Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Koronawirus - pytanie o skuteczność strategii walki z nim
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 32, 33, 34 ... 56, 57, 58  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Rozbieranie irracjonalizmu
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23148
Przeczytał: 94 tematy


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 17:58, 15 Lis 2021    Temat postu:

Mam już paszport kovidowy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
syndirel




Dołączył: 21 Mar 2021
Posty: 389
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 19:10, 15 Lis 2021    Temat postu:

Konia kują, żaba nogę podstawia. :fuj:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33545
Przeczytał: 80 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 13:35, 17 Lis 2021    Temat postu:

W Irlandii mamy [link widoczny dla zalogowanych]
- jak napisano w artykule:
Autor artykułu spod linka wyżej napisał:
93 proc. dorosłych mieszkańców Irlandii jest zaszczepionych. Kraj ma jednak obecnie jeden z najwyższych na świecie wskaźników infekcji.

Kurczę! Przy takim poziomie zaszczepienia, oczekiwalibyśmy chyba czegoś innego niż "jeden z najwyższych w świecie wskaźników infekcji"... :think:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
towarzyski.pelikan




Dołączył: 19 Sie 2018
Posty: 5675
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Ze wsi
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 16:25, 17 Lis 2021    Temat postu:

Z tą skutecznością eliskiru to bardziej złożona sprawa:

Badania dowodzą, że trzecia dawka podnosi odporność, tak więc po czwartej dawce będziemy chronieni i jak tylko 80% społeczeństwa przyjmie piątą dawkę, to będzie można luzować obostrzenia, gdyż dzięki wyszczepieniu szóstą dawką wirus nie będzie się rozprzestrzeniał. Jestem spokojna i wierzę, że siódma dawka rozwiąże nasze problemy i nie ma sensu obawiać się ósmej dawki. Rozpoczęta II faza kliniczna dziewiątej dawki, potwierdza, że poziom przeciwciał utrzymuje się po dziesiątej dawce, a we wszystkich krajach, w których obywatele otrzymali jedenastą dawkę, wirus się nie rozprzestrzenia, tak więc nie ma co krytykować pomysłu z dwunastą dawką.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33545
Przeczytał: 80 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 18:06, 17 Lis 2021    Temat postu:

towarzyski.pelikan napisał:
Z tą skutecznością eliskiru to bardziej złożona sprawa:

Badania dowodzą, że trzecia dawka podnosi odporność, tak więc po czwartej dawce będziemy chronieni i jak tylko 80% społeczeństwa przyjmie piątą dawkę, to będzie można luzować obostrzenia, gdyż dzięki wyszczepieniu szóstą dawką wirus nie będzie się rozprzestrzeniał. Jestem spokojna i wierzę, że siódma dawka rozwiąże nasze problemy i nie ma sensu obawiać się ósmej dawki. Rozpoczęta II faza kliniczna dziewiątej dawki, potwierdza, że poziom przeciwciał utrzymuje się po dziesiątej dawce, a we wszystkich krajach, w których obywatele otrzymali jedenastą dawkę, wirus się nie rozprzestrzenia, tak więc nie ma co krytykować pomysłu z dwunastą dawką.
:brawo: :rotfl:
Coś w tym jest.
Choć ja sam jednak trochę wierzę, że jakąś tam (nie wiem do końca jaką) jednak te szczepionki chyba (...) mają. :think:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23148
Przeczytał: 94 tematy


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 11:04, 19 Lis 2021    Temat postu:

Sama się zaszczepiłam ale nie jestem zwolenniczka przymusu.
Jest jednak dobre rozwiązanie. Ludzie zaszczepieni powinni być jednoznacznie zwolnieni z noszenia maseczek. JA Praktycznie nie mogę jej nosić (utrudnione oddychanie). Mam przewlekly katar więc muszę i tak co chwilę muszę ją zdejmować.
Natomiast wielu lekarzy wciąż wbija, że zaszczepieni też zarażają.


Ostatnio zmieniony przez Semele dnia Pią 11:06, 19 Lis 2021, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33545
Przeczytał: 80 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 12:42, 19 Lis 2021    Temat postu:

Semele napisał:
Sama się zaszczepiłam ale nie jestem zwolenniczka przymusu.
Jest jednak dobre rozwiązanie. Ludzie zaszczepieni powinni być jednoznacznie zwolnieni z noszenia maseczek. JA Praktycznie nie mogę jej nosić (utrudnione oddychanie). Mam przewlekly katar więc muszę i tak co chwilę muszę ją zdejmować.

Ja mam przewlekłą chorobę zatok, która powoduje mi nieustanne trudności z oddychaniem. Noszenie dłużej maseczki powoduje mi duszności, wyraźne pogorszenie samopoczucia.
Mam koleżankę, która wykłada na uczelni, gdzie pani rektor wpadła na pomysł, aby wykłady były w maseczkach. Koleżanka mówi, że po 10 minutach mówienia w maseczce ma mroczki przed oczami z niedotlenienia.
Jak słucham różnych mądrali od tych maseczek, którzy mają jedną mantrę głoszenia "maseczki nie szkodzą", czyli takie "nie, bo nie",albo "tak, bo tak", to mnie "trąca". Jak byłem ostatnio we Włoszech, to tam jest tak, że ta sprawdzają te paszporty covidowe w każdej kawiarni, czy restauracji i jak się jest zaszczepionym, to można usiąść przy stoliku. Ale wejść do kawiarni trzeba w maseczce.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23148
Przeczytał: 94 tematy


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 13:24, 19 Lis 2021    Temat postu:

Michał Dyszyński napisał:
Semele napisał:
Sama się zaszczepiłam ale nie jestem zwolenniczka przymusu.
Jest jednak dobre rozwiązanie. Ludzie zaszczepieni powinni być jednoznacznie zwolnieni z noszenia maseczek. JA Praktycznie nie mogę jej nosić (utrudnione oddychanie). Mam przewlekly katar więc muszę i tak co chwilę muszę ją zdejmować.

Ja mam przewlekłą chorobę zatok, która powoduje mi nieustanne trudności z oddychaniem. Noszenie dłużej maseczki powoduje mi duszności, wyraźne pogorszenie samopoczucia.
Mam koleżankę, która wykłada na uczelni, gdzie pani rektor wpadła na pomysł, aby wykłady były w maseczkach. Koleżanka mówi, że po 10 minutach mówienia w maseczce ma mroczki przed oczami z niedotlenienia.
Jak słucham różnych mądrali od tych maseczek, którzy mają jedną mantrę głoszenia "maseczki nie szkodzą", czyli takie "nie, bo nie",albo "tak, bo tak", to mnie "trąca". Jak byłem ostatnio we Włoszech, to tam jest tak, że ta sprawdzają te paszporty covidowe w każdej kawiarni, czy restauracji i jak się jest zaszczepionym, to można usiąść przy stoliku. Ale wejść do kawiarni trzeba w maseczce.


Ze wzgledu na to, ze nie mogę oddychać w masce, wchodzę wszędzie bez maski.ale umiem rozpoznac kanarów masek..
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
syndirel




Dołączył: 21 Mar 2021
Posty: 389
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 15:56, 19 Lis 2021    Temat postu:

Jestem zdegustowany i rozczarowany, że nie ma relacji certyfikowanej zaszczepionej z zabawy na Kanarach! :(
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23148
Przeczytał: 94 tematy


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 17:14, 19 Lis 2021    Temat postu:

syndirel napisał:
Jestem zdegustowany i rozczarowany, że nie ma relacji certyfikowanej zaszczepionej z zabawy na Kanarach! :(


:) 😊
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
towarzyski.pelikan




Dołączył: 19 Sie 2018
Posty: 5675
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Ze wsi
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 17:17, 19 Lis 2021    Temat postu:

Semele napisał:
Sama się zaszczepiłam ale nie jestem zwolenniczka przymusu.
Jest jednak dobre rozwiązanie. Ludzie zaszczepieni powinni być jednoznacznie zwolnieni z noszenia maseczek.

A dlaczego akurat ludzie zaszczepieni mają być zwolnieni z masek?
Cytat:
JA Praktycznie nie mogę jej nosić (utrudnione oddychanie). Mam przewlekly katar więc muszę i tak co chwilę muszę ją zdejmować.
Natomiast wielu lekarzy wciąż wbija, że zaszczepieni też zarażają.

Bo to prawda. Zaszczepieni zarażają i to na potęgę - patrz statystki zachorowań w krajach o wyszczepieniu 80-100%.

I to jest właśnie ten syndrom szczepana, że jak on się zaszczepił to teraz domaga się traktowania jak człowiek, ale tylko siebie, bo się zaszczepił. A nakaz noszenia maseczek jest absurdalny niezależne od tego, czy ktoś dał się dziabnąć czy nie. Jedni i drudzy zarażają. I u jednych i drugich maseczki są szkodliwe i nie są skuteczne.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
towarzyski.pelikan




Dołączył: 19 Sie 2018
Posty: 5675
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Ze wsi
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 17:28, 19 Lis 2021    Temat postu:

Semele napisał:
syndirel napisał:
Jestem zdegustowany i rozczarowany, że nie ma relacji certyfikowanej zaszczepionej z zabawy na Kanarach! :(


:) 😊

No to może opowiem jak się bawiłam na jednym kanarze, a własciwie kanarce.

Zwróciła się do mnie w pociągu "Proszę włożyć maseczkę". Odpowiedziałam, zgodnie z prawdą, że jestem zwolniona z obowiązku noszenia maseczki.
"No to musi mieć pani jakieś zaświadczenie" - odpowiedziała wyraźnie niepocieszona
"Owszem, mam" - odparłam
"Czy mogę je zobaczyć?" - zapytała
"Nie, mogę je okazać funkjonariuzowi policji, straży gminnej, straży ochrony kolei, straży granicznej oraz straży marszałkowskiej" - wyrecytowałam dumna z siebie
"No dobrze, w takim razie będę musiała wezwać straż kolei na kolejnej stacji" - powiedziała ze zlością w głosie
"Ależ proszę" - uprzejmie skomentowałam

Następnie przyszli do mnie dwaj mili panowie ze straży kolei, sprawdzili moje zaświadczenie, nie mając żadnych zastrzeżeń.

Pani kanar było z tego powodu bardzo przykro i obrzuciła mnie nienawistnym spojrzeniem.

A panowie strażnicy na uszko mi powiedzieli, że tak na przyszłość to warto założyć tę maskę na czas kontroli konduktora, a potem ją ściągnąc, wtedy obędzie się bez ceremoniałow :)

Powiem szczerze, że zabawy na kanarach są wyborne, polecam!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23148
Przeczytał: 94 tematy


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 19:54, 19 Lis 2021    Temat postu:

towarzyski.pelikan napisał:
Semele napisał:
Sama się zaszczepiłam ale nie jestem zwolenniczka przymusu.
Jest jednak dobre rozwiązanie. Ludzie zaszczepieni powinni być jednoznacznie zwolnieni z noszenia maseczek.

A dlaczego akurat ludzie zaszczepieni mają być zwolnieni z masek?
Cytat:
JA Praktycznie nie mogę jej nosić (utrudnione oddychanie). Mam przewlekly katar więc muszę i tak co chwilę muszę ją zdejmować.
Natomiast wielu lekarzy wciąż wbija, że zaszczepieni też zarażają.

Bo to prawda. Zaszczepieni zarażają i to na potęgę - patrz statystki zachorowań w krajach o wyszczepieniu 80-100%.

I to jest właśnie ten syndrom szczepana, że jak on się zaszczepił to teraz domaga się traktowania jak człowiek, ale tylko siebie, bo się zaszczepił. A nakaz noszenia maseczek jest absurdalny niezależne od tego, czy ktoś dał się dziabnąć czy nie. Jedni i drudzy zarażają. I u jednych i drugich maseczki są szkodliwe i nie są skuteczne.


Na potęgę nie.

[link widoczny dla zalogowanych]

O maseczkach napisano w oewnej instrukcji, że powinny je nosić w zasadzie ludzie chorzy, kaszel gorączka , dusznosci.

Jeszcze latem pojawiały się opinie, że przeniesienie koronawirusa przez osoby w pełni zaszczepione nie jest niemożliwe, ale dzięki przyjęciu szczepionki – mało prawdopodobne. – W wirusologii znakiem rozpoznawczym transmisji jest miano wirusa. Im więcej go masz, tym większa szansa na jego rozprzestrzenianie się – mówiła dr Bruce K. Patterson, wirusolog i dyrektor generalny IncellDx, firmy opracowującej nowe metody przewidywania, identyfikacji i leczenia długotrwałych skutków COVID-19


Ostatnio zmieniony przez Semele dnia Pią 20:03, 19 Lis 2021, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
towarzyski.pelikan




Dołączył: 19 Sie 2018
Posty: 5675
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Ze wsi
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 20:52, 19 Lis 2021    Temat postu:

Semele napisał:
towarzyski.pelikan napisał:
Semele napisał:
Sama się zaszczepiłam ale nie jestem zwolenniczka przymusu.
Jest jednak dobre rozwiązanie. Ludzie zaszczepieni powinni być jednoznacznie zwolnieni z noszenia maseczek.

A dlaczego akurat ludzie zaszczepieni mają być zwolnieni z masek?
Cytat:
JA Praktycznie nie mogę jej nosić (utrudnione oddychanie). Mam przewlekly katar więc muszę i tak co chwilę muszę ją zdejmować.
Natomiast wielu lekarzy wciąż wbija, że zaszczepieni też zarażają.

Bo to prawda. Zaszczepieni zarażają i to na potęgę - patrz statystki zachorowań w krajach o wyszczepieniu 80-100%.

I to jest właśnie ten syndrom szczepana, że jak on się zaszczepił to teraz domaga się traktowania jak człowiek, ale tylko siebie, bo się zaszczepił. A nakaz noszenia maseczek jest absurdalny niezależne od tego, czy ktoś dał się dziabnąć czy nie. Jedni i drudzy zarażają. I u jednych i drugich maseczki są szkodliwe i nie są skuteczne.


Na potęgę nie.

(...)
Jeszcze latem pojawiały się opinie, że przeniesienie koronawirusa przez osoby w pełni zaszczepione nie jest niemożliwe, ale dzięki przyjęciu szczepionki – mało prawdopodobne.

Więc jak to wyjaśnić?
MD napisał:
W Irlandii mamy [link widoczny dla zalogowanych]
- jak napisano w artykule:
Autor artykułu spod linka wyżej napisał:
93 proc. dorosłych mieszkańców Irlandii jest zaszczepionych. Kraj ma jednak obecnie jeden z najwyższych na świecie wskaźników infekcji.

Kurczę! Przy takim poziomie zaszczepienia, oczekiwalibyśmy chyba czegoś innego niż "jeden z najwyższych w świecie wskaźników infekcji"... :think:

To znaczy, Semele, że te 7% niezaszczepionych odpowiada za te nadmiarowe infekcje? To jesto dopiero mało prawdopodobne :think:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33545
Przeczytał: 80 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 21:10, 19 Lis 2021    Temat postu:

Mam trochę wrażenie, że co drugie z owych obostrzeń ochoczo wprowadzanych przez władze (nie tylko w Polsce, może nawet w Polsce czasem mniej, niż w innych krajach) została wybrana na zasadzie: tak konkretnie nie wiadomo czy to ma sens, ale wprowadźmy to, bo może przynajmniej nie zaszkodzi, a ludzie będą przekonani, że działamy, że z pandemią walczyli (w domyśle: gorzej będzie, jak ludzie zaczną umierać, a potem zarzucą nam, że nic nie robiliśmy).
Więc dalej to się toczy samo, bo część ludzi też ma przekonanie, że zrobić COŚ zawsze jest lepiej, niż nie robić nic. I nawet jeśli owo coś jest pozorne, to i tak będzie lepiej, niż jakby tego nie wprowadzać. Tak naprawdę spora część ludzi myśli, więc oczekują owych cosiów od władzy. A władza, nawet jak nie ma żadnych mocnych podstaw na wprowadzanie cosiów, woli te oczekiwania spełnić, aby się wylegitymować aktywną postawą.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mat




Dołączył: 28 Maj 2007
Posty: 2977
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 21:17, 19 Lis 2021    Temat postu:

towarzyski.pelikan napisał:
jestem zwolniona z obowiązku noszenia maseczki.

Nie ma obowiazku noszenia maseczki

towarzyski.pelikan napisał:
"No to musi mieć pani jakieś zaświadczenie" - odpowiedziała wyraźnie niepocieszona
"Owszem, mam" - odparłam

Konstytucje?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
towarzyski.pelikan




Dołączył: 19 Sie 2018
Posty: 5675
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Ze wsi
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 22:11, 19 Lis 2021    Temat postu:

Michał Dyszyński napisał:
Mam trochę wrażenie, że co drugie z owych obostrzeń ochoczo wprowadzanych przez władze (nie tylko w Polsce, może nawet w Polsce czasem mniej, niż w innych krajach) została wybrana na zasadzie: tak konkretnie nie wiadomo czy to ma sens, ale wprowadźmy to, bo może przynajmniej nie zaszkodzi, a ludzie będą przekonani, że działamy, że z pandemią walczyli (w domyśle: gorzej będzie, jak ludzie zaczną umierać, a potem zarzucą nam, że nic nie robiliśmy).
Więc dalej to się toczy samo, bo część ludzi też ma przekonanie, że zrobić COŚ zawsze jest lepiej, niż nie robić nic. I nawet jeśli owo coś jest pozorne, to i tak będzie lepiej, niż jakby tego nie wprowadzać. Tak naprawdę spora część ludzi myśli, więc oczekują owych cosiów od władzy. A władza, nawet jak nie ma żadnych mocnych podstaw na wprowadzanie cosiów, woli te oczekiwania spełnić, aby się wylegitymować aktywną postawą.

To jest właśnie mit demokracji, że sami tzw. zywkli ludzie są źródłem tego totalitaryzmu. Tymczasem skąd ludzie w ogóle się dowiedzieli o tym, że jest "pandemia"? Ze zmysłowych postrzeżeń, czy z telewizora? Od mediów i publicznych przekazów ze statystykami zakażeń i przeraźliwymi obrazami?

To nie jest tak, że ludzie sami to wymyślili, tylko zostało im to indukowane. Zostali zahipnotyzowani i domagają się tego, czego chce władza, ale nie polska, bo to są tylko podwykonawcy.

To jest tresura pod NWO i już tylko skończony ślepiec tego nie widzi.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
towarzyski.pelikan




Dołączył: 19 Sie 2018
Posty: 5675
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Ze wsi
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 22:15, 19 Lis 2021    Temat postu:

mat napisał:
towarzyski.pelikan napisał:
jestem zwolniona z obowiązku noszenia maseczki.

Nie ma obowiazku noszenia maseczki

towarzyski.pelikan napisał:
"No to musi mieć pani jakieś zaświadczenie" - odpowiedziała wyraźnie niepocieszona
"Owszem, mam" - odparłam

Konstytucje?

Istnieje nielegalny obowiązek, niezgodny z konsytuucją. I owszem, tak naprawdę nawet żadnego zaświadczenia nie potrzebuję, ale z praktyki wiem, że konstytucja jako "zaświadczenie" jest nieskuteczna i milicja na konsytucje sra. Natomiast moje zaświadczenie działa. Od dawna nie noszę żadnego kagańca i nie spotkały mnie z tego tytułu żadne sankcje pomimo tego, że byłam legitymowana.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mat




Dołączył: 28 Maj 2007
Posty: 2977
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 22:37, 19 Lis 2021    Temat postu:

towarzyski.pelikan napisał:
z praktyki wiem, że konstytucja jako "zaświadczenie" jest nieskuteczna i milicja na konsytucje sra. Natomiast moje zaświadczenie działa.

Moje tzn sama je sobie napisalas?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
towarzyski.pelikan




Dołączył: 19 Sie 2018
Posty: 5675
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Ze wsi
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 22:55, 19 Lis 2021    Temat postu:

mat napisał:
towarzyski.pelikan napisał:
z praktyki wiem, że konstytucja jako "zaświadczenie" jest nieskuteczna i milicja na konsytucje sra. Natomiast moje zaświadczenie działa.

Moje tzn sama je sobie napisalas?

Sama je podpisałam, treść ściągnęłam z internetu:
[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lucek




Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 8847
Przeczytał: 34 tematy


PostWysłany: Pią 23:05, 19 Lis 2021    Temat postu:

towarzyski.pelikan napisał:
mat napisał:
towarzyski.pelikan napisał:
jestem zwolniona z obowiązku noszenia maseczki.

Nie ma obowiazku noszenia maseczki

towarzyski.pelikan napisał:
"No to musi mieć pani jakieś zaświadczenie" - odpowiedziała wyraźnie niepocieszona
"Owszem, mam" - odparłam

Konstytucje?

Istnieje nielegalny obowiązek, niezgodny z konsytuucją. I owszem, tak naprawdę nawet żadnego zaświadczenia nie potrzebuję, ale z praktyki wiem, że konstytucja jako "zaświadczenie" jest nieskuteczna i milicja na konsytucje sra. Natomiast moje zaświadczenie działa. Od dawna nie noszę żadnego kagańca i nie spotkały mnie z tego tytułu żadne sankcje pomimo tego, że byłam legitymowana.

no nie, żeby coś było niezgodne z konstytucją musi to orzec TK inaczej istnieje domniemanie ... to akurat na konstytucję srają, ci co od koryta zostali odsunięci lub się do niego pchają


Ostatnio zmieniony przez lucek dnia Pią 23:45, 19 Lis 2021, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23148
Przeczytał: 94 tematy


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 1:24, 20 Lis 2021    Temat postu:

towarzyski.pelikan napisał:
Semele napisał:
towarzyski.pelikan napisał:
Semele napisał:
Sama się zaszczepiłam ale nie jestem zwolenniczka przymusu.
Jest jednak dobre rozwiązanie. Ludzie zaszczepieni powinni być jednoznacznie zwolnieni z noszenia maseczek.

A dlaczego akurat ludzie zaszczepieni mają być zwolnieni z masek?
Cytat:
JA Praktycznie nie mogę jej nosić (utrudnione oddychanie). Mam przewlekly katar więc muszę i tak co chwilę muszę ją zdejmować.
Natomiast wielu lekarzy wciąż wbija, że zaszczepieni też zarażają.

Bo to prawda. Zaszczepieni zarażają i to na potęgę - patrz statystki zachorowań w krajach o wyszczepieniu 80-100%.

I to jest właśnie ten syndrom szczepana, że jak on się zaszczepił to teraz domaga się traktowania jak człowiek, ale tylko siebie, bo się zaszczepił. A nakaz noszenia maseczek jest absurdalny niezależne od tego, czy ktoś dał się dziabnąć czy nie. Jedni i drudzy zarażają. I u jednych i drugich maseczki są szkodliwe i nie są skuteczne.


Na potęgę nie.

(...)
Jeszcze latem pojawiały się opinie, że przeniesienie koronawirusa przez osoby w pełni zaszczepione nie jest niemożliwe, ale dzięki przyjęciu szczepionki – mało prawdopodobne.

Więc jak to wyjaśnić?
MD napisał:
W Irlandii mamy [link widoczny dla zalogowanych]
- jak napisano w artykule:
Autor artykułu spod linka wyżej napisał:
93 proc. dorosłych mieszkańców Irlandii jest zaszczepionych. Kraj ma jednak obecnie jeden z najwyższych na świecie wskaźników infekcji.

Kurczę! Przy takim poziomie zaszczepienia, oczekiwalibyśmy chyba czegoś innego niż "jeden z najwyższych w świecie wskaźników infekcji"... :think:

To znaczy, Semele, że te 7% niezaszczepionych odpowiada za te nadmiarowe infekcje? To jesto dopiero mało prawdopodobne :think:


Zaszczepionych jest 20 mln.

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez Semele dnia Sob 1:30, 20 Lis 2021, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23148
Przeczytał: 94 tematy


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 1:33, 20 Lis 2021    Temat postu:

Możliwe, ze w Irlandi mają już inna mutację.

Już jest.

Co wiemy już o wariancie Kappa?
Wariant Kappa ma strukturę bardzo zbliżoną do niesławnego wariantu Delta, który zbiera na świecie bardzo duże żniwo. Odkryto, że wariant ten zawiera w sobie aż kilkanaście mutacji, w tym dwie zidentyfikowane – E484Q i L452R, co sprawia, że niekiedy jest też nazywany „podwójnym mutantem”.

Mutacja L452R jest pod ścisłą kontrolą ekspertów – wiemy już, że umożliwia ona wirusowi „ominięcie” reakcji immunologicznej organizmu zarażonego. Oznacza to, że zachorować mogą ponownie osoby, które przeszły już COVID-19, a także osoby zaszczepione. Na ten moment nie dysponujemy skutecznymi szczepionkami na wariant Kappa.

Najwięcej próbek Kappa pochodzi z Indii – według monachijskiego GISAID prowadzącego bazę danych genomów koronawirusa było ich do tej pory blisko 3700.

Niestety chociaż to wariant Delta jest obecnie diagnozowany najczęściej, to właśnie wariant Kappa i Delta plus wykazują większą odporność na neutralizujący efekt szczepionki. Warianty te jednak charakteryzują się słabszą zdolnością przenoszenia i replikacji, nie należy jednak wykluczać, że kolejne mutacje mogą połączyć odporność na dotychczas opracowane szczepionki z większą zdolnością do transmisji.
[link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez Semele dnia Sob 5:52, 20 Lis 2021, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
towarzyski.pelikan




Dołączył: 19 Sie 2018
Posty: 5675
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Ze wsi
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 8:26, 20 Lis 2021    Temat postu:

lucek napisał:
towarzyski.pelikan napisał:
mat napisał:
towarzyski.pelikan napisał:
jestem zwolniona z obowiązku noszenia maseczki.

Nie ma obowiazku noszenia maseczki

towarzyski.pelikan napisał:
"No to musi mieć pani jakieś zaświadczenie" - odpowiedziała wyraźnie niepocieszona
"Owszem, mam" - odparłam

Konstytucje?

Istnieje nielegalny obowiązek, niezgodny z konsytuucją. I owszem, tak naprawdę nawet żadnego zaświadczenia nie potrzebuję, ale z praktyki wiem, że konstytucja jako "zaświadczenie" jest nieskuteczna i milicja na konsytucje sra. Natomiast moje zaświadczenie działa. Od dawna nie noszę żadnego kagańca i nie spotkały mnie z tego tytułu żadne sankcje pomimo tego, że byłam legitymowana.

no nie, żeby coś było niezgodne z konstytucją musi to orzec TK inaczej istnieje domniemanie ... to akurat na konstytucję srają, ci co od koryta zostali odsunięci lub się do niego pchają

Nieprawda, już było wiele spraw wygranych z powodu niekonstytucyjności Pisowskich obostrzeń, tutaj świeżynka:
[link widoczny dla zalogowanych]

Okazuje się, że nakaz noszenia maseczki stanowi ingerencję w w podstawową wolność człowieka co do sposobu ubioru. Tego typu ograniczenia można wprowadzić tylko w drodze ustawy (Sąd Rejonowy dla Warszawy, wyrok z 18.10.21)

Nie mogę się doczekać, kiedy tym wszystkim osobom, którym wlepiono mandaty członkowie rządu wypłacą odszkodowania z własnych kieszeni, bo w tej chwili zaskrażyć można tylko milicjanta.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lucek




Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 8847
Przeczytał: 34 tematy


PostWysłany: Sob 8:44, 20 Lis 2021    Temat postu:

towarzyski.pelikan napisał:
lucek napisał:
towarzyski.pelikan napisał:
mat napisał:
towarzyski.pelikan napisał:
jestem zwolniona z obowiązku noszenia maseczki.

Nie ma obowiazku noszenia maseczki

towarzyski.pelikan napisał:
"No to musi mieć pani jakieś zaświadczenie" - odpowiedziała wyraźnie niepocieszona
"Owszem, mam" - odparłam

Konstytucje?

Istnieje nielegalny obowiązek, niezgodny z konsytuucją. I owszem, tak naprawdę nawet żadnego zaświadczenia nie potrzebuję, ale z praktyki wiem, że konstytucja jako "zaświadczenie" jest nieskuteczna i milicja na konsytucje sra. Natomiast moje zaświadczenie działa. Od dawna nie noszę żadnego kagańca i nie spotkały mnie z tego tytułu żadne sankcje pomimo tego, że byłam legitymowana.

no nie, żeby coś było niezgodne z konstytucją musi to orzec TK inaczej istnieje domniemanie ... to akurat na konstytucję srają, ci co od koryta zostali odsunięci lub się do niego pchają

Nieprawda, już było wiele spraw wygranych z powodu niekonstytucyjności Pisowskich obostrzeń, tutaj świeżynka:
[link widoczny dla zalogowanych]

Okazuje się, że nakaz noszenia maseczki stanowi ingerencję w w podstawową wolność człowieka co do sposobu ubioru. Tego typu ograniczenia można wprowadzić tylko w drodze ustawy (Sąd Rejonowy dla Warszawy, wyrok z 18.10.21)

Nie mogę się doczekać, kiedy tym wszystkim osobom, którym wlepiono mandaty członkowie rządu wypłacą odszkodowania z własnych kieszeni, bo w tej chwili zaskrażyć można tylko milicjanta.

w takim razie chyba chodzi o niezgodność rozporządzenia z ustawą, bo nie ustawy z konstytucją ... poza tym sądy w Polsce są zanarchizowane, wydają wyroki wg widzi mi sie, ja mam nadzieję, że tych sędziów w końcu PiS na zbity pysk, ze względu na zdradę (zrzeczenie się ...) wyjebie

w każdym razie o zgodności z konstytucją ustawy na pewno nie orzekają sądy, a jeśli orzekają to są z konstytrucją niezgodni ... sprawdzę sobie ... kiedyś może :wink:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Rozbieranie irracjonalizmu Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 32, 33, 34 ... 56, 57, 58  Następny
Strona 33 z 58

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin