Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Opinia nt. cytatu

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Świat ożywiony
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kruchy04
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 25 Sie 2016
Posty: 3335
Przeczytał: 2 tematy


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 22:51, 11 Mar 2021    Temat postu: Opinia nt. cytatu

Zobaczyłem taki cytat:

"Jest dokładnie tak, jak myślisz, że jest. A kiedy zaczniesz myśleć inaczej - będzie inaczej."

Czy rzeczywistość kreujemy sobie sami? Czyli np. jak zacznie mnie boleć ząb i zacznę sobie uporczywie myśleć, że mnie nie boli to myślicie, że będzie tak jak sobie będę myślał? Ludzie zaczęli myśleć, że myśląc zmieniają chyba rzeczywistość. Może to bierze się z tego, że ludzie chcą uważać się za bogów i panów rzeczywistości.

Co waszym zdaniem mówi ten cytat? Jak wy go odczytujecie?


Ostatnio zmieniony przez Kruchy04 dnia Czw 22:52, 11 Mar 2021, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lucek




Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 8825
Przeczytał: 27 tematów


PostWysłany: Czw 23:28, 11 Mar 2021    Temat postu:

...

Ostatnio zmieniony przez lucek dnia Pią 0:32, 12 Mar 2021, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33526
Przeczytał: 79 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 0:13, 13 Mar 2021    Temat postu: Re: Opinia nt. cytatu

Kruchy04 napisał:
Zobaczyłem taki cytat:

"Jest dokładnie tak, jak myślisz, że jest. A kiedy zaczniesz myśleć inaczej - będzie inaczej."

Czy rzeczywistość kreujemy sobie sami? Czyli np. jak zacznie mnie boleć ząb i zacznę sobie uporczywie myśleć, że mnie nie boli to myślicie, że będzie tak jak sobie będę myślał? Ludzie zaczęli myśleć, że myśląc zmieniają chyba rzeczywistość. Może to bierze się z tego, że ludzie chcą uważać się za bogów i panów rzeczywistości.

Co waszym zdaniem mówi ten cytat? Jak wy go odczytujecie?

Ja bym powiedział, że sprawa jest złożona.
W pewnym sensie rzeczywistość sobie kreujemy, a w innym musimy się jednak dostosować.
Myślę też, że chęć bycia bogiem i panem to jedno, a chęć bycia "tym, który wie" to drugie. Kreowanie rzeczywistości do pewnego stopnia jest niezbędne - np. fizycy kreują teorie do opisu świata - jednak z drugiej strony kreują ją nie dowolnie, lecz wybierają z tych wszystkich potencjalnych kreacji te, które dają im jakieś korzyści, które realizują (lepiej, albo i gorzej) jakieś tam cele.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15352
Przeczytał: 87 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 10:28, 17 Mar 2021    Temat postu: Re: Opinia nt. cytatu

Kruchy04 napisał:
Zobaczyłem taki cytat:

"Jest dokładnie tak, jak myślisz, że jest. A kiedy zaczniesz myśleć inaczej - będzie inaczej."

Czy rzeczywistość kreujemy sobie sami? Czyli np. jak zacznie mnie boleć ząb i zacznę sobie uporczywie myśleć, że mnie nie boli to myślicie, że będzie tak jak sobie będę myślał? Ludzie zaczęli myśleć, że myśląc zmieniają chyba rzeczywistość. Może to bierze się z tego, że ludzie chcą uważać się za bogów i panów rzeczywistości.

Co waszym zdaniem mówi ten cytat? Jak wy go odczytujecie?


Dla sadomasochisty ból to przyjemność. Zaczął myśleć inaczej i dla niego jest inaczej
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kruchy04
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 25 Sie 2016
Posty: 3335
Przeczytał: 2 tematy


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 23:53, 18 Mar 2021    Temat postu:

Michał Dyszyński napisał:
w innym musimy się jednak dostosować.


Fizyka i matematyka opisuje to co jest poznawalne i to jest uniwersalne bo niezależne od przekonań.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15352
Przeczytał: 87 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 2:58, 19 Mar 2021    Temat postu:

Kruchy04 napisał:
Michał Dyszyński napisał:
w innym musimy się jednak dostosować.


Fizyka i matematyka opisuje to co jest poznawalne i to jest uniwersalne bo niezależne od przekonań.


Pokaż więc taki opis, który jest uniwersalny i niezależny od przekonań, naiwny scjentysto :rotfl:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33526
Przeczytał: 79 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 8:03, 19 Mar 2021    Temat postu:

Kruchy04 napisał:
Michał Dyszyński napisał:
w innym musimy się jednak dostosować.


Fizyka i matematyka opisuje to co jest poznawalne i to jest uniwersalne bo niezależne od przekonań.

To jest właśnie przedmiotem sporu - na ile owa poznawalność jest niezależna od przekonań. Przy czym nie chcę tu głosić tezy o całkowitej niezależności przekonań od tego, co jest przedmiotem poznania. Sprawa jest bardziej złożona - poznajemy, STARAJĄC SIĘ opisać to, co od nas niezależne, starając się tak tworzyć opisy, aby były oderwane od incydentalności indywidualności, lecz ujmowały rzecz w sposób niezależny. Jednak chęć, cel to jedno, a możliwość tego celu zrealizowania, to drugie. Ostatecznie więc nasz poznanie jest jakaś postacią wymieszania się indywidualności i incydentalności z tym, co uniwersalne.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Raino




Dołączył: 07 Lip 2019
Posty: 651
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 11:05, 19 Mar 2021    Temat postu:

Michał Dyszyński napisał:
Kruchy04 napisał:
Michał Dyszyński napisał:
w innym musimy się jednak dostosować.


Fizyka i matematyka opisuje to co jest poznawalne i to jest uniwersalne bo niezależne od przekonań.

To jest właśnie przedmiotem sporu - na ile owa poznawalność jest niezależna od przekonań. Przy czym nie chcę tu głosić tezy o całkowitej niezależności przekonań od tego, co jest przedmiotem poznania. Sprawa jest bardziej złożona - poznajemy, STARAJĄC SIĘ opisać to, co od nas niezależne, starając się tak tworzyć opisy, aby były oderwane od incydentalności indywidualności, lecz ujmowały rzecz w sposób niezależny. Jednak chęć, cel to jedno, a możliwość tego celu zrealizowania, to drugie. Ostatecznie więc nasz poznanie jest jakaś postacią wymieszania się indywidualności i incydentalności z tym, co uniwersalne.

Bezsensowny bełkot. Nie da się nauce, doświadczeniom zarzucić zależności od przekonań. Poczytaj sobie zanim znowu Zaczniesz pisać takie brednie, jak nauka sprawdza teorie, co w nauce oznacza "pewnik" dowód".
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15352
Przeczytał: 87 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 11:38, 19 Mar 2021    Temat postu:

Raino czyli Kruchy04 trollujący z drugiego konta napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Kruchy04 napisał:
Michał Dyszyński napisał:
w innym musimy się jednak dostosować.


Fizyka i matematyka opisuje to co jest poznawalne i to jest uniwersalne bo niezależne od przekonań.

To jest właśnie przedmiotem sporu - na ile owa poznawalność jest niezależna od przekonań. Przy czym nie chcę tu głosić tezy o całkowitej niezależności przekonań od tego, co jest przedmiotem poznania. Sprawa jest bardziej złożona - poznajemy, STARAJĄC SIĘ opisać to, co od nas niezależne, starając się tak tworzyć opisy, aby były oderwane od incydentalności indywidualności, lecz ujmowały rzecz w sposób niezależny. Jednak chęć, cel to jedno, a możliwość tego celu zrealizowania, to drugie. Ostatecznie więc nasz poznanie jest jakaś postacią wymieszania się indywidualności i incydentalności z tym, co uniwersalne.

Bezsensowny bełkot. Nie da się nauce, doświadczeniom zarzucić zależności od przekonań. Poczytaj sobie zanim znowu Zaczniesz pisać takie brednie, jak nauka sprawdza teorie, co w nauce oznacza "pewnik" dowód".


"Dowodu" to ty nigdy na nic nie przedstawiłeś. Od lat nie jesteś w stanie nawet napisać co to jest "dowód", umysłowy inwalido

Pokaż taką koncepcję fizyczną, która jest niezależna od umysłu. Będzie ubaw boś przygłup permanentny


Ostatnio zmieniony przez fedor dnia Pią 11:38, 19 Mar 2021, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33526
Przeczytał: 79 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 15:46, 19 Mar 2021    Temat postu:

Raino napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Kruchy04 napisał:
Michał Dyszyński napisał:
w innym musimy się jednak dostosować.


Fizyka i matematyka opisuje to co jest poznawalne i to jest uniwersalne bo niezależne od przekonań.

To jest właśnie przedmiotem sporu - na ile owa poznawalność jest niezależna od przekonań. Przy czym nie chcę tu głosić tezy o całkowitej niezależności przekonań od tego, co jest przedmiotem poznania. Sprawa jest bardziej złożona - poznajemy, STARAJĄC SIĘ opisać to, co od nas niezależne, starając się tak tworzyć opisy, aby były oderwane od incydentalności indywidualności, lecz ujmowały rzecz w sposób niezależny. Jednak chęć, cel to jedno, a możliwość tego celu zrealizowania, to drugie. Ostatecznie więc nasz poznanie jest jakaś postacią wymieszania się indywidualności i incydentalności z tym, co uniwersalne.

Bezsensowny bełkot. Nie da się nauce, doświadczeniom zarzucić zależności od przekonań. Poczytaj sobie zanim znowu Zaczniesz pisać takie brednie, jak nauka sprawdza teorie, co w nauce oznacza "pewnik" dowód".

Otóż wyobraź sobie, że ja czytałem w tej kwestii niejedno.
A Ty coś przeczytałeś na temat tego, jak nauka sprawdza teorie?

Porównajmy nasze wiedze w tej kwestii.
Znasz takie pojęcia jak:
Fitowanie krzywej do danych?
Analiza regresji?
Znasz w ogóle pojęcie wariancji, odchylenia standardowego?
Wiesz co to jest rozkład t-Studenta?
Albo co to są rozkłady statystyczne używane do analizy danych pomiarowych?
A może masz jakieś minimalne zrozumienie tego, czym jest hipoteza robocza w porównaniu do hipotezy zerowej i na czym polega czynnik Bayesa?
Słyszałeś o pojęciu błędu pomiarowego - systematycznego, grubego, przypadkowe?
Czy Ty w ogóle SŁYSZAŁEŚ, że w nauce przeprowadza się ANALIZĘ BŁĘDÓW, czyli że się zakłada, iż błąd MUSI WYSTĄPIĆ?...

Hej tam?...
Słyszałeś na ten temat COKOLWIEK?
Takie tyci tyci...
Zajrzałeś może choć raz do Wikipedii np. zapoznając się z hasłem [link widoczny dla zalogowanych]?

Z tonu Twoich wypowiedzi wyłania się obraz dyskutanta - świeżynka w tej materii, który nie ma zielonego pojęcia, iż te tematy występują, ma za to meganaiwne przekonanie, że nauka po prostu "bierze i ustala stan faktyczny".
Hej tam?
Cokolwiek słyszałeś?...
Bo jakoś nie wygląda...


Ostatnio zmieniony przez Michał Dyszyński dnia Pią 15:52, 19 Mar 2021, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Świat ożywiony Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin