|
ŚFiNiA ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Piotr Rokubungi
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 31 Maj 2014
Posty: 6081
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Polska, Pomorze Zachodnie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 22:43, 20 Paź 2016 Temat postu: Więcej luzu! |
|
|
Ostatnio zauważyłem to na swoim przykładzie, że zbyt często- szczególnie na forach, pisząc- skupiamy się na czasem niepotrzebnych szczegółach, starając się skomentować każdą myśl innego forumowicza. Widzę to w polemikach wielu tu osób. Aż do tego stopnia to czasem występuje, że zatracone zostaje przesłanie, sedno sensu wypowiedzi. A, co niektórzy również mają tendencje do skupiania się na nawet drobnych różnicach w poglądach i wałkowania tego "do usrania się", traktując forum prawie, jak pole bitwy- który bardziej "twardogłowy"...
Stad mój apel: Zluzujmy smród w gaciach, a przede wszystkim mniej go produkujmy!
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dyskurs
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 28 Wrz 2015
Posty: 9844
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: USA Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 17:37, 21 Paź 2016 Temat postu: |
|
|
Ba, Piotr. Oczywiscie, ale uczyc sie bycia wiecej czlowiekiem najlepiej metoda malych kroczkow, bo koniecznym jest rozbic skorupe ego a to moze spowodowac, ze przez jakis czas moze byc jeszcze wiekszy "smrod w gaciach" przez syndrome odstawki uzaleznien
Busy, busy, busy - ale poniewaz pracuje zawodowo I naukowo nad "organizational culture" to dziele sie https://youtu.be/4ckFQ0NHrQg
"Be More Human - Imperfection is a good thing. There’s a lot that perfect never does. Perfect never makes mistakes. Perfect never improves, never learns and never grows. Perfect never challenges expectations, changes conversations and never seizes the opportunity to fight for something more. So, do we strive to be perfect? NEVER.”
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dyskurs
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 28 Wrz 2015
Posty: 9844
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: USA Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 18:25, 21 Paź 2016 Temat postu: |
|
|
Tytul tej sciezki tematycznej “Samoocena – Jak SFiNiA widza SFiNiA” implikuje, ze Ci ktorzy tutaj pisza identifykuja sie przez grupe SFiNiA. No offense Wuju Zboju, ale jak mozna sie identyfikowac przez fenomen ktory jest tranzytem w podrozy poznania, ktora jest nasze zycie jako “Wiecznosc/Esencja Zycia tymczasowo w materii”?
Jak przepowiadalam w roku 2010 na innym poslkim forum I kamienie I krzyz poszly w ruch a forum dokonalo zywota, niedzwiedzica budzi sie z “hibernacji” w “lejku” pomiedzy cyklami ziemi (5,125 lat), ktory skonczyl sie 12/21/12 – mylnie przetlumaczony z Greki jako “konic swiata”) ale okres adaptacyjny potrwa jeszcze mniej wiecej do stycznia 2017 kiedy jedna z “niedzwiedzic” wezmie do reki starodruk judeo-chrzescijanski I zlozy przysiege. Jestem bezpartyjna. Zmiana jest stala.
Tutaj nasze wybudzanie “niedzwiedzicy”
https://youtu.be/bUfvegRAmQ8
Dla zainteresowanych odsylam do badania Robert Sapolsky, Ph. D. ze Stanford – badanie na szympansach w stadzie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dyskurs
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 28 Wrz 2015
Posty: 9844
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: USA Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 18:44, 21 Paź 2016 Temat postu: |
|
|
Tutaj przekaz dla kobiet z innego dogorywujacego polskiego forum. Mialam potrzebe im to przekazac I bez znaczenia jest czy kiedykolwiek przeczytaja. To “dziekuje” za liczenie mi zmarszczek, pieprzykow, mierzenie obwodu w p*pie, I inne bzdury na ktore nie trace zycia. Zmaterializowalam sie, zeby inspirowac. Z wami mi nie po drodze. Dzielilysmy li tylko krotki okres tranzytu w podrozy poznania zwanej ludzkim zyciem.
https://youtu.be/ctUf2pWl8pE
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Piotr Rokubungi
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 31 Maj 2014
Posty: 6081
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Polska, Pomorze Zachodnie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 21:55, 21 Paź 2016 Temat postu: |
|
|
Toś się Dyskurs rozpisała! Nawet o Putinie... Ciekawe co naczelny na to? Chyba go nie zatkało..?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dyskurs
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 28 Wrz 2015
Posty: 9844
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: USA Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:10, 21 Paź 2016 Temat postu: |
|
|
O Putinie? Gdzie? Dawniej zareagowalabym inaczej ale obecnie przez zaangazowanie w Mindfulness jestem ciekawa, bo moj holistycznym umysl (nie tylko pod czaszka) nie polaczyn niektorych naczyn ale jestem wolna od osadow chyba, ze mi sie ego urwie z lancucha
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dyskurs
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 28 Wrz 2015
Posty: 9844
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: USA Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:18, 21 Paź 2016 Temat postu: |
|
|
WujZboj jakos to (id est"wiecej luzu") przezyje, bo milosc moralna jest wszechmocna, przezyje pomiedzy "bolem I satysfakcja", zeby byc "wiecej czlowiekiem" (id est funkcjonowac znacznie powyzej 200 + LoC = "fruwac"
https://youtu.be/nh2p2fcfYbc
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Piotr Rokubungi
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 31 Maj 2014
Posty: 6081
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Polska, Pomorze Zachodnie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 22:31, 21 Paź 2016 Temat postu: |
|
|
Dyskurs napisał: | O Putinie? Gdzie? Dawniej zareagowalabym inaczej ale obecnie przez zaangazowanie w Mindfulness jestem ciekawa, bo moj holistycznym umysl (nie tylko pod czaszka) nie polaczyn niektorych naczyn ale jestem wolna od osadow chyba, ze mi sie ego urwie z lancucha | A "niedźwiedzica" z twego postu, to nie Putin?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Piotr Rokubungi
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 31 Maj 2014
Posty: 6081
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Polska, Pomorze Zachodnie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 22:34, 21 Paź 2016 Temat postu: |
|
|
Dyskurs napisał: | WujZboj jakos to (id est"wiecej luzu") przezyje, bo milosc moralna jest wszechmocna, przezyje pomiedzy "bolem I satysfakcja", zeby byc "wiecej czlowiekiem" (id est funkcjonowac znacznie powyzej 200 + LoC = "fruwac"
https://youtu.be/nh2p2fcfYbc | Oj, ty to dopiero "fruwasz"! Nie, żeby, jak latawica...
Ostatnio zmieniony przez Piotr Rokubungi dnia Pią 22:34, 21 Paź 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dyskurs
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 28 Wrz 2015
Posty: 9844
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: USA Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:52, 21 Paź 2016 Temat postu: |
|
|
Piotr Rokubungi napisał: | Dyskurs napisał: | O Putinie? Gdzie? Dawniej zareagowalabym inaczej ale obecnie przez zaangazowanie w Mindfulness jestem ciekawa, bo moj holistycznym umysl (nie tylko pod czaszka) nie polaczyn niektorych naczyn ale jestem wolna od osadow chyba, ze mi sie ego urwie z lancucha | A "niedźwiedzica" z twego postu, to nie Putin? | Nie, niedzwiedzica to "Mama Bear" = archetyp zenski W starodrukach zapisane jest, ze Era Wodnika (12/22/16 + 5,125 lat) to okres kiedy pozwolimy Jezusowi z Nazaretu (our story - przekaz tradycji kultury zachodniej opartej na judeo-chrzescijanstwie) aby "niesc" wode (emocje, uczucia). To okres wielkiego przebudzenia. Poniewaz w najstarszych wykopaliskach nie zlokalizowano broni, fortec, ani masowych grobow, zaklada sie, ze era przed ostatnim cyklem ziemi byla pokojowej ludzkiej natury. Mozna oczywiscie spytac najstarszego mnicha w Tybecie, bo oni sobie ta wiedze przekazuja z pokolenia na pokolenie a nie jak my "odkopujemy" sobie przez antropologie kulturowa I nazywamy "odkryciem", ale zeby sie wdrapac po tych schodach do monastyru trzeba sie nie tylko zaaklimatyzowac do rzadkiego powietrza ale rowniez przygotowac kulturowo, zeby nie "urazic" tradycji. Mnich powiedzialby, ze spoiwem wszystkiego, ktorego nie ogarniamy konceptualnie, jest empatia. My do tego dochodzimy, przez propagowanie "bycia wiecej czlowiekiem" czyli konstruktywnego emotowania I uczuciowosci, ktora sprzyja konstruktywnym relacjom ludzkim. Pracujac w the adidas Group jestem swiadkiem jak czynimy to na calym swiecie z Polska wlacznie.
Nowa historie Matki Ziemi/Gaia zapisujemy emocjami I uczuciami
https://youtu.be/PZipTyeWNBQ
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dyskurs
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 28 Wrz 2015
Posty: 9844
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: USA Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 23:09, 21 Paź 2016 Temat postu: |
|
|
Piotr Rokubungi napisał: | Dyskurs napisał: | WujZboj jakos to (id est"wiecej luzu") przezyje, bo milosc moralna jest wszechmocna, przezyje pomiedzy "bolem I satysfakcja", zeby byc "wiecej czlowiekiem" (id est funkcjonowac znacznie powyzej 200 + LoC = "fruwac"
https://youtu.be/nh2p2fcfYbc | Oj, ty to dopiero "fruwasz"! Nie, żeby, jak latawica... | Mimo, iz w Stanach (Nowa Anglia) mieszkam 31 lat to wyjechalam w wieku 24 lat, wiec dobrze pamietam znaczenie slowa "latawica". Konkretnie 2 znaczenia. Pierwsze to bylo "kobieta o nietradycyjnych obyczajach" a drugie to kobieta, ktora miala trudnosci z pilnowaniem ogniska domowego I sie "szwendala" tu I owdzie ale wiecej "owdzie"
W poniedzialek rano, po tym jak sie dowiedzialam, ze kotki musza tymczasowo mieszkac w hallu laczacego 2 kondygnacje domu split-entry czyli trzeba wysterylizowac sufity, sciany, powierzchnie plaskie od nowa, , "pyknelam" sobie GI Jane, bo mam mnostwo obowiazkow ze sterylizowaniem domu (2,000 stop kwadratowych) wiec na poprawianie wlosa kolo wlosa, liczenie zmarszczek/linii ekspresji, pieprzykow, ukladanie butow na koturnach, bleachowanie/wybielanie zebow, "robienie sobie" kolan (cokolwiek to znaczy) I inne czynnosci tego rodzaju nie mam ani czasu ani ochoty. Musze sie "nalatac", zeby sie ze wszystkim wyrobic I cieszyc sie zyciem tez trzeba miec czas, I to nie czasem tylko "tu I teraz" lub "teraz I tu", bo tylko to jest Rzeczywiste - cala reszta to projekcja auto-pilota
Nicholas Gunn, "Grand Canyon"
https://youtu.be/d-rfd8KBUB0
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Piotr Rokubungi
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 31 Maj 2014
Posty: 6081
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Polska, Pomorze Zachodnie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 23:35, 21 Paź 2016 Temat postu: |
|
|
Dyskurs napisał: | Piotr Rokubungi napisał: | Dyskurs napisał: | O Putinie? Gdzie? Dawniej zareagowalabym inaczej ale obecnie przez zaangazowanie w Mindfulness jestem ciekawa, bo moj holistycznym umysl (nie tylko pod czaszka) nie polaczyn niektorych naczyn ale jestem wolna od osadow chyba, ze mi sie ego urwie z lancucha | A "niedźwiedzica" z twego postu, to nie Putin? | Nie, niedzwiedzica to "Mama Bear" = archetyp zenski W starodrukach zapisane jest, ze Era Wodnika (12/22/16 + 5,125 lat) to okres kiedy pozwolimy Jezusowi z Nazaretu (our story - przekaz tradycji kultury zachodniej opartej na judeo-chrzescijanstwie) aby "niesc" wode (emocje, uczucia). To okres wielkiego przebudzenia. Poniewaz w najstarszych wykopaliskach nie zlokalizowano broni, fortec, ani masowych grobow, zaklada sie, ze era przed ostatnim cyklem ziemi byla pokojowej ludzkiej natury. Mozna oczywiscie spytac najstarszego mnicha w Tybecie, bo oni sobie ta wiedze przekazuja z pokolenia na pokolenie a nie jak my "odkopujemy" sobie przez antropologie kulturowa I nazywamy "odkryciem", ale zeby sie wdrapac po tych schodach do monastyru trzeba sie nie tylko zaaklimatyzowac do rzadkiego powietrza ale rowniez przygotowac kulturowo, zeby nie "urazic" tradycji. Mnich powiedzialby, ze spoiwem wszystkiego, ktorego nie ogarniamy konceptualnie, jest empatia. My do tego dochodzimy, przez propagowanie "bycia wiecej czlowiekiem" czyli konstruktywnego emotowania I uczuciowosci, ktora sprzyja konstruktywnym relacjom ludzkim. Pracujac w the adidas Group jestem swiadkiem jak czynimy to na calym swiecie z Polska wlacznie.
Nowa historie Matki Ziemi/Gaia zapisujemy emocjami I uczuciami
https://youtu.be/PZipTyeWNBQ | Aha. No, teraz cię bardziej rozumiem, o czym wtedy napisałaś.
A adidas? No, cóż- miał wiele wspólnego ze wspieraniem nazizmu w Niemczech i poza tym krajem...
Zresztą, jak wielu producentów znanych marek wzbogaciło się głównie na wojnach, poprzez wspieranie silniejszych, bogatszych, a wykorzystywanie słabych, "poddanych" do nawet niewolniczej pracy- jak np. IKEA.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Piotr Rokubungi
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 31 Maj 2014
Posty: 6081
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Polska, Pomorze Zachodnie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 23:41, 21 Paź 2016 Temat postu: |
|
|
Dyskurs napisał: | Piotr Rokubungi napisał: | Dyskurs napisał: | WujZboj jakos to (id est"wiecej luzu") przezyje, bo milosc moralna jest wszechmocna, przezyje pomiedzy "bolem I satysfakcja", zeby byc "wiecej czlowiekiem" (id est funkcjonowac znacznie powyzej 200 + LoC = "fruwac"
https://youtu.be/nh2p2fcfYbc | Oj, ty to dopiero "fruwasz"! Nie, żeby, jak latawica... | Mimo, iz w Stanach (Nowa Anglia) mieszkam 31 lat to wyjechalam w wieku 24 lat, wiec dobrze pamietam znaczenie slowa "latawica". Konkretnie 2 znaczenia. Pierwsze to bylo "kobieta o nietradycyjnych obyczajach" a drugie to kobieta, ktora miala trudnosci z pilnowaniem ogniska domowego I sie "szwendala" tu I owdzie ale wiecej "owdzie"
W poniedzialek rano, po tym jak sie dowiedzialam, ze kotki musza tymczasowo mieszkac w hallu laczacego 2 kondygnacje domu split-entry czyli trzeba wysterylizowac sufity, sciany, powierzchnie plaskie od nowa, , "pyknelam" sobie GI Jane, bo mam mnostwo obowiazkow ze sterylizowaniem domu (2,000 stop kwadratowych) wiec na poprawianie wlosa kolo wlosa, liczenie zmarszczek/linii ekspresji, pieprzykow, ukladanie butow na koturnach, bleachowanie/wybielanie zebow, "robienie sobie" kolan (cokolwiek to znaczy) I inne czynnosci tego rodzaju nie mam ani czasu ani ochoty. Musze sie "nalatac", zeby sie ze wszystkim wyrobic I cieszyc sie zyciem tez trzeba miec czas, I to nie czasem tylko "tu I teraz" lub "teraz I tu", bo tylko to jest Rzeczywiste - cala reszta to projekcja auto-pilota
Nicholas Gunn, "Grand Canyon"
https://youtu.be/d-rfd8KBUB0 | Trochę offtopic, ale śmiem twierdzić, ze jakakolwiek praca nie jest człowiekowi do niczego potrzebna, poza spowalnianiem ewolucji. To właśnie zrobił JHWH [po "waszemu" IHVH] wygnawszy ludzi do ciał ulegających entropii, w ogóle do środowiska, którego przeznaczeniem jest absolutny chaos; a pozostawiając psyche tylko nadzieję, że mogą powrócić do innej Rzeczywistości...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wujzboj
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: znad Odry Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 0:22, 22 Paź 2016 Temat postu: |
|
|
Pewien biznesmen zobaczył, że na schodkach przed bankiem leży bezdomny. Mówi więc do niego:
- Człowieku, weź się do jakieś pracy. Jeśli chcesz, to pomogę ci coś znaleźć.
- Ale po co mi praca?
- Jak będziesz pracował, to będziesz zarabiał pieniądze.
- Ale po co mi pieniądze?
- Bo dzięki nim będziesz mógł zarobić naprawdę dużo pieniędzy, tak, jak ja!
- No i co wtedy?
- Wtedy będziesz mógł leżeć i nic nie robić!
- Przecież właśnie leżę...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Piotr Rokubungi
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 31 Maj 2014
Posty: 6081
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Polska, Pomorze Zachodnie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 4:52, 22 Paź 2016 Temat postu: |
|
|
wujzboj napisał: | Pewien biznesmen zobaczył, że na schodkach przed bankiem leży bezdomny. Mówi więc do niego:
- Człowieku, weź się do jakieś pracy. Jeśli chcesz, to pomogę ci coś znaleźć.
- Ale po co mi praca?
- Jak będziesz pracował, to będziesz zarabiał pieniądze.
- Ale po co mi pieniądze?
- Bo dzięki nim będziesz mógł zarobić naprawdę dużo pieniędzy, tak, jak ja!
- No i co wtedy?
- Wtedy będziesz mógł leżeć i nic nie robić!
- Przecież właśnie leżę... | Alleluja!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dyskurs
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 28 Wrz 2015
Posty: 9844
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: USA Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 1:38, 24 Paź 2016 Temat postu: |
|
|
Piotr Rokubungi napisał: | Dyskurs napisał: | Piotr Rokubungi napisał: | Dyskurs napisał: | WujZboj jakos to (id est"wiecej luzu") przezyje, bo milosc moralna jest wszechmocna, przezyje pomiedzy "bolem I satysfakcja", zeby byc "wiecej czlowiekiem" (id est funkcjonowac znacznie powyzej 200 + LoC = "fruwac"
https://youtu.be/nh2p2fcfYbc | Oj, ty to dopiero "fruwasz"! Nie, żeby, jak latawica... | Mimo, iz w Stanach (Nowa Anglia) mieszkam 31 lat to wyjechalam w wieku 24 lat, wiec dobrze pamietam znaczenie slowa "latawica". Konkretnie 2 znaczenia. Pierwsze to bylo "kobieta o nietradycyjnych obyczajach" a drugie to kobieta, ktora miala trudnosci z pilnowaniem ogniska domowego I sie "szwendala" tu I owdzie ale wiecej "owdzie"
W poniedzialek rano, po tym jak sie dowiedzialam, ze kotki musza tymczasowo mieszkac w hallu laczacego 2 kondygnacje domu split-entry czyli trzeba wysterylizowac sufity, sciany, powierzchnie plaskie od nowa, , "pyknelam" sobie GI Jane, bo mam mnostwo obowiazkow ze sterylizowaniem domu (2,000 stop kwadratowych) wiec na poprawianie wlosa kolo wlosa, liczenie zmarszczek/linii ekspresji, pieprzykow, ukladanie butow na koturnach, bleachowanie/wybielanie zebow, "robienie sobie" kolan (cokolwiek to znaczy) I inne czynnosci tego rodzaju nie mam ani czasu ani ochoty. Musze sie "nalatac", zeby sie ze wszystkim wyrobic I cieszyc sie zyciem tez trzeba miec czas, I to nie czasem tylko "tu I teraz" lub "teraz I tu", bo tylko to jest Rzeczywiste - cala reszta to projekcja auto-pilota
Nicholas Gunn, "Grand Canyon"
https://youtu.be/d-rfd8KBUB0 | Trochę offtopic, ale śmiem twierdzić, ze jakakolwiek praca nie jest człowiekowi do niczego potrzebna, poza spowalnianiem ewolucji. To właśnie zrobił JHWH [po "waszemu" IHVH] wygnawszy ludzi do ciał ulegających entropii, w ogóle do środowiska, którego przeznaczeniem jest absolutny chaos; a pozostawiając psyche tylko nadzieję, że mogą powrócić do innej Rzeczywistości... | Taa ... oikos master co pladrowal sasiadow i gwalcil im kobiety Ci sie marzy "Bez pracy nie ma kolaczy" IHVH przekaz jest "pracuj w ogrodzie Edenu i utrzymuj go dla nastepcow". Taa . IHVH czyli wodor, azot, tlen, i wodor "wygnawszy" ... hahahaha ... ales sie mitow naczytal
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Piotr Rokubungi
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 31 Maj 2014
Posty: 6081
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Polska, Pomorze Zachodnie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 8:59, 24 Paź 2016 Temat postu: |
|
|
Dyskurs napisał: | oikos master co pladrowal sasiadow i gwalcil im kobiety Ci sie marzy | Nie. Tylko bycie evangelionem, czyli inną wersją człowieka... Dyskurs napisał: | "Bez pracy nie ma kolaczy" | Kołaczy nie ma. Ale Eu sest(em) [jak to zapisuje naczelny]- i to wystarczy. Dyskurs napisał: | IHVH przekaz jest "pracuj w ogrodzie Edenu i utrzymuj go dla nastepcow" | Coś ci się tu popierniczyło raczej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dyskurs
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 28 Wrz 2015
Posty: 9844
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: USA Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 3:19, 26 Paź 2016 Temat postu: |
|
|
Raczej nie, bo nie przekazujemy sobie "baz pracy sa kolacze", "kto nie pracuje ten je" a Chinczycy nie mowia "daj czlowiekowi rybe i dawaj codziennie"
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Piotr Rokubungi
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 31 Maj 2014
Posty: 6081
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Polska, Pomorze Zachodnie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 12:10, 26 Paź 2016 Temat postu: |
|
|
Dyskurs napisał: | Raczej nie, bo nie przekazujemy sobie "baz pracy sa kolacze", "kto nie pracuje ten je" a Chinczycy nie mowia "daj czlowiekowi rybe i dawaj codziennie" | Durnaś!..
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dyskurs
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 28 Wrz 2015
Posty: 9844
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: USA Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:35, 26 Paź 2016 Temat postu: |
|
|
Piotr Rokubungi napisał: | Dyskurs napisał: | Raczej nie, bo nie przekazujemy sobie "baz pracy sa kolacze", "kto nie pracuje ten je" a Chinczycy nie mowia "daj czlowiekowi rybe i dawaj codziennie" | Durnaś!.. | "naklejki" sa drogie energetycznie I swiadomosciowo
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dyskurs
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 28 Wrz 2015
Posty: 9844
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: USA Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:51, 26 Paź 2016 Temat postu: |
|
|
You need the term "it" to make the following sentence complete. "Is it all right with the world?" I am neutral regarding your inquiry because I do not know your definition of God, heaven, and world.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Piotr Rokubungi
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 31 Maj 2014
Posty: 6081
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Polska, Pomorze Zachodnie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 20:24, 28 Paź 2016 Temat postu: |
|
|
Dyskurs napisał: | Piotr Rokubungi napisał: | Dyskurs napisał: | Raczej nie, bo nie przekazujemy sobie "baz pracy sa kolacze", "kto nie pracuje ten je" a Chinczycy nie mowia "daj czlowiekowi rybe i dawaj codziennie" | Durnaś!.. | "naklejki" sa drogie energetycznie I swiadomosciowo | Fuck the labels!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Piotr Rokubungi
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 31 Maj 2014
Posty: 6081
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Polska, Pomorze Zachodnie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 20:29, 28 Paź 2016 Temat postu: |
|
|
Dyskurs napisał: | You need the term "it" to make the following sentence complete. "Is it all right with the world?" I am neutral regarding your inquiry because I do not know your definition of God, heaven, and world. | Only in English language, but not in natural language- meaning "my english".
God = me; heaven = blueprint..oops..bluepaint; world = shit happens.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dyskurs
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 28 Wrz 2015
Posty: 9844
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: USA Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 3:26, 29 Paź 2016 Temat postu: |
|
|
We say: Only in the English language.
Oh, my God
PR napisał: | world = shit happens | Too bad, so sad
Ostatnio zmieniony przez Dyskurs dnia Sob 3:26, 29 Paź 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Piotr Rokubungi
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 31 Maj 2014
Posty: 6081
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Polska, Pomorze Zachodnie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 15:02, 29 Paź 2016 Temat postu: |
|
|
Dyskurs napisał: | We say: Only in the English language.
Oh, my God
PR napisał: | world = shit happens | Too bad, so sad | You say, but we don't say such amblambla.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|