|
ŚFiNiA ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dyskurs
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 28 Wrz 2015
Posty: 9844
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: USA Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 0:18, 21 Kwi 2020 Temat postu: |
|
|
Michał Dyszyński napisał: | Któryś raz słyszę pytanie, gdy powątpiewam, czy zamykanie wszystkiego w państwie w imię walki z koronawirusem ma sens. Pytanie brzmi: co powiemy tym ludziom, którzy może zachoruję, jeśli nie wdrożymy na maksa walki z tym wirusem?
A tutaj:
www.tvn24.pl napisał: | Lekarze apelują do pacjentów Przełożone zabiegi planowe to jeden problem. Pacjentów z chorobami przewlekłymi prosi się, by jeszcze trochę wytrzymali. Drugim problemem jest jednak to, że w sytuacji bezpośredniego zagrożenia życia po pomoc nie zgłaszają się sami pacjenci. - Z przerażeniem obserwujemy, że "zniknęły" gdzieś zawały - mówi profesor Krzysztof Reczuch. Przed pandemią na oddziały kardiologiczne trafiali pacjenci, którzy po karetkę dzwonili, gdy tylko poczuli ukłucie w klatce piersiowej. Teraz do szpitala przywożeni są po zatrzymaniu krążenia, gdy szanse na ich uratowanie drastycznie maleją. - Poczekam, przeczekam, może minie, wezmę coś, może mi pomoże - opisuje zachowanie pacjentów profesor Piotr Ponikowski. - Nie pomoże. Będzie jeszcze gorzej - podkreśla. Choć lekarze zapewniają, że karetka przyjedzie, a szpital przyjmie, strach chorych okazuje się silniejszy. - Boją się choroby, która zabija 20 razy rzadziej niż choroby układu krążenia - alarmuje profesor Krzysztof Reczuch. (http://www.tvn24.pl) | [link widoczny dla zalogowanych]
Patrzenie na jedną stronę medalu... | MD, u nas i na calym swiecie jest to samo. Ktos kto sie jeszcze nie zarazil albo jest asymptomatyczny, moze sie bac. Reakcji na SARS-CoV-2 nie mozna przewidziec. Tragedia jest, ze szczepionki jeszcze nie ma i wirus goni po populacji swiata bez hamulca. Jak tylko wejde na FB, to obawiam sie, ze zobacze kolejna wzmianke, ze albo ktos znajmoy zmarl albo u kogos znajomego ktos w rodzinie. Kolezanka z pracy, ktora zaczela poczatkiem marca i najprawdopodobniej mnie zarazila walczy o zycie w Mass General. Ma astme i nadwage. Mysmy zarazili sie nawzajem bedac asymptomatyczni. Mlodszy syn chorowal na przeziebienie przez 2 dni ale odosobniony byl przez 14. Potem starszy, mial jakby grype zoladkowa z flegma (sic!) i tez byl odosobniony przez 14 dni. A ja mialam rozne symptomy ale zaczelam najpozniej, bo 21 marca a zaczelam sie czuc jako tako dopiero po biegunce w ubieglym tygodniu a konkretnie w srode 4/17/20. Mlodszy syn tez mial biegunke ale przez dwa dni. Tez taka bez skurczy tylko taka oczyszczajaca. Wiec popatrz jaki jest podstepny ten wirus.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kori
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 08 Lip 2009
Posty: 529
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 11:48, 21 Kwi 2020 Temat postu: |
|
|
Dyskurs, twoim zdaniem szczepionki wypełniają prozdrowotne cele, które im się przypisuje? Czy szczepionka przeciw grypie przynosi obiektywnie wyłącznie pozytywne lub więcej pozytywnych niż negatywnych skutków?
W Polsce, o ile wiem, nie ma odszkodowań za poszczepienne efekty uboczne, w przeciwieństwie do USA.
Dr Jerzy Jaśkowski: [link widoczny dla zalogowanych]:
Cytat: |
(...)
Podsumowanie 300 lat stosowania szczepień.
1. Brak jakichkolwiek badań epidemiologicznych, czy doświadczalnych na potwierdzenie tezy, że szczepionki zapobiegają chorobom zakaźnym. Wręcz przeciwnie, szczególnie w ostatnich dekadach epidemie rozprzestrzeniają się wśród szczepionych dzieci.
2. Szczepionki wprowadzano najczęściej w 2-4 dekady po tym, jak zachorowalność na daną chorobę zmniejszyła się. Niekiedy spadek zachorowań wynosił nawet 95%, przed wprowadzeniem szczepionek.
(...)
6. Brak dowodów na bezpieczeństwo stosowanych szczepionek. Nie ma żadnych prac naukowych oceniających stan zdrowia dzieci, które otrzymały 30 -50 dawek 10, czy 15 szczepionek.
7. Pomimo przeprowadzania masowych akcji tzw. profilaktycznych szczepień, brak dokumentów i publikacji z tych akcji, to znaczy nie ma opracowań, czy te akcje przyniosły jakiekolwiek korzyści danej populacji.
(...)
9. Brak publikacji przedstawiających wyniki randomizowanych badań skuteczności szczepionek. Były co najmniej dwie takie próby w wykonaniu WHO. Jedna dotyczyła szczepień przeciwko gruźlicy, a druga skuteczności szczepionki w porównaniu z mydłem. W obu próbach okazało się, że szczepionki w żaden sposób nie zmniejszają hospitalizacji. Zwykłe mydło okazało się skuteczniejszym środkiem profilaktycznym.
10. Badania holenderskie, niemieckie oraz KIGGS z 2011 z udziałem 7724 dzieci wykazały, że dzieci nieszczepione są znacznie zdrowsze, aniżeli dzieci szczepione. Temat ten zostanie omówiony szerzej.
(...)
13. Brak nawet metody badania dzieci w pierwszej dobie po urodzeniu, w celu określenia jakie przeciwciała dziecko już posiada od matki. W tej sytuacji szczepienie takiego dziecka jest świadomym narażaniem go na chorobę.
14. Pomimo, że z listy wszystkich chorób, dzieci chorują na 2% z nich, to 98% szczepionek nastawionych jest na wstrzykiwanie preparatów rzekomo wzmacniających system odpornościowy dzieciom. Wbrew głoszonej teorii o uzyskiwaniu odporności przez szczepionki, wakcynolodzy szczepią tylko małe dzieci, chociaż wiadomo, że przeciwciała po szczepieniach znikają po 4-7 latach. Czyli populacje 20 – 60-latków są i tak nieuodpornione. Pomimo tego faktu żadnych epidemii nie ma.
15. Szczepienia dotyczą tylko i wyłącznie dzieci, ponieważ próba szczepienia dorosłych w 1918 roku zaowocowała masową epidemią, nazwaną po 20 latach Hiszpańska Grypą. Straty wojenne Armii Amerykańskiej z powodu szczepień wynosiły 72% stanu osobowego.
(...)
23. Rtęć jest 1000 razy bardziej toksyczna dla układu nerwowego, aniżeli ołów.
24. Badania dr Teresy Binstock i wsp. udowodniły, że objawy autyzmu są takie same, jak objawy zatrucia rtęcią.
25. Rtęć gromadzi się głównie w tłuszczach. Mózg to właśnie tłuszcz. 25% cholesterolu to mózg. Octan rtęci znajdujący się w szczepionkach spokojnie przechodzi przez barierę krew/mózg. Stwierdzono również, że po przedostaniu się do mózgu może pozostać w nim na stałe.
(...)
|
Chińczycy potwierdzają, w leczeniu koronawirusa używamy lukrecji.:
https://www.youtube.com/watch?v=y3b_btDHsOg
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23104
Przeczytał: 96 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 11:52, 21 Kwi 2020 Temat postu: |
|
|
Kori napisał: | Dyskurs, twoim zdaniem szczepionki wypełniają prozdrowotne cele, które im się przypisuje? Czy szczepionka przeciw grypie przynosi obiektywnie wyłącznie pozytywne lub więcej pozytywnych niż negatywnych skutków?
W Polsce, o ile wiem, nie ma odszkodowań za poszczepienne efekty uboczne, w przeciwieństwie do USA.
Dr Jerzy Jaśkowski: [link widoczny dla zalogowanych]:
Cytat: |
(...)
Podsumowanie 300 lat stosowania szczepień.
1. Brak jakichkolwiek badań epidemiologicznych, czy doświadczalnych na potwierdzenie tezy, że szczepionki zapobiegają chorobom zakaźnym. Wręcz przeciwnie, szczególnie w ostatnich dekadach epidemie rozprzestrzeniają się wśród szczepionych dzieci.
2. Szczepionki wprowadzano najczęściej w 2-4 dekady po tym, jak zachorowalność na daną chorobę zmniejszyła się. Niekiedy spadek zachorowań wynosił nawet 95%, przed wprowadzeniem szczepionek.
(...)
6. Brak dowodów na bezpieczeństwo stosowanych szczepionek. Nie ma żadnych prac naukowych oceniających stan zdrowia dzieci, które otrzymały 30 -50 dawek 10, czy 15 szczepionek.
7. Pomimo przeprowadzania masowych akcji tzw. profilaktycznych szczepień, brak dokumentów i publikacji z tych akcji, to znaczy nie ma opracowań, czy te akcje przyniosły jakiekolwiek korzyści danej populacji.
(...)
9. Brak publikacji przedstawiających wyniki randomizowanych badań skuteczności szczepionek. Były co najmniej dwie takie próby w wykonaniu WHO. Jedna dotyczyła szczepień przeciwko gruźlicy, a druga skuteczności szczepionki w porównaniu z mydłem. W obu próbach okazało się, że szczepionki w żaden sposób nie zmniejszają hospitalizacji. Zwykłe mydło okazało się skuteczniejszym środkiem profilaktycznym.
10. Badania holenderskie, niemieckie oraz KIGGS z 2011 z udziałem 7724 dzieci wykazały, że dzieci nieszczepione są znacznie zdrowsze, aniżeli dzieci szczepione. Temat ten zostanie omówiony szerzej.
(...)
13. Brak nawet metody badania dzieci w pierwszej dobie po urodzeniu, w celu określenia jakie przeciwciała dziecko już posiada od matki. W tej sytuacji szczepienie takiego dziecka jest świadomym narażaniem go na chorobę.
14. Pomimo, że z listy wszystkich chorób, dzieci chorują na 2% z nich, to 98% szczepionek nastawionych jest na wstrzykiwanie preparatów rzekomo wzmacniających system odpornościowy dzieciom. Wbrew głoszonej teorii o uzyskiwaniu odporności przez szczepionki, wakcynolodzy szczepią tylko małe dzieci, chociaż wiadomo, że przeciwciała po szczepieniach znikają po 4-7 latach. Czyli populacje 20 – 60-latków są i tak nieuodpornione. Pomimo tego faktu żadnych epidemii nie ma.
15. Szczepienia dotyczą tylko i wyłącznie dzieci, ponieważ próba szczepienia dorosłych w 1918 roku zaowocowała masową epidemią, nazwaną po 20 latach Hiszpańska Grypą. Straty wojenne Armii Amerykańskiej z powodu szczepień wynosiły 72% stanu osobowego.
(...)
23. Rtęć jest 1000 razy bardziej toksyczna dla układu nerwowego, aniżeli ołów.
24. Badania dr Teresy Binstock i wsp. udowodniły, że objawy autyzmu są takie same, jak objawy zatrucia rtęcią.
25. Rtęć gromadzi się głównie w tłuszczach. Mózg to właśnie tłuszcz. 25% cholesterolu to mózg. Octan rtęci znajdujący się w szczepionkach spokojnie przechodzi przez barierę krew/mózg. Stwierdzono również, że po przedostaniu się do mózgu może pozostać w nim na stałe.
(...)
|
Chińczycy potwierdzają, w leczeniu koronawirusa używamy lukrecji.:
https://www.youtube.com/watch?v=y3b_btDHsOg |
Dawno pisałam, hello pośmiewisko robił. Lukrecja jest ryzykowna dla osób z nadciśnieniem.
Jestem zwolennikiem fitoleczenia. Ma to też jednak swoje ograniczenia...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Hello
Dołączył: 07 Sie 2010
Posty: 1988
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 13:12, 21 Kwi 2020 Temat postu: |
|
|
Cytat: | W moim przypadku ... | W moim przypadku, Alinko, też jest biegunka!
Stolec ma luźną konsystencję. jest pokolorowany na żółto-zielono-brązowo i jedzie denaturatem!
Czy to niebezpieczne...?
____________________________________
"… A pralka? Najwięksi górale takiej nie pamiętają." - V. Kubasińska
Ostatnio zmieniony przez Hello dnia Wto 13:19, 21 Kwi 2020, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33359
Przeczytał: 64 tematy
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 19:23, 21 Kwi 2020 Temat postu: |
|
|
Nie spodziewałem się, że aż tak dobrym okażę sie "prorokiem" w kwestii skutków polityki rządu związanej z walką z epidemią koronawirusa: [link widoczny dla zalogowanych] Lekarz podstawowej opieki zdrowotnej napisał: | Od kilku tygodni pacjenci nie pojawiają się u lekarzy pierwszego kontaktu praktycznie wcale, a przychodnie świecą pustkami
"Czyżby wszyscy wyzdrowieli? Nie, myślę, że ci - zwłaszcza starsi pacjenci - albo właśnie umierają po domach w ciszy, albo doznają ciężkiego uszczerbku na zdrowiu który nie dość, że pogorszy ich stan zdrowia to jeszcze znacząco skróci życie, przybędzie też inwalidów i niepełnosprawnych" - pisze autor listu |
Upieram się, że ilość ofiar tej epidemii koronawirusa będzie z grubsza taka:
- z powodu samego koronawirusa umrze X osób
- z powodu lockdawnu gospodarki, bałaganu decyzyjnego, reakcji dostosowawczych do chaotycznej reakcji władz śmierć straci 4X osób (albo i więcej).
Dodatkowo zniszczonych więzi społecznych, gospodarczych i innych szkód będzie ilość trudna do oszacowania, ale na pewno znacząca.
Z tego artykułu jeszcze jedna ciekawa wypowiedź:
Cytat: | Obserwując to, co się dzieje, nie sposób dojść do wniosku, że polski system zarządzania kryzysem nie tylko stracił rozum, ale ten deficyt wciąż się pogłębia. Obserwując kolejne absurdalne zakazy i nakazy można tylko załamywać ręce. |
Polskie władze jakby ostatnio miały główny paradygmat dla swoich reakcji: jak się zrobi mocniejsze zakazy i nakazy, to się na pewno lepiej wszystko rozwiąże. Jakby nikt nie myślał o wszystkich skutkach wydawanych dyrektyw, tylko wierzył, że stanie się wyłącznie to, co sobie tam zakłada w swoim uproszczonym postrzeganiu rzeczywistości.
Ostatnio zmieniony przez Michał Dyszyński dnia Wto 19:29, 21 Kwi 2020, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Hello
Dołączył: 07 Sie 2010
Posty: 1988
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 19:27, 21 Kwi 2020 Temat postu: |
|
|
Cytat: | ... jedzie denaturatem! | No i się wyjaśniło!
Jedna z "koleżanek" wlała do bidetu cały zapas płynu dezynfekującego! - chyba się czegoś obawiała ...?
_____________________________________________
"Jeszcze rozstroju pęcherza nabawię się od tych nerwów." - -V. Kubasińska
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kori
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 08 Lip 2009
Posty: 529
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 8:39, 25 Kwi 2020 Temat postu: |
|
|
SDZ55/3 Cejrowski: pytania do ministra zdrowia 2020/4/20 Radio WNET:
https://youtu.be/9vhTTegLQ9s
Cejrowski mówi o dostępnych lekach i próbowanych gdzieniegdzie sposobach leczenia. Nie u nas, my czekamy na szczepionkę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Hello
Dołączył: 07 Sie 2010
Posty: 1988
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 16:32, 25 Kwi 2020 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Cejrowski mówi ... | A co chciałeś unaocznić, serdeńko - że umiesz trałować internet, czy cóś zgoła innego...?
________________________________
"Idealne falsyfikaty muszą dzielić los oryginałów." - Lec
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Hello
Dołączył: 07 Sie 2010
Posty: 1988
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dyskurs
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 28 Wrz 2015
Posty: 9844
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: USA Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 2:06, 26 Kwi 2020 Temat postu: |
|
|
Kori napisał: | Dyskurs, twoim zdaniem szczepionki wypełniają prozdrowotne cele, które im się przypisuje? Czy szczepionka przeciw grypie przynosi obiektywnie wyłącznie pozytywne lub więcej pozytywnych niż negatywnych skutków? | Nie wiem, Kori, bo nie szczepimy sie przeciw grypie.
Kori napisał: | W Polsce, o ile wiem, nie ma odszkodowań za poszczepienne efekty uboczne, w przeciwieństwie do USA.
Dr Jerzy Jaśkowski: [link widoczny dla zalogowanych]:
Cytat: |
(...)
Podsumowanie 300 lat stosowania szczepień.
1. Brak jakichkolwiek badań epidemiologicznych, czy doświadczalnych na potwierdzenie tezy, że szczepionki zapobiegają chorobom zakaźnym. Wręcz przeciwnie, szczególnie w ostatnich dekadach epidemie rozprzestrzeniają się wśród szczepionych dzieci.
2. Szczepionki wprowadzano najczęściej w 2-4 dekady po tym, jak zachorowalność na daną chorobę zmniejszyła się. Niekiedy spadek zachorowań wynosił nawet 95%, przed wprowadzeniem szczepionek.
(...)
6. Brak dowodów na bezpieczeństwo stosowanych szczepionek. Nie ma żadnych prac naukowych oceniających stan zdrowia dzieci, które otrzymały 30 -50 dawek 10, czy 15 szczepionek.
7. Pomimo przeprowadzania masowych akcji tzw. profilaktycznych szczepień, brak dokumentów i publikacji z tych akcji, to znaczy nie ma opracowań, czy te akcje przyniosły jakiekolwiek korzyści danej populacji.
(...)
9. Brak publikacji przedstawiających wyniki randomizowanych badań skuteczności szczepionek. Były co najmniej dwie takie próby w wykonaniu WHO. Jedna dotyczyła szczepień przeciwko gruźlicy, a druga skuteczności szczepionki w porównaniu z mydłem. W obu próbach okazało się, że szczepionki w żaden sposób nie zmniejszają hospitalizacji. Zwykłe mydło okazało się skuteczniejszym środkiem profilaktycznym.
10. Badania holenderskie, niemieckie oraz KIGGS z 2011 z udziałem 7724 dzieci wykazały, że dzieci nieszczepione są znacznie zdrowsze, aniżeli dzieci szczepione. Temat ten zostanie omówiony szerzej.
(...)
13. Brak nawet metody badania dzieci w pierwszej dobie po urodzeniu, w celu określenia jakie przeciwciała dziecko już posiada od matki. W tej sytuacji szczepienie takiego dziecka jest świadomym narażaniem go na chorobę.
14. Pomimo, że z listy wszystkich chorób, dzieci chorują na 2% z nich, to 98% szczepionek nastawionych jest na wstrzykiwanie preparatów rzekomo wzmacniających system odpornościowy dzieciom. Wbrew głoszonej teorii o uzyskiwaniu odporności przez szczepionki, wakcynolodzy szczepią tylko małe dzieci, chociaż wiadomo, że przeciwciała po szczepieniach znikają po 4-7 latach. Czyli populacje 20 – 60-latków są i tak nieuodpornione. Pomimo tego faktu żadnych epidemii nie ma.
15. Szczepienia dotyczą tylko i wyłącznie dzieci, ponieważ próba szczepienia dorosłych w 1918 roku zaowocowała masową epidemią, nazwaną po 20 latach Hiszpańska Grypą. Straty wojenne Armii Amerykańskiej z powodu szczepień wynosiły 72% stanu osobowego.
(...)
23. Rtęć jest 1000 razy bardziej toksyczna dla układu nerwowego, aniżeli ołów.
24. Badania dr Teresy Binstock i wsp. udowodniły, że objawy autyzmu są takie same, jak objawy zatrucia rtęcią.
25. Rtęć gromadzi się głównie w tłuszczach. Mózg to właśnie tłuszcz. 25% cholesterolu to mózg. Octan rtęci znajdujący się w szczepionkach spokojnie przechodzi przez barierę krew/mózg. Stwierdzono również, że po przedostaniu się do mózgu może pozostać w nim na stałe.
(...)
|
| Szczepionki, ktore wymagane sa aby dziecko poszlo do szkoly i nauczanie w szkole podstawowej jest obowiazkowe.
[link widoczny dla zalogowanych]
Prawo o ochronie przed szkodliwym dzialaniem szczepionek:
[link widoczny dla zalogowanych]
Jestem sceptyczna co do wynkow chinskiej nauki.
Nasz quack Linda Lancaster, ND [link widoczny dla zalogowanych] w leczeniu lagodnej/bezgoraczkowej postaci COVID-19 poleca kapiel z wybielaczem chlorowym. Wedlug jej i jej pacjentki Cristina Cuomo kąpanie się w wodzie z dodatkiem 50 ml wybielacza chlorowego jest "naturalnym lekarstwem" na wyleczenie sie z lagodnej/bezgoroczkowej postaci COVID19, i Cristina wyzdrowiała w ciągu 9 dni. Gdybym wiedziala, to nie "sluchalabym" (uwaga metafora) mojego organizmu i nie zajeloby mi od 21 marca do 15 kwietnia (ostatni dzien to byla "matka" wszystkich biegunek), aby zacząć czuć się lepiej. Gdybym tylko wiedziała, nie naraziłbym się na powrót do zdrowia z nienaturalną wodą, sokiem z cytryny, czosnkiem i miodem i kilka razy mleka, czosnku, miodu i masla, o które moje ciało "prosilo" aby mieć coś w moim układzie trawiennym i nie odwodnić się.
Ale widocznie "szkieletor" a potem "wilczy apetyt" mialam "pisany", bo jak 16 kwietnia rzucilam sie na jedzenie, to "klekajta narody"
Al nie ma "smiacia", bo kuzynka 12 lat mlodsza ode mnie (47) ma postac ciezka z goraczka i walczy o zycie
W malym Rhody szpitale zajmujace sie pacjentami z ciezka postacia COVID-19 to
Rhode Island Hospital, Providence, Rhode Island
https://youtu.be/hjsD65e_dl0
Miriam Hospital, Providence, Rhode Island
https://youtu.be/DmEMhNAgQ5c
Newport Hospital, Newport, Rhode Island
https://youtu.be/M-UbLGLWOKk
Ostatnio zmieniony przez Dyskurs dnia Nie 2:32, 26 Kwi 2020, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dyskurs
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 28 Wrz 2015
Posty: 9844
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: USA Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 2:19, 26 Kwi 2020 Temat postu: |
|
|
Kori napisał: | SDZ55/3 Cejrowski: pytania do ministra zdrowia 2020/4/20 Radio WNET:
https://youtu.be/9vhTTegLQ9s
Cejrowski mówi o dostępnych lekach i próbowanych gdzieniegdzie sposobach leczenia. Nie u nas, my czekamy na szczepionkę. | Dzieki, facet "gadane" ma
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dyskurs
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 28 Wrz 2015
Posty: 9844
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: USA Płeć: Kobieta
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Hello
Dołączył: 07 Sie 2010
Posty: 1988
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 12:57, 27 Kwi 2020 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Czy to niebezpieczne? | Człek wielce sterany pyta się, jak kogo dobrego, a ty olewasz...!?
______________________________________
"Czekista ma tylko dwie drogi: albo awans, albo pod ścianę." - Stalin
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33359
Przeczytał: 64 tematy
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 20:17, 11 Maj 2020 Temat postu: |
|
|
Czesi okazali się rozsądni.
[link widoczny dla zalogowanych]
Nasi południowi sąsiedzi poszli po rozum do głowy. Dziennik, w podanym linku napisał: | Czeski rząd zaakceptował w poniedziałek decyzję ministra zdrowia o częściowym zniesieniu od 25 maja obowiązku ochrony nosa i ust w miejscach publicznych. Noszenie maseczek jest konieczne w zamkniętych pomieszczeniach, w środkach komunikacji publicznej i w taksówkach. |
Ciekaw jestem jak długa polskie władze będą się upierały przy przepisach, wynikających z przekonania, że ochrona przed koronawirusem polega na wymuszaniu na społeczeństwie masowego oddychania przez mokrą szmatę. A może chodzi o to, że w ogóle panuje zasada: im więcej zakazów, tym bezpieczniej, bo wirus pewnie się ich przestraszy?...
Skądinąd muszę jednak polskiemu rządowi o tyle przyznać honor, że nie tylko on takie głupoty wprowadził. Skoro Czeskie władze się ze swojej głupoty wycofują, to jednak znaczy, ze mają się z czego wycofywać...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dyskurs
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 28 Wrz 2015
Posty: 9844
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: USA Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 22:29, 11 Maj 2020 Temat postu: |
|
|
Michał Dyszyński napisał: | Czesi okazali się rozsądni.
[link widoczny dla zalogowanych]
Nasi południowi sąsiedzi poszli po rozum do głowy. Dziennik, w podanym linku napisał: | Czeski rząd zaakceptował w poniedziałek decyzję ministra zdrowia o częściowym zniesieniu od 25 maja obowiązku ochrony nosa i ust w miejscach publicznych. Noszenie maseczek jest konieczne w zamkniętych pomieszczeniach, w środkach komunikacji publicznej i w taksówkach. |
Ciekaw jestem jak długa polskie władze będą się upierały przy przepisach, wynikających z przekonania, że ochrona przed koronawirusem polega na wymuszaniu na społeczeństwie masowego oddychania przez mokrą szmatę. A może chodzi o to, że w ogóle panuje zasada: im więcej zakazów, tym bezpieczniej, bo wirus pewnie się ich przestraszy?...
Skądinąd muszę jednak polskiemu rządowi o tyle przyznać honor, że nie tylko on takie głupoty wprowadził. Skoro Czeskie władze się ze swojej głupoty wycofują, to jednak znaczy, ze mają się z czego wycofywać... | A niby dlaczego mokra? Nawet zanim dostarczone zostały nasze maski N95 z filtrem i nosiliśmy bandany, maseczki uszyte przez polską sąsiadkę i raz "na jaja" założyłam maseczkę do oczu, która się świetnie sprawdziła, to ani mi okulary nie zachodziły ani się na nich żadna para wodna nie zbierała. U nas jest dyrektywa zakładania maseczki w miejscu publicznym gdzie obok (u nas 1,8 m = 6', w Polsce 2 m) są ludzie. Biegając po ulicach czy w parku obok domu nie zakładam maseczki, bo nie jest w trakcie biegania wskazana lecz mam w kieszeni w razie potrzeby aby szanować tymczasowe prawo stanu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33359
Przeczytał: 64 tematy
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 16:31, 12 Maj 2020 Temat postu: |
|
|
Coraz wyraźniej ujawnia się to, co pisałem na początku tego wątku.
[link widoczny dla zalogowanych]
Lekarze mówią o tym, że z powodu zamknięcia (w dużym stopniu) leczenia schorzeń innych niż z COVID-19, będziemy mieli zapaś onkologii, hematologii, kardiologii.
To, czego decydentom (chyba nie tylko w Polsce) brakuje to ROZWAGI. Niestety, polityka kieruje się prawami dość szczególnymi - liczy się dominujący przekaz, główne hasło. Teraz takim hasłem jest coronawirus, więc wszystko inne robi się nieważne. Ale to wszystko inne w końcu wylezie na światło dzienne. I pewnie co rozsądniejsi decydenci to nawet czują, ale mają problem z przebiciem się przez dominującą narrację.
Demokracja, niestety, tak właśnie działa, kieruje swój przekaz do najliczebniejszych grup społecznych. Jednak grupy najliczebniejsze nie są tymi o największej wiedzy i zrozumieniu (te ostatnie, to elita, czyli wyraźna mniejszość). Czyli głupota musi dominować, bo przeciętny człowiek z trudem radzi sobie z pojęciem czegoś takiego, jak dwa czynniki, które nawzajem jakoś są skonfliktowane (co dopiero gdy mówić o większej ilości czynników do uwzględnienia). Więc mamy obowiązkową redukcję przekazu (i związanych z nim decyzji) do tego pojedynczego czynnika, który aktualnie dominuje. Za jakiś czas ten spadnie w hierarchii, a zacznie dominować to, czego zaniedbano...
Ale może w tym szaleństwie jest metoda. W końcu chory, który zmarł na coś innego niż coronawirusa, nie umrze już na tegoż wirusa, czyli obniża statystyki zmarłych na COVID-19, a wtedy będzie można ogłosić sukces walki z ww. epidemią.
PS
Proszę z powyższego nie wnioskować, że jestem wrogiem demokracji. Niewątpliwie uważam ją za lepszą od systemów autokratycznych. Ale chyba demokrację też można mieć różną - lepszą i gorszą, mądrzejszą i głupszą.
Ostatnio zmieniony przez Michał Dyszyński dnia Wto 21:20, 12 Maj 2020, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dyskurs
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 28 Wrz 2015
Posty: 9844
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: USA Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 17:06, 12 Maj 2020 Temat postu: |
|
|
Michał Dyszyński napisał: | Coraz wyraźniej ujawnia się to, co pisałem na początku tego wątku.
[link widoczny dla zalogowanych]
Lekarze mówią o tym, że z powodu zamknięcia (w dużym stopniu) leczenia schorzeń innych niż z COVID-19, będziemy mieli zapaś onkologii, hematologii, kardiologii.
To, czego decydentom (chyba nie tylko w Polsce) brakuje to ROZWAGI. Niestety, polityka kieruje się prawami dość szczególnymi - liczy się dominujący przekaz, główne hasło. Teraz takim hasłem jest coronawirus, więc wszystko inne robi się nieważne. Ale to wszystko inne w końcu wylezie na światło dzienne. I pewnie co rozsądniejsi decydenci to nawet czują, ale mają problem z przebiciem się przez dominującą narrację.
Demokracja, niestety, tak właśnie działa, kieruje swój przekaz do najliczebniejszych grup społecznych. Jednak grupy najliczebniejsze nie są tymi o największej wiedzy i zrozumieniu (te ostatnie, to elita, czyli wyraźna mniejszość). Czyli głupota musi dominować, bo przeciętny człowiek z trudem radzi sobie z pojęciem czegoś takiego, jak dwa czynniki, które nawzajem jakoś są skonfliktowane (co dopiero gdy mówić o większej ilości czynników do uwzględnienia). Więc mamy obowiązkową redukcję przekazu (i związanych z nim decyzji) do tego pojedynczego czynnika, który aktualnie dominuje. Za jakiś czas ten spadnie w hierarchii, a zacznie dominować to, czego zaniedbano...
PS
Proszę z powyższego nie wnioskować, że jestem wrogiem demokracji. Niewątpliwie uważam ją za lepszą od systemów autokratycznych. Ale chyba demokrację też można mieć różną - lepszą i gorszą, mądrzejszą i głupszą. | Polskiego ostracyzmu socjalnego i stereotypów nie sposób przenieść poza granicę Polski. W Polsce jest pseudo demokracja i nie tylko z powodu socjalnego terroryzmu.
Ostatnio zmieniony przez Dyskurs dnia Wto 17:12, 12 Maj 2020, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33359
Przeczytał: 64 tematy
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 6:57, 14 Maj 2020 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Wiadomości onet napisał: | Wydaje się, że to burza cytokinowa zabija większość pacjentów z COVID-19, a nie zniszczenie płuc przez samego wirusa. Chorym najbardziej zagrażają komplikacje wynikające z niewłaściwej reakcji ich organizmów - potwierdza dr Ali Daneshkhah z Northwestern University. |
Trochę powyższe wydaje się sprzeczne z tym z kolei znanym faktem, że umierają osoby starsze. Mają one słabszy układa odpornościowy, a więc mniejszą szanse na burzę cytokinową.
Wynikałoby z tego, że chyba wygląda na to, że po prostu trzeba mówić o dwóch znacząco różnych mechanizmach ataku koronawirusowego:
- w przypadku osób starszych, wirus atakuje bezpośrednio i aktywizując różnego rodzaju choroby współistniejace
- w przypadku młodszych i zdrowszych ludzi największym zagrożeniem jest owa burza cytokinowa.
Te dwa mechanizmy są względem siebie w pewnej opozycji - wszak burza cytokinowa bardziej zagraża osobom ze sprawnym układem odpornościowym (testoron osłabia układ odpornościowy, stąd efekt opisany w artykule), zaś choroby współistniejące zapewne zdążyły osłabić ten układ. W każdym razie nie jest za dobrze, bo
1. jak masz sprawny, aktywny układ odpornościowy, to może cię zabić burza cytokinowa, niejako "sam się zabijesz" mechanizmami obronnymi organizmu
2. jak masz układ odpornościowy zdegradowany, to wirus cię zaatakuje inną drogą - poprzez współistniejące choroby.
Trochę to jest podobne do opisu ataku sławetnej grypy hiszpanki.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33359
Przeczytał: 64 tematy
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 20:25, 14 Maj 2020 Temat postu: |
|
|
W innych krajach wychodzą skutki uboczne tego idiotycznego maskowania całego społeczeństwa. Chiny: władze zakazują noszenia maseczek na lekcjach wuefu po śmierci uczniów
[link widoczny dla zalogowanych]
Spodziewam się - przez ten nakaz noszenia maseczek - masowych zachorowań na płuca. Oddychanie przez wiele godzin przez wilgotną szmatę nie może być obojętne dla zdrowia. Oczywiście najmocniejsze organizmy jakoś sobie z tym poradzą, ale ci słabsi, czy osoby zmuszone do większego wysiłku (jak uczniowie na lekcjach wf-u) mogą mieć naprawdę poważne problemy. Część z nich nie objawi się od razu, części w ogóle nie powiążemy z tym nakazem noszenia maseczek. Jednak w ostatecznym rozrachunku ten absurd aplikowania sobie utrudnień w oddychaniu nawet na świeżym powietrzu w odległości czasem setek metrów od innego człowieka, będzie miał istotne skutki. Co było raczej dość łatwe do przewidzenia.
Najbardziej idiotyczne jest tutaj także to, że właściwie kompletnie nie wiadomo, po co komu ten nakaz maseczkowania ludzi na świeżym powietrzu. Na pewno nikt nie przeprowadzał wcześniej badań skuteczności takiego "zabezpieczenia". Poza tym jest ten nakaz niezgodny z wcześniej podawanymi informacjami co jest zagrożeniem podczas epidemii (bliskość ludzi i kichanie). Nagle jakiś nadgorliwy (może złośliwy) umysł wpadł na ten kretyński pomysł, a rządy państwo go podchwyciły. Niektórym nawet się pomysł spodobał na zasadzie: im więcej będzie restrykcji, tym lepiej będziemy zabezpieczeni (ci nie pytają o celowość działania, tylko kierują się emocjami, że działamy, zakazujemy, czyli jesteśmy silni, zwarci i gotowi).
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dyskurs
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 28 Wrz 2015
Posty: 9844
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: USA Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 23:27, 14 Maj 2020 Temat postu: |
|
|
Michał Dyszyński napisał: | [link widoczny dla zalogowanych]
Wiadomości onet napisał: | Wydaje się, że to burza cytokinowa zabija większość pacjentów z COVID-19, a nie zniszczenie płuc przez samego wirusa. Chorym najbardziej zagrażają komplikacje wynikające z niewłaściwej reakcji ich organizmów - potwierdza dr Ali Daneshkhah z Northwestern University. |
Trochę powyższe wydaje się sprzeczne z tym z kolei znanym faktem, że umierają osoby starsze. | To mit.
[link widoczny dla zalogowanych]
MD napisał: | Mają one słabszy układa odpornościowy, a więc mniejszą szanse na burzę cytokinową. | To mit. Cytokine storm/burza cytokinowa i viral load/miano wirusa to manifestacja indywidualna w zależności którą część i w jakiej ilości zaatakował SARS-CoV-2. Dla przykładu, jeśli SARS-CoV-2 zaatakuje tętnice doprowadzające krew do mózgu, to zostanie najprawdopodobniej unicestwiony przez BBB/Blood Brain Barrier ale w przypadku powstania burzy cytokinowej w tym regionie może spowodować stroke/wylew krwi do mózgu u osób które poprzednio nie miały problemów z krążeniem, ciśnieniem krwi i cholesterolem. Podobnie jest kiedy w tętnicach zaczną się z powodu SARS-CoV-2 tworzyć zatory, co moze spowodować atak serca.
MD napisał: | Wynikałoby z tego, że chyba wygląda na to, że po prostu trzeba mówić o dwóch znacząco różnych mechanizmach ataku koronawirusowego:
- w przypadku osób starszych, wirus atakuje bezpośrednio i aktywizując różnego rodzaju choroby współistniejace | Nie. Atakuje receptory ACE2/Angiotensin-Converting Enzyme 2, które znajdują się w płucach, tętnicach, sercu, nerkach i jelitach i u mężczyzn w jądrach - stąd mężczyźni w szczególności rasy afrykańskiej i hiszpańskiej są bardziej narażeni na cięższe przypadki COVID-19 dodatkową czynnikami są wiek, choroby współistniejące i stopa życiową, bo trudno spodziewać się, że ktoś kto boryka się z przetrwaniem będzie miał adekwatny poziom wiedzy aby się chronić.
MD napisał: | - w przypadku młodszych i zdrowszych ludzi największym zagrożeniem jest owa burza cytokinowa. | Niekonicznie -> vide dzieci i Syndrom Kawasaki. Zbyt mało wiemy o ekspresji SARS-CoV-2 w organizmie człowieka ale wiemy wystarczająco aby pokornie stwierdzić, że jest indywidualna i nieprzewidywalna.
MD napisał: | Te dwa mechanizmy są względem siebie w pewnej opozycji - wszak burza cytokinowa bardziej zagraża osobom ze sprawnym układem odpornościowym (testoron osłabia układ odpornościowy, stąd efekt opisany w artykule), zaś choroby współistniejące zapewne zdążyły osłabić ten układ. W każdym razie nie jest za dobrze, bo
1. jak masz sprawny, aktywny układ odpornościowy, to może cię zabić burza cytokinowa, niejako "sam się zabijesz" mechanizmami obronnymi organizmu
2. jak masz układ odpornościowy zdegradowany, to wirus cię zaatakuje inną drogą - poprzez współistniejące choroby.
Trochę to jest podobne do opisu ataku sławetnej grypy hiszpanki. | To jest chimera SARS-CoV i HIV według Prof. Luca Montagniera -> [link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez Dyskurs dnia Pią 0:23, 15 Maj 2020, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33359
Przeczytał: 64 tematy
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 18:00, 22 Maj 2020 Temat postu: |
|
|
To, że maseczki negatywnie wpływają na układ oddechowy, czy oddychanie w ogóle ma swoje kolejne potwierdzenie w tym doniesieniu:
[link widoczny dla zalogowanych]
Stamtąd:
Autor artykułu, z linka powyżej napisał: | Zdjęto również nakaz noszenia maseczek, ponieważ bardzo trudno było w nich oddychać, a ludzie masowo mdleli na ulicach i w środkach komunikacji zbiorowej. |
Więc po raz kolejny widać, że masowy nakaz noszenia maseczek jest zagrożeniem dla zdrowia - szczególnie dla ludzi mających kłopoty z oddychaniem. Ale ze strachu przed mandatem wielu takich zagrożonych ludzi, mających powód do wyjścia z domu, zaaplikuje sobie tę niebezpieczną "imprezę" noszenia maseczki. Skutki zdrowotne, w sytuacji, gdy problem dotyczy milionów ludzi, zaś nie ma badań dotyczących długotrwałego noszenia maseczek przez ludzi mających (nawet lekkie, czy umiarkowane) trudności z oddychaniem, mogą okazać się poważne.
A wszystko to w imię dość luźnego pomysłu, nie potwierdzonego żadnymi badaniami, czy inną formą twardych potwierdzeń, że jak się te maseczki na powietrzu zacznie nosić, to rzekomo będzie jakoś lepiej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kori
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 08 Lip 2009
Posty: 529
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 19:36, 24 Maj 2020 Temat postu: |
|
|
Premier tłumaczy się ze spotkania w Gliwicach. Złamał obostrzenia?
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33359
Przeczytał: 64 tematy
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 18:53, 09 Cze 2020 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Od jakiegoś czasu kwestia koronawirusa jakby stała się domeną politycznych rozgrywek. Widać to po statystykach, które przedstawia artykuł. Widać też jak bardzo mylne może być wyciąganie pewnych wniosków ze statystyk w pewnych przypadkach.
W artykule mamy statystyki dla wielu województw. Ja zostawiam dane z dwóch, gdzie są największe wartości.
zakażenia i zgony
Zakażenia wszystkie Zakażenia dzisiaj Śmiertelne wszystkie Śmiertelne dzisiaj
Śląskie - zakażeń od początku: 10091. zakażeń dzisiaj: 126, zgonów 242
Mazowieckie: zakażeń od początku 3953, zakażeń dzisiaj: 0. zgonów 286
Mamy więc
na Śląsku dużo zakażeń w ogóle a mniej zgonów
w woj mazowieckim mało zakażeń, ale dużo zgonów.
Jaki to ma sens? Dlaczego te województwa aż tak bardzo miałyby się różnić?
A różnią się właściwie jednym - na Śląsku zrobiono BADANIA PRZESIEWOWE, których nie robi się w innych województwach. Do tych badań kwalifikuje się osoby nawet nie będących podejrzanymi o zachorowanie na koronawirusa. Jak się robi dużo badań, to wychodzi stąd dużo zakażeń. Jakby w woj mazowieckim też zrobiono podobną liczbę badań, zapewne wyszłyby całkiem podobne procentowo wyniki zakażeń.
Niektórzy gotowi są stąd wyciągać wnioski w stylu: na Śląsku jest więcej zakażeń (procentowo) niż w innych województwach. Otóż nie. Nie mamy podstaw wyciągać wniosków na temat tego w jakim województwie zakażeń jest najwięcej. To by ewentualnie można było wnioskować, gdyby WE WSZYSTKICH WOJEWÓDZTWACH przebadano (przesiewowo!) zbliżony odsetek obywateli. Wtedy dopiero byłoby właściwe porównanie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mat
Dołączył: 28 Maj 2007
Posty: 2977
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 22:04, 09 Cze 2020 Temat postu: |
|
|
Śmieszne jak teiści (ponad 95% społeczeństwa) zamiast szukać ratunku w wodzie święconej i modlitwie, swoje życie oddali w ręce scjentystycznych płynów dezynfekcjach i maseczek. Teiści to de facto ateusze uważający mikroskopijny wirus za potężniejszy od Wszechmocnego.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33359
Przeczytał: 64 tematy
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 22:17, 09 Cze 2020 Temat postu: |
|
|
mat napisał: | Śmieszne jak teiści (ponad 95% społeczeństwa) zamiast szukać ratunku w wodzie święconej i modlitwie, swoje życie oddali w ręce scjentystycznych płynów dezynfekcjach i maseczek. Teiści to de facto ateusze uważający mikroskopijny wirus za potężniejszy od Wszechmocnego. |
Teiści, którzy mają swój teizm poukładany, wierzący, że Bóg powierzył im Ziemię i jej prawa do tego, aby je poznawać i wykorzystywać nie mają problemu z uznaniem, iż zdobywanie przez człowieka wiedzy o płynach i dezynfekcjach jest zgodne z wolą Boga. Ewentualnie teiści, którzy nie rozliczyli się z pytaniem: czy prawda o rzeczach pochodzi od Boga? - tacy teiści mogą mieć jakiś problem z uznaniem praw materialnych za coś wartego wykorzystania ich.
Wiedza o płynach i dezynfekcjach jest w takim samym stopniu "scjentyczna", jak "marynistyczna", "kulinarna", czy "malarska" - wszak wszystkie te dziedziny, przyznają się do tego, iż uznają prawa rządzące światem materii. Przy czym przynajmniej kucharze są tu uczciwsi od scjentystów, bo nie próbują jakoś swojego zaufania do praw fizyki, jakie stosują podczas gotowania potraw zawłaszczać, ogłaszając że w ogóle wszystko na świecie jest "kulinarne" i żadna inna opcja zawodowa, czy poglądowa nie mogłaby wykorzystać np. ciepła powstałego podczas spalania gazu w kuchence. Zawłaszczenie praw świata przez scjentyzm osobiście uważam zatem za nieskuteczne, uzurpatorskie, manipulatorskie. Próba tego zawłaszczenia ostaje odrzucona jako bezzasadna.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|