|
ŚFiNiA ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wujzboj
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: znad Odry Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 0:21, 12 Lut 2006 Temat postu: Stare jajo ze swiezym jajem |
|
|
Na stole lezy jajko w skorupce. Jak szybko poznac bez rozbijania skorupki, czy jajko jest swieze czy ugotowane?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bohoh
Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Nie 0:43, 12 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Po wąsach?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Koziorożec
Dołączył: 02 Lut 2006
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany: Nie 0:50, 12 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Trzeba spróbowac wprawic je w ruch wirowy. Świeże nie chce się kręcic. Do czego Wuj zmierza?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wujzboj
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: znad Odry Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 1:11, 12 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Fuj! A fuj! A kysz! Jak wiesz, to nie podpowiadaj dzieciom!
To miala byc taka zagadka dla dzieci. Buuuuuu!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aproxymat
Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 9:56, 22 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Ha! Jest jeszcze inny sposób, trzeba mieć tylko pod ręką oswojoną tchórzofretkę/łasicę/tchórza/kunę/gronostaja - te sympatyczne zwierzątka dzięki czułemu węchowi bezbłędnie rozpoznają świeże i nieświeże jajka (i świeże z apetytem zjadają). Sprawdzone!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Irbisol
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15447
Przeczytał: 28 tematów
|
Wysłany: Śro 10:10, 22 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Tu chodzi raczej o "świeżość" w sensie "ugotowane/nieugotowane". Nieugotowane == świeże.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aproxymat
Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 10:40, 22 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Nieświeże jajko też można ugotować :| Jak więc (kolejna zagadka), rozróżnić 2 jajka ugotowane, z których jedno jest świeże, a drugie nie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Irbisol
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15447
Przeczytał: 28 tematów
|
Wysłany: Śro 16:12, 22 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Ale tu o inną "nieświeżość" chodzi. Nieświeże == ugotowane. Świeże == surowe.
A w przypadku jaki podałeś to gronostaj jest OK.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aproxymat
Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 16:42, 22 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Mam nadzieję, że nie naruszę praw zwierząt, przeprowadzę zaraz eksperyment z tchórzofretką
(tą):
[link widoczny dla zalogowanych]
i surowym i ugotowanym jajkiem. Zobaczymy czy je rozróżni. Chociaż temat dzięki temu oddala się od "Świata nieożywionego"
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aproxymat
Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 13:35, 23 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Eksperyment został przeprowadzony dziś rano - ponieważ wieczorem fretka jest najedzona i mogłaby nie przejawiać zainteresowania jajkami zarówno surowymi jak i ugotowanymi. Od razu powiem, że ugotowane dostaje często jako dodatek do swojego jedzonka, zaś surowe kiedyś dopadła sama i zrobiła sporo bałaganu usiłując je zjeść.
Żadne zwierzę nie ucierpiało w trakcie eksperymentu, więc proszę ekologów o nie pikietowanie tego tematu
Zatem rano fretka stanęła (po paru chwilach szaleńczej gonitwy, jaką zawsze wyczynia po wyjściu z klatki) przed jajecznym dylematem. Jedno jajko było ugotowane, drugie surowe. Spodziewałem się, że posłuży się wyłącznie węchem, tymczasem...
Tymczasem fretka bardzo energicznie zacżęła wprawiać oba jajka w ruch obrotowy (nie dawałem jej do poczytania tego tematu, nie mogła więc znać rozwiązania). Robiła to bez żadnego wahania i obwąchiwania, tak jakby z góry wiedziała, że obracanie jajkami jest najprostszą metodą sprawdzenia ich stanu. Po czym ugotowane żwawo odturlała pod ścianę i podjęła próby sforsowania skorupki. Tu niestety do akcji wkroczył kot, który miał nie uczestniczyć w eksperymencie, a występował wyłącznie w roli widza. Ta rola nie wydała mu się zbyt pasjonująca widocznie, bo dopadł fretkę i usiłował odebrać jej jajko. Żeby nie dopuścić do większego zamieszania, musiałem eksperyment przerwać - fretka dostała jajko już po obraniu go ze skorupki (zgodnie ze swoim wyborem - ugotowane), kot się demonstracyjnie obraził.
Wnioski - nie wiem co myślała sobie fretka, ale wygląda na to, że wpadła z jakichś powodów na właściwe rozwiązanie zagadki. Może to był przypadek. Raczej nie instynkt, bo w naturze nie spotyka się zbyt często ugotowanych jajek i wykształcenie metod ich rozróżniania od surowych nie powinno mieć miejsca. Żeby poprawnie to rozstrzygnąć musiałaby jeszcze fretka stanąć przed dylematem dwukrotnie: raz przed 2 jajkami surowymi i raz przed 2 ugotowanymi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|