Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Myślimy o tezie próbami sfalsyfikowania jej
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Rozbieranie irracjonalizmu
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33359
Przeczytał: 64 tematy

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 15:45, 03 Sie 2022    Temat postu: Myślimy o tezie próbami sfalsyfikowania jej

Teza jak w tytule wątku: W przypadku dowolnej tezy, myślimy o niej, generując w umyśle próby sfalsyfikowania jej.

Prosty przykład.
Teza: koty biegają szybciej niż ludzie. (z góry zastrzegam, że nie wiem, czy jest prawdziwa).
Zastanawiamy się nad nią....
Granicą możliwości biegu człowieka, to z grubsza przebiegnięcie setki w 10 s.
Czy koty tak szybko biegają?
Ale też warto by spytać: które koty i którzy ludzie?...
Czy bierzemy średnią biegu kotów i średnią biegu ludzi, czy maksymalne wartości.
Ale jak zbadać szybkość biegu kota domowego. O gepardach uznaje się, że są to zwierzęta najszybciej biegające w ogóle. Ta sama rodzina co koty domowe. Ale przecież kot domowy jest znacznie mniejszy...
Itd. itp. Nieważne dla tego wątku jest, jaka byłaby odpowiedź na to pytanie.
Ważne tu jest coś innego - samo spostrzeżenie, że myślenie o czymkolwiek, próby ustalenia czegoś w swoim mechanizmie polegają na zastanawianiu się, jaka wersja falsyfikacji owej tezy przechodzi, a jaka nie, jaka falsyfikacja jest tą zasadną - świadczącą rzeczywiście o tezie, a jaka tej tezy nie dotyczy.

Piszę to główne po to, aby jakoś rozprawić się z dość powszechną wizją "przyjmowania" poglądów, idei na zasadzie: usłyszał, zaakceptował, nie stawia pytań, więc uwierzył.

Otóż twierdzę, iż to jest złudzenie. Ktoś, kto tylko zgodził się z głoszącym jakimś pogląd, nie zadając pytań, NIE PRÓBUJĄC PYTAĆ O WĄTPLIWE ASPEKTY tego poglądu, w istocie się z owym poglądem nie zapoznał szczerze.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15388
Przeczytał: 29 tematów


PostWysłany: Śro 20:17, 03 Sie 2022    Temat postu:

Ja mam jeszcze prostszy przykład: Bóg istnieje.
Falsyfikuj.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33359
Przeczytał: 64 tematy

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 20:47, 03 Sie 2022    Temat postu:

Irbisol napisał:
Ja mam jeszcze prostszy przykład: Bóg istnieje.
Falsyfikuj.

Dobry przykład. :brawo:
Właśnie na tym polega moje myślenie o Bogu, że falsyfikuję całą masę przekonań na temat Boga
- czy może być dobry? - myślę, analizuję, łączę analizą ze znanymi mi pojęciami i przypadkami,,, :think:
- czy może być wszechmocny? - myślę, analizuję,,, :think:
- czy może zbawić człowieka? - myślę, analizuję,,, :think:
itd.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15388
Przeczytał: 29 tematów


PostWysłany: Czw 17:57, 04 Sie 2022    Temat postu:

To może podaj przykład skutecznej falsyfikacji istnienia Boga. Co by się musiało stać, żeby dało się go sfalsyfikować.
Myśl, analizuj ...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33359
Przeczytał: 64 tematy

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 20:21, 04 Sie 2022    Temat postu:

Irbisol napisał:
To może podaj przykład skutecznej falsyfikacji istnienia Boga. Co by się musiało stać, żeby dało się go sfalsyfikować.
Myśl, analizuj ...

Myślisz o falsyfikacji obiektywnej, czy subiektywnej?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15388
Przeczytał: 29 tematów


PostWysłany: Pią 7:16, 05 Sie 2022    Temat postu:

Michał Dyszyński napisał:
Irbisol napisał:
To może podaj przykład skutecznej falsyfikacji istnienia Boga. Co by się musiało stać, żeby dało się go sfalsyfikować.
Myśl, analizuj ...

Myślisz o falsyfikacji obiektywnej, czy subiektywnej?

Obiektywnej, ale na miarę możliwości logiki i metody naukowej.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23104
Przeczytał: 96 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 8:31, 05 Sie 2022    Temat postu:

Irbisol napisał:
Ja mam jeszcze prostszy przykład: Bóg istnieje.
Falsyfikuj.


Co znaczy Bóg...
Co znaczy istnieje...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15388
Przeczytał: 29 tematów


PostWysłany: Pią 8:48, 05 Sie 2022    Temat postu:

Semele napisał:
Irbisol napisał:
Ja mam jeszcze prostszy przykład: Bóg istnieje.
Falsyfikuj.


Co znaczy Bóg...
Co znaczy istnieje...

Co znaczy "co znaczy" ...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23104
Przeczytał: 96 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 9:52, 05 Sie 2022    Temat postu:

Irbisol napisał:
Semele napisał:
Irbisol napisał:
Ja mam jeszcze prostszy przykład: Bóg istnieje.
Falsyfikuj.


Co znaczy Bóg...
Co znaczy istnieje...

Co znaczy "co znaczy" ...


:szacunek: :) :wink:


Ja tam nie wiem co to znaczy Bóg.

Od urodzenia nie miałam przekazu na ten temat.

Wuj natomiast strasznie zmącił w tym istnieje..

Banjankri go wspiera,,

dla mnie istnieją rzeczy niezależnie od naszego postrzegania...

Takie mam zdroworozsądkowe mniemania...
:)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33359
Przeczytał: 64 tematy

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 10:54, 05 Sie 2022    Temat postu:

Irbisol napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Irbisol napisał:
To może podaj przykład skutecznej falsyfikacji istnienia Boga. Co by się musiało stać, żeby dało się go sfalsyfikować.
Myśl, analizuj ...

Myślisz o falsyfikacji obiektywnej, czy subiektywnej?

Obiektywnej, ale na miarę możliwości logiki i metody naukowej.

To ja obiektywną falsyfikacją tu nie dysponuję.
Ogólnie MYŚLĘ weryfikacjami i falsyfikacjami subiektywnymi.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15388
Przeczytał: 29 tematów


PostWysłany: Sob 9:41, 06 Sie 2022    Temat postu:

Michał Dyszyński napisał:
Irbisol napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Irbisol napisał:
To może podaj przykład skutecznej falsyfikacji istnienia Boga. Co by się musiało stać, żeby dało się go sfalsyfikować.
Myśl, analizuj ...

Myślisz o falsyfikacji obiektywnej, czy subiektywnej?

Obiektywnej, ale na miarę możliwości logiki i metody naukowej.

To ja obiektywną falsyfikacją tu nie dysponuję.
Ogólnie MYŚLĘ weryfikacjami i falsyfikacjami subiektywnymi.

I czujesz, że gadasz z Bogiem?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33359
Przeczytał: 64 tematy

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 11:27, 06 Sie 2022    Temat postu:

Irbisol napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Irbisol napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Irbisol napisał:
To może podaj przykład skutecznej falsyfikacji istnienia Boga. Co by się musiało stać, żeby dało się go sfalsyfikować.
Myśl, analizuj ...

Myślisz o falsyfikacji obiektywnej, czy subiektywnej?

Obiektywnej, ale na miarę możliwości logiki i metody naukowej.

To ja obiektywną falsyfikacją tu nie dysponuję.
Ogólnie MYŚLĘ weryfikacjami i falsyfikacjami subiektywnymi.

I czujesz, że gadasz z Bogiem?

Raczej nie tak to działa.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15388
Przeczytał: 29 tematów


PostWysłany: Pon 12:19, 08 Sie 2022    Temat postu:

Michał Dyszyński napisał:
Irbisol napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Irbisol napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Irbisol napisał:
To może podaj przykład skutecznej falsyfikacji istnienia Boga. Co by się musiało stać, żeby dało się go sfalsyfikować.
Myśl, analizuj ...

Myślisz o falsyfikacji obiektywnej, czy subiektywnej?

Obiektywnej, ale na miarę możliwości logiki i metody naukowej.

To ja obiektywną falsyfikacją tu nie dysponuję.
Ogólnie MYŚLĘ weryfikacjami i falsyfikacjami subiektywnymi.

I czujesz, że gadasz z Bogiem?

Raczej nie tak to działa.

To napisz, jak działa. Ale tak, żeby dało się to zbliżyć do twojej decyzji, żeby nie skakać z 10. piętra oraz żeby inni bogowie byli dyskwalifikowani albo przynajmniej dużo mniej prawdopodobni.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33359
Przeczytał: 64 tematy

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 14:02, 08 Sie 2022    Temat postu:

Irbisol napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Irbisol napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Irbisol napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Irbisol napisał:
To może podaj przykład skutecznej falsyfikacji istnienia Boga. Co by się musiało stać, żeby dało się go sfalsyfikować.
Myśl, analizuj ...

Myślisz o falsyfikacji obiektywnej, czy subiektywnej?

Obiektywnej, ale na miarę możliwości logiki i metody naukowej.

To ja obiektywną falsyfikacją tu nie dysponuję.
Ogólnie MYŚLĘ weryfikacjami i falsyfikacjami subiektywnymi.

I czujesz, że gadasz z Bogiem?

Raczej nie tak to działa.

To napisz, jak działa. Ale tak, żeby dało się to zbliżyć do twojej decyzji, żeby nie skakać z 10. piętra oraz żeby inni bogowie byli dyskwalifikowani albo przynajmniej dużo mniej prawdopodobni.

Nie napiszę, bo to działa na poziomie subiektywnym. Mi wystarcza, a Tobie nie musi. A też nie mam ochoty się przed Tobą tu tłumaczyć.
Sam - jeśli chcesz - sobie buduj swoje zasady swojego subiektywnego rozumowania (o ile w ogóle rozumiesz, że warto, o ile zaczęło Ci świtać, że od tego zrozumienia co jest na start subiektywne, jakie postrzeganie subiektywne ma właściwości - w w tym wady - czy dalej jak sobie z nimi zacząć radzić, zaczyna się też obiektywizm...).


Ostatnio zmieniony przez Michał Dyszyński dnia Pon 17:47, 08 Sie 2022, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15388
Przeczytał: 29 tematów


PostWysłany: Wto 8:41, 09 Sie 2022    Temat postu:

Michał Dyszyński napisał:
Irbisol napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Irbisol napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Irbisol napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Irbisol napisał:
To może podaj przykład skutecznej falsyfikacji istnienia Boga. Co by się musiało stać, żeby dało się go sfalsyfikować.
Myśl, analizuj ...

Myślisz o falsyfikacji obiektywnej, czy subiektywnej?

Obiektywnej, ale na miarę możliwości logiki i metody naukowej.

To ja obiektywną falsyfikacją tu nie dysponuję.
Ogólnie MYŚLĘ weryfikacjami i falsyfikacjami subiektywnymi.

I czujesz, że gadasz z Bogiem?

Raczej nie tak to działa.

To napisz, jak działa. Ale tak, żeby dało się to zbliżyć do twojej decyzji, żeby nie skakać z 10. piętra oraz żeby inni bogowie byli dyskwalifikowani albo przynajmniej dużo mniej prawdopodobni.

Nie napiszę, bo to działa na poziomie subiektywnym.

Czyli równie dobrze możesz rozkminić, że to Allah jest tym prawdziwym.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33359
Przeczytał: 64 tematy

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 9:09, 09 Sie 2022    Temat postu:

Irbisol napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Irbisol napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Irbisol napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Irbisol napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Irbisol napisał:
To może podaj przykład skutecznej falsyfikacji istnienia Boga. Co by się musiało stać, żeby dało się go sfalsyfikować.
Myśl, analizuj ...

Myślisz o falsyfikacji obiektywnej, czy subiektywnej?

Obiektywnej, ale na miarę możliwości logiki i metody naukowej.

To ja obiektywną falsyfikacją tu nie dysponuję.
Ogólnie MYŚLĘ weryfikacjami i falsyfikacjami subiektywnymi.

I czujesz, że gadasz z Bogiem?

Raczej nie tak to działa.

To napisz, jak działa. Ale tak, żeby dało się to zbliżyć do twojej decyzji, żeby nie skakać z 10. piętra oraz żeby inni bogowie byli dyskwalifikowani albo przynajmniej dużo mniej prawdopodobni.

Nie napiszę, bo to działa na poziomie subiektywnym.

Czyli równie dobrze możesz rozkminić, że to Allah jest tym prawdziwym.

Oczywiście! A ktoś/coś miałoby mi zabronić?... :shock:
Rozważam wszystko. Na tym polega urok myślenia, że wszystko wolno jest mi rozważać, rozkminiać, falsyfikować. Chciałbyś to zmienić?...
To kto/co ma Ci mówić, zarządzać tym, co wolno jest Ci rozważać?...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15388
Przeczytał: 29 tematów


PostWysłany: Wto 13:27, 09 Sie 2022    Temat postu:

To do dupy ta twoja subiektywność, bo można pierdzielić cokolwiek
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33359
Przeczytał: 64 tematy

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 13:39, 09 Sie 2022    Temat postu:

Irbisol napisał:
To do dupy ta twoja subiektywność, bo można pierdzielić cokolwiek

Czyli identycznie tak jak Ty to robisz.
Podaj powód, jakieś ograniczenie, które akurat Tobie zabroniłoby stwierdzenie czegoś - coś czego Ty przestrzegasz.
A jeśli nie ma nic takiego, to przyznaj to.

Gdybyś miał ochotę napisać, że rzekomo Twoja "logika Ci nie pozwoli" (albo coś podobnego) stwierdzić cokolwiek, to poproszę Cię o skonkretyzowanie, jakim to mechanizmem miałaby Ci ona nie pozwolić tego, co by konkretnie (poza samym zadeklarowaniem) powstrzymać Cię miało od pierdzielenia cokolwiek.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15388
Przeczytał: 29 tematów


PostWysłany: Wto 14:42, 09 Sie 2022    Temat postu:

Michał Dyszyński napisał:
Irbisol napisał:
To do dupy ta twoja subiektywność, bo można pierdzielić cokolwiek

Czyli identycznie tak jak Ty to robisz.
Podaj powód, jakieś ograniczenie, które akurat Tobie zabroniłoby stwierdzenie czegoś - coś czego Ty przestrzegasz.
A jeśli nie ma nic takiego, to przyznaj to.

Gdybyś miał ochotę napisać, że rzekomo Twoja "logika Ci nie pozwoli" (albo coś podobnego) stwierdzić cokolwiek, to poproszę Cię o skonkretyzowanie, jakim to mechanizmem miałaby Ci ona nie pozwolić tego, co by konkretnie (poza samym zadeklarowaniem) powstrzymać Cię miało od pierdzielenia cokolwiek.

Na początek odróżnij fizyczną możliwość pierdzielenie czegokolwiek oraz logiczną przy pozostaniu spójnym.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33359
Przeczytał: 64 tematy

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 14:49, 09 Sie 2022    Temat postu:

Irbisol napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Irbisol napisał:
To do dupy ta twoja subiektywność, bo można pierdzielić cokolwiek

Czyli identycznie tak jak Ty to robisz.
Podaj powód, jakieś ograniczenie, które akurat Tobie zabroniłoby stwierdzenie czegoś - coś czego Ty przestrzegasz.
A jeśli nie ma nic takiego, to przyznaj to.

Gdybyś miał ochotę napisać, że rzekomo Twoja "logika Ci nie pozwoli" (albo coś podobnego) stwierdzić cokolwiek, to poproszę Cię o skonkretyzowanie, jakim to mechanizmem miałaby Ci ona nie pozwolić tego, co by konkretnie (poza samym zadeklarowaniem) powstrzymać Cię miało od pierdzielenia cokolwiek.

Na początek odróżnij fizyczną możliwość pierdzielenie czegokolwiek oraz logiczną przy pozostaniu spójnym.

Ja swoje odróżniam.
Wywiąż się Ty z określenia swojego stanowiska.
Jeszcze raz pytam: co takiego zabroniłoby Ci stwierdzenie czegokolwiek tam?

Jeśli nie podasz nic takiego, to Twoje milczenie uznam za potwierdzenie tego, co napisałem wcześniej - że NIC Ci nie zabroni "pierdzielenia czegokolwiek" (jeśli tylko będziesz miał na to ochotę), czyli jednocześnie tego, że Twój zarzut o owo "pierdzielenie" w równym stopniu dotyczy Ciebie, jak kogokolwiek innego.


Ostatnio zmieniony przez Michał Dyszyński dnia Wto 15:26, 09 Sie 2022, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15388
Przeczytał: 29 tematów


PostWysłany: Śro 6:23, 10 Sie 2022    Temat postu:

Michał Dyszyński napisał:
Irbisol napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Irbisol napisał:
To do dupy ta twoja subiektywność, bo można pierdzielić cokolwiek

Czyli identycznie tak jak Ty to robisz.
Podaj powód, jakieś ograniczenie, które akurat Tobie zabroniłoby stwierdzenie czegoś - coś czego Ty przestrzegasz.
A jeśli nie ma nic takiego, to przyznaj to.

Gdybyś miał ochotę napisać, że rzekomo Twoja "logika Ci nie pozwoli" (albo coś podobnego) stwierdzić cokolwiek, to poproszę Cię o skonkretyzowanie, jakim to mechanizmem miałaby Ci ona nie pozwolić tego, co by konkretnie (poza samym zadeklarowaniem) powstrzymać Cię miało od pierdzielenia cokolwiek.

Na początek odróżnij fizyczną możliwość pierdzielenie czegokolwiek oraz logiczną przy pozostaniu spójnym.

Ja swoje odróżniam.
Wywiąż się Ty z określenia swojego stanowiska.
Jeszcze raz pytam: co takiego zabroniłoby Ci stwierdzenie czegokolwiek tam?

Facet, zrozumiałeś, co napisałem?
Pytasz o zabronienie fizycznej możliwości czy o możliwość pierdzielenia czegokolwiek przy pozostaniu spójnym?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33359
Przeczytał: 64 tematy

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 8:46, 10 Sie 2022    Temat postu:

Irbisol napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Irbisol napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Irbisol napisał:
To do dupy ta twoja subiektywność, bo można pierdzielić cokolwiek

Czyli identycznie tak jak Ty to robisz.
Podaj powód, jakieś ograniczenie, które akurat Tobie zabroniłoby stwierdzenie czegoś - coś czego Ty przestrzegasz.
A jeśli nie ma nic takiego, to przyznaj to.

Gdybyś miał ochotę napisać, że rzekomo Twoja "logika Ci nie pozwoli" (albo coś podobnego) stwierdzić cokolwiek, to poproszę Cię o skonkretyzowanie, jakim to mechanizmem miałaby Ci ona nie pozwolić tego, co by konkretnie (poza samym zadeklarowaniem) powstrzymać Cię miało od pierdzielenia cokolwiek.

Na początek odróżnij fizyczną możliwość pierdzielenie czegokolwiek oraz logiczną przy pozostaniu spójnym.

Ja swoje odróżniam.
Wywiąż się Ty z określenia swojego stanowiska.
Jeszcze raz pytam: co takiego zabroniłoby Ci stwierdzenie czegokolwiek tam?

Facet, zrozumiałeś, co napisałem?
Pytasz o zabronienie fizycznej możliwości czy o możliwość pierdzielenia czegokolwiek przy pozostaniu spójnym?

Pytam o to, co mogłoby Cię powstrzymać przed pierdzieleniem czegokolwiek, jeśli miałbyś na to ochotę, a co zarzucasz innym. No i wychodzi na to, że nie ma nic takiego, co przed pierdzieleniem czegokolwiek by Cię powstrzymywało. Czyli, że przyganiałeś - jako kocioł - garnkowi.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15388
Przeczytał: 29 tematów


PostWysłany: Śro 8:55, 10 Sie 2022    Temat postu:

Michał Dyszyński napisał:
Irbisol napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Irbisol napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Irbisol napisał:
To do dupy ta twoja subiektywność, bo można pierdzielić cokolwiek

Czyli identycznie tak jak Ty to robisz.
Podaj powód, jakieś ograniczenie, które akurat Tobie zabroniłoby stwierdzenie czegoś - coś czego Ty przestrzegasz.
A jeśli nie ma nic takiego, to przyznaj to.

Gdybyś miał ochotę napisać, że rzekomo Twoja "logika Ci nie pozwoli" (albo coś podobnego) stwierdzić cokolwiek, to poproszę Cię o skonkretyzowanie, jakim to mechanizmem miałaby Ci ona nie pozwolić tego, co by konkretnie (poza samym zadeklarowaniem) powstrzymać Cię miało od pierdzielenia cokolwiek.

Na początek odróżnij fizyczną możliwość pierdzielenie czegokolwiek oraz logiczną przy pozostaniu spójnym.

Ja swoje odróżniam.
Wywiąż się Ty z określenia swojego stanowiska.
Jeszcze raz pytam: co takiego zabroniłoby Ci stwierdzenie czegokolwiek tam?

Facet, zrozumiałeś, co napisałem?
Pytasz o zabronienie fizycznej możliwości czy o możliwość pierdzielenia czegokolwiek przy pozostaniu spójnym?

Pytam o to, co mogłoby Cię powstrzymać przed pierdzieleniem czegokolwiek, jeśli miałbyś na to ochotę, a co zarzucasz innym. No i wychodzi na to, że nie ma nic takiego, co przed pierdzieleniem czegokolwiek by Cię powstrzymywało. Czyli, że przyganiałeś - jako kocioł - garnkowi.

Widzę, że nie przebrniesz tego.
Pierdzielenie na co mam ochotę - tego nikt mi nie zabroni. Tylko że nie tego dotyczył mój zarzut, co sobie ubzdurałeś.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15388
Przeczytał: 29 tematów


PostWysłany: Śro 8:55, 10 Sie 2022    Temat postu:

Michał Dyszyński napisał:
Irbisol napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Irbisol napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Irbisol napisał:
To do dupy ta twoja subiektywność, bo można pierdzielić cokolwiek

Czyli identycznie tak jak Ty to robisz.
Podaj powód, jakieś ograniczenie, które akurat Tobie zabroniłoby stwierdzenie czegoś - coś czego Ty przestrzegasz.
A jeśli nie ma nic takiego, to przyznaj to.

Gdybyś miał ochotę napisać, że rzekomo Twoja "logika Ci nie pozwoli" (albo coś podobnego) stwierdzić cokolwiek, to poproszę Cię o skonkretyzowanie, jakim to mechanizmem miałaby Ci ona nie pozwolić tego, co by konkretnie (poza samym zadeklarowaniem) powstrzymać Cię miało od pierdzielenia cokolwiek.

Na początek odróżnij fizyczną możliwość pierdzielenie czegokolwiek oraz logiczną przy pozostaniu spójnym.

Ja swoje odróżniam.
Wywiąż się Ty z określenia swojego stanowiska.
Jeszcze raz pytam: co takiego zabroniłoby Ci stwierdzenie czegokolwiek tam?

Facet, zrozumiałeś, co napisałem?
Pytasz o zabronienie fizycznej możliwości czy o możliwość pierdzielenia czegokolwiek przy pozostaniu spójnym?

Pytam o to, co mogłoby Cię powstrzymać przed pierdzieleniem czegokolwiek, jeśli miałbyś na to ochotę, a co zarzucasz innym. No i wychodzi na to, że nie ma nic takiego, co przed pierdzieleniem czegokolwiek by Cię powstrzymywało. Czyli, że przyganiałeś - jako kocioł - garnkowi.

Widzę, że nie przebrniesz tego.
Pierdzielenie na co mam ochotę - tego nikt mi nie zabroni. Tylko że nie tego dotyczył mój zarzut, co sobie ubzdurałeś.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33359
Przeczytał: 64 tematy

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 9:05, 10 Sie 2022    Temat postu:

Irbisol napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Irbisol napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Irbisol napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Irbisol napisał:
To do dupy ta twoja subiektywność, bo można pierdzielić cokolwiek

Czyli identycznie tak jak Ty to robisz.
Podaj powód, jakieś ograniczenie, które akurat Tobie zabroniłoby stwierdzenie czegoś - coś czego Ty przestrzegasz.
A jeśli nie ma nic takiego, to przyznaj to.

Gdybyś miał ochotę napisać, że rzekomo Twoja "logika Ci nie pozwoli" (albo coś podobnego) stwierdzić cokolwiek, to poproszę Cię o skonkretyzowanie, jakim to mechanizmem miałaby Ci ona nie pozwolić tego, co by konkretnie (poza samym zadeklarowaniem) powstrzymać Cię miało od pierdzielenia cokolwiek.

Na początek odróżnij fizyczną możliwość pierdzielenie czegokolwiek oraz logiczną przy pozostaniu spójnym.

Ja swoje odróżniam.
Wywiąż się Ty z określenia swojego stanowiska.
Jeszcze raz pytam: co takiego zabroniłoby Ci stwierdzenie czegokolwiek tam?

Facet, zrozumiałeś, co napisałem?
Pytasz o zabronienie fizycznej możliwości czy o możliwość pierdzielenia czegokolwiek przy pozostaniu spójnym?

Pytam o to, co mogłoby Cię powstrzymać przed pierdzieleniem czegokolwiek, jeśli miałbyś na to ochotę, a co zarzucasz innym. No i wychodzi na to, że nie ma nic takiego, co przed pierdzieleniem czegokolwiek by Cię powstrzymywało. Czyli, że przyganiałeś - jako kocioł - garnkowi.

Widzę, że nie przebrniesz tego.
Pierdzielenie na co mam ochotę - tego nikt mi nie zabroni. Tylko że nie tego dotyczył mój zarzut, co sobie ubzdurałeś.


Napisałeś: To do dupy ta twoja subiektywność, bo można pierdzielić cokolwiek. A ja Ci piszę, że tak samo "do dupy, bo można pierdzielić cokolwiek." jest to, co Ty uznajesz za swoją "logikę". Nie ma siły, który by Cię powstrzymała przed pierdzieleniem czegokolwiek. I Ty też to wiesz. Niczym się nie różnisz względem tego, o co stawiasz zarzuty.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Rozbieranie irracjonalizmu Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 1 z 5

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin