|
ŚFiNiA ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Xenotym
Dołączył: 23 Mar 2006
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Silesia
|
Wysłany: Pią 22:03, 24 Mar 2006 Temat postu: Wyścig kulek |
|
|
A to:
[link widoczny dla zalogowanych]
Nie mam zadnego pomysłu jak to można wyjaśnić
Kulki są identyczne
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Xenotym
Dołączył: 23 Mar 2006
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Silesia
|
Wysłany: Pią 22:04, 24 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Nie wiem dlaczego pojawiły się dwa tematy (lama ze mnie)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Xenotym
Dołączył: 23 Mar 2006
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Silesia
|
Wysłany: Pią 22:12, 24 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
może tak
Kulka dolna prebywa dolny (poziomy) odcinek z większa prędkocią (więc w krótszym) czasie. taci tę prędkość na wzniesieniu więc na wyjściu prędkości obu kulek są takie same. Wtedy wszystko jest w miarę jasne.
Sęk w tym, że prędkości niesą takie same i tego właśnie nie rozumiem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wujzboj
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: znad Odry Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 2:36, 25 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Na wyjsciu predkosci sa takie same. Z dokladnoscia do ewentualnych drobnych roznic, bioracych sie z zaleznosci strat energii od predkosci. Ale dowcip w tej zabawce polega na tym, co napisales - jedna kulka jest sprytniejsza i pokonuje kawal drogi szybciej, zdobywajac przewage odleglosci nad glupsza kulka.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Xenotym
Dołączył: 23 Mar 2006
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Silesia
|
Wysłany: Sob 22:23, 25 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Ta demonstracja została wykonana przez prof. Berga (Dept. of physics at Maryland, College Park)
Skojarzenie z fenomanem zjawiska polaryzacji światła nasuwa się natychmiast (umieszczenie sunbstancji aktywnej optycznie między skrzyżowanym polaryzatorem i analizatorem) umożliwia przedostanie się światła przez układ. Czyli przeszkoda (dodatkowa zasłona - przedmiot) zamiast osłabiać wiązkę światła na wyjściu z układu - wzmacnia ją (co przeczy intuicji).
Tak i tu (w eksperymencie z kulkami)- dłuzsza droga, a krótszy czas.
Przy okazji - być może jest to pewna wskazóka dla projektantów autostrad.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wujzboj
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: znad Odry Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 22:37, 25 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Prawde mowiac, z polaryzatorem mi sie to nie kojarzy, ani zachowanie sie swiatla przy przejsciu przez polaryzatory nie wydaje mi sie sprzeczne z intuicja. Ale to moze moje skrzywienie zawodowe
Z wynikow tej demonstracji projektanci autostrad korzystaja od samego poczatku. Ty tez z niej korzystasz. Wyprzedzajac. Zmieniasz pas, dodajesz gazu bu zwiekszyc predkosc, potem wracasz na prawy pas i zwalniasz. Dokladnie to samo zrobila sprytna kulka.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Xenotym
Dołączył: 23 Mar 2006
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Silesia
|
Wysłany: Sob 23:19, 25 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
wujzboj napisał: | Prawde mowiac, z polaryzatorem mi sie to nie kojarzy, ani zachowanie sie swiatla przy przejsciu przez polaryzatory nie wydaje mi sie sprzeczne z intuicja. Ale to moze moje skrzywienie zawodowe |
Oczwiście. Jeśli rozumie się zjawisko polaryzacji oraz na czym polega zjawisko skręcania płaszczyzny polaryzacji to intuicja fizyka nie ma tu nic do rzeczy - on to już wie, a wspomniany efekt jest fizycznie jasny i oczywisty. Jednak, jeśli zapytać kogokolwiek (np dziecko) czy umieszczenie przeszkody na drodze światła może mu ułatwić przedostanie się przez układ to odpowiedź zabrzrmi, że NIE - bo tak podpowiada właśnie intuicja. Tak też podpowiadała by intuicja nawet fizyka, który by nie znał zjawisk polaryzacji. Taki fizyk skoncentrował by się na nieuchronnej częściowej absorpcji światła.
wujzboj napisał: | Z wynikow tej demonstracji projektanci autostrad korzystaja od samego poczatku. Ty tez z niej korzystasz. Wyprzedzajac. Zmieniasz pas, dodajesz gazu bu zwiekszyc predkosc, potem wracasz na prawy pas i zwalniasz. Dokladnie to samo zrobila sprytna kulka. |
Szło mi tu raczej o o konstruowanie autostrad z zaplanowonym pofałdowaniem trasy (góra -dół) i wykorzystaniem "kulkowego" zysku czasowego (przy tym samym nakładzie energii - tj. przy stałej mocy silnika).
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wujzboj
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: znad Odry Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 0:43, 26 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Zysk energii bioracy sie ze zjechania z gorki nie bylby zbyt duzy. A komfort jazdy znacznie by ucierpial.
Nawiasem mowiac, kolejarze oszczedzaja energie i czas, korzystajac z gorek rozrzadowych.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Xenotym
Dołączył: 23 Mar 2006
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Silesia
|
Wysłany: Pią 22:10, 31 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
wujzboj napisał: | Zysk energii bioracy sie ze zjechania z gorki nie bylby zbyt duzy. A komfort jazdy znacznie by ucierpial.
Nawiasem mowiac, kolejarze oszczedzaja energie i czas, korzystajac z gorek rozrzadowych. |
Nie chodzi o zysk energii tylko o zysk czasu przy tym samym nakładzie energii. Pofałdowanie autostrad mogłoby być na tyle "łagodne", że nie ucierpiałby na tym komfort jazdy. Powiedzmy zjazd - 100 m, odcinek płaski 100 m, podjazd 100 m (takie antyhopki).
W przypadku kolejarzy nie ma zysku energii a jedynie wykorzystanie uprzednio wykonanej pracy zamienianej w energię potencjalnną wózka na wzniesieniu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wujzboj
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: znad Odry Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 0:29, 01 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Zysk energii (kinetycznej) jest niezbedny do tego, by sie rozpedzic. Potem ja tracisz, ale co sie najechales to twoje.
Technicznie sprawa jest jednak przechlapana. Bo samochod to nie kulka ani nie sanki, a jazda samochodem to nie jazda kolejka gorska w wesolym miasteczku.
Zjezdzanie na wolnym biegu z gorki jest niezdrowe, nieprawdaz? A jak silnik jest polaczony z kolami, to hamuje. Musialbys przerobic nie tylko autostrady, ale i samochody.
Na tej zasadzie mozesz jechac na rowerze w gorach. Ale jednak jakosc lepiej jezdzi sie po rownym... A to dlatego, ze energie zyskana ze zjezdzania z gorki wytracisz i potem musisz gramolic sie pod gorke, gniotac pedaly. Kulce jest lepiej, bo mniej traci na tarcie, nie spieszy jej sie za bardzo, i daleko sie nie wybiera.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Xenotym
Dołączył: 23 Mar 2006
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Silesia
|
Wysłany: Sob 21:51, 01 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Otóż wydaje mi się, że nasi drogowcy docenili fenomen kulek, o czym świadczyć może istotny udział pofałdowania nawierzchni "autostrad"w Polsce . Niemcy jeszcze na to nie wpadli. :wink:
Mam nadzię, że "zysk czasowy" znajdzie szersze zastosowanie, np . w halach magazynowych.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wujzboj
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: znad Odry Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 21:58, 01 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Ale czy w halach towar nie pospada z widelek, jak bedzie jechal w dol na pysk?
Kurcze. Wynalazek to nie taka prosta sprawa
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Xenotym
Dołączył: 23 Mar 2006
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Silesia
|
Wysłany: Sob 22:20, 01 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
jeśli transportowane miałby być właśnie kulki, to na co im widełki. A nie sę toczą same - byle szybcie, bo czas to pieniądz
Cytat: | Kurcze. Wynalazek to nie taka prosta sprawa |
a szpika, pinezka, gwóźdź, czy spinacz.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wujzboj
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: znad Odry Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 22:44, 01 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
No kulki moze tak... Ale dlatego wlasnie mowilem, ze kolejarze cos takiego robia. A szyny pozwalaja na samoorganizacje wyniku transportowania
Sam spinacz moze rzecz prosta, ale wynalezc go....
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|