Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Światopogląd fedora / Jana Lewandowskiego
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 11, 12, 13 ... 167, 168, 169  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Gwiezdne Wojny
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33347
Przeczytał: 62 tematy

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 20:52, 15 Lip 2020    Temat postu:

Irbisol napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Irbisol napisał:
Michał Dyszyński napisał:
W moim modelu rozumowania takiego zrównania wiar po prostu NIE DA SIĘ przeprowadzić.

Więc dlaczego uparcie cały czas to robisz? Przecież te wszystkie twoje tematy "wiedza to mrzonka", "i tak każdy wierzy" zrównują wiary. Te światopoglądowe i te - jak to je nazywasz - praktyczne..

Źle zrozumiałeś moje argumenty. Cały czas piszę o WIELASPEKTOWOŚCI zagadnienia.

Cały czas piszesz o tym, że chciejstwo ateisty jest TAKIE SAMO jak teisty, a wiara w cokolwiek (bo przecież 100% dowodu praktycznie nigdy nie ma), to TAKA SAMA wiara jak religijna.
Tzn. wprost piszesz, że jest inaczej, ale jakikolwiek nowy temat otworzysz, to od razu wskazujesz, jak te wiary niereligijne są takie same jak twoja.

Nie przypominam sobie, abym coś podobnego pisał. Dasz radę znaleźć mój tekst, w którym piszę, że chciejstwo ateisty jest "TAKIE SAMO", a wiara w cokolwiek jest "TAKA SAMA"?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lucek




Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 8769
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 21:16, 15 Lip 2020    Temat postu:

Michał Dyszyński napisał:
Irbisol napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Irbisol napisał:
Michał Dyszyński napisał:
W moim modelu rozumowania takiego zrównania wiar po prostu NIE DA SIĘ przeprowadzić.

Więc dlaczego uparcie cały czas to robisz? Przecież te wszystkie twoje tematy "wiedza to mrzonka", "i tak każdy wierzy" zrównują wiary. Te światopoglądowe i te - jak to je nazywasz - praktyczne..

Źle zrozumiałeś moje argumenty. Cały czas piszę o WIELASPEKTOWOŚCI zagadnienia.

Cały czas piszesz o tym, że chciejstwo ateisty jest TAKIE SAMO jak teisty, a wiara w cokolwiek (bo przecież 100% dowodu praktycznie nigdy nie ma), to TAKA SAMA wiara jak religijna.
Tzn. wprost piszesz, że jest inaczej, ale jakikolwiek nowy temat otworzysz, to od razu wskazujesz, jak te wiary niereligijne są takie same jak twoja.

Nie przypominam sobie, abym coś podobnego pisał. Dasz radę znaleźć mój tekst, w którym piszę, że chciejstwo ateisty jest "TAKIE SAMO", a wiara w cokolwiek jest "TAKA SAMA"?

ostatnio zgłosiłeś podobną prośbę do Irbisola i ją spełnił, a do ciebie i tak nie dotarło :)
ty Michale, wszelkie argumenty ignorujesz, a własnych nie masz poza nudnym pierdzieleniem banałów nie na temat :)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
szaryobywatel




Dołączył: 21 Wrz 2016
Posty: 6062
Przeczytał: 90 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 21:17, 15 Lip 2020    Temat postu:

Dałbym lajka
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33347
Przeczytał: 62 tematy

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 21:34, 15 Lip 2020    Temat postu:

Michał Dyszyński napisał:
Irbisol napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Irbisol napisał:
Michał Dyszyński napisał:
W moim modelu rozumowania takiego zrównania wiar po prostu NIE DA SIĘ przeprowadzić.

Więc dlaczego uparcie cały czas to robisz? Przecież te wszystkie twoje tematy "wiedza to mrzonka", "i tak każdy wierzy" zrównują wiary. Te światopoglądowe i te - jak to je nazywasz - praktyczne..

Źle zrozumiałeś moje argumenty. Cały czas piszę o WIELASPEKTOWOŚCI zagadnienia.

Cały czas piszesz o tym, że chciejstwo ateisty jest TAKIE SAMO jak teisty, a wiara w cokolwiek (bo przecież 100% dowodu praktycznie nigdy nie ma), to TAKA SAMA wiara jak religijna.
Tzn. wprost piszesz, że jest inaczej, ale jakikolwiek nowy temat otworzysz, to od razu wskazujesz, jak te wiary niereligijne są takie same jak twoja.

Nie przypominam sobie, abym coś podobnego pisał. Dasz radę znaleźć mój tekst, w którym piszę, że chciejstwo ateisty jest "TAKIE SAMO", a wiara w cokolwiek jest "TAKA SAMA"?

Dodam jeszcze, że nawet gdybyś coś podobnego znalazł (w co raczej nie wierzę, bo od dawna moim celem jest różnicowanie, a nie zrównywanie wiar), to musiałby to być z mojej strony pomyłkowy wpis, który powinienem wyedytować, z uwagą o błędzie. Wręcz, o ile sobie przypominam, to ja zarzucam Tobie - Irbisolu, że Ty wiary zrównujesz, podczas gdy ja cały czas szukam zasad sensownego ich różnicowania. I pisałem też, dlaczego chcę różnicować wiary - aby wyszło, że moja wiara jest więcej warta, niż wiara przypadkowa, czy głupio skonstruowana.
Niestety, zasady różnicowania wiar, jeślibyśmy takowe dogadali, oczywiście też miałyby w sobie zaszytą jakąś wiarę w ich sensowność. Ale...
... ale gdybyśmy np. byli w stanie się dogadywać, odnaleźć jakąś wspólnotę spojrzenia na sprawy, to mogłoby się okazać, iż PODZIELAMY ten punkt widzenia, mamy wspólną regułę. Tak mogłoby się zdarzyć, choć oczywiście nie ma na to gwarancji, jest to tylko nadzieja.
Dlatego też piszę, że gdy warstwa polemiczna dyskusji jest zbyt silna, gdy strony bardzo chciałyby przede wszystkim zdominować, wygrać, zamiast dogadać się, to nie ma takiej siły - dyskusja zawsze się wykrzaczy. Dla części osób dyskusja o faktach i ideach jest bowiem tylko pretekstem do innego celu - chęci pognębienia, poniżenia drugiej strony. Na takich "pognębiaczy" zwyczajnie nie ma siły, można tylko odejść, przestać tracić z nimi czas (jeśli się akurat samemu nie jest pognębiaczem, bo wtedy obaj mogą mieć frajdę z wzajemnego sobie przygryzania).
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lucek




Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 8769
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 21:45, 15 Lip 2020    Temat postu:

Michał Dyszyński napisał:
Dla części osób dyskusja o faktach i ideach jest bowiem tylko pretekstem do innego celu - chęci pognębienia, poniżenia drugiej strony.


najlepiej widać, kto o tym ciągle myśli po tym, kto o tym ciągle pisze i nawet ma w podpisie.

myślę, że to racjonalizacja kompleksów, bo w sumie, każdy praktycznie, nie tylko pewnie na forum, tłumaczy Ci, że pieprzysz od rzeczy, no może poza paniami, dla nich istotna jest forma, a u Ciebie jest jedynie nudna, ale już logiczny rozbiór tym bardziej ich nie interesuje.

I nawet te twoje deficyty intelektualne nie są tak wkurzające, w zasadzie w ogóle, co nieustanne pomawianie współdyskutantów, czym nadrabiasz brak sensu i argumentów w swoich wypocinach.


Ostatnio zmieniony przez lucek dnia Śro 21:46, 15 Lip 2020, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kruchy04
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 25 Sie 2016
Posty: 3335
Przeczytał: 10 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 19:04, 16 Lip 2020    Temat postu:

Michał Dyszyński napisał:
mat napisał:
Semele napisał:
mat napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Światopogląd ateisty polega na tym, że na wszystko trzeba mieć twarde uzasadnienie (najlepiej dowód).

I na starcie zaczynasz walić w chochoła. Światopogląd ateisty nie kłóci się z wiarą sensu stricto, światopogląd ateisty kłóci się z wiarą religijną, a więc pewnym specyficznym rodzajem wiary.

Na czym polega specyfika tej wiary?


Wiara religijna – różnie definiowana postawa osobowa. Pod wpływem intelektualizmu platońskiego, rozróżniającego między mniemaniem (gr. doxa) a wiedzą (gr. episteme), w myśli europejskiej uważano nieraz wiarę za niepełne poznanie i wstęp do intelektualnego oglądu. Wśród postaw wiary rozróżnia się jednak postawę „wierzę, że”, która jest pewnym przypuszczeniem, oraz „wierzę w”, która odnosi się do Absolutu i jest mocnym przekonaniem o jego istnieniu jako prawdy absolutnej.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Wiara_religijna

Krótko mówiąc teista stawia tezę, że jego wiara głosi prawdę absolutną (co jak wiemy od czasów Hume, jest tylko urojeniem, heh), natomiast wiary głoszone przez ateistę są pragmatyczne i wycinkowe, bez pretensji do absolutu. Dlatego utożsamianie wiary z wiara religijną jest błędem ekwiwokacji (coś jak krzesła z krzesłem elektrycznym).

Dalej w tym samym źródle w Wikipedii mamy:
pl.wikipedia.org/wiki/Wiara_religijna napisał:
W chrześcijaństwie wiara to „nacechowane pewnością oczekiwanie rzeczy spodziewanych, oczywisty przejaw rzeczy realnych, choć nie widzianych” (Hebr. 11:1). Nie jest to łatwowierność, czyli gotowość uwierzenia w coś bez przekonujących dowodów lub tylko dlatego, że chce się w to wierzyć. Wiara wymaga gruntownej, rzetelnej wiedzy, zapoznania się z dowodami oraz doceniania tego, na co one wskazują. Dlatego Biblia mówi, że ‛wierzy się sercem’, chociaż wiara bez dokładnej wiedzy jest niemożliwa (Rzym. 10:10).

I nie ma tam bynajmniej stwierdzenia "teista stawia tezę, że jego wiara głosi prawdę absolutną", lecz jest jawne stwierdzenie: Nie jest to łatwowierność, czyli gotowość uwierzenia w coś bez przekonujących dowodów lub tylko dlatego, że chce się w to wierzyć,
Jak już się jakieś źródło bierze, to warto do końca przeczytać, co tam podali.


No, ale ma ma rację. Ateista przykładowo wierzy, że jesteśmy zwierzętami. Ale tak, jesteśmy, dowód z podstaw biologii. I bardzo niedobrze, kiedy się o tym zapomni. Jak jestem głodny, to jestem bardziej nerwowy. Jak każde zwierzę. I głupio byłoby w tym momencie szukać problemów duchowych lub obwiniać jakieś demony.

Natomiast teista wierzy, że jest czymś więcej niż inteligentnym zwierzęciem, bo został stworzony przez jednego Ducha w trzech osobach. I jakie posiada uzasadnienie? Z jakiejś wątpliwej książki.

Bądźmy szczerzy, kogo przekonanie jest pewniejsze odnośnie rzeczywistości?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33347
Przeczytał: 62 tematy

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 12:34, 17 Lip 2020    Temat postu:

Kruchy04 napisał:
No, ale ma ma rację. Ateista przykładowo wierzy, że jesteśmy zwierzętami. Ale tak, jesteśmy, dowód z podstaw biologii. I bardzo niedobrze, kiedy się o tym zapomni. Jak jestem głodny, to jestem bardziej nerwowy. Jak każde zwierzę. I głupio byłoby w tym momencie szukać problemów duchowych lub obwiniać jakieś demony.

Natomiast teista wierzy, że jest czymś więcej niż inteligentnym zwierzęciem, bo został stworzony przez jednego Ducha w trzech osobach. I jakie posiada uzasadnienie? Z jakiejś wątpliwej książki.

Bądźmy szczerzy, kogo przekonanie jest pewniejsze odnośnie rzeczywistości?

Stawiasz pytanie, które odnosi się do przekonań czytającego. I słusznie!
Warto zwrócić uwagę na to, że ostatecznie tak właśnie musi być - zadecyduje ktoś, opierając się o swoje przekonania, wiary. Ktoś wierzy, że jest tylko zwierzęciem (co by to nie miało znaczyć...), ktoś inny widzi w sobie, czy ogólnie w ludziach jakiś aspekt wyraźnie ponadzwierzęcy, a jeszcze ktoś wierzy, że ten aspekt został człowiekowi nadany przez istotę wyższą.
Kto ma "pewniejsze przekonanie"?
- Odpowiedź na to pytanie wyniknie z kryteriów, czyli znowu ze światopoglądu osoby. Dla kogoś pewniejsze jest to, co osobowe - wszak to ma dostępne cały czas w swoim życiu, dla kogoś innego pewniejsze wydaje się to, co zmontowane za pomocą modeli (naukowych). Każdy ma swój wybór.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
szaryobywatel




Dołączył: 21 Wrz 2016
Posty: 6062
Przeczytał: 90 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 23:25, 17 Lip 2020    Temat postu:

towarzyski.pelikan napisał:
Jak nie podałeś uzasadnienia, to nie sposób zrozumieć toku myślenia, który Cię doprowadził do takiej tezy. I to jest Twój problem, bo jak wygłaszasz jakieś twierdzenia, to Twoim obowiązkiem jest je uzasadnić
fedor napisał:
Uzasadniłem: racjonalną osobowość można otrzymać jedynie od innej racjonalnej osobowości bo sama się z niczego nie weźmie i nic takiego nie obserwujemy. Dla ciebie to jest niezrozumiałe podczas gdy zrozumiałe już jest dla ciebie to, że ślepa natura może wygenerować jakimś cudem osobową racjonalność, którą sama nie jest. To jest dopiero babska "logika", która jest całkowicie irracjonalna ale kto by się tym przejmował. Jeśli nie wiesz skąd się wzięła twoja racjonalność to jesteś tym samym kompletnie irracjonalna i nie jesteś w stanie zaprzeczyć temu co ja piszę w dowolnym punkcie


Racjonalną osobowość można "otrzymać" jedynie od innej racjonalnej osobowości bo... sama się z niczego nie weźmie i nic takiego nie obserwujemy. "Ślepa natura" nie może wygenerować "racjonalnej osobowości" bo... sama nią nie jest. Czyli jeżeli coś "generuje" racjonalną osobowość, to samo nią jest.

Czyli poza tym że założył że "racjonalna osobowość" sama się z niczego nie weźmie i nic takiego nie obserwujemy, to:

"racjonalną osobowość można otrzymać jedynie od innej racjonalnej osobowości",

bo:

"jeżeli coś "generuje" racjonalną osobowość, to samo nią jest"

Jaś zakłada to co ma uzasadnić.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lucek




Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 8769
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 0:04, 18 Lip 2020    Temat postu:

szaryobywatel napisał:
towarzyski.pelikan napisał:
Jak nie podałeś uzasadnienia, to nie sposób zrozumieć toku myślenia, który Cię doprowadził do takiej tezy. I to jest Twój problem, bo jak wygłaszasz jakieś twierdzenia, to Twoim obowiązkiem jest je uzasadnić
fedor napisał:
Uzasadniłem: racjonalną osobowość można otrzymać jedynie od innej racjonalnej osobowości bo sama się z niczego nie weźmie i nic takiego nie obserwujemy. Dla ciebie to jest niezrozumiałe podczas gdy zrozumiałe już jest dla ciebie to, że ślepa natura może wygenerować jakimś cudem osobową racjonalność, którą sama nie jest. To jest dopiero babska "logika", która jest całkowicie irracjonalna ale kto by się tym przejmował. Jeśli nie wiesz skąd się wzięła twoja racjonalność to jesteś tym samym kompletnie irracjonalna i nie jesteś w stanie zaprzeczyć temu co ja piszę w dowolnym punkcie


Racjonalną osobowość można "otrzymać" jedynie od innej racjonalnej osobowości bo... sama się z niczego nie weźmie i nic takiego nie obserwujemy. "Ślepa natura" nie może wygenerować "racjonalnej osobowości" bo... sama nią nie jest. Czyli jeżeli coś "generuje" racjonalną osobowość, to samo nią jest.

Czyli poza tym że założył że "racjonalna osobowość" sama się z niczego nie weźmie i nic takiego nie obserwujemy, to:

"racjonalną osobowość można otrzymać jedynie od innej racjonalnej osobowości",

bo:

"jeżeli coś "generuje" racjonalną osobowość, to samo nią jest"

Jaś zakłada to co ma uzasadnić.

a co szaryobywatelu wątpisz w swoją racjonalność, bo to jest uzasadnienie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
szaryobywatel




Dołączył: 21 Wrz 2016
Posty: 6062
Przeczytał: 90 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 16:01, 19 Lip 2020    Temat postu:

Jasiu kontynuuje swój wywód o błędzie Argumentum ad Ignorantiam:

Kruchy04 napisał:
W przypadku braku takich podstaw (a brak takich podstaw) ateizm staje się tu uzasadnioną i racjonalną propozycją
fedor napisał:
Czyli uzasadnienie ateizmu opiera się na braku podstaw :rotfl:

Klasyczne Argumentum ad Ignorantiam

Kruchy04 napisał:

Tak i nie. Tak, uzasadnienie ateizmu (rozumianego jako brak wiary) opiera się na braku podstaw u strony przeciwnej
fedor napisał:
Czyli popełniasz błąd logiczny Argumentum ad ignorantiam bo z braku dowodów wnioskujesz o dowodzie na brak
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
szaryobywatel




Dołączył: 21 Wrz 2016
Posty: 6062
Przeczytał: 90 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 14:57, 26 Lip 2020    Temat postu:

Lewandowski niedawno stwierdził że Kruchy jest "upośledzony intelektualnie"

Kruchy04 napisał:
Towarzyskiego.pelikana twierdzenie o siedzeniu z założonymi rękoma jest błędne. Ja robię o wiele więcej. Chociaż to co robię, nie jest moim wyborem.
Natomiast prawda jest, że część społeczeństwa mogłaby stać się bardziej roszczeniowa. Jednak tak jak pisałem - dla samego istnienia WW nie ma to żadnego znaczenia.
fedor napisał:
Twoje stwierdzenie, że ty coś robisz jest bez sensu bo jednocześnie nauczasz, że nie masz wolnej woli. Gemerujesz już tylko wewnętrznie sprzeczne twierdzenia i takie są konsekwencje tych gimboateistycznych idiotyzmów w jakie wierzysz


tymczasem to Jan myśli że w stwierdzeniu "robię x" i braku wolnej woli, jest sprzeczność.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15381
Przeczytał: 29 tematów


PostWysłany: Wto 13:23, 28 Lip 2020    Temat postu:

Michał Dyszyński napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Irbisol napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Irbisol napisał:
Michał Dyszyński napisał:
W moim modelu rozumowania takiego zrównania wiar po prostu NIE DA SIĘ przeprowadzić.

Więc dlaczego uparcie cały czas to robisz? Przecież te wszystkie twoje tematy "wiedza to mrzonka", "i tak każdy wierzy" zrównują wiary. Te światopoglądowe i te - jak to je nazywasz - praktyczne..

Źle zrozumiałeś moje argumenty. Cały czas piszę o WIELASPEKTOWOŚCI zagadnienia.

Cały czas piszesz o tym, że chciejstwo ateisty jest TAKIE SAMO jak teisty, a wiara w cokolwiek (bo przecież 100% dowodu praktycznie nigdy nie ma), to TAKA SAMA wiara jak religijna.
Tzn. wprost piszesz, że jest inaczej, ale jakikolwiek nowy temat otworzysz, to od razu wskazujesz, jak te wiary niereligijne są takie same jak twoja.

Nie przypominam sobie, abym coś podobnego pisał. Dasz radę znaleźć mój tekst, w którym piszę, że chciejstwo ateisty jest "TAKIE SAMO", a wiara w cokolwiek jest "TAKA SAMA"?

Dodam jeszcze, że nawet gdybyś coś podobnego znalazł (w co raczej nie wierzę, bo od dawna moim celem jest różnicowanie, a nie zrównywanie wiar), to musiałby to być z mojej strony pomyłkowy wpis, który powinienem wyedytować, z uwagą o błędzie.

To wiele edytowania by cię czekało - 13. zadanie Heraklesa wręcz.


Cytat:
Wręcz, o ile sobie przypominam, to ja zarzucam Tobie - Irbisolu, że Ty wiary zrównujesz

I to jest ten moment, gdy uświadamiasz sobie, że przez prawie 4 lata gadałeś do słupa.
Nawet mi się nie chce zaprzeczać, bo mówi ci się jedno, a ty rozumiesz coś zupełnie innego. Może jak potwierdzę, to to zaprzeczysz i wtedy wreszcie zrozumiesz mój prawdziwy przekaz.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33347
Przeczytał: 62 tematy

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 15:16, 28 Lip 2020    Temat postu:

Irbisol napisał:
Cytat:
Wręcz, o ile sobie przypominam, to ja zarzucam Tobie - Irbisolu, że Ty wiary zrównujesz

I to jest ten moment, gdy uświadamiasz sobie, że przez prawie 4 lata gadałeś do słupa.
Nawet mi się nie chce zaprzeczać, bo mówi ci się jedno, a ty rozumiesz coś zupełnie innego. Może jak potwierdzę, to to zaprzeczysz i wtedy wreszcie zrozumiesz mój prawdziwy przekaz.

Do tego doszło, że zarzucamy sobie nawzajem to samo - zrównywanie wiar. Tłumaczyłem wielokrotnie w jaki sposób te wiary wciąż zrównujesz (potem przypisując jednak zrównywanie mi, czego nigdy nie potrafiłem pojąć, skąd w ogóle taki pomysł). Wskazywałem na ile różnych sposobów różnicuję wiary, podawałem przykłady JAK TO ROBIĘ, ale to było jak groch o ścianę. Przy tak dramatycznym braku zrozumienia ZNACZEŃ przekazywanych w dyskusji, można tylko z tej dyskusji zrezygnować.


Ostatnio zmieniony przez Michał Dyszyński dnia Nie 19:32, 27 Lis 2022, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15352
Przeczytał: 95 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 12:39, 26 Paź 2022    Temat postu:

Czas wyczochrać tę kanalię i wziąć ją ostro za habety. Od dawna się prosi. Wszyscy gimboateiści na forum już dorżnięci i została tylko ta sierota

szaryobywatel napisał:
towarzyski.pelikan napisał:
Jak nie podałeś uzasadnienia, to nie sposób zrozumieć toku myślenia, który Cię doprowadził do takiej tezy. I to jest Twój problem, bo jak wygłaszasz jakieś twierdzenia, to Twoim obowiązkiem jest je uzasadnić
fedor napisał:
Uzasadniłem: racjonalną osobowość można otrzymać jedynie od innej racjonalnej osobowości bo sama się z niczego nie weźmie i nic takiego nie obserwujemy. Dla ciebie to jest niezrozumiałe podczas gdy zrozumiałe już jest dla ciebie to, że ślepa natura może wygenerować jakimś cudem osobową racjonalność, którą sama nie jest. To jest dopiero babska "logika", która jest całkowicie irracjonalna ale kto by się tym przejmował. Jeśli nie wiesz skąd się wzięła twoja racjonalność to jesteś tym samym kompletnie irracjonalna i nie jesteś w stanie zaprzeczyć temu co ja piszę w dowolnym punkcie


Racjonalną osobowość można "otrzymać" jedynie od innej racjonalnej osobowości bo... sama się z niczego nie weźmie i nic takiego nie obserwujemy. "Ślepa natura" nie może wygenerować "racjonalnej osobowości" bo... sama nią nie jest. Czyli jeżeli coś "generuje" racjonalną osobowość, to samo nią jest.

Czyli poza tym że założył że "racjonalna osobowość" sama się z niczego nie weźmie i nic takiego nie obserwujemy, to:

"racjonalną osobowość można otrzymać jedynie od innej racjonalnej osobowości",

bo:

"jeżeli coś "generuje" racjonalną osobowość, to samo nią jest"

Jaś zakłada to co ma uzasadnić.


Niczego takiego nie "zakładam' i jest to wnioskowanie, którego po prostu nie jesteś w stanie ruszyć. Dlatego pierdzielnąłeś sobie od czapy, że coś tu niby "zakładam"

Irbisol napisał:
szaryobywatel napisał:
Powtórzę raz jeszcze w nadziei że tym razem w końcu Cię olśni:
Nieściągnięcie gaci przed defekacją, spowoduje obsranie się.
Zasadny pogląd?

Przecież już się przyznał, że bezzasadny. Bo to pogląd ateistyczny - a wszystkie ateistyczne poglądy są bezzasadne.
Doliczamy do tego również naciskanie hamulca, gdy chcesz zahamować przed czerwonym światłem - jeżeli twierdzisz, że trzeba w tym celu nacisnąć hamulec, to jesteś w pętli spartolonego światopoglądu.


A skąd ty masz wiedzieć czy istnieje jakiś "hamulec" skoro przyznałeś, że nic nie wiesz i możesz się mylić we wszystkim:

"stwierdziłem że absolutnie nic nie wiem"

http://www.sfinia.fora.pl/apologia-kontra-krytyka-teizmu,5/boze-kryteria,18041-25.html#567129

"przyznałem ci, że nic nie wiem"

http://www.sfinia.fora.pl/apologia-kontra-krytyka-teizmu,5/religijna-logika,19967-250.html#623851

"Oczywiście, że mogę się mylić we wszystkim"

http://www.sfinia.fora.pl/apologia-kontra-krytyka-teizmu,5/boze-kryteria,18041-75.html#567491


Ostatnio zmieniony przez fedor dnia Nie 23:54, 27 Lis 2022, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15352
Przeczytał: 95 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 12:44, 26 Paź 2022    Temat postu:

szaryobywatel napisał:
fedor napisał:
szaryobywatel napisał:
fedor napisał:

szaryobywatel napisał:
Powtórzę raz jeszcze w nadziei że tym razem w końcu Cię olśni:
Nieściągnięcie gaci przed defekacją, spowoduje obsranie się.
Zasadny pogląd?


To pytanie nie dotyczy mojego światopoglądu i tym samym jest spartolone w kontekście niniejszej dyskusji


To pytanie dotyczy Twojego światopoglądu, bo wg Ciebie dowolny pogląd ateisty jest bezzasadny. Czyli pogląd: nieściągnięcie gaci przed defekacją, spowoduje obsranie się, uznajesz za bezzasadny, o ile jesteś konsekwentny. To samo dotyczy poglądu jakiegoś ateisty, o tym że Ziemia nie jest płaska. Jeśli jesteś konsekwentny, to uważasz że nie ma podstaw by odrzucić model płaskiej Ziemi.
Dlatego że tego nie rozumiesz, i dlatego że takiego światopoglądu bronisz, wspomniałem o brakach w inteligencji.


Nie, debilu, nie ma tu w ogóle takiego wynikania jakie sobie uroiłeś. Pragmatysta lub konwencjonalista w ogóle uważa zagadnienie zasadności za kwestię nadmiarową i przyjmuje poglądy innymi drogami (mogą być one różne). Stąd nie ma tu żadnej mojej "niekonsekwencji" bo osobnik A w ogóle nie musi przyjmować poglądów tak jak to robi osobnik B (któremu może się też wydawać, że on coś niby "uzasadnił"). W swej ciasnocie umysłowej już tego kompletnie nie ogarniasz bo żyjesz w iluzji, że przyjmować coś można jedynie przez "uzasadnienie". Tymczasem nie jesteś w stanie nawet tego przekonania uzasadnić i zresztą żadnego innego, co powoduje, że twój ateistyczny światopogląd jest właśnie aż tak permanentnie spartolony. Ale po 11 stronach dalej do ciebie nie dociera dlaczego


To że ktoś jakiś pogląd uznaje za zasadny, nie musi oznaczać że zna jego uzasadnienie albo potrafi je podać. Co więcej, formalne teorie w których uzasadnieniem jest dowód, są zbudowane na aksjomatach i pojęciach pierwotnych które nie są w ramach teorii uzasadnione. Ale to nie na temat, bo ja mówię o Twoim stwierdzeniu o bezzasadności dowolnego poglądu ateisty. W tym poglądu o tym, że nieściągnięcie gaci przed defekacją spowoduje obsranie się. Nie wiem czy jesteś konsekwentny, czy nie, czy się obsrywasz przy defekacji, czy nie. Nie to jest tutaj istotne.


Czysty bełkot i zero jakiegokolwiek argumentu. Same arbitralne deklaracje. Czekam już od kilku lat na twoją odpowiedź w kwestii tego skąd wiesz, że cokolwiek wiesz. Póki nie odpowiesz to każdy twój post nie będzie wykraczał poza nic więcej niż bełkot
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15352
Przeczytał: 95 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 12:45, 26 Paź 2022    Temat postu:

szaryobywatel napisał:
Jasiu nie wie co to jest reguła:

fedor napisał:
Czyli bezpodstawnie nazwałaś "regułą" coś, co nią nie jest
towarzyski.pelikan napisał:
Czyli nie wiesz, o czym mówisz. Regułą jest to co zawsze zachodzi w określonych okolicznościach
fedor napisał:
Tylko, że nic nie zachodzi "zawsze w określonych okolicznościach". Nawet same okoliczności nie są za każdym razem takie same. Tego też sobie nie przemyślałaś. Dlatego to pusty slogan i użyłaś słowa "reguła" bezpodstawnie. Cały czas myślisz zbyt potocznie i upraszczająco w kwestiach filozoficznych i non stop wraca ten sam problem


Póki co masz ciężkie wodogłowie i żadnego mojego "nie wiem" tu nie wykazałeś. Na razie to od lat sam nie wiesz skąd wiesz, że cokolwiek wiesz


Ostatnio zmieniony przez fedor dnia Śro 12:49, 26 Paź 2022, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15352
Przeczytał: 95 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 12:51, 26 Paź 2022    Temat postu:

szaryobywatel napisał:
Jasiu nie rozumie że zakładając "z natury wewnętrzne" zakłada "zewnętrzny punkt odniesienia":

fedor napisał:
Co ty znowu chrzanisz, jaki może istnieć "zewnętrzny punkt odniesienia" w kwestii umysłu skoro umysł jest czymś z natury wewnętrznym. Znowu się do reszty poplątałaś w dość prostej kwestii i wszystko ci się pomieszało. Po raz kolejny babski groch z kapustą


Nie tylko nie rozumie, ale nawet założył tutaj wynikanie:
Jeżeli umysł jest czymś z natury wewnętrznym, to nie może istnieć w kwestii umysłu zewnętrzny punkt odniesienia.


Niczego takiego tu nie "założyłem". Sam sobie to założyłeś. Jak zwykle gadasz od rzeczy i obalasz tylko ciągle jakieś własne urojenia


Ostatnio zmieniony przez fedor dnia Pon 15:09, 28 Lis 2022, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15352
Przeczytał: 95 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 12:56, 26 Paź 2022    Temat postu:

szaryobywatel napisał:
Kruchy04 napisał:
W przypadku braku takich podstaw (a brak takich podstaw) ateizm staje się tu uzasadnioną i racjonalną propozycją
fedor napisał:
Czyli uzasadnienie ateizmu opiera się na braku podstaw :rotfl:

Klasyczne Argumentum ad Ignorantiam



Gdy ktoś nie wierzy w X, i uzasadnia to tym że nie ma podstaw by wierzyć w X, wg Jasia popełnia błąd logiczny Argumentum ad Ignorantiam.


Nic takiego nie stwierdziłem. Znowu polemizujesz jedynie ze swoimi urojeniami. Po prostu już tak masz

Cytat:
Jak nie ma podstaw żeby w coś wierzyć, to dla niego jest to błąd i śmieszne uzasadnienie żeby w to nie wierzyć.


Co za bełkot. Nic takiego nie stwierdziłem. Zacznij leczyć te swoje urojenia bo to jest naprawdę męczące dla otoczenia
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15352
Przeczytał: 95 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 13:04, 26 Paź 2022    Temat postu:

Kruchy04 napisał:
Michał Dyszyński napisał:
mat napisał:
Semele napisał:
mat napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Światopogląd ateisty polega na tym, że na wszystko trzeba mieć twarde uzasadnienie (najlepiej dowód).

I na starcie zaczynasz walić w chochoła. Światopogląd ateisty nie kłóci się z wiarą sensu stricto, światopogląd ateisty kłóci się z wiarą religijną, a więc pewnym specyficznym rodzajem wiary.

Na czym polega specyfika tej wiary?


Wiara religijna – różnie definiowana postawa osobowa. Pod wpływem intelektualizmu platońskiego, rozróżniającego między mniemaniem (gr. doxa) a wiedzą (gr. episteme), w myśli europejskiej uważano nieraz wiarę za niepełne poznanie i wstęp do intelektualnego oglądu. Wśród postaw wiary rozróżnia się jednak postawę „wierzę, że”, która jest pewnym przypuszczeniem, oraz „wierzę w”, która odnosi się do Absolutu i jest mocnym przekonaniem o jego istnieniu jako prawdy absolutnej.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Wiara_religijna

Krótko mówiąc teista stawia tezę, że jego wiara głosi prawdę absolutną (co jak wiemy od czasów Hume, jest tylko urojeniem, heh), natomiast wiary głoszone przez ateistę są pragmatyczne i wycinkowe, bez pretensji do absolutu. Dlatego utożsamianie wiary z wiara religijną jest błędem ekwiwokacji (coś jak krzesła z krzesłem elektrycznym).

Dalej w tym samym źródle w Wikipedii mamy:
pl.wikipedia.org/wiki/Wiara_religijna napisał:
W chrześcijaństwie wiara to „nacechowane pewnością oczekiwanie rzeczy spodziewanych, oczywisty przejaw rzeczy realnych, choć nie widzianych” (Hebr. 11:1). Nie jest to łatwowierność, czyli gotowość uwierzenia w coś bez przekonujących dowodów lub tylko dlatego, że chce się w to wierzyć. Wiara wymaga gruntownej, rzetelnej wiedzy, zapoznania się z dowodami oraz doceniania tego, na co one wskazują. Dlatego Biblia mówi, że ‛wierzy się sercem’, chociaż wiara bez dokładnej wiedzy jest niemożliwa (Rzym. 10:10).

I nie ma tam bynajmniej stwierdzenia "teista stawia tezę, że jego wiara głosi prawdę absolutną", lecz jest jawne stwierdzenie: Nie jest to łatwowierność, czyli gotowość uwierzenia w coś bez przekonujących dowodów lub tylko dlatego, że chce się w to wierzyć,
Jak już się jakieś źródło bierze, to warto do końca przeczytać, co tam podali.


No, ale ma ma rację. Ateista przykładowo wierzy, że jesteśmy zwierzętami. Ale tak, jesteśmy, dowód z podstaw biologii. I bardzo niedobrze, kiedy się o tym zapomni. Jak jestem głodny, to jestem bardziej nerwowy. Jak każde zwierzę. I głupio byłoby w tym momencie szukać problemów duchowych lub obwiniać jakieś demony.


U ciebie cały problem polega na tym, że ty wierzysz w to, że jesteśmy tylko zwierzętami. I nie masz jak tej swojej wiary w prymitywny redukcjonizm uzasadnić

Cytat:
Natomiast teista wierzy, że jest czymś więcej niż inteligentnym zwierzęciem, bo został stworzony przez jednego Ducha w trzech osobach. I jakie posiada uzasadnienie? Z jakiejś wątpliwej książki.


Póki co nigdzie nie wykazałeś, że ta książka jest wątpliwa. Siroto, dostałeś ostatnio zadanie aby obalić tezę "istnieją krasnoludki". I nawet tego nie byłeś w stanie zrobić. Aż tak permanentnie spierdzielony jest twój gimboateistyczny światopogląd już na samym starcie

Cytat:
Bądźmy szczerzy, kogo przekonanie jest pewniejsze odnośnie rzeczywistości?


Ty od lat nie jesteś w stanie nawet zdefiniować słowa "rzeczywistość" więc nawet nie wiesz o czym majaczysz


Ostatnio zmieniony przez fedor dnia Śro 13:18, 26 Paź 2022, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15352
Przeczytał: 95 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 13:06, 26 Paź 2022    Temat postu:

szaryobywatel napisał:
Jasiu kontynuuje swój wywód o błędzie Argumentum ad Ignorantiam:

Kruchy04 napisał:
W przypadku braku takich podstaw (a brak takich podstaw) ateizm staje się tu uzasadnioną i racjonalną propozycją
fedor napisał:
Czyli uzasadnienie ateizmu opiera się na braku podstaw :rotfl:

Klasyczne Argumentum ad Ignorantiam

Kruchy04 napisał:

Tak i nie. Tak, uzasadnienie ateizmu (rozumianego jako brak wiary) opiera się na braku podstaw u strony przeciwnej
fedor napisał:
Czyli popełniasz błąd logiczny Argumentum ad ignorantiam bo z braku dowodów wnioskujesz o dowodzie na brak


I nie jesteś w stanie tego nawet ruszyć
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15352
Przeczytał: 95 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 13:11, 26 Paź 2022    Temat postu:

szaryobywatel napisał:
Lewandowski niedawno stwierdził że Kruchy jest "upośledzony intelektualnie"


Możesz się pocieszyć, że nie tylko on. Siedzicie w tym upośledzeniu razem

Cytat:
Kruchy04 napisał:
Towarzyskiego.pelikana twierdzenie o siedzeniu z założonymi rękoma jest błędne. Ja robię o wiele więcej. Chociaż to co robię, nie jest moim wyborem.
Natomiast prawda jest, że część społeczeństwa mogłaby stać się bardziej roszczeniowa. Jednak tak jak pisałem - dla samego istnienia WW nie ma to żadnego znaczenia.
fedor napisał:
Twoje stwierdzenie, że ty coś robisz jest bez sensu bo jednocześnie nauczasz, że nie masz wolnej woli. Gemerujesz już tylko wewnętrznie sprzeczne twierdzenia i takie są konsekwencje tych gimboateistycznych idiotyzmów w jakie wierzysz


tymczasem to Jan myśli że w stwierdzeniu "robię x" i braku wolnej woli, jest sprzeczność.


Nigdzie nie napisałem takiego zdania. Znowu polemizujesz tylko z jakimiś swoimi urojeniami. A nawet jakbym napisał takie zdanie, to i tak nie byłbyś w stanie tego ruszyć. Od lat nie jesteś w stanie odpowiedzieć nawet na pytanie o to skąd wiesz, że cokolwiek wiesz, więc jak miałbyś ruszyć cokolwiek. Leżysz i kwiczysz


Ostatnio zmieniony przez fedor dnia Śro 13:12, 26 Paź 2022, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kruchy04
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 25 Sie 2016
Posty: 3335
Przeczytał: 10 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 0:43, 24 Lis 2022    Temat postu:

Wchodzę sobie na pewne forum ateistyczne na fb i wśród nowych postów pojawił się temat z Janem Lewandowskim w roli głównej. To znaczy nieraz już na forum chłopaki ogarniali teksty Lewandowskiego z portalu "apologetyka", ale teraz to, co innego..

Jeden z użytkowników forum wstawił swoją dyskusję z Janem Lewandowskim chwaląc się, że go zaorał jego własnymi argumentami. Myślę sobie, co jest? Ale gdzie? Ale kiedy?

I dowiedziałem się, że Jan Lewandowski coraz częściej zaczyna występować publicznie.

https://youtu.be/Ua8Wt5Wnu84

pod tym filmem wywiązała się dyskusja z niejakim "feannag", i to on chwali się, że pokonał Lewandowskiego jego własna bronią. Jeszcze ciekawsze komentarze są na fb. No generalnie ciekawe rzeczy się dzieją. Takie mini debaty.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15352
Przeczytał: 95 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 1:20, 24 Lis 2022    Temat postu:

Kruchy04 czyli Azael vel Raino trollujący z drugiego konta napisał:
chwaląc się, że go zaorał jego własnymi argumentami


Kompletnie mu to nie wyszło. Gość już w pierwszym wpisie wykluczył się z wszelkiej wiedzy więc nikogo nie zaorał poza sobą samym. Warto tam wejść i popatrzeć jaki łomot dostaje. Dwa razy już kończył dyskusję po czym wracał i jeszcze większy łomot dostawał. Tak jak ty


Ostatnio zmieniony przez fedor dnia Czw 1:23, 24 Lis 2022, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15381
Przeczytał: 29 tematów


PostWysłany: Nie 15:32, 27 Lis 2022    Temat postu:

fedor napisał:
Irbisol napisał:
szaryobywatel napisał:
Powtórzę raz jeszcze w nadziei że tym razem w końcu Cię olśni:
Nieściągnięcie gaci przed defekacją, spowoduje obsranie się.
Zasadny pogląd?

Przecież już się przyznał, że bezzasadny. Bo to pogląd ateistyczny - a wszystkie ateistyczne poglądy są bezzasadne.
Doliczamy do tego również naciskanie hamulca, gdy chcesz zahamować przed czerwonym światłem - jeżeli twierdzisz, że trzeba w tym celu nacisnąć hamulec, to jesteś w pętli spartolonego światopoglądu.


A skąd ty masz wiedzieć czy istnieje jakiś "hamulec" skoro przyznałeś, że nic nie wiesz i możesz się mylić we wszystkim:

A po co ci jakaś moja wiedza?
Ważne, że wg ciebie naciskający hamulec w celu zahamowania ma spartolony światopogląd.
Jak ktoś nie ma spartolonego światopoglądu, to hamulca nie będzie naciskał - i to jest postawa, jaką lansujesz.
Zgadza się? Jeżeli coś przekłamałem, to sprostuj.

BTW. Trochę długo się regenerowałeś. Zobaczymy, na jak długo wystarczy baterii.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Arystoteles




Dołączył: 28 Gru 2018
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 16:04, 27 Lis 2022    Temat postu:

A tam zaraz naładował..
Gość wyczuł, że nie ma cię na forum to może po chojrakować:

http://www.sfinia.fora.pl/rozbieranie-irracjonalizmu,29/strach-o-wlasna-osobe,18981-325.html#681831

http://www.sfinia.fora.pl/rozbieranie-irracjonalizmu,29/95-procent-radzieckich-kosmonautow-nawrocilo-sie,18021.html#673149

http://www.sfinia.fora.pl/rozbieranie-irracjonalizmu,29/ateista-nie-wie-czy-istnieje,21597-25.html

http://www.sfinia.fora.pl/apologia-kontra-krytyka-teizmu,5/boze-kryteria,18041-200.html

A może faktycznie musiał się namyślić? :think:


Ostatnio zmieniony przez Arystoteles dnia Nie 16:04, 27 Lis 2022, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Gwiezdne Wojny Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 11, 12, 13 ... 167, 168, 169  Następny
Strona 12 z 169

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin