Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33546
Przeczytał: 80 tematów
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 13:23, 13 Lut 2019 Temat postu: Podatność emocjonalna na krytykę |
|
|
Rozważmy następującą sytuację.
Wykonujemy jakąś czynność - np. skręcamy szafki kupione w postaci rozłożonej. W pewnym momencie zauważamy, że użyliśmy nie tej śrubki co powinniśmy dla danego otworu. Myślimy sobie: niedobrze, będę musiał tę źle wkręconą śrubkę wykręcić, a potem wkręcić tę właściwą. Nic szczególnego, normalna sprawa.
Ale wyobraźmy sobie, że oto ktoś przychodzi, przygląda się naszej pracy i mówi: tutaj wkręciłeś złą śrubkę. Jak się wtedy poczujemy?
- Myślę, że dość typową, charakterystyczną reakcją będzie irytacja, może złość: po co się wtrąca, przecież wiem, że to zła śrubka, niech on lepiej pilnuje własnych spraw! I z dużym prawdopodobieństwem możemy owemu krytykantowi zafundować nieprzyjemną odzywkę.
Merytorycznie oba przypadki są bardzo podobne - STWIERDZENIE BŁĘDU. Ale w jednym przypadku błąd stwierdzamy sami, a w innym WYTYKA nam go ktoś. Emocjonalny odbiór jest znacząco inny. Dlaczego właściwie?
-Gdybyśmy byli "czysto merytoryczni", to nie odczuwalibyśmy tu różnicy.
Ostatnio zmieniony przez Michał Dyszyński dnia Śro 13:24, 13 Lut 2019, w całości zmieniany 1 raz
|
|