|
ŚFiNiA ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23213
Przeczytał: 54 tematy
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 3:51, 28 Lut 2020 Temat postu: |
|
|
Semele napisał: | Po upadku metafizyki sztuka przejmuje część
społeczno-egzystencjalnych funkcji sacrum O. Kłosiewicz |
Dobrze byloby zrobić listę określeń (desygnatow) słowa Bóg, które wystąpiły na tym forum.
Poczynając od określenia:
Bóg wielka miłość.(( chyba najbardziej abstrakcyjne).
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23213
Przeczytał: 54 tematy
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 4:01, 28 Lut 2020 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lucek
Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 9040
Przeczytał: 71 tematów
|
Wysłany: Pią 5:20, 28 Lut 2020 Temat postu: |
|
|
Semele napisał: | Semele napisał: | Po upadku metafizyki sztuka przejmuje część
społeczno-egzystencjalnych funkcji sacrum O. Kłosiewicz |
Dobrze byloby zrobić listę określeń (desygnatow) słowa Bóg, które wystąpiły na tym forum.
Poczynając od określenia:
Bóg wielka miłość.(( chyba najbardziej abstrakcyjne). |
wcale nie Semele, definicji słów w sensie ich "desygnatów" w świadomości (jak kto woli reprezentacji mentalnych - wyobrażeń) jest tyle ilu ludzi się takim słowem posługuje, o ile "desygnat"(ta reprezentacja mentalna) ma realny desygnat istniejący poza umysłem, to słowo/a (tylko) wskazują go, a odbiorca sam musi go poznać we własnym doświadczeniu ... dlatego człowiek posiada wyobraźnie i w wyobraźni buduje obraz tego, co jego zdaniem te słowa mają mu komunikować .... jednak, gdy słowa budują jedynie wyobrażenie, którego ten jeszcze nie poznał we własnym doświadczeniu, to mówi jedynie o czymś co istnieje jedynie w jego wyobraźni i nie ma realnego istnienia.
więc definiowanie słów, czy ich doprecyzowywanie w wypadku pojęć metafizycznych, dostępnych rozumem, a niedostępnych zmysłami zewnętrznymi - mija się z celem.
ważne jest więc rozróżnianie tego, co człowiek wie, a w co tylko wierzy i nie doświadcza tego .... ludzie wierzą w Boga (choć nie w jego istnienie) bo prawdy religijne, zwłaszcza te z NT odnajdują we własnym doświadczeniu, sam zaś "desygnat" Boga jest co najwyżej jakimś dziecinnym wyobrażeniem lub jakim innym symbolicznym przedstawienie złożonym ze znanych mu doświadczeń.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 5:30, 28 Lut 2020 Temat postu: |
|
|
Semele napisał: | Dobrze byloby zrobić listę określeń (desygnatow) słowa Bóg, które wystąpiły na tym forum. |
wcale nie Semele, definicji słów w sensie ich "desygnatów" w świadomości (jak kto woli reprezentacji mentalnych - wyobrażeń) jest tyle ilu ludzi się takim słowem posługuje, o ile "desygnat"(ta reprezentacja mentalna) ma realny desygnat istniejący poza umysłem, to słowo/a (tylko) wskazują go, a odbiorca sam musi go poznać we własnym doświadczeniu ... dlatego człowiek posiada wyobraźnie i w wyobraźni buduje obraz tego, co jego zdaniem te słowa mają mu komunikować .... jednak, gdy słowa budują jedynie wyobrażenie, którego ten jeszcze nie poznał we własnym doświadczeniu, to mówi jedynie o czymś co istnieje jedynie w jego wyobraźni i nie ma realnego istnienia.
więc definiowanie słów, czy ich doprecyzowywanie w wypadku pojęć metafizycznych, dostępnych rozumem, a niedostępnych zmysłami zewnętrznymi - mija się z celem.
ważne jest więc rozróżnianie tego, co człowiek wie, a w co tylko wierzy i nie doświadcza tego .... ludzie wierzą w Boga (choć nie w jego istnienie) :wink: bo prawdy religijne, zwłaszcza te z NT odnajdują we własnym doświadczeniu, sam zaś "desygnat" Boga jest co najwyżej jakimś dziecinnym wyobrażeniem lub jakim innym symbolicznym przedstawienie złożonym ze znanych mu doświadczeń, gdyby nie to religia dawno by upadła ... i tylko dlatego dominujące dziś ideologie faszystowsko-lewackie, gdzie człowiek podporządkowany ma być dobru gatunku (w faszyzmie(naziźmie) rasy, w lewactwie - klasy - społeczeństwa)
dlatego Semele twoje, wuja itp. lewactwo jest zagrożeniem dla przyszłości ludzkości
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23213
Przeczytał: 54 tematy
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 7:09, 28 Lut 2020 Temat postu: |
|
|
lucek napisał: | Semele napisał: | Semele napisał: | Po upadku metafizyki sztuka przejmuje część
społeczno-egzystencjalnych funkcji sacrum O. Kłosiewicz |
Dobrze byloby zrobić listę określeń (desygnatow) słowa Bóg, które wystąpiły na tym forum.
Poczynając od określenia:
Bóg wielka miłość.(( chyba najbardziej abstrakcyjne). |
wcale nie Semele, definicji słów w sensie ich "desygnatów" w świadomości (jak kto woli reprezentacji mentalnych - wyobrażeń) jest tyle ilu ludzi się takim słowem posługuje, o ile "desygnat"(ta reprezentacja mentalna) ma realny desygnat istniejący poza umysłem, to słowo/a (tylko) wskazują go, a odbiorca sam musi go poznać we własnym doświadczeniu ... dlatego człowiek posiada wyobraźnie i w wyobraźni buduje obraz tego, co jego zdaniem te słowa mają mu komunikować .... jednak, gdy słowa budują jedynie wyobrażenie, którego ten jeszcze nie poznał we własnym doświadczeniu, to mówi jedynie o czymś co istnieje jedynie w jego wyobraźni i nie ma realnego istnienia.
więc definiowanie słów, czy ich doprecyzowywanie w wypadku pojęć metafizycznych, dostępnych rozumem, a niedostępnych zmysłami zewnętrznymi - mija się z celem.
ważne jest więc rozróżnianie tego, co człowiek wie, a w co tylko wierzy i nie doświadcza tego .... ludzie wierzą w Boga (choć nie w jego istnienie) bo prawdy religijne, zwłaszcza te z NT odnajdują we własnym doświadczeniu, sam zaś "desygnat" Boga jest co najwyżej jakimś dziecinnym wyobrażeniem lub jakim innym symbolicznym przedstawienie złożonym ze znanych mu doświadczeń. |
Mi nie chodzi o doprecyzowanie lecz o zdobycie informacji jak szerokie jest spektrum rozumienia lub odczuwania a w jakie wąskie wrota kieruje nas oficjalna religia lub religie.
Dlatego też założyłam temat o Jezusie.
To, ze ludzie odnajdują własne doświadczenia w NT jest czymś oczywistym. Co nie musi w ogóle skłaniać do wiary w Boga.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23213
Przeczytał: 54 tematy
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 7:14, 28 Lut 2020 Temat postu: |
|
|
Anonymous napisał: | Semele napisał: | Dobrze byloby zrobić listę określeń (desygnatow) słowa Bóg, które wystąpiły na tym forum. |
wcale nie Semele, definicji słów w sensie ich "desygnatów" w świadomości (jak kto woli reprezentacji mentalnych - wyobrażeń) jest tyle ilu ludzi się takim słowem posługuje, o ile "desygnat"(ta reprezentacja mentalna) ma realny desygnat istniejący poza umysłem, to słowo/a (tylko) wskazują go, a odbiorca sam musi go poznać we własnym doświadczeniu ... dlatego człowiek posiada wyobraźnie i w wyobraźni buduje obraz tego, co jego zdaniem te słowa mają mu komunikować .... jednak, gdy słowa budują jedynie wyobrażenie, którego ten jeszcze nie poznał we własnym doświadczeniu, to mówi jedynie o czymś co istnieje jedynie w jego wyobraźni i nie ma realnego istnienia.
więc definiowanie słów, czy ich doprecyzowywanie w wypadku pojęć metafizycznych, dostępnych rozumem, a niedostępnych zmysłami zewnętrznymi - mija się z celem.
ważne jest więc rozróżnianie tego, co człowiek wie, a w co tylko wierzy i nie doświadcza tego .... ludzie wierzą w Boga (choć nie w jego istnienie) :wink: bo prawdy religijne, zwłaszcza te z NT odnajdują we własnym doświadczeniu, sam zaś "desygnat" Boga jest co najwyżej jakimś dziecinnym wyobrażeniem lub jakim innym symbolicznym prze
dlatego Semele twoje, wuja itp. lewactwo jest zagrożeniem dla przyszłości ludzkości |
Co to jest to lewactwo?
Jeśli masz na mysli coś z marksizmu jest to bardziej skomplikowane. Określenie walka klas to pojęcie, które nie jest dobrze rozumiane. Co do rasizmu, który byl składową hitleryzmu, sprawa zupelnie inna
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 7:47, 28 Lut 2020 Temat postu: |
|
|
Semele napisał: | Co nie musi w ogóle skłaniać do wiary w Boga. |
bez świadomości realnego istnienie Boga, to co "skłania" to tylko zbędne sentymenty, które każdy porzuci, gdy uzna, że przeszkadzają mu one w osiągnięciu doraźnego celu.
na resztę wcześniej już odpowiedziałem - nie zrozumiałaś chyba trudno, nie mam takiej mocy by włożyć ci coś do głowy
PS
uprzedzając ewentualne niesmaczne dla mnie komentarze Krowy informuję, że nie jestem zainteresowany osobiście Krowo, kretynkami na forum
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
krowa
Areszt za spam, do odwołania
Dołączył: 18 Mar 2010
Posty: 16705
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 9:14, 28 Lut 2020 Temat postu: |
|
|
Semele napisał: | lucek napisał: | Semele napisał: | Semele napisał: | Po upadku metafizyki sztuka przejmuje część
społeczno-egzystencjalnych funkcji sacrum O. Kłosiewicz |
Dobrze byloby zrobić listę określeń (desygnatow) słowa Bóg, które wystąpiły na tym forum.
Poczynając od określenia:
Bóg wielka miłość.(( chyba najbardziej abstrakcyjne). |
wcale nie Semele, definicji słów w sensie ich "desygnatów" w świadomości (jak kto woli reprezentacji mentalnych - wyobrażeń) jest tyle ilu ludzi się takim słowem posługuje, o ile "desygnat"(ta reprezentacja mentalna) ma realny desygnat istniejący poza umysłem, to słowo/a (tylko) wskazują go, a odbiorca sam musi go poznać we własnym doświadczeniu ... dlatego człowiek posiada wyobraźnie i w wyobraźni buduje obraz tego, co jego zdaniem te słowa mają mu komunikować .... jednak, gdy słowa budują jedynie wyobrażenie, którego ten jeszcze nie poznał we własnym doświadczeniu, to mówi jedynie o czymś co istnieje jedynie w jego wyobraźni i nie ma realnego istnienia.
więc definiowanie słów, czy ich doprecyzowywanie w wypadku pojęć metafizycznych, dostępnych rozumem, a niedostępnych zmysłami zewnętrznymi - mija się z celem.
ważne jest więc rozróżnianie tego, co człowiek wie, a w co tylko wierzy i nie doświadcza tego .... ludzie wierzą w Boga (choć nie w jego istnienie) bo prawdy religijne, zwłaszcza te z NT odnajdują we własnym doświadczeniu, sam zaś "desygnat" Boga jest co najwyżej jakimś dziecinnym wyobrażeniem lub jakim innym symbolicznym przedstawienie złożonym ze znanych mu doświadczeń. |
Mi nie chodzi o doprecyzowanie lecz o zdobycie informacji jak szerokie jest spektrum rozumienia lub odczuwania a w jakie wąskie wrota kieruje nas oficjalna religia lub religie.
Dlatego też założyłam temat o Jezusie.
|
Nie wiadomo czy Jezus wchodził w jakie wąskie wrota.
Wąskie wrota są symbolem żeńskiej cipy. Niby wąska a otwiera się szeroko na boży świat wydając dziecię.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
krowa
Areszt za spam, do odwołania
Dołączył: 18 Mar 2010
Posty: 16705
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 9:18, 28 Lut 2020 Temat postu: |
|
|
Anonymous napisał: | Semele napisał: | Co nie musi w ogóle skłaniać do wiary w Boga. |
uprzedzając ewentualne niesmaczne dla mnie komentarze Krowy informuję, że nie jestem zainteresowany osobiście Krowo, kretynkami na forum |
nie o kretynki chodzi a o kobiety bez menstruacji. Pytanie po co takie istnieją wciąż tkwi na końcu języka
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 9:40, 28 Lut 2020 Temat postu: |
|
|
myślę jednak, że "kretynka na forum dyskusyjnym", pełniej oddaje istotę problemu, w przypadku kobiet, choć mniej dosłownie (i może są wyjątki, których nie zauważyłem)
i już nie ma nic gorszego, niż baba która chce wyznaczać innym jedynie słuszne tematy, godne zainteresowania, i te niegodne. Czyżby nie było forów dla pań ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23213
Przeczytał: 54 tematy
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 16:11, 28 Lut 2020 Temat postu: |
|
|
Anonymous napisał: | Semele napisał: | Co nie musi w ogóle skłaniać do wiary w Boga. |
bez świadomości realnego istnienie Boga, to co "skłania" to tylko zbędne sentymenty, które każdy porzuci, gdy uzna, że przeszkadzają mu one w osiągnięciu doraźnego celu.
na resztę wcześniej już odpowiedziałem - nie zrozumiałaś chyba trudno, nie mam takiej mocy by włożyć ci coś do głowy
PS
uprzedzając ewentualne niesmaczne dla mnie komentarze Krowy informuję, że nie jestem zainteresowany osobiście Krowo, kretynkami na forum |
Vice versa. Odpuszam sobie k..
Nie ma religijnych i ateistycznych a takze apologetycznych forów oddzielnych dla kobiet i mezczyzn. To chyba oczywiste, że płeć tak średnio predystynuje do wiary w Boga. Kobiety sa zazwyczaj mniej odważne. Bardziej podległe i uległe. Potrzebuja także wiecej wsparcia niz mężczyźni. Dlatego bardziej trzymaja się religii.boficjalnej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23213
Przeczytał: 54 tematy
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 16:14, 28 Lut 2020 Temat postu: |
|
|
krowa napisał: | Anonymous napisał: | Semele napisał: | Co nie musi w ogóle skłaniać do wiary w Boga. |
uprzedzając ewentualne niesmaczne dla mnie komentarze Krowy informuję, że nie jestem zainteresowany osobiście Krowo, kretynkami na forum |
nie o kretynki chodzi a o kobiety bez menstruacji. Pytanie po co takie istnieją wciąż tkwi na końcu języka |
Po to abyś je mógł krytykować. I psioczyc na nie. Nie wiedziałeś, że są stworzone przez Boga dla Ciebie krówka..:-) :-) :-)
|
|
Powrót do góry |
|
|
|