Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Scjentystyczne fundamenty teizmu

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Rozbieranie irracjonalizmu
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mat




Dołączył: 28 Maj 2007
Posty: 2977
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 1:10, 03 Gru 2018    Temat postu: Scjentystyczne fundamenty teizmu

Zakładanie istnienia Boga jest potrzebą wynikającą ze stosowania indukcjonizmu i probabilistyki w myśleniu, co prawda byle jak ale jednak. Znajdźcie teistę, który uzasadnia wiarę w Boga, nie wspominając o potrzebie istnienia projektanta otaczającej nas rzeczywistości. Powodzenia.
Spotykane więc często na tym forum twierdzenie, że wywodzenie prawdziwości z indukcjonizmu i probabilistyki jest fałszywe, zadaje śmiertelny cios wszystkim znanym ludzkości bogom.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lucek




Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 8769
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 14:29, 07 Gru 2018    Temat postu:

"indukcjonizm i probabilistyka" nie są własnością świata a ludzkiej metafizyki świata - ludzkiego poznania.

niektórzy teiści reagują alergicznie na "indukcyjność i probabilistykę", bo choć intuicyjnie wyczuwają ideologiczne elementy niektórych teorii naukowych, nie potrafią ich rzeczowo wskazać.

np. w teorii ewolucji pojawia się - ni z gruchy ni z pietruchy - przypadkowość, podczas gdy ona sama to zbiór twierdzeń przyczynowo - skutkowych, a jedyne co w niej przypadkowe - nieprzewidywalne, to zdarzenia, którymi się nie zajmuje - ot np. upadek meteorytu :) który zresztą, dla innych dziedzin ludzkiego poznania - np. astronomii zjawiskiem przypadkowym nie jest i może być w dużym stopniu przewidywalnym ...

mat, w pełni uzasadniona i racjonalna jest postawa teisty sprzeciwiająca się przypisywaniu światu własności, które są jedynie własnościami ludzkiego myślenia - poznania i z powodów czysto ideologicznych dopisywana do teorii o świecie - jak np. przypadek w teorii ewolucji :)


Ostatnio zmieniony przez lucek dnia Pią 14:33, 07 Gru 2018, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33355
Przeczytał: 62 tematy

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 15:50, 07 Gru 2018    Temat postu: Re: Scjentystyczne fundamenty teizmu

mat napisał:
Spotykane więc często na tym forum twierdzenie, że wywodzenie prawdziwości z indukcjonizmu i probabilistyki jest fałszywe, zadaje śmiertelny cios wszystkim znanym ludzkości bogom.

Do takich sytuacji prowadzi przesadnie polemiczna taktyka dyskusyjna, czyli negowanie, bez oglądania się na osadzenie kontekstowe problemu, maksymalną mocą każdego stwierdzenia, które wygłosi strona przeciwna.

Niewątpliwie idunkcjonizm i probabilistyka jest niezbywalnym elementem myśli. W szczególności nie byłoby żadnego rozpoznania, gdyby wykluczyć indukcjonizm. Wszak konstatacja "tam jest kot" wymaga już indukcjonizmu w podstawowej formie - dostrzeżenia podobieństw, powtarzania aspektów rozpoznania zwierzaka, którego obserwujemy, do idei kota - bytu abstrakcyjnego wywiedzionego z jakiejś tam klasy "bycia kotami".

Z drugiej strony jednak warto też zwrócić uwagę na niepoprawność, która się pojawia w drugą stronę - czyli ABSOLUTNE WYMAGANIE INDUKCYJNOŚCI, w calu uznania czegoś za istniejące. Jeśliby bowiem istniało tylko to, co już zostało kiedyś dostrzeżone, zarejestrowane, to z automatu... nieistnieje wszystko co jest nowe. W momencie odkrycia nowego gatunku bytu - zwierzęcia, efektu fizycznego, minerału fanatyk indukcyjności ma obowiązek temu odkryciu Z ZASADY ZANEGOWAĆ. Bo skoro zasady indukcji nie można tu zastosować (albo nie można jej zastosować w zakresie, który jest nie spotkany wcześniej, nowy), to znaczy, że tego czegoś być nie może.

Na naszym forum emocje czasem wygrywają z racjonalnością, co generuje skrajne stawianie zagadnień, ignorowanie przy tym nawet absolutnych oczywistości. Ktoś kiedyś powiedział zdanie "umysłowi ludzkiemu potrzeba ołowiu, a nie skrzydeł". W moim przekonaniu to też jest przesada, bo trzeba i ołowiu, i skrzydeł, lecz niewątpliwie PEWNYM PRAKTYKOM ROZUMOWANIA, szczególnie tym nastawionym silnie na rywalizację, ołów chyba dobrze by zrobił.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mat




Dołączył: 28 Maj 2007
Posty: 2977
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 0:49, 08 Gru 2018    Temat postu:

lucek napisał:
w pełni uzasadniona i racjonalna jest postawa teisty sprzeciwiająca się przypisywaniu światu własności, które są jedynie własnościami ludzkiego myślenia

A czy teiści ideą Bogą nie przypisują własność ludzkiego myślenia, własności świata?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lucek




Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 8769
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 1:08, 08 Gru 2018    Temat postu:

w tym co piszę zarówno teistę jak i ateistę rozumiem modelowo i w tym sensie odpowiem :)

nie, bo twierdzą, że są stworzeni na obraz i podobieństwo boga, więc cechy które przypisują sobie, muszą przypisać bogu, skoro swojemu działaniu przypisują inteligencję, to i prawa, które poznają są inteligentne, jeśli zaś są przypadkowe - bezmyślne, to sami są bezmyślni ....

a świat jeśli nawet jest tylko własnością ich umysłu, to tylko o własności swojego umysłu mówią - proste jak drut, choć trochę jestem zmęczony i nie jestem pewien czy jasno - sensownie to napisałem :)

PS rano :wink:

dodam "podobieństwo do boga" oznacza rządzenie się tymi samymi regułami, z tą różnicę, że poznanie tych reguł jest ograniczone - a boskie nieograniczone - nieskończone, przypadek wynika więc z niewiedzy - jest niewiedzą człowieka, a nie brakiem przyczyny - reguł rządzących światem

PPS

zmęczony lucek napisał:
nie, bo twierdzą ....


powinno być "tak, ale są spójni z tym co głoszą i robią, w przeciwieństwie do modelowego ateisty ...."


Ostatnio zmieniony przez lucek dnia Sob 9:10, 08 Gru 2018, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Rozbieranie irracjonalizmu Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin