Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

pytania o genezę genezy

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Rozbieranie irracjonalizmu
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jan Lewandowski




Dołączył: 12 Gru 2005
Posty: 2547
Przeczytał: 1 temat


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 10:32, 27 Cze 2007    Temat postu: pytania o genezę genezy

Cytat:
Dawkins:
Każdy chrześcijanin wierzący w darwinizm i w Boga jest intelektualnie nieuczciwy i naiwny. To zwolennik "ugłaskiwania". Świat ukazany przez biologię jest dokładnie taki jakiego spodziewalibysmy się gdyby światem rządził przypadek a nie Inteligentny Projektant. Idea doboru naturalnego w biologii jest najlepszym wyjasnieniem świata jakie posiadamy. Brakuje jeszcze podobnej w fizyce, ale mamy pierwsze przymiarki - np. hipotezy Smolin'a o doborze naturalnym wszechswiatów.


Tak sobie myślę, że jest to niekonsekwencja u takich jak Dawkins i Stenger. Z jednej strony uważają oni, że istnienie Boga wymaga wyjaśnienia tego, skąd On się wziął, zaś z drugiej strony z ogromną łatwością wprowadzają do swych wyjaśnień takie "byty ponad potrzebę" jak światy równoległe, których wyjaśnienia już nie potrzebują. Multiświaty to pospolity pocisk w arsenale ateistycznej argumentacji "wyjaśniającej" skąd wziął się nasz świat, stąd warto moim zdaniem zwrócić uwagę na tę niekonsekwencję. Jak zaczniemy domagać się ich wyjaśnienia to skończymy na regresie ad infinitum.

Pomijam już fakt, że na istnienie światów równoległych nie ma tak samo dowodu jak na istnienie Boga.


Ostatnio zmieniony przez Jan Lewandowski dnia Śro 10:45, 27 Cze 2007, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
levis
Wizytator



Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 1066
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 10:35, 27 Cze 2007    Temat postu:

Ciekawe jak to sie ma do Brzytwy Ochhama:)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jan Lewandowski




Dołączył: 12 Gru 2005
Posty: 2547
Przeczytał: 1 temat


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 10:39, 27 Cze 2007    Temat postu:

Cytat:
Ciekawe jak to sie ma do Brzytwy Ochhama:)


Lepiej nie mówić.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
levis
Wizytator



Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 1066
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 10:46, 27 Cze 2007    Temat postu:

Zamiast jednego Boga stwarzajacego ex nihilo ateisci maja infinitum swiatow. Coz za konsekwencja w metodologii.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jan Lewandowski




Dołączył: 12 Gru 2005
Posty: 2547
Przeczytał: 1 temat


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 11:28, 27 Cze 2007    Temat postu:

Cytat:
Zamiast jednego Boga stwarzajacego ex nihilo ateisci maja infinitum swiatow. Coz za konsekwencja w metodologii.


A jaka oszczędność w kwestii nie mnożenia bytów ponad potrzebę :)

Pomijając już kwestię brzytewki, warto zwrócić uwagę na coś innego: tacy jak Dawkins i Stenger nie myślą zbyt wiele w swych atakach na teizm, jedynie powielają błyskotliwe schematy innych, nie zauważając, że nie pasują one do spójnego obrazu argumentacji. No bo gdyby myśleli to zauważyliby, że czepianie się braku wyjaśnienia genezy Boga nie jest spójne z wstawianiem zamiast niego niewyjaśnialnego i niepotwierdzalnego wieloświatu. No ale żeby to zauważyć to trzeba pomyśleć, a myślenie jak wiadomo nie boli, choć niektórych najwyraźniej męczy. Dlatego wszyscy ateiści argumentują niemal identycznie (vide choćby słynne porównywanie Boga do krasnoludków), powielając nawet taśmowo dokładnie te same błędy w rozumowaniu (np. nagminne nieodróżnianie nauki od filozofii, czy wręcz ordynarny scjentyzm, który upadł już dawno temu, po wystąpieniach Schlicka i Neuratha w Kole). No i dlatego ja tak cenię oryginały wśród ateistów. Wśród teistów zresztą też. Nic nie jest tak ekscytujące i twórcze jak nieschematyczne próby ujmowania starych zagadnień i ucieczka od starych schematów myślowych. Choć to zawsze kończy się tym, że bezmyślna większość motywowana zwyczajnym instynktem stadnym będzie tłamsić takie kreatywne jednostki dla zachowania nudnego status quo. Z drugiej strony jednak powielanie przez ateistów wciąż tych samych schematów myślowych ułatwia polemikę. Jest wtedy bowiem potencjalnie dużo mniej argumentów do obalania, niż gdyby każdy był oryginalny i tworzył swoje. Obalasz jeden argument i za jednym zamachem wytrącasz broń z ręki wielu.


No ale to już tak bardziej na marginesie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
olafbur




Dołączył: 23 Sty 2007
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 12:20, 02 Lip 2007    Temat postu:

Totolotkiem również rządzi przypadek, pewnie również wymyślił się sam.
No, możliwa jest również idea konkurencji totolotków równoległych....
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 22:55, 02 Lip 2007    Temat postu:

Multiswiaty moga byc OK jako teoria fizyczna, jesli pojawiaja sie jako rozwiazania tych samych rownan, ktorych inne rozwiazania opisuja nasz Wszechswiat. Natomiast jako teoria ontologiczna, multiswiaty sa po prostu nieekonomiczne.

Jesli ktos jednak traktuje rownania fizyki jako rownania posiadajace "moc ontologiczna", czyli jaki rownania, ktorych rozwiazania opisuja "swiat taki, jaki jest naprawde, czyli jaki stanowi ostateczna podstawe wszelakiego istnienia i wszystkich procesow", ten powinien uznac obecnosc takich multiswiatowych rozwiazan jako naukowe swiadectwo istnienia innych swiatow. Coz, jak sie mowi A, to wypada powiedziec i B.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Rozbieranie irracjonalizmu Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin