Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Duchowość udawana, fałszywa, iluzoryczna, nawet toksyczna

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Rozbieranie irracjonalizmu
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33524
Przeczytał: 77 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 19:21, 20 Wrz 2020    Temat postu: Duchowość udawana, fałszywa, iluzoryczna, nawet toksyczna

Bardzo spodobał mi się ten wykład Magdy Adamczyk - o złej, wadliwej, bo oszukanej duchowości. https://www.youtube.com/watch?v=HJlzvLoegGE&t=62s
Chciałoby się skomentować, ale może lepiej byłoby obejrzeć (choć bardziej słuchać) ten wykład.
Nie wiem czasem, czy najgorszym grzechem człowieka nie powinno zostać uznane udawanie, fałsz. To grzech przeciwko Duchowi Świętemu, czyli niewybaczalny. :think:


Ostatnio zmieniony przez Michał Dyszyński dnia Nie 19:23, 20 Wrz 2020, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33524
Przeczytał: 77 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 10:27, 21 Wrz 2020    Temat postu:

Michał Dyszyński napisał:
Bardzo spodobał mi się ten wykład Magdy Adamczyk - o złej, wadliwej, bo oszukanej duchowości. https://www.youtube.com/watch?v=HJlzvLoegGE&t=62s

Właściwie to z refleksji nad problemem, opisanym w tym wykładzie, zrodziła mi się definicja duchowości, z którą bym się identyfikował. Oto ona:
Duchowość, jest tą postawą i działaniami osoby, która daje owej osobie wgląd w prawdę o sobie i świecie, a następnie prowadzi myśli i odczucia owej osoby ścieżkami, które będą tej prawdzie najbliższe.
Z prawdą jest jednak ten problem, że jest ona konstruktem silnie osobistym, jest zakorzeniona w osobie, powstając na drodze poszukiwań, na drodze w dużym stopniu spontanicznych, a nawet częściowo losowych prób ujmowania rzeczywistości. Do tego dochodzi problem kształtowania i ochrony JA - tego organu myśli, , który ostatecznie zatwierdza poprawność ustaleń w kwestii prawdy.
Nie ma jak się pozbyć z układanki JA, bo wtedy stracilibyśmy organ zatwierdzający, prawda jawiłaby się zawsze w stanie niedokonanym, jako symulacja, jako coś bardzo niepewnego. Więc JA trzeba chronić, a nawet je rozwijać. Z drugiej strony JA, z racji na to, że prawdę zatwierdza, a więc jest od niej silniejsze w hierarchii, może się prawdzie po prostu sprzeniewierzyć. Bo skoro mogę co chcę, to dlaczego miałbym uznawać jakieś rygory?...
Cała sztuka zatem polega na tym, aby JA, mimo iż rzeczywiście jest od prawdy niezależne w dużym stopniu, to jednak - mocą osobistego przekonania i postanowienia - pozostawało prawdzie wierne, poszukiwało jej, chroniło, nawet kosztem własnego dyskomfortu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Rozbieranie irracjonalizmu Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin