|
ŚFiNiA ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Irbisol
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15707
Przeczytał: 42 tematy
|
Wysłany: Pią 8:24, 05 Cze 2020 Temat postu: |
|
|
Skurwiel cały czas usuwa posty.
Szach-mat który przejdzie do historii matematyki!
Irbisol napisał:
rafal3006 napisał:
Irbisol napisał:
Po co znowu srasz, by srać?
Sam napisałeś, że z implikacji ma wynikać jednoznacznie JEDEN układ, bo inaczej algebra jest spierdolona.
U ciebie wynika więcej niż jeden - masz spierdoloną algebrę.
Nie rozumiesz co się do ciebie pisze.
Definicja definicji w logice matematycznej:
Definicją w logice matematycznej jest jej zapisanie przy pomocy minimalnej, koniecznej ilości elementów.
Ale ja sram na twoje definicje.
Napisałeś, że z implikacji ma wynikać jednoznacznie JEDEN układ, bo inaczej algebra jest spierdolona.
Dopytywałem cię nawet, czy układ z dwoma przełącznikami jest JEDYNYM, który wynika z twojej implikacji.
I co? I gówno - ani nie jest jedynym, ani w związku z tym jednoznacznie nie wynika. Masz spierdoloną algebrę. Sam się kopiesz po jajach, pajacu.
I nie próbuj, niczym debil, zmieniać tematu.
Ale jesteś debilem, więc będziesz próbował.
Nie zmieniam tematu!
Tematem tego wątku jest:
Szach-mat który przejdzie do historii matematyki!
Kwadratura koła dla naszego orła logiki matematycznej, Irbisola:
Rozwiąż poniższe zadanie z logiki matematycznej
Zadanie matematyczne na poziomie I klasy LO:
Dana jest żarówka i 10 przycisków mogących sterować tą żarówką
Polecenia:
1.
Zbuduj układ minimalny realizujący definicję implikacji
2.
Opisz matematycznie zbudowany układ przy pomocy warunków wystarczających => i koniecznych ~>
3.
Odpowiedz na pytanie:
Czy istnieje więcej niż jeden układ minimalny realizujący implikację?
Definicja układu minimalnego w logice matematycznej:
Układ minimalny w logice matematycznej to układ zbudowany z minimalnej liczby elementów które są potrzebne i wystarczające do tego, aby układ działał zgodnie z jego definicją.
Irbisolu:
Nigdy tego zadania nie rozwiążesz, bowiem zdajesz sobie sprawę z faktu, że jak rozwiążesz to wbijesz osikowy kołek w samo serce gówna zwanego KRZ.
Wszystkich biorę za świadków, iż dokładnie tak będzie - nasz Irbisol to tchórz!
Szach-mat po raz piąty!
Żaden ziemski matematyk nie rozwiąże zadania z I klasy LO, póki co, w 100-milowym lesie - bo jak rozwiąże to zrozumie is KRZ jest gównem!
_________________
Czemu logika została tak skonstruowana, że – abstrahując od sensu – okalecza pojęciowy świat?
Marek Kordos, Delta 2013
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Śro 4:43, 19 Lut 2020, w całości zmieniany 7 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Irbisol
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 6425
Przeczytał: 69 tematów
PostWysłany: Wto 12:49, 18 Lut 2020 Temat postu: Odpowiedz z cytatem Zmień/Usuń ten post
rafal3006 napisał:
Irbisol napisał:
I nie próbuj, niczym debil, zmieniać tematu.Ale jesteś debilem, więc będziesz próbował.
Nie zmieniam tematu!
Tematem tego wątku jest: Szach-mat który przejdzie do historii matematyki!
I o nim cały czas mowa - a ty teraz próbujesz jakieś inne szachy-maty przemycić (które i tak się okażą twoją porażką, z nie KRZ), ignorując to, od czego zacząłeś, a czym sam w mordę dostałeś.
Więc najpierw skończ jeden temat i spokojnie przejdziemy do następnego. Nie możesz się doczekać wpierdolu od samego siebie? Najpierw porozkoszuj się tym bieżącym.
Sam napisałeś, że z implikacji ma wynikać jednoznacznie JEDEN układ, bo inaczej algebra jest spierdolona.U ciebie wynika więcej niż jeden - masz spierdoloną algebrę.
Osobiście wyjebałeś własnego króla poza szachownicę - nawet trudno to szachem-matem nazwać.
_________________
Pelikanica napisała:
"Ludzie dostają prezenty pod choinkę, więc zakładam, że Święty Mikołaj istnieje"
http://www.sfinia.fora.pl/apologia-kontra-krytyka-teizmu,5/dowod-na-istnienie-boga-z-potrzeby-religijnej,16377-175.html#530245
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Reklama
Wysłany: Pią 9:23, 05 Cze 2020 Temat postu: REKLAMA
Powrót do góry
Odwiedź stronę autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
idiota
Dołączył: 11 Lut 2006
Posty: 3583
Przeczytał: 3 tematy
Skąd: stolnica
PostWysłany: Wto 13:24, 18 Lut 2020 Temat postu: Odpowiedz z cytatem
"Sam napisałeś, że z implikacji ma wynikać jednoznacznie JEDEN układ"
tak było do wczoraj i będzie za miesiąc kiedy rafał uzna, że już nikt o jego zabuksowaniu w tym miejscu nie pamięta...
_________________
Taka idiotyczna
posnka filozoficzna
"Napisało mi sie przypadkowo - to bez znaczenia."
rafał30006
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Irbisol
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 6425
Przeczytał: 69 tematów
PostWysłany: Wto 13:37, 18 Lut 2020 Temat postu: Odpowiedz z cytatem Zmień/Usuń ten post
Cała sztuka polega wyłącznie na tym, żeby nie pozwolić mu spierdolić od tematu.
Wtedy leży i kwiczy.
_________________
Pelikanica napisała:
"Ludzie dostają prezenty pod choinkę, więc zakładam, że Święty Mikołaj istnieje"
http://www.sfinia.fora.pl/apologia-kontra-krytyka-teizmu,5/dowod-na-istnienie-boga-z-potrzeby-religijnej,16377-175.html#530245
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Reklama
Wysłany: Pią 9:23, 05 Cze 2020 Temat postu: REKLAMA
Powrót do góry
Odwiedź stronę autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 24593
Przeczytał: 42 tematy
Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna
PostWysłany: Wto 15:33, 18 Lut 2020 Temat postu: Odpowiedz z cytatem
Kolejny szach-mat dla KRZ!
Twierdzenie rodem z KRZ:
Dwa zdania brzmiące identycznie z dokładnością do każdej literki i każdego przecinka są matematycznie tożsame.
Nasze zdania A1 i B1 są kontrprzykładem dla powyższego twierdzenia rodem z KRZ bowiem słownie zdania A1 i B1 brzmią identycznie, ale matematycznie zachodzi tu:
A1: (A+B)=>S ## B1: (A+B)~>S
gdzie:
## - różne na mocy definicji
cnd
Irbisol napisał:
rafal3006 napisał:
Irbisol napisał:
I nie próbuj, niczym debil, zmieniać tematu.Ale jesteś debilem, więc będziesz próbował.
Nie zmieniam tematu!
Tematem tego wątku jest: Szach-mat który przejdzie do historii matematyki!
I o nim cały czas mowa - a ty teraz próbujesz jakieś inne szachy-maty przemycić (które i tak się okażą twoją porażką, z nie KRZ), ignorując to, od czego zacząłeś, a czym sam w mordę dostałeś.
Więc najpierw skończ jeden temat i spokojnie przejdziemy do następnego. Nie możesz się doczekać wpierdolu od samego siebie? Najpierw porozkoszuj się tym bieżącym.
Sam napisałeś, że z implikacji ma wynikać jednoznacznie JEDEN układ, bo inaczej algebra jest spierdolona. U ciebie wynika więcej niż jeden - masz spierdoloną algebrę.
Osobiście wyjebałeś własnego króla poza szachownicę - nawet trudno to szachem-matem nazwać.
Zacznijmy od tego Irbisolu, że nie masz pojęcia co oznacza układ tożsamy w logice matematycznej.
Weźmy równoważność której definicję mamy wspólną.
Podstawowa definicja równoważności:
Równoważność p<=>q to zachodzenie zarówno warunku wystarczającego => jak i koniecznego ~> między tymi samymi punktami i w tym samym kierunku
A1: A=>Z =1 - definicja warunku wystarczającego => spełniona
##
B1: A~>Z =1 - definicja warunku koniecznego ~> spełniona
Gdzie:
## - różna na mocy definicji
Stąd:
A<=>S = (A1: A=>S)*(B1: A~>S)=1*1 =1
Weźmy podstawową definicję równoważności, którą z Irbisolem, fanatykiem KRZ, mamy wspólną:
Kod:
Schemat 1
Fizyczna realizacja operatora równoważności A<=>S w zdarzeniach:
A<=>S=(A1: A=>S)*(B1: A~>S)=1*1=1
S A
------------- ______
-----| Żarówka |-------o o-----
| ------------- |
| |
______ |
___ U (źródło napięcia) |
| |
| |
------------------------------------
Zmienne związane definicją: A, S
Zmienna wolna: brak
Istotą równoważności jest brak zmiennych wolnych
Definicja zmiennej związanej:
Zmienna związana to zmienna występujące w układzie uwzględniona w opisie matematycznym układu.
Definicja zmiennej wolnej:
Zmienna wolna to zmienna występująca w układzie, ale nie uwzględniona w opisie matematycznym układu.
Irbisolu, potwierdziłeś n razy, że nasza wspólna definicja równoważności opisana jest równaniem:
A<=>S=(A1: A=>S)*(B1: A~>S)=1*1=1
Sprawdzenie poprawności naszej wspólnej definicji podstawowej (minimalnej) równoważności
Sprawdzenie prawdziwości zdania A1:
A1.
Jeśli przycisk A jest wciśnięty to na 100% żarówka świeci się S
A=>S =1
Wciśnięcie przycisku A jest warunkiem wystarczającym => do tego aby żarówka świeciła się
Irbisol twierdzi dokładnie to samo co potwierdził n razy
Sprawdzenie prawdziwości zdania A2:
A2.
Jeśli przycisk A jest wciśnięty to na 100% żarówka świeci się S
A~>S =1
Wciśnięcie przycisku A jest warunkiem koniecznym ~> do tego aby żarówka świeciła się, bo w układzie nie ma zmiennej wolnej B (przycisk B) podłączonej równolegle do przycisku A która byłaby w stanie zaświecić żarówkę niezależnie od przycisku A.
Irbisol twierdzi dokładnie to samo co potwierdził n razy
Stąd Irbisolu mamy tu spełnioną naszą wspólną, podstawową (minimalną) definicję równoważności:
Przycisk A jest wciśnięty wtedy i tylko wtedy gdy żarówka świeci się
A<=>S=(A1: A=>S)*(B1: A~>S)=1*1=1
cnd
Weźmy teraz mutację podstawowej (minimalnej) definicji równoważności:
Kod:
Schemat 1A
Mutacja definicji równoważności
Fizyczna realizacja operatora równoważności (A+B)<=>S w zdarzeniach:
(A+B)<=>S = (A1: (A+B)=>S)*(B1: (A+B)~>S) =1*1 =1
B
______
-----o o-----
S | A |
------------- | ______ |
-----| dioda LED |-------o o-----
| ------------- |
| |
______ |
___ U (źródło napięcia) |
| |
| |
------------------------------------
Zmienne związane definicją: A, B, S
Zmienna wolna: brak
To opis matematyczny schematu 1A decyduje o tym, że spełniona jest tu podstawowa definicja równoważności.
Dowód:
Schemat 1A opisany jest równaniem:
(A+B)<=>S = (A1: (A+B)=>S)*(B1: (A+B)~>S) =1*1 =1
Sprawdzamy prawdziwość warunku wystarczającego (A+B)=>S:
A1.
Jeśli wciśnięty jest przyciska A lub B to na 100% żarówka świeci się S
(A+B)=>S =1
Wciśnięcie przycisku A lub B jest warunkiem wystarczającym => aby żarówka świeciła się.
##
Sprawdzamy prawdziwość warunku koniecznego (A+B)~>S:
B1.
Jeśli wciśnięty jest przycisk A lub B to na 100% żarówka świeci się S
(A+B)~>S =1
Wciśnięcie przycisku A lub B jest warunkiem koniecznym ~> dla zaświecenia się żarówki S bo nie ma tu zmiennej wolnej C podłączonej do kaskady A+B, która by mogła zaświecić żarówkę przy: A=0 i B=0.
Wie o tym każdy uczeń I klasy LO, z wyjątkiem naszego Orła logiki, Irbisola
Gdzie:
## - różne na mocy definicji
Przy okazji mamy tu kolejny szach-mat dla KRZ!
Twierdzenie rodem z KRZ:
Dwa zdania brzmiące identycznie z dokładnością do każdej literki i każdego przecinka są matematycznie tożsame.
Nasze zdania A1 i B1 są kontrprzykładem dla powyższego twierdzenia rodem z KRZ bowiem słownie zdania A1 i B1 brzmią identycznie, ale matematycznie zachodzi tu:
A1: (A+B)=>S ## B1: (A+B)~>S
gdzie:
## - różne na mocy definicji
cnd
Wniosek:
Nasz schemat 1A spełnia definicję równoważności:
Przycisk A lub B jest wciśnięty wtedy i tylko wtedy gdy żarówka świeci się S
(A+B)<=>S = (A1: (A+B)=>S)*(B1: (A+B)~>S) =1*1 =1
Odczyt matematycznie tożsamy z którego lepiej widać znaczenie prawej strony:
Wciśnięcie przycisku A lub B jest warunkiem koniecznym ~> i wystarczającym => do tego aby żarówka świeciła się
(A+B)<=>S = (A1: (A+B)=>S)*(B1: (A+B)~>S) =1*1 =1
Powyższe, to potoczna definicja równoważności, znana wszystkim ludziom na ziemi z wyjątkiem płaskoziemców Irbisola i Idioty!
Czy płaskoziemcy to potwierdzają?
Dowód:
Klikamy na googlach: „koniecznym i wystarczającym”
Wyników: 7330
cnd
Kwadratura koła dla Irbisola:
Czekam Irbisolu kiedy zrozumiesz, że zdania 1 i 1A z punktu widzenia logiki matematycznej są matematycznie tożsame bo oba spełniają podstawową (minimalną) definicję równoważności.
Podstawowa (minimalna) definicja równoważności:
Równoważność p<=>q to zachodzenie zarówno warunku wystarczającego => jak i koniecznego ~> między tymi samymi punktami i w tym samym kierunku
A1: A=>S =1 - definicja warunku wystarczającego => spełniona
##
B1: A~>S =1 - definicja warunku koniecznego ~> spełniona
Gdzie:
## - różna na mocy definicji
Stąd:
A<=>S = (A1: A=>S)*(B1: A~>S)=1*1 =1
Podsumowanie:
Definicja układu minimalnego w logice matematycznej:
Układ minimalny w logice matematycznej to układ zbudowany z minimalnej liczby elementów które są potrzebne i wystarczające do tego, aby układ działał zgodnie z jego definicją.
Wniosek
Układem minimalnym (podstawowym) równoważności jest tylko i wyłącznie układ ze schematu 1 zbudowany zaledwie z jednej żarówki i jednego przycisku A.
Dla każdego oczywistym jest, że układ równoważności ze schematu 1A nie jest podstawową (minimalną) definicją równoważności … z wyjątkiem naszych płaskoziemców Irbisola i Idioty.
Czy płaskoziemcy się z tym zgadzają?
Szach-mat po raz szósty!
To jest bezpośrednie uderzenie w fundament KRZ!
_________________
Czemu logika została tak skonstruowana, że – abstrahując od sensu – okalecza pojęciowy świat?
Marek Kordos, Delta 2013
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Śro 4:44, 19 Lut 2020, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Irbisol
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 6425
Przeczytał: 69 tematów
PostWysłany: Wto 16:00, 18 Lut 2020 Temat postu: Odpowiedz z cytatem Zmień/Usuń ten post
Kolejne spierdalanie od tematu samozaparcia AK.
Może tytułem szerszego opisu - zaznacz konkretnie, z którym zdaniem się nie zgadzasz. Jeżeli z tym wyróżnionym przez ciebie, to zwyczajnie łżesz. Bo dokładnie to stwierdziłeś - że z implikacji ma wynikać jednoznacznie jeden jedyny układ. Jeżeli nie wynika - dana algebra jest spierdolona. U ciebie nie wynika.
_________________
Pelikanica napisała:
"Ludzie dostają prezenty pod choinkę, więc zakładam, że Święty Mikołaj istnieje"
http://www.sfinia.fora.pl/apologia-kontra-krytyka-teizmu,5/dowod-na-istnienie-boga-z-potrzeby-religijnej,16377-175.html#530245
Ostatnio zmieniony przez Irbisol dnia Wto 16:06, 18 Lut 2020, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 24593
Przeczytał: 42 tematy
Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna
PostWysłany: Wto 16:18, 18 Lut 2020 Temat postu: Odpowiedz z cytatem
Irbisol napisał:
Kolejne spierdalanie od tematu samozaparcia AK.
Może tytułem szerszego opisu - zaznacz konkretnie, z którym zdaniem się nie zgadzasz. Jeżeli z tym wyróżnionym przez ciebie, to zwyczajnie łżesz. Bo dokładnie to stwierdziłeś - że z implikacji ma wynikać jednoznacznie jeden jedyny układ. Jeżeli nie wynika - dana algebra jest spierdolona. U ciebie nie wynika.
Irbisolu, ty po prostu nie rozumiesz co znaczy tożsamość w logice matematycznej.
Wyjaśniłem ci to w tym linku:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/szach-mat-ktory-przejdzie-do-historii-matematyki,15663-50.html#506091
Napisz z czym się nie zgadzasz, co kwestionujesz?
Przykładowo, czy kwestionujesz to co niżej?
R1.
A<=>S = (A1: A=>S)*(B1: A~>S) = równoważność
R2.
(A+B)<=>S = (A1: (A+B)=>S)*(B1: (A+B)~>S) = równoważność
Stąd w logice matematycznej zachodzi tożsamość logiczna:
R1 = R2
Znaczenie tożsamości w logice matematycznej:
Prawdziwość dowolnej strony tożsamości wymusza prawdziwość drugiej strony
Fałszywość dowolnej strony tożsamości wymusza fałszywość drugiej strony
W naszym przykładzie zamiast A możesz sobie podstawić dowolnie wielką funkcję logiczną i dalej to będzie równoważność!
Oczywiście podstawową (minimalną) definicją równoważności jest tu wyłącznie równoważność R1.
Równoważności mutacyjnych typu R2 jest w logice matematycznej nieskończenie wiele.
Z punktu widzenia logiki matematycznej zachodzi tożsamość:
R1(A) = R2(A+B) = R3(A+B+C) = R4(A+B+C+...n) = równoważność
Którą z tych równoważności kwestionujesz?!
Innymi słowy:
Definicja minimalna (podstawowa) równoważności jest jedna i tylko jedna, to definicja R1 zbudowana z MINIMALNEJ ilości elementów realizujących równoważność A<=>S
Czego się tu czepiasz płaskoziemco?
_________________
Czemu logika została tak skonstruowana, że – abstrahując od sensu – okalecza pojęciowy świat?
Marek Kordos, Delta 2013
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Wto 18:25, 18 Lut 2020, w całości zmieniany 8 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Irbisol
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 6425
Przeczytał: 69 tematów
PostWysłany: Wto 19:54, 18 Lut 2020 Temat postu: Odpowiedz z cytatem Zmień/Usuń ten post
rafal3006 napisał:
Irbisolu, ty po prostu nie rozumiesz co znaczy tożsamość w logice matematycznej.
Czy z twojej implikacji da się wyprowadzić wyłącznie jeden, jedyny, jednoznaczny układ?
TAK / NIE.
_________________
Pelikanica napisała:
"Ludzie dostają prezenty pod choinkę, więc zakładam, że Święty Mikołaj istnieje"
http://www.sfinia.fora.pl/apologia-kontra-krytyka-teizmu,5/dowod-na-istnienie-boga-z-potrzeby-religijnej,16377-175.html#530245
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Reklama
Wysłany: Pią 9:23, 05 Cze 2020 Temat postu: REKLAMA
Powrót do góry
Odwiedź stronę autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 24593
Przeczytał: 42 tematy
Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna
PostWysłany: Wto 22:29, 18 Lut 2020 Temat postu: Odpowiedz z cytatem
„Rzucanie monetą” - jeden z fundamentów każdej implikacji!
Wyjaśnienie o co chodzi w niniejszym poście.
Irbisol napisał:
rafal3006 napisał:
Irbisolu, ty po prostu nie rozumiesz co znaczy tożsamość w logice matematycznej.
Czy z twojej implikacji da się wyprowadzić wyłącznie jeden, jedyny, jednoznaczny układ?
TAK / NIE.
Nie masz elementarnych podstaw czysto matematycznych by dyskutować o algebrze Kubusia - TOTALNIE nie rozumiesz czym jest implikacja!
Najpierw udowodnię ci płakoziemco, że istotą każdej implikacji jest "rzucanie monetą" - nie ma "rzucania monetą", nie ma implikacji.
Mam nadzieję że przeczytasz niniejszy post ze zrozumieniem i przestaniesz srać w swoje własne gacie gównem "nie zamówionych wykładów nie czytam".
START!
Czytaj płaskoziemco!
2.
Operator implikacji prostej A|=>S:
Definicja podstawowa implikacji prostej p|=>q:
Implikacja prosta p|=>q to zachodzenie wyłącznie warunku wystarczającego => między tymi samymi punktami i w tym samym kierunku
A1: p=>q =1 - warunek wystarczający => spełniony (=1)
B1: p~>q =0 - warunek konieczny ~> nie spełniony (=0)
Stąd mamy:
Definicja podstawowa implikacji prostej p|=>q:
p|=>q = (A1: p=>q)* ~(B1: p~>q) =1*~(0)=1*1 =1
Rozważmy przykład z żarówką sterowaną przyciskami A, B i C dowolnie połączonymi:
A|=>S = (A1: A=>S)*~(B1: A~>S) =1*~(0) =1*1 =1
Dla B1 korzystamy z prawa Kubusia by przejść do warunku wystarczającego => w tą samą stronę
B1: A~>S = B2: ~A=>~S
Stąd mamy tożsamą definicję implikacji prostej A|=>S:
A|=>S = (A1: A=>S)*~(B2: ~A=>~S) = 1*~(0) =1*1 =1
Wniosek bezpośredni:
A1: A=>S =1
B2: ~A=>~S =0
Analizujemy zdanie A1:
A1.
Jeśli przycisk A jest wciśnięty (A) to na 100% => żarówka świeci się (S)
A=>S =1
Wniosek:
Żarówka musi być w obwodzie zamkniętym z przyciskiem A
Stąd mamy schemat początkowy:
Kod:
Schemat 2A
S A
------------- ______
-----| Żarówka |-------o o-----
| ------------- |
| |
______ |
___ U (źródło napięcia) |
| |
| |
------------------------------------
Analizujemy zdanie B2.
B2.
Jeśli przycisk A nie jest wciśnięty (~A) to na 100% => żarówka nie świeci się (~S)
~A=>~S =0
Fałszywy warunek wystarczający B2 wymusza prawdziwość kontrprzykładu B2’ (i odwrotnie)
B2’
Jeśli przycisk A nie jest wciśnięty (~A) to żarówka może ~~> się świecić (S)
~A~~>S = ~A*S =1 - sytuacja możliwa (=1)
Wniosek:
Musi istnieć zmienna wolna (przycisk B) podłączona równolegle do przycisku A.
Zauważmy, że przycisków połączonych równolegle z A może tu być dowolnie dużo np. 1000, ale wystarczy jeden przycisk B i już kontrprzykład B2’ jest prawdziwy, co wymusza fałszywość warunku wystarczającego => B2:
B2: ~A=>~S =0
Irbisol napisał:
Czy z twojej implikacji da się wyprowadzić wyłącznie jeden, jedyny, jednoznaczny układ?
TAK / NIE.
Czy płaskoziemca rozumie już, że w implikacji bez znaczenia jest ile zmiennych wolnych będzie podłączonych do przycisku A opisanego równaniem logicznym:
A|=>S = (A1: A=>S)*~(B2: ~A=>~S) = 1*~(0) =1*1 =1
TAK/NIE
Kto wciska przycisk B?
Przycisk B jest zmienną wolną, której równanie logiczne opisujące układ nie widzi:
A|=>S = (A1: A=>S)*~(B2: ~A=>~S) = 1*~(0) =1*1 =1
Zmienna wolna z definicji może przyjmować losowo wartości logiczne 0 albo 1 poza świadomością człowieka, bo nie występuje w równaniu opisującym układ.
Wynika z tego że:
Sterować wciskaniem przycisku B może zająć się generator liczb binarnych w następujący sposób:
x=1 - przycisk B wciśnięty (B=1)
x=0 - przycisk B nie wciśnięty (~B=1)=(B=0) - prawo Prosiaczka.
Gdzie:
x=[0,1] - zmienna binarna x której wartość logiczna jest losowana przez generator liczb losowych.
Podsumowując:
Wciskaniem przycisku B może sterować generator liczb losowych, istotne jest aby to było do zauważenia w czasie skończonym.
W laboratorium do celów ćwiczebnych można zrealizować wciskanie przycisku B w interwałach kilkusekundowych po to, by ćwiczenie miało sens tzn. by dało się zauważyć zarówno B=1 (S=1) jak i B=0 (S=0) przy wyłączonym przycisku A (A=0)
Stąd mamy schemat końcowy operatora implikacji prostej A|=>S:
Kod:
Schemat 2
Fizyczna realizacja operatora implikacji prostej A|=>S w zdarzeniach:
A|=>S=(A1: A=>S)*~(B1: A~>S)=1*~(0)=1*1=1
B
______
-----o o-----
S | A |
------------- | ______ |
-----| Żarówka |-------o o-----
| ------------- |
| |
______ |
___ U (źródło napięcia) |
| |
| |
------------------------------------
Zmienne związane definicją: A, S
Zmienna wolna: B
Istotą implikacji prostej A|=>S jest istnienie zmiennej wolnej B
podłączonej równolegle do przycisku A
Definicja zmiennej związanej:
Zmienna związana to zmienna występujące w układzie uwzględniona w opisie matematycznym układu.
Definicja zmiennej wolnej:
Zmienna wolna to zmienna występująca w układzie, ale nie uwzględniona w opisie matematycznym układu.
Szach-mat po raz siódmy!
Dla całego KRZ, który nie rozumie implikacji, bo nie widzi "rzucania monetą" w każdej implikacji!
_________________
Czemu logika została tak skonstruowana, że – abstrahując od sensu – okalecza pojęciowy świat?
Marek Kordos, Delta 2013
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|