na pokaz", "faryzejskiego", itp.
1 Jan 5
2 Po tym poznajemy, że miłujemy dzieci Boże,
gdy miłujemy Boga i wypełniamy Jego przykazania,
3 albowiem miłość względem Boga
polega na spełnianiu Jego przykazań,
a przykazania Jego nie są ciężkie.
Ludzie modląc się wyrażają pragnienia, czego chcą?
Jeżeli życzą ludziom dobrze, to okazują co?
Jeżeli życzą ludziom źle to okazują co?
Jeżeli ludzie są im obojętni to okazują co?
Czy może być Niebo gdy ludzie nie życzą sobie nawzajem dobrze, a pośrednio wybaczają?
Mateusz 5
46 Jeśli bowiem miłujecie tych, którzy was miłują, cóż za nagrodę mieć będziecie? Czyż i celnicy tego nie czynią?
47 I jeśli pozdrawiacie tylko swych braci, cóż szczególnego czynicie? Czyż i poganie tego nie czynią?
48 Bądźcie więc wy doskonali, jak doskonały jest Ojciec wasz niebieski.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33355
Przeczytał: 62 tematy
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 23:25, 08 Maj 2022 Temat postu: |
|
|
TS7 napisał: | Katechizm Kościoła Katolickiego
26
(...)
Wiara jest odpowiedzią człowieka daną Bogu, który mu się objawia i udziela, przynosząc równocześnie obfite światło człowiekowi poszukującemu ostatecznego sensu swego życia. |
Dla mnie akurat ten rodzaj katechizmowego ujęcia sprawy jest dość mocno zniechęcające. To jest wyjaśnienie, które właściwie niczego nie wyjaśnia, a do tego jest jakoś mocno odpięte od ogólnego rozumienia wiary.
Bo oczywiście trzeba założyć, że tu chodzi WYŁĄCZNIE o wiarę religijną. Tylko dalej nie ma w tym odpowiedzi na najbardziej podstawowe pytania typu:
- czy wiara jest osobistym przekonaniem?
- a może wiara jest też/bardziej stanem "zgadzania się z autorytetami", czyli niejako cedowaniem przekonań? (co nieraz sugerują niektóre teologiczne ujęcia)
- na ile "wierzyć" można w to co się rozumie, albo słabo rozumie, czy nawet zna jedynie z nazwy?
- na ile wiara jest tylko intencją (bez udziału intelektu)?
- jaki jest związek tej wiary z posadowieniem problemu szerzej - zadawaniem sobie pytań, poszukiwaniem odpowiedzi na trudniejsze kwestie, czyli potencjalnym wątpieniem w różne aspekty sprawy?...
- jaka byłaby relacja pomiędzy "wierzyć" w znaczeniu, o którym pisze katechizm z "wiarą" w znaczeniu bardziej ogólnym - jak np. w sformułowaniu: wierzę, że uda mi się zdać egzamin? W końcu to ogólne sformułowanie jest czymś raczej osobistym. Zaś w tej religijnej wierze akcentowany jest wpływ i udział Boga w "łasce wiary"... ?
Koronny problem: czy stawiając trudne pytania względem przedmiotu wiary, raczej wiarę poszerzamy i rozwijamy, czy może raczej ją niszczymy?
Bo jeślibyśmy uznali, że stawianie sobie przedmiotu wiary w różny sposób, stawiając pytania o różne potencjalne interakcje przedmiotu wiary z okolicznościami jest czymś dla wiary wyłącznie/głównie niszczącym, to może w ogóle należałoby się wstrzymać od myślenia o tym, co w wierzymy, wszak "to może być niebezpieczne"?...
Wtedy też ideałem wierzącego staje się ktoś, kto nie ma zielonego pojęcia w co tak konkretnie wierzy, tylko po prostu powtarza jakieś slogany na temat owego przedmiotu wiary zasłyszane na początku, zaś realnie zaangażowany intelektualnie i ogólnie mentalnie jest raczej we wszystko inne, niż to w co "wierzy".
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|