|
ŚFiNiA ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bohoh
Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Nie 22:41, 01 Sty 2006 Temat postu: O lichości Nietzschego i jego filozofii |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych] (skrót do artykułu zamieszczonego w serwisie Apologetyka.Katolik.pl)
Peter Kreeft napisał: |
FILARY NIEWIARY – NIETZSCHE
Fryderyk Nietzsche nazywał siebie „Antychrystem” i napisał książkę pod takim samym tytułem. Argumentował za ateizmem w ten sposób: „Obalę teraz istnienie wszystkich bogów. Gdyby istnieli bogowie, jak mógłbym znieść to, że nie jestem bogiem? A więc bogowie nie istnieją”(...)
Dalszy ciąg pod wskazanym linkiem
|
Dla wzmocnienia intelektualnego orgazmu dodam, iż Kreeft jest PROFESOREM (sic!) na Uniwersytecie Bostońskim.
Redakcja Apologetyki została powiadomiona o przeprowadzonej przeze mnie polemice.
Ostatnio zmieniony przez Bohoh dnia Sob 16:52, 04 Lut 2006, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Drizzt
Założyciel, admin
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 2778
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 17:19, 02 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Bohohu - skoro krtykujesz - czy dałeś o tym znać autorowi tekstu lub chociaż jego tłumaczowi?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wujzboj
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: znad Odry Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 18:17, 02 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Wklejajmy filozoficzne odkrycia Dawkinsa. Tez profesor, i to na Oxfordzie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bohoh
Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pon 18:53, 02 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Jest różnica gdy idotyzmy filozoficzne wypisuje filozof niż gdy idiotyzmy filozoficzne wypisuje biolog.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Drizzt
Założyciel, admin
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 2778
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 19:20, 02 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Bohohu,
Napisz proszę, co jest błędem Kreefta i jak powinna brzmieć poprawna wersja. Wskaż też inne błędy autora jeśli uważasz, że tekst jest tak kiepski że nadaje się do tego właśnie działu.
Napisz też proszę, czy autor lub tłumacz artykułu zostali poinformowani o twojej ewentualnej krytyce.
Wuju,
Wydaje mi się, że błąd Kreefta jak filozofa powinien być jednak oceniany gorzej (oczywiście, jeśli Kreeft lub jego tłumacz nie wyjaśnią tego satysfkacjonująco) i, że to nim powinniśmy zająć się w tym wątku.
(niezależnie od tego - możesz wylistować Dawkinsa gdzie indziej )
Drizzt
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
juki
Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 13:28, 22 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Nie rozumię Ciebie, Bohoh`u.
O co chodzi. Czy Autor oceniający filozofię Nitsche`go popełnił jakiś kardynalny błąd moralny, logiczny, czy rzeczowy?
O co tu chodzi?
Moje doświadczenie z tym filozofem datuje się jeszcze ze szkoły średniej, kiedy mój bardzo bliski kolega przeczytał Nitschego i kupił sobie wiatrówkę aby zabijać wróble, bo chciał w ten sposób odrzucić w sobie opory moralne, a wzmóc siłę woli.
Nie wiem, czy można więc wybronić tego filozofa po okresie jego "użycia" przez hitlerowców.
Oczywiście w każdym nieludzkim doświadczeniu można się dopatrzeć korzyści, nawet w doświadczeniach dr Mengele. Tak próbował bronić tego zbrodniarza jeden Niemiec pracujący w Londynie z moją znajomą. Twierdził, że to obłudne potępiać go, a jednocześnie korzystać z jego odkryć.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
neko
Dołączył: 15 Sty 2006
Posty: 817
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: PL, D
|
Wysłany: Nie 20:04, 22 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Fryderyk Nietzsche nazywał siebie „Antychrystem” i napisał książkę pod takim samym tytułem. |
Podejrzewam, ze blad rzeczowy moze tkwic w tym zdaniu.
Ostatnio zmieniony przez neko dnia Nie 22:34, 22 Sty 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Genkaku
Wizytator
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 1397
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: pochodzą te myśli?
|
Wysłany: Nie 20:11, 22 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
A gdzie tu błąd ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
neko
Dołączył: 15 Sty 2006
Posty: 817
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: PL, D
|
Wysłany: Nie 22:01, 22 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Nie upieram sie, ale nie znam ksiazki Nietzschego pod takim tytulem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Genkaku
Wizytator
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 1397
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: pochodzą te myśli?
|
Wysłany: Pon 12:43, 23 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Otóż Nietzsche napisał ksiażkę pod tytułem "Antychryst", możesz sobie kupić (niedrogo), np. tu -> [link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
neko
Dołączył: 15 Sty 2006
Posty: 817
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: PL, D
|
Wysłany: Pon 17:32, 23 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Istotnie. Blad rzeczowy lezy po mojej stronie.
Przepraszam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wujzboj
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: znad Odry Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 22:00, 25 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Czyli w koncu wychodzi na to, ze artykul jest OK?
Bohohu, a jakie ty masz konkretnie zarzuty? W koncu filozofia to twoja dzialka.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
levis
Wizytator
Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 1066
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 15:13, 30 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Książka ta oprócz nahalnej krytyki chrześcijaństwa piętnowała postawy wywodzące się z resentymentu, czyli urazy do silnego, w chrześcijaństwie, co doceniał ksiądz Tischner, a także ukazała dwuznaczność litości. Nietzche to ważny myśliciel, a Kreeft potraktował go, moim zdaniem, po macoszemu. Szestow (jeden z najglebszym myślicieli religijnych XIX/XXw.)doceniał sposób, w jaki Nietzsche odnosił sie do zjawiska śmierci Boga (nie obojętnie, podkreślał dramatyzm egzystencjalny ateizmu, choć też czasem pałał tryumfalizmem).
Nietzsce nie odpowiada bezpośrednio za zbrodnie hitlerowców, wielokrotnie potępiał niemiecką mentalność, militaryzm ("deutschland uber alles=śmierć niemieckiej filozofii"), antysemityzm. Hitlerowcy wykoślawili jego poglądy w wulgarny sposób.
Z drugiej strony sa w jego pismach sformułowania niebezpieczne, mogące inspirować chore umysły, zdrowy człowiek natomiast rozumie, co jest tam przejaskrawieniem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
levis
Wizytator
Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 1066
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 15:25, 30 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
"Słusznie widział w Chrystusie swego głównego wroga i rywala." Tak ale w innych pismach z kolei wyrażał sie z szacunkiem i uznaniem dla postawy Chrystusa, mając go dalej za dekadenta (formę zycia chylącą się ku upadkowi). Po utracie zmysłów podpisywał swoje listy na zmianę: Dionizos i Ukrzyżowany.
Jednym słowem, sprawa jest wielowymiarowa i ciężko przykładać do niej tak grubo ciosaną miarę, jak Kreeft.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Drizzt
Założyciel, admin
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 2778
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 21:52, 31 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
A czy aby nie chodziło Bohohowi o to, że:
Kreeft napisał: | [...]Argumentował za ateizmem w ten sposób: „Obalę teraz istnienie wszystkich bogów. Gdyby istnieli bogowie, jak mógłbym znieść to, że nie jestem bogiem? A więc bogowie nie istnieją”(...) |
Tymczasem Nietzsche za ateizmem argumentował znacznie szerzej? Nie byłby to błąd Kreefta - conajwyżej subiektywna selekcja argumentów...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sinner
Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 289
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 22:34, 31 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Chyba o to chodziło Bohohowi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Drizzt
Założyciel, admin
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 2778
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 22:39, 31 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Nawet napewno Bohoh w końcu wie najlepiej o co chodziło Bohohowi
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Drizzt
Założyciel, admin
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 2778
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 22:47, 31 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
A tak przy okazji - ciekawe czy Bohoh poinformował Kreefta, że mu artykuł komentuje Bo Kreeft w sumie daleko i pewnie nie zauważy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
levis
Wizytator
Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 1066
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 23:30, 31 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Trzeba Bohohowi przyznać rację. Miałem Kreefta za lepszego apologetę. Nie wątpię w jego kompetencję, ale wydaje mi się, że napisał właśnie bardzo w stylu Nietzchego: mało merytorycznie, bardzo emocjonalnie, przedstawiając schematycznie poglądy przeciwnika i ubarwiając to sobie właściwymi metaforami.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
levis
Wizytator
Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 1066
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 23:38, 31 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
"Twierdził, że Sokrates zwrócił świat ku czci Apollina, boga słońca, światła, porządku i rozumu." Chociaż ten fragment zalatuje nieco niekompetencją. Ja filozofem nie jestem a wiem, że Nietzsche Sokratesa miał za tego, który zaprzepaścił starohelleński dualizm żywiołów apollińskiego i dionizyjskiego, a nie wybrał jeden z nich. Nie traktowano ich rozłącznie, ale właśnie jako "dwójjednię", były względem siebie komplementarne, tak jak dobro nie da się zrozumieć bez zła.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wujzboj
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: znad Odry Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 23:47, 31 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Pozostaje pytanie: czy bledy Kreefta mozna nazwac "klamstwami" (jak zostaly okreslone przez Bohoha w jego krytyce przedstawionej na ateiscie.pl), czy tez nalezy je traktowac jako serie pomylek filozofa majacego tylko powierzchowna znajomosc tej filozofii, ktorej zupelnie nie ceni?
Kreefta mozna zlapac pod <kreeft3@davenevins.com>; Bohohu, moze by tak przetlumaczyc twoja krytyke, wyslac Kreeftowi i poprosic o odpowiedz?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
levis
Wizytator
Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 1066
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 0:01, 01 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
"Nietzsche ponad wszystko ceni dostojność i brzydzi się wszelką przemocą. " Tu natomiast Bohoh wyraża się nieściśle. Przecież są, chociażby w woli mocy fragmenty mówiące o Wielkim Południu, kiedy to jedynym wrogiem Blond Bestii będzie jej litość. Byl piewca sily fizycznej, walki, przemocy sie na pewno nie brzydzil.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wujzboj
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: znad Odry Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 12:39, 01 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Nie mam na polce zadnego dziela Nietzschego, ale pamietam z (bodajze) "Ecce homo", co nasz filozof (nasz, bo w koncu to Polak, hehe biedny Fryc) pisal na temat, na przyklad, piekna. Otoz bycie krzywdzacym nie przeszkadza w byciu pieknym. Wazne, zeby sie podobalo temu, kto ma sile tego pieknego dokonac.
Faszysci przystosowali do swoich potrzeb filozofie Nietzschego, bo gloryfikowala sile i glosila pogarde dla slabosci. I dokladnie obenosc tych elementow u Nietschego nadaje pelnej racjonalnosci krytyce Kreefta, chocby nawet znajdowaly sie w niej razace przeklamania i bledy logiczne. Bowiem poprzez swoja bezwarunkowa gloryfikacje sily i bezwarunkowa pogarde dla slabosci UPRAWOMOCNIL Nietzsche wszystkie ataki na siebie, ktore prowadzone sa wylacznie z pozycji sily. Nawet jesli sa one klamliwe i czysto populistyczne. Dla Nietschego liczy sie bowiem tylko SKUTECZNOSC. Jesli ktos potrafi Nietzschego publicznie powalic i zmieszac z blotem tak, by wiekszosc widziala Nietzschego jako powalonego i tarzajacego sie bezsilnie w blocie, to ten ktos RZECZYWISCIE Nietzschego powalil i pokonal. Okazal sie bowiem SILNIEJSZY.
W ten sposob Kreeft pokonal Nietzschego racjonalnie jego wlasna bronia. Co prawda trudno to pochwalac z chrzescijanskiego punktu widzenia, ale faktem jest, ze kto mieczem wojuje, od miecza ginie...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
levis
Wizytator
Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 1066
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 16:20, 01 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Wszystko się zgadza tylko ciężko powiedzieć czy taki demagogiczny atak na Nietzschego jest rzeczywiście skuteczny. Prawda jest taka, że na kimś, kto jest nieco lepiej zaznajomiony z jego poglądami taki tekst nie zrobi najmniejszego wrażenia.
Z drugiej strony Kreeft, jeśli walczy z Nietzschem za pomocą marnej jakości argumentów, to albo sam poniża się intelektualnie, o ile uważa je za mocne, albo robi rzecz wątpliwą z punktu widzenia etyki chrześcijańskiej nakazującej walczyć tylko prawdą, o ile jest świadom kłamliwości tych argumentów.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
levis
Wizytator
Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 1066
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 16:22, 01 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
BTW Nietzsche tak naprawdę nie miał polskich korzeni, to była jego autokreacja. Wciskał ludziom, że pochodzi z Nieckich, polskiej szlachty, a jego twarz przypomina postacie z obrazów Matejki. W ten sposób odcinał się od wszystkiego, co było niemieckie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|