|
ŚFiNiA ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Drizzt
Założyciel, admin
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 2778
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 20:33, 23 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Albo czym się różnią geny od genitaliów?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wujzboj
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: znad Odry Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 22:07, 23 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Tym, ze geny sa przyzwoite, a genitalia niekoniecznie.
Ale czy to aby nie jest temat na kawiarnie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Drizzt
Założyciel, admin
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 2778
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 22:18, 23 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
A może uda mi się trafić do więzienia?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wujzboj
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: znad Odry Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 22:29, 23 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Brak ci polotu i inwencji!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Drizzt
Założyciel, admin
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 2778
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 17:44, 24 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wujzboj
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: znad Odry Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 18:04, 24 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Drizzt, EOT, bo rzeczywiscie Sfinia bedzie musiala nas zapudlowac
A tu niech sie zglosi ktos, kto jest gotow Zaroffa bronic...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
placownik
Dołączył: 15 Sty 2006
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 9:00, 25 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Zdumiewa beztroska ŚFiNi w traktowaniu prawa autorskiego. Pomimo zwracającej na ten problem uwagę wiadomości Drizzta datowanej na 2 stycznia 2006 http://www.sfinia.fora.pl/viewtopic.php?t=220, wujzbuj 14 stycznia 2006 raczył był wkleić w całości pochodzący z portalu Racjonalista.pl tekst Romana Zaroffa w celu jego „rozebrania”. Podobne praktyki na Forum portalu Racjonalista są tępione, niezależnie od tonacji światopoglądowej „zapożyczanego” tekstu. Każdy może się o tym dowodnie przekonać na przykładzie wątku „80 pytań, które zrobią z Ciebie ateistę” [link widoczny dla zalogowanych]
W tym świetle za zupełnie kuriozalne uważam posądzenia o cenzurę związane z usuwaniem umieszczanego (wielokrotnie) pod tekstem Zaroffa linku do dyskusji nad tym tekstem, toczonej (niemrawo) na tutejszym Forum. Moim zdaniem naturalnym miejscem do toczenia takiej dyskusji jest forum portalu, z którego tekst pochodzi. Do czego wszystkich zapraszam jako jeden z moderatorów forum Racjonalista.pl.
Pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wujzboj
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: znad Odry Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 11:24, 25 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Dyskusja na forum racjonalista.pl nie toczyla sie, natomiast linki do tutejszej dyskusji byly przez racjonaliste.pl usuwane BEZ poinformowania mnie o tym - czyli, rzecz jasna, rowniez bez podania powodow ich usuwania. Dyskusja o dziele Zaroffa toczy sie tu "niemrawo", bo nie ma o czym gadac - produkt jest tak ewidentnie bezsensowny, ze nie ma nikogo, kto by sie chcial osmieszac w jego obronie.
Nawiasem mowiac, na forum racjonalisty.pl nie jest mozliwa racjonalna dyskusja, poniewaz Redakcja nie tylko nie dba o kulture dyskusji i zachowanie poziomu merytorycznego, lecz na dodatek sama podsyca awantury, zajmuje sie atakami osobistymi i ucieka od konkretnej argumentacji (patrz Dichtung und Wahrheit - do deklaracji PSR i oraz cytowane tam linki).
Jesli redakcja racjonalisty.pl boi sie pokazywac rozsadnym ludziom, co produkowane jest na jej lamach jako "racjonalne", prosze wkleic tu oficjalna wypowiedz Mariusza Agnosiewicza na ten temat. Z radoscia zastapie tekst dziela Zaroffa krotkim "redakcja racjonalisty.pl nie zgodzila sie na przedruk tresci tego artykulu dla celow jego krytyki".
A jesli jakis racjonalista.pl potrafi bronic swoich idoli, niech wystapi i to laskawie uczyni. Mariusz moze oddelegowac swoja najmocnjejsza glowe. Rozbieralnia nie moze sie doczekac.
Sfinia czeka na wasza decyzje, o dzielni Racjonalisci (pl)!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
monitor/konto_usuniete
Usunięcie na własną prośbę
Dołączył: 07 Lut 2008
Posty: 656
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Konto usunięte na prośbę użytkownika. Patrz: przycisk WWW
|
Wysłany: Wto 16:59, 19 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
wujzboj napisał: |
Sfinia czeka na wasza decyzje, o dzielni Racjonalisci (pl)! |
No i wuj się nie doczeka,ponieważ rycerze z racjonalista.pl są tylko mocni na swoim terenie. Oni nie potrafią się obyć bez onanizmu erystycznego. Wiem to, ponieważ przypadkiem (albo nie przypadkiem) dyskutowano tam jeden z moich tekstów [link widoczny dla zalogowanych] ,i to za moimi plecami! Dowiedziałem się o tym całkiem przypadkowo i kiedy poczytałem te "merytoryczne argumenty" (choć zdania były podzielone,co do treści mojego tekstu) dałem sobie spokój z dyskusjami na tym forum. Nawet obecny na SWiNi placownik wrzucił wówczas swoje trzy grosze,choć jako moderator powinien obecnym tam forumowiczom zwrócić uwagę co do kultury dyskusji.Zapewniam ,że rozumiem wuja z pionie i poziomie. Nie można rzucać pereł między wieprze.
pzdr.
Ostatnio zmieniony przez monitor/konto_usuniete dnia Wto 17:25, 19 Lut 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Wojtek
Dołączył: 19 Mar 2008
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 1:34, 19 Mar 2008 Temat postu: Odpowiedź Racjonalisty |
|
|
Witam serdecznie,
Tak się składa, że moderuję na Racjonalista.pl. Nie wiem jednak, cóż powoduję krytykę forum, na którym przyszło mi robić za policmajstra. Szczerze przyznam, że impulsem do rejestracji tutaj był dosyć ostry komentarz na temat przyznanego ostrzeżenia z podanym linkiem do tegoż wątku. Z chęcią służę moim racjonalnym, w moim mniemaniu, oglądem sytuacji.
Pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wujzboj
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: znad Odry Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 23:33, 19 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
A jaką konkretnie krytykę masz Wojtku na myśli? Czy mógłbyś zacytować?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
abangel666
Opiekun Kawiarni
Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 3123
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z Piekła
|
Wysłany: Czw 1:58, 20 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
wujzboj napisał: | A tu niech sie zglosi ktos, kto jest gotow Zaroffa bronic...[/size] |
Zgłaszam się.... Zaroffa i Wuja będę bronić tak jak oni mnie bronili!
Jak na Onet ksiądz z bandą przydupasów napadł na mnie!
Oni mnie bronili.... a ja nie jestem menda... i trzymam sztamę z tymi. co są po stronie Światła!
Zapalić świece!
Na pohybel ciemnogrodowi!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wujzboj
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: znad Odry Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 20:24, 20 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Abi, to masz pewien problem, bo w tym przypadku chodzi nie o obronę Romka i mnie przed fanatykami, ale o obronę poglądów Romka przede mną . Wobec tego będziesz musiała nieźle manewrować, żeby bronić nas obu...
Natomiast nie wiem, gdzie zniknął ów Wojtek, co jako moderator Racjonalisty chciał posłużyć racjonalnym oglądem jakiejś sytuacji. Wojtku?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rozumujesz
Dołączył: 26 Gru 2007
Posty: 449
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 9:50, 21 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Tekscior z przed roku ktoś odkopał, a ja głupi straciłem czas na jego przeczytanie
levis napisał: | Cytat: | W sferze religii fakt ten ma ogromne implikacje. Jeśli Bóg stworzył człowieka "na obraz i podobieństwo boże" to sam jest ssakiem naczelnym różniącym się niewiele od szympansa. Co jest oczywistym nonsensem tak dla ateistów jak i wierzących. |
Hmmm lekka żenada. |
Żenada to mało powiedziane, ale jak to przeczytałem to nie chciało mi się wierzyć że to czyjeś guru pisze. Myślę że to skrót myślowy oczywisty dla racjonalistów.pl albo dowcip taki, bo jeśli nie to litości
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wujzboj
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: znad Odry Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 14:30, 21 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Ależ w ten właśnie sposób rozumują pewne kręgi intelektualistów popularnych wśród ludzi nazywających się racjonalistami.pl ... Tyle, że nie zawsze jest to tak ewidentnie nieudane, jak w przypadku tutaj rozbieranym.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Budyy
Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 1735
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 15:51, 26 Mar 2008 Temat postu: Wuju |
|
|
Drogi Wujuzbuju. Po raz kolejny nadziewam się na Twoją radosną twórczosć gdzie nie po raz pierwszy próbujesz pokazać że coś obaliłeś nie przedstawiajac żadnego zasadnego argumentu.
Artykuł Zoffa jaki jest taki jest. Nie jest ani dobry ani zły. Ot po prostu fantazja Zoffa kazała mu to tak ubrać w słowa a nie inaczej choć pewne tezy są przedstawione celnie. Co na to odpowiada WujZboj? Ano to że bóg stwarzając człowieka na swoje podobieństwo nie miał na myśli genów ale coś tam inego wymyślonego przez zbója. Woj Zbuj zna myśli boga i wie co bóg miał na myśli stwarzając człowieka i o jakie podobieństwo chodziło. Sam Zoff zauważył absurdalność stwierdzenia że bóg jest przedstawicielem naczelnych ale wujowi to nie wystarcza. Wuj chciałby aby Zoff tak właśnie myślał i pomija w rozumowaniu jego uwagę. No cóz tak jest wygodniej jak chce sie obalić coś nie mając na to pomysłu.
Przejrzałem ten wątek ale poza krótkim tekstem levisa który też jakimś cudem poznał myśli boga nic co można nazwać rozebraniem artykułu i wykazaniem bezzasadnośnci jego tez nie znalazłem. Chciałbym pozać jakieś rozsądne argumenty, które mówią że Zoff rozjechał się z prawdą ale póki co to zauważyłem tylko próby sztucznego wytłumaczenia że bóg miał co innego na myśli i to właśnie WujZbój poznał w tajemny sposób te sekretne myśli i teraz moze wypowiadać się w imieniu boga. To samo zresztą dotyczy levisa.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
levis
Wizytator
Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 1066
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 17:05, 26 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Ja za siebie powiedziec moge, ze nie jestem telepata i "zamysl Boga" wyczytuje z Pisma Sw.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Budyy
Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 1735
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 18:34, 26 Mar 2008 Temat postu: Budyy |
|
|
Chyba jesteś. Skąd wiesz że zamysł boga jest przekazany przez biblię?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Hanah
Dołączył: 17 Mar 2008
Posty: 378
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: trójmiasto Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:34, 26 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
levis napisał:
Cytat: | sferze religii fakt ten ma ogromne implikacje. Jeśli Bóg stworzył człowieka "na obraz i podobieństwo boże" to sam jest ssakiem naczelnym różniącym się niewiele od szympansa. Co jest oczywistym nonsensem tak dla ateistów jak i wierzących. |
Fakt żenujące bo jak można przypisywać geny duchowi za jakiego podaje się Bóg? No chyba ,że potraktować Jezusa mieniącego się synem Boga ( co dla niektorych jest równoznaczne z byciem nim) jakp przedstawicilela ludzi a tym samym -jednak ssaka>
W moim rozumieniu opisywane podobieństwo -nie identyczność dotyczy raczej podobieństawa duchowego w tym istnienia 3 duchów w jednym ciele. O czym przekonują ci ktorzy są zwolennikami filozofii huny.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Budyy
Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 1735
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 23:55, 26 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Czy dyskusja o duchach to już racjonalna dyskusja czy jakieś wybiegi w nieokreśloną dal.
Chciałbym odesłać koleżankę do pewnego rozbieranego tekstu autorstwa JP2 gdzie wyrażnie papa stwierdził, że w niebie będziemy oglądać TWARZ boga. Jak domniemywał nie miał namyśli ducha ale kogoś fizycznegoskoro to cośposiada twarz.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wujzboj
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: znad Odry Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 0:43, 27 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Buddyy napisał: | Po raz kolejny nadziewam się na Twoją radosną twórczosć gdzie nie po raz pierwszy próbujesz pokazać że coś obaliłeś nie przedstawiajac żadnego zasadnego argumentu. |
Po pierwsze, nie znam żadnego przypadku, w którym nakryłbyś mnie na jakiejś takiej "radosnej twórczości"; co więcej, nie znam żadnego przypadku takiej naszej dyskusji, w której utrzymałeś swoje stanowisko. Jeśli taki przypadek znasz, to proszę podaj tutaj link do twojego ostatniego postu, w którym wykazałeś mi błąd lub "obalanie bez żadnego zasadnego argumentu". Wtedy otrzymasz odpowiedź w wątku wskazanym przez ciebie.
Po drugie, to nie ja nie podałem tutaj "żadnego zasadnego argumentu". Najwidoczniej przeoczyłeś link do tej argumentacji. Wobec tego zacytuję ją tutaj w całości:
wuj w artykule [link widoczny dla zalogowanych] już trzy lata temu napisał: | Czy Bóg jest ssakiem?
Pewien siostrzeniec zwrócił moją uwagę na artykuł "[link widoczny dla zalogowanych]" dr. Romana Zaroffa, przedrukowany w portalu "Racjonalista". Pan Zaroff starał się uzasadnić ateistyczny obraz świata przez wykazanie, że podstawowe treści zawarte w pojęciu Boga (wszechmocny, wszechwiedzacy Stwórca) są sprzeczne z wiedzą naukową. Argumenty autor przytacza w sumie trzy: - Człowiek jest genetycznie tak bliski szympansa, że jeśli Bog stworzył człowieka na Swój obraz i podobieństwo, to Bóg musiałby być ssakiem z rzędu naczelnych;
- Człowiek zawiera niedoskonałosci konstrukcyjne, co ma sie nijak do Bożej wszechmocy i wszechwiedzy;
- Ludzkie zachowania seksualne sa szympansie z pochodzenia, wiec Bog najpierw nasz uszympansił z rozmysłem, a potem jeszcze za to chce nas karać.
Żaden z tych trzech argumentów nie stanowi nawet punktu zaczepienia dla krytyki teizmu. Dlaczego? Wyjaśnię to pokrótce.
Ad 1. "Na obraz i podobieństwo" nie oznacza podobieństwa genetycznego (ani w ogóle nie oznacza, że Bóg jest cielesny). "Na obraz i podobieństwo" oznacza podobieństwo natury. Bóg z białą brodą może być przedmiotem badań naukowych pana Zaroffa, ale to raczej nie jest przedmiot wiary chrześcijańskiej, niezależnie od fresków Michała Anioła.
Ad 2. Konstrukcja człowieka jest taka, aby pasowała do konstrukcji świata, w którym żyjemy. Konstrukcja świata jest zaś taka, aby człowiek mógł w nim żyć na własną rękę wedle swoich aktuanych wyobrażeń o sobie. I żeby mógł wybrać sobie taką wiarę, jaka mu do tych wyobrażeń najlepiej pasuje. Gdyby organizm pana Zaroffa nie miał cech atawistycznych, to panu Zaroffowi trudno by było nie wierzyc w Boga - i z taką wymuszoną wiarą w Boga z białą brodą byłby pan Zaroff jeszcze dalej od Boga, niz jest teraz bez tej wiary. Bog nie stosuje dyplomacji kanonierek wobec swoich stworzeń; Bóg pozwala każdemu dochodzić do prawdy o swojej naturze swoją własną drogą.
Ad 3. Jeśli w ogóle używać słów takich, jak "kara" i "nagroda" w kontekście relacji między człowiekiem i Bogiem, to trzeba pamiętać, że Bóg mierzy każdego jego własną miarą. Tu nie ścigają się ze soba na raz Ferrari, rowery i hulajnogi. Jeśli pan Zaroff ma genetyczne uwarunkowane problemy z zachowaniem pewnych reguł, to sama cheć zastanowienia się nad treścią tych reguł może być dla niego kierunkiem, wytyczeniu którego mają te reguły w jego przypadku służyć.
Nawiązując na zakończenie do do tego ostatniego punktu wypada mi przyznać, że nie wiem, czy styl, w jakim pan Zaroff napisal swoj artykuł ma podłoże genetyczne i czy takie pisanie jest jego sukcesem czy porażką. Wiem jednak, że wyrażenia takie, jak "świat zabobonu, ignorancji i nawiedzenia", "tryumf rozumu", czy "naukowo udowodniony dowód na nieistnienie Boga" nie powinny raczej występować w poważnym polemicznym tekście. Szczególnie, jeśli autor rzeczywiście uważa, że posiada jakieś merytoryczne argumenty.
-- Wuj zbój, 12 marca 2005.
(Dr. Roman Zaroff został poinformowany 12 marca 2005 o ukazaniu się tego komentarza. Ewentualna dyskusja zostanie zamieszczona poniżej [ale do tej pory Zaroff nie podjął się nawet próby obrony swojego tekstu - komentarz wuja z 27 marca 2008]) |
Moje argumenty są więc jasno podane. Cieszę się, że ktoś jednak (konkretnie: ty) próbuje z nimi wreszcie walczyć. Piszesz:
Budyy napisał: | po prostu fantazja Zoffa kazała mu to tak ubrać w słowa a nie inaczej choć pewne tezy są przedstawione celnie. |
Które mianowicie? Powyżej wyjaśniłem, czemu WSZYSTKIE tezy są pozbawione sensu. Niezależnie od sposobu ubierania ich w słowa. Zaroff ubrał je w słowa fatalnie pod każdym względem (zarówno przykładów jak i kultury osobistej), ale moja odpowiedź dotyczy KONSTRUKCJI ROZUMOWANIA, a nie tylko konkretnych użytych zwrotów i przykładów. Przykro mi.
Aby obronić się przed zarzutem przeciwko tezie X, brzmiącym: "przyjęcie X jest błędem, bo w świetle danych doświadczalnych przyjęcie X wymaga przyjęcia konstrukcji Y, która jest bez sensu, bo wynika z niej ewidentnie fałszywe Z", wystarczy pokazać inną konstrukcję Y1, która jest zgodna zarówno z X jak i z wspomnianymi danymi doświadczalnymi i z której nie wynika wspomniane Z. Tego dokonałem i jest to dostateczne obalenie argumentacji Zaroffa.
Jeśli chcesz bronić Zaroffa, musisz pokazać, że w PRZYNAJMNIEJ jednym z punktów 1-3 podana przeze mnie konstrukcja prowadzi do absurdu. Niczego takiego nie zauważyłem w twojej odpowiedzi. Czekam więc.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Budyy
Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 1735
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 12:47, 27 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Ad 1. "Na obraz i podobieństwo" nie oznacza podobieństwa genetycznego (ani w ogóle nie oznacza, że Bóg jest cielesny). "Na obraz i podobieństwo" oznacza podobieństwo natury. Bóg z białą brodą może być przedmiotem badań naukowych pana Zaroffa, ale to raczej nie jest przedmiot wiary chrześcijańskiej, niezależnie od fresków Michała Anioła.
Ad 2. Konstrukcja człowieka jest taka, aby pasowała do konstrukcji świata, w którym żyjemy. Konstrukcja świata jest zaś taka, aby człowiek mógł w nim żyć na własną rękę wedle swoich aktuanych wyobrażeń o sobie. I żeby mógł wybrać sobie taką wiarę, jaka mu do tych wyobrażeń najlepiej pasuje. Gdyby organizm pana Zaroffa nie miał cech atawistycznych, to panu Zaroffowi trudno by było nie wierzyc w Boga - i z taką wymuszoną wiarą w Boga z białą brodą byłby pan Zaroff jeszcze dalej od Boga, niz jest teraz bez tej wiary. Bog nie stosuje dyplomacji kanonierek wobec swoich stworzeń; Bóg pozwala każdemu dochodzić do prawdy o swojej naturze swoją własną drogą.
Ad 3. Jeśli w ogóle używać słów takich, jak "kara" i "nagroda" w kontekście relacji między człowiekiem i Bogiem, to trzeba pamiętać, że Bóg mierzy każdego jego własną miarą. Tu nie ścigają się ze soba na raz Ferrari, rowery i hulajnogi. Jeśli pan Zaroff ma genetyczne uwarunkowane problemy z zachowaniem pewnych reguł, to sama cheć zastanowienia się nad treścią tych reguł może być dla niego kierunkiem, wytyczeniu którego mają te reguły w jego przypadku służyć. |
Ad1.
Czytałem Twoje argumenty ale specjalnie się do nich nie odniosłem bo uważam, że są nie mniejszą manipulacją jak argumenty Zofa.
Po pierwsze wyobrażenie cielesne boga ciągle jest żywe w kościele katolickim co nawet potwierdza papież pisząc, że w niebie będziemy oglądali twarz boga. Twarz jest czymś cielesnym więc nie dziwię się Zofowi że odniósł się do tego. To że wujzbuj nie widzi cielesności boskiej nie zonacza to, że inni katolicy nie widzą. I to do nich zwraca się Zoff a wujzbuj wali do niewidzialnego wroga.
Sprawa druga. W jaki sposób wujzbuj doszedł do tego że obraz i podobieństwo oznacza podobieństwo natury a nie podobieństwo genetyczne? Toż to takie same dumanie jak dumanie Zoffa. Tobie wygodnie uważać jest, że chodzi o naturę a jemu że o geny. Ani jeden z was nie ma żadnego dobrego powodu aby tak uważac ale robi tak bo jest to mu wygodne.
ad 2
Cytat: | Bóg pozwala każdemu dochodzić do prawdy o swojej naturze swoją własną drogą | Znów jakaś autorytarna wypowiedź. Skąd to wuj zbuj wie. Rozmawiał z bogiem i ten mu wyjaśnił na co pozwala a na co nie pozwala?
Cytat: | Konstrukcja człowieka jest taka, aby pasowała do konstrukcji świata, w którym żyjemy |
Ok tu się zgadzam. O tym zresztą mówi teoria ewolucji.
Cytat: | Konstrukcja świata jest zaś taka, aby człowiek mógł w nim żyć na własną rękę wedle swoich aktuanych wyobrażeń o sobie | Ale to już jest duże nadużycie. Świat nie miał na celu być tak skonstruowanym aby wujzbuj mógł sobie coś napisać. To że wujzbuj może sobie dywagować wynika z konstrukcji świata ale konstrukcja świata nie wynika z chęci wuja zbuja.
ad3 Cytat: | Bóg mierzy każdego jego własną miarą | Coś mi się zdaje wuju że masz jakąś gorącą linie do boga skoro tak dokładnie jesteś w stanie określić jak mierzy bog człowieka. I tu też wujzbuj nie odnosi się do wierzeń ogółu ale do swojej własnej teologii, która troszkę jest rozbieżna z teologią KK a jeszcze bardziej z potoczną religią KK w Polsce.
Co ciekawe w odpowiedzi wujzbuj pozwala sobie na wycieczki osobiste pod adresem Zoffa co już nie jest nawet zabawne ale po prostu niekulturalne. Punkt 3 wogóle nie wnosi niczego do dyskusji i nie używa żadnych argumentów. Ot wujowi zbujowi tak się wydaje i z automatu staje się to argumentem.
Tak więc twoja argumentacja niczego nie wniosła, nie wykazała że argumentacja Zoffa jest bezsensowna a jedynie pokazałeś że masz inne zdanie na ten temat oparte na równie wątpliwych przesłankach na jakich swoje tezy oparł Zoff.
Cytat: | Człowiek jest genetycznie tak bliski szympansa, że jeśli Bog stworzył człowieka na Swój obraz i podobieństwo, to Bóg musiałby być ssakiem z rzędu naczelnych;
Człowiek zawiera niedoskonałosci konstrukcyjne, co ma sie nijak do Bożej wszechmocy i wszechwiedzy;
Ludzkie zachowania seksualne sa szympansie z pochodzenia, wiec Bog najpierw nasz uszympansił z rozmysłem, a potem jeszcze za to chce nas karać. |
Powrócę jeszcze do tez Zoffa (pragnę zauważyć że nie on jes postawił ale to ty je zebrałeś co niekoniecznie wynika z jego artykułu.)
O ile na punkt pierwszy odpowiedziałeś przynajmniej na temat bo do obalenia tezy jest daleko o tyle punktu 2 i 3 nawet nie zaczepiłeś. Odpowiedziałęś po prostu nie na temat.
Póki co mogę z tobą dyskutować o punkcie 1-szym bo dalej nie ma o czym chyba, że chcesz szukać bocznych uliczek i dyskutować o czymś innym.
Wyjaśnij więc:
- jak się mają niedoskonałości konstrukcyjne człowieka do wszeczmocy i wszechwiedzy boga
- dlaczego bóg chce karać za czyny seksualne skoro jesteśmy oparci o podobne geny co szympans i nie robimy niczego innego niż oni.
Ostatnio zmieniony przez Budyy dnia Czw 15:00, 27 Mar 2008, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rozumujesz
Dołączył: 26 Gru 2007
Posty: 449
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 13:00, 27 Mar 2008 Temat postu: Re: Wuju |
|
|
Budyy napisał: | Artykuł Zoffa jaki jest taki jest. Nie jest ani dobry ani zły. Ot po prostu fantazja Zoffa kazała mu to tak ubrać w słowa a nie inaczej choć pewne tezy są przedstawione celnie. Co na to odpowiada WujZboj? Ano to że bóg stwarzając człowieka na swoje podobieństwo nie miał na myśli genów ale coś tam inego wymyślonego przez zbója. Woj Zbuj zna myśli boga i wie co bóg miał na myśli stwarzając człowieka i o jakie podobieństwo chodziło. Sam Zoff zauważył absurdalność stwierdzenia że bóg jest przedstawicielem naczelnych ale wujowi to nie wystarcza. Wuj chciałby aby Zoff tak właśnie myślał i pomija w rozumowaniu jego uwagę. No cóz tak jest wygodniej jak chce sie obalić coś nie mając na to pomysłu. |
To żeś powiedział
zorff napisał: | W sferze religii fakt ten ma ogromne implikacje. Jeśli Bóg stworzył człowieka "na obraz i podobieństwo boże" to sam jest ssakiem naczelnym różniącym się niewiele od szympansa. Co jest oczywistym nonsensem tak dla ateistów jak i wierzących. Jednocześnie użycie ponad 98 procent materiału genetycznego szympansa do stworzenia człowieka oznacza, że Bogu ogromnie brakuje polotu i inwencji albo po prostu możliwości.
|
1. W sferze religijnej, tak ?
2. A w jakiej najbliższej nam geograficznie religii głosi się słowa "na obraz i podobieństwo boże" ?
3. I na czym polega to podobieństwo ?
I właśnie dlatego tekst Zorffa jest naiwny, głupi, infantylny, bezwartościowy, nudny i żałosny.
I jeszcze dodam że fakt, o Bogu nic nie można powiedzieć, zgodzę się, ale to żaden kontrargument dla chrześcijan, bo oni już tego Boga uwieżopoznali, więc tą drogą religii obalić się nie da.
EDIT:
O widzę że się kontrargumentacja pojawiła. To ja dodam tylko tyle:
Dubby to walka z wiatrakami, po co dyskutować o interpretacji pisma skoro nawet nie należysz do jego wyznawców ? Ja kończę aktywnośc w tym wątku bo nuuuuda, Zorff chlapnął bez sensu, coś zinterpretował tak jak chciał, a potem zażucił że inni tak tego nie interpretują, dziecinada, i kropka o czym tu dyskutować ?
Ostatnio zmieniony przez rozumujesz dnia Czw 13:15, 27 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Budyy
Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 1735
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 15:18, 27 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Witam. Nie rozmawiam o interpretacji pisma bo mnie ona ani ziębi ani parzy. Piszę, że artykuł Zoffa wcale taki głupi nie jest aby napisać o nim żenada. To że Zoff coś sobie założył to jest jasne. Każdy z nas coś zakłada stawiając tezy. Założenia te nie są wcale gorsze ani lepsze od założeń WujaZbuja.
Nie wiem jak ty ale ja miałem ubaw czytając ten artykuł. Choc wcale nie muszę zakładać, iż założenia Zoffa w 100% odpowiadają doktrynie KK. Zresztą sam WujZbuj nie wierzy w akt stworzenia człowieka więc trochę dziwi mnie jego oburzenie. Tutaj to kreacjoniści powinni rwać szaty a nie WujZbuj.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rozumujesz
Dołączył: 26 Gru 2007
Posty: 449
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 15:43, 27 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Budyy napisał: | Witam. Nie rozmawiam o interpretacji pisma bo mnie ona ani ziębi ani parzy. |
Mam to samo
Buddy napisał: | Nie wiem jak ty ale ja miałem ubaw czytając ten artykuł. Choc wcale nie muszę zakładać, iż założenia Zoffa w 100% odpowiadają doktrynie KK. Zresztą sam WujZbuj nie wierzy w akt stworzenia człowieka więc trochę dziwi mnie jego oburzenie. Tutaj to kreacjoniści powinni rwać szaty a nie WujZbuj. |
Zdziwienie jest bo Zorff głupkowato argumentuje, ale racja to nie jest problem nie wierzących nie kreacjonistów ;)
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|