|
ŚFiNiA ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Czy Michał Dyszyński powinien powściągnąć nieco swoje fantazjowanie, "bajkopisarstwo" na rzecz ściślejszego trzymania się reguł polemiki oraz dokładniejszego analizowania i uzasadniania przedstawianych przez siebie treści? |
Tak |
|
0% |
[ 0 ] |
Nie |
|
100% |
[ 2 ] |
Ten "typ" tak ma. Trudno. |
|
0% |
[ 0 ] |
|
Wszystkich Głosów : 2 |
|
Autor |
Wiadomość |
Piotr Rokubungi
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 31 Maj 2014
Posty: 6081
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Polska, Pomorze Zachodnie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 21:26, 22 Lip 2015 Temat postu: Nieodpowiednie zachowanie się Michała Dyszyńskiego. |
|
|
Zwracam się z prośbą do moderatorów [administratorów] tego forum o upomnienie dla użytkownika Michała Dyszyńskiego, aby zaprzestał stosowania w odpowiedziach do moich tekstów podejścia typu "język nienawiści". Przyznaję, że sam w trakcie polemiki z nim używam czasem określeń bardzo dosadnych, momentami wulgarnych- ale to jest jedna strona sytuacji; poza tym staram się ograniczać w tym względzie. Natomiast on w niektórych tematach- głównie założonych przez siebie oraz tych na jego blogu- odpisując, skupia się wyłącznie na tych nielicznych raczej moich emocjonalnych określeniach, epitetach, pomijając czasem całkowicie nawet zasadniczą treść moich postów, ignorując w nich wszystko to, co mu "nie pasuje", do czego nie potrafi- nie chce się odnieść z rozwagą i rzeczowo. Pisanie z nim, polemika w tych wątkach wygląda tak, że opisuje on różnorakie swoje dość swobodne spostrzeżenia, myśli- nie zawsze i nie koniecznie ze sobą nawet powiązane- po czym kolejne... Niejednokrotnie są one w sprzeczności ze sobą, nie wspominając o tym, że na ich choćby ogólne potwierdzenie nie przytacza niczego, poza własnym widzimisię, własnymi wymysłami słabo skorelowanymi. Gdy często zwracam mu na to uwagę [kiedy czyni tak nieudolnie kolejny i kolejny raz- robię to używając raczej ostrych słów], Michał reaguje, odpisując właśnie w ten sposób, iż pomija meritum poruszanych kwestii, a skupia się na kilku dosadnych epitetach, które padają czasem z mej strony. Ma w tym akurat rację, a ja gotów jestem zrezygnować z takich określeń- jednak pod warunkiem, że wejdzie w rzeczowa polemikę n/t konkretnych poruszanych zagadnień; zamiast zupełnie swobodnego snucia swoich "luźnych" esejów opisujących wyłącznie jego ulotne, chwilowe przeczucia, nieprzemyślane pomysły i t. p. Czy zbyt wiele wymagam? Może jednak nie powinienem wymagać od niego takiej rzeczowości ani skrupulatności w analizie treści, skoro ten człowiek ma taki swój swobodny, "niezobowiązujący" styl pisania oraz rozumowania. Jednak akurat często porusza takie tematy, kwestie, które mnie osobiście silnie interesują i uważam, że mam na te tematy trochę do przekazania. Ale chcę raczej starać się wyjaśniać te zagadnienia, konfrontować je z rzeczowym wnioskowaniem oraz z postulatami, hipotezami, opiniami innych [użytkowników forum]. A tak się nie da, jeśli ktoś, jak tutaj Michał Dyszyński, nie chce próbować zrozumienia poglądów, opinii innych użytkowników- w tym akurat mnie- i nagminnie je ignoruje, snując dalej wyłącznie swobodne opisy swoich odczuć, bez uzasadnień, bez przytaczania związków, podstaw logicznych na których by je opierał; ba!- często odczuć, intuicji bez większego związku ze sobą, a również rozłącznych oraz sprzecznych.
Mnie szczególnie irytuje w jego takim zachowaniu to, że "błędy", nieadekwatności, które sam popełnia zarzuca, wypomina mi. A raczej nawet przypisuje mi je niezgodnie z prawdą, z faktami. Bo ja staram się dość dokładnie wyjaśniać i analizować moje hipotezy, poglądy, przypuszczenia. Również [niegdyś faktycznie w mniejszym stopniu] odnoszę się często bezpośrednio do fragmentów treści, które zaprezentowali inni forumowicze- tu w szczególności Michał- analizuję je i nieraz oczekuję wyjaśnień, pokazania związków, wyłuszczenia przyczyn, podstaw stawianych przez niego tez [tak, tez też, bo czasami stwierdza coś jednoznacznie, a raczej arbitralnie właśnie].
No, i powtórzę jeszcze, że zazwyczaj takie właśnie "błędy"- oprócz wypominania moich dosadnych epitetów, w czym akurat ma sporo racji- przypisuje mi! Z pewnością zdarza mi się niekiedy je popełniać, czasem pewnie też trochę innych; ale nie robię tego w tak nagminny, a czasem jakby ostentacyjny sposób, jak on sam!
Proszę więc jeszcze raz o jakieś "przywołanie do porządku" Michała Dyszyńskiego, lub chociaż zwrócenie mu uwagi, aby zastanawiał się bardziej nad swoim zachowaniem oraz nad tym co i po co [i jak] pisze na forum.
Ostatnio zmieniony przez Piotr Rokubungi dnia Śro 21:28, 22 Lip 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Czy Michał Dyszyński powinien powściągnąć nieco swoje fantazjowanie, "bajkopisarstwo" na rzecz ściślejszego trzymania się reguł polemiki oraz dokładniejszego analizowania i uzasadniania przedstawianych przez siebie treści? |
Tak |
|
0% |
[ 0 ] |
Nie |
|
100% |
[ 2 ] |
Ten "typ" tak ma. Trudno. |
|
0% |
[ 0 ] |
|
Wszystkich Głosów : 2 |
|
Autor |
Wiadomość |
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33748
Przeczytał: 67 tematów
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 21:36, 22 Lip 2015 Temat postu: Re: Nieodpowiednie zachowanie się Michała Dyszyńskiego. |
|
|
Piotr Rokubungi napisał: | Zwracam się z prośbą do moderatorów [administratorów] tego forum o upomnienie dla użytkownika Michała Dyszyńskiego, aby zaprzestał stosowania w odpowiedziach do moich tekstów podejścia typu "język nienawiści". |
Piotrze -jakiś cytat...
Gdzie można mi przypisać nienawiść?
Jeśli coś takiego znajdziesz, to ja poprawię, a Ciebie przeproszę.
Ale NIENAWIŚĆ...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Czy Michał Dyszyński powinien powściągnąć nieco swoje fantazjowanie, "bajkopisarstwo" na rzecz ściślejszego trzymania się reguł polemiki oraz dokładniejszego analizowania i uzasadniania przedstawianych przez siebie treści? |
Tak |
|
0% |
[ 0 ] |
Nie |
|
100% |
[ 2 ] |
Ten "typ" tak ma. Trudno. |
|
0% |
[ 0 ] |
|
Wszystkich Głosów : 2 |
|
Autor |
Wiadomość |
Piotr Rokubungi
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 31 Maj 2014
Posty: 6081
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Polska, Pomorze Zachodnie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 22:37, 22 Lip 2015 Temat postu: Re: Nieodpowiednie zachowanie się Michała Dyszyńskiego. |
|
|
Michał Dyszyński napisał: | Piotr Rokubungi napisał: | Zwracam się z prośbą do moderatorów [administratorów] tego forum o upomnienie dla użytkownika Michała Dyszyńskiego, aby zaprzestał stosowania w odpowiedziach do moich tekstów podejścia typu "język nienawiści". |
Piotrze -jakiś cytat...
Gdzie można mi przypisać nienawiść?
Jeśli coś takiego znajdziesz, to ja poprawię, a Ciebie przeproszę.
Ale NIENAWIŚĆ... | Niezbyt tu trafnie i trochę przesadnie się wyraziłem. Ale chodzi mi o to, że stawiasz mi zarzuty, przypisujesz zachowanie [w procesie pisania postów] niezgodne z prawdą, z faktami- o czym piszę w powyższej tu pierwszej wypowiedzi w tym wątku.
Raczej to nie wynika z nienawiści. Ale z czego?? Z ignorancji, niechęci, głupoty? Z całkowitego dystansu to tego, co ci obce, inne (w sensie myśli, poglądów, konceptów)? Z jednej strony jesteś chyba jedynym forumowiczem- oprócz może czasem kiedyś wujazboja, Banjankriego..- który w ogóle podjął się dyskusji ze mną na takie zaawansowane tematy i mój specyficzny światopogląd. Ale często odpisujesz tak, jakbyś niewiele potrafił zrozumieć z tego, co ja tam opisuję- w co nie do końca wierzę, bo tępak nie jesteś- albo nie chciał zrozumieć; często to ignorujesz po prostu...
A taką, momentami nawet dość ostentacyjną niechęć, dla prób zrozumienia czyichś- choćby mocno odmiennych i dziwnych- poglądów odbieram jako ignorancję; również, jako ignorancję samego siebie, twego rozumu, który idzie na łatwiznę. I osobiście uważam, że ignorancja [w każdym chyba kontekście] jest jeszcze gorsza od nienawiści. W nienawiści zazwyczaj wiadomo o co chodzi... A w ignorancji?.. To chyba najlepiej nie mieć ze sobą do czynienia w cale...
Nie chodzi więc tyle dosłownie o język nienawiści, ile o stawianie fałszywych zarzutów i bezpodstawną ignorancję. Chociaż ignorować masz prawo...
Ostatnio zmieniony przez Piotr Rokubungi dnia Śro 22:44, 22 Lip 2015, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Czy Michał Dyszyński powinien powściągnąć nieco swoje fantazjowanie, "bajkopisarstwo" na rzecz ściślejszego trzymania się reguł polemiki oraz dokładniejszego analizowania i uzasadniania przedstawianych przez siebie treści? |
Tak |
|
0% |
[ 0 ] |
Nie |
|
100% |
[ 2 ] |
Ten "typ" tak ma. Trudno. |
|
0% |
[ 0 ] |
|
Wszystkich Głosów : 2 |
|
Autor |
Wiadomość |
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33748
Przeczytał: 67 tematów
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 22:45, 22 Lip 2015 Temat postu: Re: Nieodpowiednie zachowanie się Michała Dyszyńskiego. |
|
|
Piotr Rokubungi napisał: | Niezbyt tu trafnie i trochę przesadnie się wyraziłem. Ale chodzi mi o to, że stawiasz mi zarzuty, przypisujesz zachowanie [w procesie pisania postów] niezgodne z prawdą, z faktami- o czym piszę w powyższej tu pierwszej wypowiedzi w tym wątku.
Raczej to nie wynika z nienawiści. Ale z czego?? Z ignorancji, niechęci, głupoty? Z całkowitego dystansu to tego, co ci obce, inne (w sensie myśli, poglądów, konceptów)? Z jednej strony jesteś chyba jedynym forumowiczem- oprócz może czasem kiedyś wujazboja, Banjankriego..- który w ogóle podjął się dyskusji ze mną na takie zaawansowane tematy i mój specyficzny światopogląd. Ale często odpisujesz tak, jakbyś niewiele potrafił zrozumieć z tego, co ja tam opisuję- w co nie do końca wierzę, bo tępak nie jesteś- albo nie chciał zrozumieć; często to ignorujesz po prostu...
A taką, momentami nawet dość ostentacyjną niechęć, dla prób zrozumienia czyichś- choćby mocno odmiennych i dziwnych- poglądów odbieram jako ignorancję; również, jako ignorancję samego siebie, twego rozumu, który idzie na łatwiznę. I osobiście uważam, że ignorancja [w każdym chyba kontekście] jest jeszcze gorsza od nienawiści. W nienawiści zazwyczaj wiadomo o co chodzi... A w ignorancji?.. To chyba najlepiej nie mieć ze sobą do czynienia w cale... |
Zacznijmy od rzeczy najprostszej - jak możesz mi zarzucać, że ja czegoś nie chcę zrozumieć u Ciebie, że coś ignorujesz, a jednocześnie cała masa Twoich odpowiedzi na moje posty ogranicza się do "napierdołeś", "bzdety" itp. I to ja jestem ten zły?...
Czy ja gdziekolwiek użyłem wobec Ciebie takich określeń?
A dawałem wyraz temu, że taki sposób wyrażania się nie jest dobrze widziany. To kto nas właściwie bardziej powinien apelować do moderatorów?...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Czy Michał Dyszyński powinien powściągnąć nieco swoje fantazjowanie, "bajkopisarstwo" na rzecz ściślejszego trzymania się reguł polemiki oraz dokładniejszego analizowania i uzasadniania przedstawianych przez siebie treści? |
Tak |
|
0% |
[ 0 ] |
Nie |
|
100% |
[ 2 ] |
Ten "typ" tak ma. Trudno. |
|
0% |
[ 0 ] |
|
Wszystkich Głosów : 2 |
|
Autor |
Wiadomość |
Piotr Rokubungi
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 31 Maj 2014
Posty: 6081
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Polska, Pomorze Zachodnie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 0:16, 23 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
Cytat: | jak możesz mi zarzucać, że ja czegoś nie chcę zrozumieć u Ciebie, że coś ignorujesz, a jednocześnie cała masa Twoich odpowiedzi na moje posty ogranicza się do "napierdołeś", "bzdety" itp. | Ano, mogę, bo czasem piszesz coś w stylu "przechodząc nad tym [co ja napisałem] dalej" albo nie odnosisz się do moich wielu komentarzy, pytań do ciebie, próśb o wyjaśnienie, doprecyzowanie i t. p. Cytat: | Czy ja gdziekolwiek użyłem wobec Ciebie takich określeń? | Nie użyłeś. Co nie znaczy, że odpisujesz mi w taki sposób często, iż odnoszę wrażenie, że chcesz przez to powiedzieć coś w rodzaju "znowu tępak coś majaczy i się czepia- olać go!"...
Ostatnio zmieniony przez Piotr Rokubungi dnia Czw 0:17, 23 Lip 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|