Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

To się nie spodoba "naukowym ateistom"
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Rozbieranie irracjonalizmu
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jan Lewandowski




Dołączył: 12 Gru 2005
Posty: 2547
Przeczytał: 1 temat


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 12:30, 14 Wrz 2015    Temat postu:

Sklepy cynamonowe napisał:

Z tych zdań jasno wynika, na czym polega przewaga metody falsyfikacji (...) każda porządna teoria naukowa znajduje jakieś zaprzeczenie, jakąś negację, historia poszczególnych odkryć naukowych wskazuje właśnie na taką regułę, na taki model metodologiczny. Nie ma w tym nic sensacyjnego. Progresja - rozwój poznawczy - następuje przez - co najmniej częściową - negację.


Problem w tym, że falsyfikacjonizm upadł tak samo jak indukcjonizm. Lakatos wykazał, że każda teoria naukowa posiada pas ochronny tzw. założeń pomocniczych ad hoc, które nie pozwalają jej sfalsyfikować. Polecam choćby Pisma z filozofii nauk empirycznych, gdzie Lakatos zasypuje czytelnika masą przykładów jak w "naukach ścisłych" skutecznie broniono wielu błędnych teorii przed falsyfikacją. Kuhn wykazał potem w zgodzie z Lakatosem, że teorie naukowe są porzucane ("falsyfikowane") nie z powodu nowych faktów, ale z powodów psychologicznych, społecznych a nawet irracjonalnych. Nawet Popper ugiął się pod tym i ostatecznie zostało wypracowane stanowisko, że teorie naukowe nie są ani udowadnialne, ani falsyfikowalne. Dyskusja na ten temat już dawno odbyta wśród największych mózgowców XX wieku


Ostatnio zmieniony przez Jan Lewandowski dnia Wto 8:30, 15 Wrz 2015, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23099
Przeczytał: 90 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 15:11, 14 Wrz 2015    Temat postu:

Większość ludzi chce prostych i pełnych teorii.

Nauka tego nie daję.

Stąd sukces :-) religii magii i różnych takich.

Poezja to coś co może połączyć tzw. humanistów z tzw. ludźmi ścisłych umysłów.

Z Ziemią krążymy wokół Słońca
jak drzewo morze głaz
jak bazalt czarny i spokojny
co najmniej milion lat

z wodą niebieską i zieloną
z głową nad śmiercią zamyśloną
z nie rozpoznanym a koniecznym
w miłości małym smutkiem serca
ze ścieżką którą odchodzimy
z listem wrzuconym po rozstaniu
zamiast na poczcie w skrzynkę szpaka
z miłością która przeszła obok
samotni razem i osobno

tylko jak z tobą dotąd nie wiem
drżę że zostajesz z tym cierpieniem
co krąży tylko wokół siebie


Ostatnio zmieniony przez Semele dnia Pon 15:14, 14 Wrz 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
hikari33




Dołączył: 23 Lut 2012
Posty: 223
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Polska

PostWysłany: Śro 10:48, 16 Wrz 2015    Temat postu:

Ciekawe ..... a poezyja owszem, owszem :)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23099
Przeczytał: 90 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 19:19, 16 Wrz 2015    Temat postu:

hikari33 napisał:
Ciekawe ..... a poezyja owszem, owszem :)


To Twardowski! Przeczytałam ponownie.

[link widoczny dla zalogowanych]

Falsyfikowalność
● Hipotezy naukowe są falsyfikowalne, tzn. można podać potencjalny
sposób empirycznego ich obalenia.
● Nauka rozwija się dzięki kolejnemu odrzucaniu sfalsyfikowanych
teorii. Falsyfikowane teorie zastępowane są przez nowe, o większej
mocy wyjaśniania.
● Wiedza nigdy nie jest pewna: teorie ugruntowane to takie, które
pomyślnie przeszły przez wielokrotne próby falsyfikacji, jednak nie
zwiększa to prawdopodobieństwa ich prawdziwości.
● W związku z powyższym wiedza nie rozwija się przez kumulowanie
poszczególnych obserwacji: indukcja nie istnieje.

tu reszta: [link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez Semele dnia Śro 19:27, 16 Wrz 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 13:20, 20 Wrz 2015    Temat postu:

Jeśli o rozwój wiedzy chodzi, to mamy tutaj klasyczny problem: niektórzy wyobrażają sobie, że prawdziwość wiedzy to stopień zgodności z jakąś Prawdą Absolutną. I stąd rewelacje w rodzaju "wielokrotne próby falsyfikacji nie zwiększają prawdopodobieństwa ich prawdziwości".

Tymczasem stopień prawdziwości wiedzy to po prostu stopień statystycznej korelacji pomiędzy zamierzonym i uzyskanym skutkiem zastosowania wiedzy. I dlatego każda nieudana próba falsyfikacji ZWIĘKSZA pewność zdobytej wiedzy. Wiedza ROZWIJA się przez kumulowanie obserwacji.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33339
Przeczytał: 64 tematy

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 15:04, 20 Wrz 2015    Temat postu:

wujzboj napisał:
Jeśli o rozwój wiedzy chodzi, to mamy tutaj klasyczny problem: niektórzy wyobrażają sobie, że prawdziwość wiedzy to stopień zgodności z jakąś Prawdą Absolutną. I stąd rewelacje w rodzaju "wielokrotne próby falsyfikacji nie zwiększają prawdopodobieństwa ich prawdziwości".

Tymczasem stopień prawdziwości wiedzy to po prostu stopień statystycznej korelacji pomiędzy zamierzonym i uzyskanym skutkiem zastosowania wiedzy. I dlatego każda nieudana próba falsyfikacji ZWIĘKSZA pewność zdobytej wiedzy. Wiedza ROZWIJA się przez kumulowanie obserwacji.

Racja.
Tu można by dodać, że zamiast owej "Prawdy absolutnej" sensownie byłoby w ww. kontekście podstawić coś w rodzaju "System/zbiór zasad zarządzania informacją optymalizujący osiąganie różnorodnych celów poznawczych sformułowanych przez ludzi".
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23099
Przeczytał: 90 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 13:26, 22 Wrz 2015    Temat postu:

wujzboj napisał:
Jeśli o rozwój wiedzy chodzi, to mamy tutaj klasyczny problem: niektórzy wyobrażają sobie, że prawdziwość wiedzy to stopień zgodności z jakąś Prawdą Absolutną. I stąd rewelacje w rodzaju "wielokrotne próby falsyfikacji nie zwiększają prawdopodobieństwa ich prawdziwości".

Tymczasem stopień prawdziwości wiedzy to po prostu stopień statystycznej korelacji pomiędzy zamierzonym i uzyskanym skutkiem zastosowania wiedzy. I dlatego każda nieudana próba falsyfikacji ZWIĘKSZA pewność zdobytej wiedzy. Wiedza ROZWIJA się przez kumulowanie obserwacji.


Niektórzy kumulują w nieskończoność obserwacje i nic z tego nie wynika.
to ludzie skostniałej nauki. Nagle pojawia się jakiś idiota;-), która obraca wszystko na nice:-) Chociaż niezupełnie na nice. Potocznie to się nazywa iskrą boża skąd się bierze ten nagły wybuch geniusza?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23099
Przeczytał: 90 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 13:33, 22 Wrz 2015    Temat postu:

Popper zakwestionował niektóre orzeczenia współczesnej filozofii: logiczny
pozytywizm, marksizm, determinizm i filozofię języka. Twierdził, że teoria naukowa nie może zostać zweryfikowana, ale tylko wstępnie potwierdzona. Dzięki pracom Karla Rajmunda Poppera został znów odkryty etos krytycznego myślenia w filozofii. Głównym celem pracy filozofa ma być (wg Poppera) nieustający wysiłek intelektualny nad oddzieleniem nauki od pseudo nauki.
Innym polem aktywności Poppera, było badanie relacji pomiędzy umysłem i ciałem.Największym niewątpliwie wkładem Karla Popiera w naukę było udowodnienie, że rozwój teorii nie wynika ze spontanicznego rozwoju badań empiryczno-eksperymentalnych, ale dedukcyjnego postępowania falsyfikującego dotychczasowe teorie. Nauka w odróżnieniu odapriorycznej sztuki jest aposterioryczna.

[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rowszan




Dołączył: 13 Wrz 2008
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 9:54, 11 Sie 2016    Temat postu: Re: To się nie spodoba "naukowym ateistom"

Jest dyskusja o Twoim tekście. Chciałbyś to jakoś skomentować?

[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jan Lewandowski




Dołączył: 12 Gru 2005
Posty: 2547
Przeczytał: 1 temat


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 12:05, 11 Sie 2016    Temat postu: Re: To się nie spodoba "naukowym ateistom"

Rowszan napisał:
Jest dyskusja o Twoim tekście. Chciałbyś to jakoś skomentować?

[link widoczny dla zalogowanych]


Widziałem to już kilka dni temu. W zasadzie to nie ma co tu komentować, goście chodzą wkoło tego tekstu jak kot wokół rozlanego mleka i próbują to jakoś podgryzać, ale nikt z nich nawet nie tknął sedna choć jednego z argumentów w moim tekście. Zamiast skomentować ten tekst merytorycznie zdanie po zdaniu, lub choćby akapit po akapicie, to jak zwykle napłodzili tony spamu bez związku z moim tekstem, aż w końcu sami ze sobą zaczęli się żreć. Aktualnie nie mogą dojść do porozumienia czy matematyka ma jakiś związek z rzeczywistością, czy nie ma. Nie są nawet w stanie ustalić czy ja rzekomo "manipuluję", czy się po prostu "mylę", bo nawet o to się ze sobą kłócą. Wpadam tam od czasu do czasu ich poczytać ale raczej dla śmiechu bo oni cały czas są na etapie prymitywnego scjentyzmu i realizmu sprzed 15 lat. Odgrzewają wciąż te same stare kotlety, sprowadzające się do tych samych wyznań ich racjonalistycznej wiary. Wygłaszają jedynie arbitralne deklaracje pozbawione jakichkolwiek dowodów lub uzasadnień. A jeśli już udają, że podają jakieś "uzasadnienia", to są to "uzasadnienia" powołujące się jedynie na siebie czyli błędne koła. W ogóle się nie rozwijają a nicki widzę tam wciąż te same od kilkunastu lat. Przywołali nawet raz moją starą polemikę z nimi o atomach sprzed ponad 10 lat i przez chwilę pocieszali się, że ją "wygrali", ale to co najwyżej kolejny komizm bo prawda jest taka, że przerypali nawet tamtą dyskusję karczemnie a ja odpisałem im wtedy na wszystko. Przez chwilę chciałem się nawet tam zalogować na swoje stare konto i popisać z nimi ale uznałem, że nie warto, gdy przeczytałem co im tam pisał niejaki Jan Bednarski, który jako jedyny wyciągał argumenty z mojego tekstu. Zamiast na to odpowiadać to wycinali w swych odpowiedziach te argumenty i utopili również i ten fragment dyskusji w morzu spamu i erystyki, kończąc tamten podwątek na wycieczkach personalnych (śmieli się z niego, że nie widział osobiście maszyny parowej). W zasadzie wystarczy przeczytać pierwszy wpis w tamtym ich wątku aby wiedzieć, że temat został na dzień dobry zaorany bo sami przyznali, że prawdopodobieństwo hipotez scjentycznych jest zerowe a to właśnie było meritum mojego tekstu. Nawet nasz dawny forumowy ateista Prosiak, który pisze tam jako olson, nie wytrzymał i sam zaczął w pewnym momencie orać ich zbyt infantylny realizm teoriopoznawczy. Ten portal to już tylko skostniały skansen scjentyzmu i realizmu poznawczego, goście piszą tam cały czas dokładnie to samo od 15 lat, wchodzić tam jest sens tylko z punktu widzenia archiwisty, gdy kogoś interesuje badanie reliktów światopoglądowych


Ostatnio zmieniony przez Jan Lewandowski dnia Śro 8:48, 17 Sie 2016, w całości zmieniany 16 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rowszan




Dołączył: 13 Wrz 2008
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 18:50, 11 Sie 2016    Temat postu: Re: To się nie spodoba "naukowym ateistom"

Znasz poglądy filozofa, który się nazywa Holm Tetens? Jest profesorem filozofii, specjalizuje się w logice i metodologii nauk i przyznaje się oficjalnie do teizmu. Dla znających język niemiecki wywiad z nim:
https://www.youtube.com/watch?v=LN0QlfOMRpg
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jan Lewandowski




Dołączył: 12 Gru 2005
Posty: 2547
Przeczytał: 1 temat


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 19:06, 11 Sie 2016    Temat postu:

Nie znam. Alvin Plantinga też jest profesorem filozofii, tym razem analitycznej, i nie tylko się przyznaje do teizmu ale jest wręcz uważany za największego apologetę teistycznego obecnych czasów. Oczywiście polecam do czytania wszystko co jego jak leci, choć sam nie ze wszystkim co on pisze się zgadzam, ale nie ma to najmniejszego znaczenia

Ostatnio zmieniony przez Jan Lewandowski dnia Czw 19:08, 11 Sie 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jan Lewandowski




Dołączył: 12 Gru 2005
Posty: 2547
Przeczytał: 1 temat


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 8:34, 12 Sie 2016    Temat postu:

Tu świetny wywiad z Plantingą pokazujący w pigułce główny zarys jego argumentów anty-ateistycznych

[link widoczny dla zalogowanych]

Naprawdę warto przeczytać

Plantinga jest też autorem teodycei swojego pomysłu, po której nawet wielu jego oponentów uznało, że rozwiązał stary problem zło na świecie versus Bóg

[link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez Jan Lewandowski dnia Pią 8:42, 12 Sie 2016, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Banjankri




Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 5551
Przeczytał: 44 tematy


PostWysłany: Pią 10:27, 12 Sie 2016    Temat postu:

Cytat:
http://opinionator.blogs.nytimes.com/2014/02/09/is-atheism-irrational/?_php=true&_type=blogs&_php=true&_type=blogs&_r=4&

Uwaga! Od takiej ilości bredni można dostać raka!
:wink:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jan Lewandowski




Dołączył: 12 Gru 2005
Posty: 2547
Przeczytał: 1 temat


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 10:58, 12 Sie 2016    Temat postu:

Banialuki napisał:
Cytat:
http://opinionator.blogs.nytimes.com/2014/02/09/is-atheism-irrational/?_php=true&_type=blogs&_php=true&_type=blogs&_r=4&

Uwaga! Od takiej ilości bredni można dostać raka!
:wink:


Jak na razie to twoje własne wpisy nie wychodzą poza krąg bredni, z powyższym wpisem włącznie


Ostatnio zmieniony przez Jan Lewandowski dnia Pią 16:34, 12 Sie 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Banjankri




Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 5551
Przeczytał: 44 tematy


PostWysłany: Pią 11:02, 12 Sie 2016    Temat postu:

Cytat:
Jak na razie to twoje własne wpisy nie wychodzą poza krąg bredni, z powyższym wpisem włącznie

Wszystkie argumenty przedstawione w tym wywiadzie można obalić z palcem w dupie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jan Lewandowski




Dołączył: 12 Gru 2005
Posty: 2547
Przeczytał: 1 temat


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 11:04, 12 Sie 2016    Temat postu:

Banialuki napisał:
Cytat:
Jak na razie to twoje własne wpisy nie wychodzą poza krąg bredni, z powyższym wpisem włącznie

Wszystkie argumenty przedstawione w tym wywiadzie można obalić z palcem w dupie.


Tylko jakoś nie "obaliłeś", za to jak na razie to każdy obala tu z palcem w dupie twoje urojenia inspirowane bliskowschodnimi idiotyzmami, wymyślonymi przez żywiących się ryżem tchórzy bojących się prawdziwego życia


Ostatnio zmieniony przez Jan Lewandowski dnia Pią 16:34, 12 Sie 2016, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Banjankri




Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 5551
Przeczytał: 44 tematy


PostWysłany: Pią 11:22, 12 Sie 2016    Temat postu:

Cytat:
Tylko jakoś nie "obaliłeś"

Bo mi się nie chce palca do dupy wkładać. Ty i tak byś nie zrozumiał, bo masz beret wyprany.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jan Lewandowski




Dołączył: 12 Gru 2005
Posty: 2547
Przeczytał: 1 temat


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 11:31, 12 Sie 2016    Temat postu:

Banialuki napisał:
Cytat:
Tylko jakoś nie "obaliłeś"

Bo mi się nie chce palca do dupy wkładać.


Czyli jak zwykle skończyło się na pustych deklaracjach bez pokrycia

Banialuki napisał:
Ty i tak byś nie zrozumiał, bo masz beret wyprany.


a czegóż to takiego niby trzeba żeby cię zrozumieć, wyznawco pierdół zmyślanych przez ryżożerców bojących się prawdziwego życia :mrgreen:


Ostatnio zmieniony przez Jan Lewandowski dnia Pią 16:34, 12 Sie 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Banjankri




Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 5551
Przeczytał: 44 tematy


PostWysłany: Pią 11:36, 12 Sie 2016    Temat postu:

Cytat:
a czegóż to takiego niby trzeba żeby cię zrozumieć

Trochę rozumu.


Ostatnio zmieniony przez Banjankri dnia Pią 11:36, 12 Sie 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Piotr Rokubungi
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 31 Maj 2014
Posty: 6081
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Polska, Pomorze Zachodnie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 13:50, 12 Sie 2016    Temat postu:

No, i się twardogłowi opierdalają nawzajem!.. A wystarczy, żebyście przestali myśleć. ;-P Bo, pomimo, że obydwaj macie sporo racji, to i nie bardzo ją macie; ponieważ mało wiecie. A wie to tylko Bóg, czyli Natura, oczywiście, w szczególności Wola.
A tak już zupełnie poważnie [tamto też było na poważnie w sumie], to obydwaj jesteście kumaci i powinniście raczej uzgodnić kwestie sporne i wspólnie wypracować "teorię wszystkiego", zamiast jałowo próbować "czyj łeb twardszy".
:fuj:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Banjankri




Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 5551
Przeczytał: 44 tematy


PostWysłany: Pią 16:02, 12 Sie 2016    Temat postu:

Cytat:
A wie to tylko Bóg, czyli Natura, oczywiście, w szczególności Wola.

Wiedza to ludzka domena. Bóg jako człowiek prymitywny, też coś tam wiedział, ale nic co dzisiaj by nas zachwycało.

Cytat:
A tak już zupełnie poważnie [tamto też było na poważnie w sumie], to obydwaj jesteście kumaci i powinniście raczej uzgodnić kwestie sporne i wspólnie wypracować "teorię wszystkiego", zamiast jałowo próbować "czyj łeb twardszy".

Nie da się, bo Lewandowski przyciśnięty argumentacją, zaczyna rzucać gównem.

Ale dla uciechy i Jankowego wkórwienia:
<palec do dupy>
AP: One presently rather popular argument: fine-tuning. Scientists tell us that there are many properties our universe displays such that if they were even slightly different from what they are in fact, life, or at least our kind of life, would not be possible. The universe seems to be fine-tuned for life. For example, if the force of the Big Bang had been different by one part in 10 to the 60th, life of our sort would not have been possible. The same goes for the ratio of the gravitational force to the force driving the expansion of the universe: If it had been even slightly different, our kind of life would not have been possible. In fact the universe seems to be fine-tuned, not just for life, but for intelligent life. This fine-tuning is vastly more likely given theism than given atheism.

Jak ten trep wyobraża sobie ewolucję życia w oderwaniu od panujących warunków? To stworzenie właśnie byłoby arcy trudne, bo wymagałoby idealnego dostrojenia. Tak to jest jak się zaczyna od dupy strony.

Wersja dla tępych: Weź kulkę i ustaw ją na szczycie wielkiej, śnieżnej góry. Jakie będzie prawdopodobieństwo, że zatrzyma się akurat tam gdzie się zatrzyma, w takiej, a nie innej formie? Małe, ale nadal nie będzie w tym kompletnie nic niezwykłego, czy nieprawdopodobnego.

Co więcej, nie wiedząc jak połączone są poszczególne właściwości kosmosu, nie wiemy jaki pływ na całość miałaby pojedyncza zmiana. Proponowanie takiej zmiany, jest zupełnie oderwane od rzeczywistości, jak sam teizm.

PS. Pomijam już fakt, że może istnieć X kosmosów, w których nie powstało życie właśnie z braku odpowiednich warunków.

<palec z dupy>
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Banjankri




Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 5551
Przeczytał: 44 tematy


PostWysłany: Pią 16:02, 12 Sie 2016    Temat postu:

:think:

Ostatnio zmieniony przez Banjankri dnia Pią 16:02, 12 Sie 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jan Lewandowski




Dołączył: 12 Gru 2005
Posty: 2547
Przeczytał: 1 temat


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 16:33, 12 Sie 2016    Temat postu:

Banialuki napisał:

Nie da się, bo Lewandowski przyciśnięty argumentacją, zaczyna rzucać gównem.


Nie wiem o jakiej "argumentacji" ty mówisz, bo jedyne co rzuciłeś to że ty możesz ale nie chce ci się polemizować, co nawet nie jest poziomem piaskownicy. To co niżej to też strawman a nie jakaś "argumentacja"

Banialuki napisał:
Ale dla uciechy i Jankowego wkórwienia:
<palec do dupy>
AP: One presently rather popular argument: fine-tuning. Scientists tell us that there are many properties our universe displays such that if they were even slightly different from what they are in fact, life, or at least our kind of life, would not be possible. The universe seems to be fine-tuned for life. For example, if the force of the Big Bang had been different by one part in 10 to the 60th, life of our sort would not have been possible. The same goes for the ratio of the gravitational force to the force driving the expansion of the universe: If it had been even slightly different, our kind of life would not have been possible. In fact the universe seems to be fine-tuned, not just for life, but for intelligent life. This fine-tuning is vastly more likely given theism than given atheism.

Jak ten trep wyobraża sobie ewolucję życia w oderwaniu od panujących warunków? To stworzenie właśnie byłoby arcy trudne, bo wymagałoby idealnego dostrojenia. Tak to jest jak się zaczyna od dupy strony.

Wersja dla tępych: Weź kulkę i ustaw ją na szczycie wielkiej, śnieżnej góry. Jakie będzie prawdopodobieństwo, że zatrzyma się akurat tam gdzie się zatrzyma, w takiej, a nie innej formie? Małe, ale nadal nie będzie w tym kompletnie nic niezwykłego, czy nieprawdopodobnego.

Co więcej, nie wiedząc jak połączone są poszczególne właściwości kosmosu, nie wiemy jaki pływ na całość miałaby pojedyncza zmiana. Proponowanie takiej zmiany, jest zupełnie oderwane od rzeczywistości, jak sam teizm.

PS. Pomijam już fakt, że może istnieć X kosmosów, w których nie powstało życie właśnie z braku odpowiednich warunków.

<palec z dupy>


No to "błysnąłeś", nie ma co, wyjąwszy jedną tylko i najsłabszą cegiełkę z całego gmachu wywodów Plantingi i próbując sprawić wrażenie że taka jest cała reszta, co jest zwykłą erystyką znaną jako Argument by selective reading i dicto simpliciter. Reszty nie byłbyś w stanie nawet nadgryźć. Jak pisałem wyżej, sam nie zgadzam się zawsze z Plantingą i nie jestem akurat zwolennikiem zasady antropicznej, do której Plantinga się tu odwołuje, ale warto zauważyć, że argument Plantingi został tu potraktowany jak typowy strawman ponieważ on sam pisze, że ten argument to tylko przesłanka i powinien być potraktowany w łączności z ogólnym obrazem przechylającym szalę z ateizmu na rzecz teizmu: In fact the universe seems to be fine-tuned, not just for life, but for intelligent life. This fine-tuning is vastly more likely given theism than given atheism. Tak więc nawet nie zrozumiałeś co właściwie komentujesz

Postaraj się bardziej bo na razie sączę piwo przy piątku i ani śladu "wkórwienia"


Ostatnio zmieniony przez Jan Lewandowski dnia Nie 9:18, 28 Sie 2016, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Piotr Rokubungi
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 31 Maj 2014
Posty: 6081
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Polska, Pomorze Zachodnie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 17:13, 12 Sie 2016    Temat postu:

Banjankri napisał:
Cytat:
A wie to tylko Bóg, czyli Natura, oczywiście, w szczególności Wola.

Wiedza to ludzka domena. Bóg jako człowiek prymitywny, też coś tam wiedział, ale nic co dzisiaj by nas zachwycało.
Misiek kudłaty, wasza yetowatość- czasem mądrze prawisz, ale czasem takie bzdurki... ;-P Wiedza charakteryzuje się gromadzeniem informacji o informacji. Bóg, czyli Natura- nie Bóg, czyli ludzki wymysł- w ludzkich kategoriach niczego nie wie, bo nie musi- Natura-Bóg jest wszystkim, jest samą tą pierwotną informacją, więc po jaką cholerę miałby Kosmos gromadzić interpretację siebie?!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Rozbieranie irracjonalizmu Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 3 z 6

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin