Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Lęk przed samoświadomością
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Rozbieranie irracjonalizmu
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33544
Przeczytał: 80 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 21:24, 04 Paź 2019    Temat postu:

Kruchy04 napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Ale jak to uwala teizm? :shock:

A chrześcijaństwo nie głosi, że pewne prawdy przekazał z góry Bóg odnośnie tego jak jest i co wolno itp?

Bóg przekazał pewne prawdy, ale ja sobie nie przypominam wśród nich zbioru definicji.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33544
Przeczytał: 80 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 20:08, 05 Paź 2019    Temat postu:

Ja w swoich własnych oczach - cóż to takiego właściwie jest?

Funkcjonalnie byłaby to samowiedza, świadomość co potrafię, a czego raczej już nie, czego pragnę naprawdę, a w co mnie wmanipulowano.
Bo często jest tak, że robimy coś, dążymy do celów, których sami nie wymyśliliśmy, lecz inni nam je wskazali jako te niezbędne do realizacji. Podobnie też często oceniamy własną wartość cudzymi oczami - próbujemy spełniać czyjeś ambicje, realizujemy cudze wzorce. Dopóki się jest dzieckiem, to jeszcze jest w miarę normalne. Ale dojrzały człowiek, który wciąż tylko goni za tym, co mu ktoś inny wymyślił, właściwie...
nie jest dojrzały.
Nie myślę oczywiście o tym, aby się zamykać na sugestie, głosy innych ludzi. Raczej chodzi mi o to, że niektórzy w ogóle nie próbują się zastanowić czego właściwie w życiu chcą - oni, jako oni - a nie co po prostu im narzucono.

Co nam narzuca wzorce?
- nasze geny, poprzez grę instynktów
- kultura, społeczeństwo poprzez zwyczaje, mody, wzorce ocen
- nieprzemyślane impulsy własne, bezrefleksyjne reagowanie.
Bo kiedy rzeczywiście jestem ja, chcę czegoś ja?
- Moją odpowiedzią jest: jeśli to przemyślałem, zastanowiłem się nad konsekwencjami w maksymalnym możliwym stopniu, dopasowałem do tych celów, z którymi się rzeczywiście identyfikuję. Czyli znowu samoświadomość.
W każdym razie chodzi o to, aby nie reagować na krótką metę, impulsywnie, nie dać się zmanipulować czemuś, co tylko na początku zdaje się nam sprzyjać, a potem tylko przeszkadza. Trochę da się to porównać do wzięcia na drogi kredyt towaru, którego zupełnie nie potrzebujmy, ale ktoś nam go wcisnął, zręcznie nami manipulując.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Banjankri




Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 5571
Przeczytał: 52 tematy


PostWysłany: Nie 10:47, 06 Paź 2019    Temat postu:

Nic poza walką genów z memami. Uczuć z nabytym rozsądkiem, który sukcesywnie wyzwala się z ograniczeń cielesności. Wykluwa się jak obcy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Rozbieranie irracjonalizmu Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3
Strona 3 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin