|
ŚFiNiA ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
macjan
Dołączył: 27 Maj 2008
Posty: 345
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 0:01, 14 Paź 2009 Temat postu: Decydowanie o własnym ciele? |
|
|
Temat nie dotyczy co prawda publikacji, ale irracjonalizmu jak najbardziej.
Chodzi o hasło zawarte w temacie - tak propaganda pewnych środowisk zwykła nazywać aborcję. Tymczasem z naukowego punktu widzenia nie ma wątpliwości, że płód nie jest elementem ciała kobiety, lecz odrębnym organizmem. Najbardziej namacalnym tego dowodem jest konflikt serologiczny, kiedy to układ odpornościowy matki atakuje płód jako obcy organizm.
Niebezpieczne jest to, że stwierdzenie, kto i kiedy jest człowiekiem, staje się kwestią światopoglądu. Przecież biologia jednoznacznie to rozstrzyga. I to wszystko propagują ludzie, którzy utrzymują, że opierają swój światopogląd na nauce - dlaczego?
(powyższy post umieściłem również na forum Racjonalisty)
P.S. Temat nie dotyczy tego, czy aborcja jest dopuszczalna, czy nie. Temat dotyczy wyłącznie dwóch kwestii:
1. Czy płód jest elementem ciała kobiety?
2. Czy płód jest człowiekiem? Jeśli nie to czym jest i kiedy staje się człowiekiem?
Proszę wyłącznie o naukowe argumenty z dziedziny biologii.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wujzboj
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: znad Odry Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 18:09, 14 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
1. Kryterium bycia "elementem ciała" jest dla mnie niejasne. Czy włosy są elementem ciała? A oko? Co z chorobami autoimmunologicznymi?
2. Związek z problemem aborcji jest dla mnie niejasny (sukienka niewątpliwie nie jest elementem ciała kobiety, ale nie znaczy to, że kobieta nie może decydować o jej losie).
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
macjan
Dołączył: 27 Maj 2008
Posty: 345
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 20:33, 14 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
1. Płód jest odrębnym organizmem żywym, posiadającym odrębny kod genetyczny. Nie został wytworzony przez komórki ciała kobiety, a połowa jego materiału genetycznego pochodzi z zewnątrz. To chyba dostateczny argument, żeby uznać, że nie jest on elementem ciała kobiety.
Choroby autoimmunologiczne, o ile dobrze wiem, powstają wskutek nieprawidłowego funkcjonowania układu immunologicznego (wytwarzanie nie tych białek co trzeba, czy coś takiego?). W przypadku konfliktu serologicznego reakcja układu immunologicznego jest jak najbardziej prawidłowa.
2. Związek z problemem aborcji jest taki, że inaczej patrzy się na aborcję, gdy płód traktuje się jako element ciała kobiety, jak jakiś jej narząd, a inaczej, jeśli jako odrębny, żywy ludzki organizm. Wtedy powstaje pytanie, czy o życiu lub śmierci żywego ludzkiego organizmu może decydować inny człowiek, wyłącznie według własnego widzimisię.
Mam wrażenie, że niektórym to pytanie nieprzyjemnie wierci w sumieniach, dlatego wymyślają hasełka i teoryjki, by je uciszyć - własne ciało, płód to nie człowiek itp.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Budyy
Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 1735
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 9:01, 15 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Przy decyzji o aborcji nie ma sensu brać czysto filozoficznych rozważań na temat czy płód czy człowiek czy coś jeszcze bo nie mają one żadnego praktycznego zastosowania poza czysto filozoficznym dywagowaniem.
Kryterium, którym ja się posługuję jest ilość zadawanego cierpienia i jego konieczność. Cierpienie to też strach, załamana psychika, depresje itp. Czy mamy prawo wymagać aby 13 letnia nastolatka urodziła dziecko skazując ją na dożywotnie cierpienia i wyrzeczenia wbrew jej woli? Aborcja na płodzie, który ma 3 cm nie spowoduje dla niego żadnych Cierpień ponieważ jego układ nerwowy jeszcze nie działa a wiec nie może powodować bólu. Moje kryterium też nie jest precyzyjne bo cierpienie jest wartością słabo mierzalna ale zawsze lepsze kryterium nawet mało precyzyjne niż żadne. Kryterium filozoficzne to nie kryterium.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
abangel666
Opiekun Kawiarni
Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 3123
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z Piekła
|
Wysłany: Czw 10:12, 15 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Nie ma "zwolenników aborcji" jak mówi katolicka nowomowa. Propagandowa. Katolicka mowa propagandy, nienawiści i gówna.
Są zwolennicy "niekaralności aborcji". Subtelna różnica, ale bardzo istotna.
Aborcja jest złem.
Ale ja należę do zwolenników niekaralności aborcji. Oto dlaczego:
Aborcja była, jest i będzie; jest to element który towarzyszy ludzkości od tysiącleci i będzie nadal. Nie wyeliminujemy jej, ale możemy ją zminimalizować.
Kobieta chcąca aborcji wykona ją; może:
- dać w łapę lekarzowi
- iść prywatnie
- wyjechać za granicę
w ostateczności
- poskakać z krzesła na podłogę....
TERAZ:
Zachodzi w ciążę.... wystraszona, samotna, nie może o tym z nikim pogadać... sięga po gazetę, ogłoszenie:
"przywracamy miesiączkę"
Dzwoni:
"tak, nie ma sprawy, jutro na 17-stą, to zwykły zabieg, proszę się nie martwić"
Lekarz zachęca do aborcji bo ma z tego kasiorę!
A jakby zalegalizować aborcję?!
Taka kobieta może swobodnie porozmawiać z rodziną, przyjaciółkami...
Efekt tych rozmów?
"Zadecyduje by nie robić aborcji"
Idzie do lekarza, który nie dostanie kasy za zabieg, więc będzie odradzał, pogada, efekt może być:
"Zadecyduje by nie robić aborcji"
Porozmawia z psychologiem, efekt:
"Zadecyduje by nie robić aborcji"
Otrzymuje powiedzmy tydzień czasu na przemyślenie decyzji:
Efekt może być taki:
"Zadecyduje by nie robić aborcji"
***
Jestem przeciwko aborcji! Dlatego jestem za jej niekaralnością!
Bo legalizacja zmniejszy ilość aborcji, co zresztą obserwowaliśmu we Francji i Holandii!
A te popieprzone tzw. "obrońcy życia" to tylko debile, ciężko skrzywione chrześcijaństwem, powinni się nazywać "obrońcami śmierci". Albo cyniczni politycy chrześcijańscy, którzy na pyszczeniu o aborcji zbijają kapitał polityczny, a tak naprawdę, to mają to głęboko w dupie.
Chrześcijańscy/katoliccy "obrońcy życia"....
To nie jedyny przykład, że przymiotnik katolicki/chrześcijański zmienia znaczenie słowa które "przymiotnikuje"...
Ostatnio zmieniony przez abangel666 dnia Czw 10:14, 15 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Johnny99
Dołączył: 10 Wrz 2009
Posty: 592
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 10:18, 15 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: | A te popieprzone tzw. "obrońcy życia" to tylko debile, ciężko skrzywione chrześcijaństwem, powinni się nazywać "obrońcami śmierci". |
To jest mowa miłości czy nienawiści ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bzyku
Dołączył: 01 Gru 2008
Posty: 231
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 10:24, 15 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Budyy napisał: | Przy decyzji o aborcji nie ma sensu brać czysto filozoficznych rozważań na temat czy płód czy człowiek czy coś jeszcze bo nie mają one żadnego praktycznego zastosowania poza czysto filozoficznym dywagowaniem.Kryterium, którym ja się posługuję jest ilość zadawanego cierpienia i jego konieczność. Cierpienie to też strach, załamana psychika, depresje itp. Czy mamy prawo wymagać aby 13 letnia nastolatka urodziła dziecko skazując ją na dożywotnie cierpienia i wyrzeczenia wbrew jej woli? Aborcja na płodzie, który ma 3 cm nie spowoduje dla niego żadnych Cierpień ponieważ jego układ nerwowy jeszcze nie działa a wiec nie może powodować bólu. Moje kryterium też nie jest precyzyjne bo cierpienie jest wartością słabo mierzalna ale zawsze lepsze kryterium nawet mało precyzyjne niż żadne. Kryterium filozoficzne to nie kryterium. | Chyba zgodzisz się, że na przykład wszyscy ludzie są równi pod względem godności i praw. Ale to stwierdzenie nie można potwierdzić naukowo, czyli jest to, jak nazywasz "filozoficzne dywagowanie". Dziedzina wartości etycznych należy do filozofii, nie do nauki. Od tego nie można uciec. Wszystkie decyzje moralne podejmujemy na podstawie naszego światopoglądu, a problem pojawia się w wypadku konfliktu światopoglądów.
Nawet Twoje kryterium oparte jest na refleksji filozoficznej, dlatego poddając w wątpliwość poznawczą wiarygodność filozofii w zakresie wartości etycznych, dyskredytujesz swój własny pogląd. Na jakiej podstawie mamy wybrać brak cierpienia jako wartość nadrzędną (najpierw należałoby w zasadzie zdefiniować pojęcie cierpienia)? Jak określić wielkość cierpienia (sam zauważasz ten problem)? Czyje cierpienie jest ważniejsze? Które cierpienie (rodzaj bólu) jest nadrzędne psychiczne czy fizyczne? Jak porównać wielkość cierpienia psychicznego z wielkością bólu fizycznego?
Jakiekolwiek nie udzielimy odpowiedzi na te pytania, będą one oparte na filozoficznych rozważaniach.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
abangel666
Opiekun Kawiarni
Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 3123
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z Piekła
|
Wysłany: Czw 10:29, 15 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Johnny99 napisał: |
To jest mowa miłości czy nienawiści ? |
Na mój dośc długi i merytoryczny list rzygnąłeś sześcioma słowami, nie odnosząc się nawet do tego co napisałam.
Uciekaj zły moherze.... do Torunia!
Won do Torunia.... tam twoje miejsce fanatyku!
<Superstar>Ale to nie kawiarnia, tutaj nie wypada, tu się dyskutuje, od wulgaryzowałem, kolejny taki post pozwolę sobie przenieść do więzienia</Superstar>
Ostatnio zmieniony przez abangel666 dnia Czw 10:36, 15 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Superstar
Wizytator
Dołączył: 09 Lis 2008
Posty: 1233
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 10:39, 15 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
@Bzyku
Buddyemu chyba chodzi o to aby się zbytnio nie rozpędzać w filozofowaniu, i dać prawo każdemu rozstrzygnąć to na chłopski rozum, wg. własnych wartości i wiedzy. Co oczywiście jest filozofowaniem ale nie 'akademickim'
Ja też jestem za. Raz że i tak jeśli się chce to się zrobi aborcję, dwa że jak pisze abangel666 nie było by tej histerii(także medialnej) która na pewno niczemu dobremu nie sprzyja.
Ostatnio zmieniony przez Superstar dnia Czw 10:40, 15 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Johnny99
Dołączył: 10 Wrz 2009
Posty: 592
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 10:42, 15 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Spierdalaj popierdolony moherze.... do Torunia!
Won do Torunia.... tam twoje miejsce fanatyku! |
To też zapewne jest mowa miłości, i pewnie jeszcze tolerancji.. ech. Oskarżać innych łatwo..
I oczywiście nie zainteresowałaś się nawet, jakie jest moje zdanie na temat, może nawet jest niesprzeczne z Twoim, i dlatego nie odpowiedziałem na merytoryczne kwestie.. nie, bo Ciebie to nie interesuje, Ciebie interesuje tylko szerzenie dobrego przykładu mowy miłości, w opozycji do mowy nienawiści szerzonej przez tych ohydnych katolików ;)
Ostatnio zmieniony przez Johnny99 dnia Czw 10:44, 15 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bzyku
Dołączył: 01 Gru 2008
Posty: 231
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 11:20, 15 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Superstar napisał: | Buddyemu chyba chodzi o to aby się zbytnio nie rozpędzać w filozofowaniu, i dać prawo każdemu rozstrzygnąć to na chłopski rozum, wg. własnych wartości i wiedzy. | Rozumiem ten punkt widzenia, ale go nie podzielam.
Czy zgodzisz się ze mną (niezależnie od Twojego zdania na samą aborcję), że aborcja jest poważną kwestią etyczną?
Nie jest to rozstrzyganie problemów typu, czy lepiej jest mieć smukła sylwetkę czy bardziej pulchną. Nie. To coś bardziej poważnego. Czy nie jest też tak, że chcesz aby poważne sprawy moralne np. zabójstwo, gwałt, kradzież, oszustwa finansowe, działanie na szkodę zdrowia itd. nie były "rozstrzygane na chłopski rozum, wg. czyichś własnych wartości i wiedzy"? Czy tego typu kwestie nie powinny być określone przez prawo państwowe? Czy zostawimy je własnemu osądowi każdego?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
macjan
Dołączył: 27 Maj 2008
Posty: 345
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 12:39, 15 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Budyy napisał: | Przy decyzji o aborcji nie ma sensu brać czysto filozoficznych rozważań na temat czy płód czy człowiek czy coś jeszcze bo nie mają one żadnego praktycznego zastosowania poza czysto filozoficznym dywagowaniem. |
Te filozoficzne dywagacje mają inny cel: otóż zwolennicy niekaralności aborcji w propagowaniu tego poglądu posługują się kłamstwem, po to żeby wyrobić mylne pojęcie na temat aborcji. Dla uciszenia sumień rzecz jasna.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
abangel666
Opiekun Kawiarni
Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 3123
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z Piekła
|
Wysłany: Pią 2:11, 16 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Panie Johnny99, moja "nienawiść" ograniczyła się do użycia jednego wulgaryzmu na tym forum, bo mnie wqrzyłeś.... "miłość" tzw. "obrońców życia" zaś to np. podkładanie bomb pod kliniki, albo strzelanie do lekarzy... że o "Agatce" czy p. Alicji już nie wspomnę....
Widzisz tę subtelną różnicę?
Powtarzam:
- aborcja powinna być legalna, bo dzięki temu będzie jej mniej, a ci, co pyszczą o karalności aborcji, to albo głupki-fanatyki, albo cyniczni cwaniacy, co na tym trzepią swój interes.... politycy i klechy
(PS. Zaznaczam, że wulgaryzm, nie był użyty "ad personam" a jeno tylko jako wskazanie kierunku i szybkości poruszania się.... a więc nie był obraźliwy - widzisz Superstar? nie obraziłam interlokutora, nie.... jeno wskazałam mu szybkość poruszania się....!)
Ostatnio zmieniony przez abangel666 dnia Pią 2:29, 16 Paź 2009, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Budyy
Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 1735
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 9:52, 16 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
macjan napisał: | Budyy napisał: | Przy decyzji o aborcji nie ma sensu brać czysto filozoficznych rozważań na temat czy płód czy człowiek czy coś jeszcze bo nie mają one żadnego praktycznego zastosowania poza czysto filozoficznym dywagowaniem. |
Te filozoficzne dywagacje mają inny cel: otóż zwolennicy niekaralności aborcji w propagowaniu tego poglądu posługują się kłamstwem, po to żeby wyrobić mylne pojęcie na temat aborcji. Dla uciszenia sumień rzecz jasna. |
A może byś łaskawie napisał jakim to kłamstwem sie posługują i poparł to jakimś dowodem.
Bzyku. Zgoda. Bez filozofowania tu się nie obejdzie i kwestie etyczne tego wymagają. Ale czym innym jest filozofowanie na podtawie JAKICHŚ kryteriów a czym innym jest dzielenie dzidy na przedzidzie i zadzidzie. Jaką wartość dla tematu aborcja ma określenie czy płód jest człowiekiem czy nim nie jest, jakie ma znaczenie czy jest częścią Ciała czy nie częścią. Sklasyfikowanie tego czynu do jednej z grup wcale nie zmienia stanu faktycznego ani też nie jest żadnym kryterium praktycznym a jedynie akademiskim. Chcesz się posługiwać kryteriami akademickimi do rozstrzygania dylematów moralnych? Takie kryteria mogą być tylko i wyłącznie odzwierciedleniem poglądów grupy wpływu na prawo i nie mają z moralnością i sumieniem nic wspólnego.
Kryterium cierpienia nie jest jednoznaczne ale mimo wszystko nawet intuicyjnie wiemy, zabijając człoweika powodujemy więcej cierpienia niż zabijając stonke ziemniaczaną. Zbitek komórek zwany zygotą może sobie według waszej definicji być człowiekiem ale zabicie go nie różni się niczym od zabicia tejże stonki. Jak słusznie zauważasz Cytat: | Chyba zgodzisz się, że na przykład wszyscy ludzie są równi pod względem godności i praw. | Ale czy chcesz nadać godność zarodkowi który z definicji godności mieć nie może bo nie posiada świadomości. Oczywiście możesz żadać nadania godności stonce i tego egzekwować ale nie możesz mnie do tego zmuszać. Dla mnie równość zaczyna się w momencie gdy możemy mówić o prawdopodobieństwie pojawienia się świadomości a to może wystąpić najwsześniej w momencie ukształtowania się przynajmniej szczątkowo kory mózgowej. Wybacz ale dla mnie zarodek niczym nie różni się w godności od godności plemnika, jajeczka czy stonki.
Nadawanie godności zarodkowi ma uzasadnienie tylko i wyłącznie przy założeniu posiadania jakiejś duszy ale wybacz, nie każdy wyznaje ideę posiadania duszy, na którą nie ma żadnych przekonywujących naukowych dowodów. Na temat Twoich wymysłów filozoficznych nie chcę się natomiast wypowiadać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Johnny99
Dołączył: 10 Wrz 2009
Posty: 592
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 13:57, 16 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Panie Johnny99, moja "nienawiść" ograniczyła się do użycia jednego wulgaryzmu na tym forum, bo mnie wqrzyłeś.... "miłość" tzw. "obrońców życia" zaś to np. podkładanie bomb pod kliniki, albo strzelanie do lekarzy... że o "Agatce" czy p. Alicji już nie wspomnę....
Widzisz tę subtelną różnicę? |
Napisałaś o " katolickiej mowie nienawiści ", więc się odniosłem wyłącznie do Twojej mowy. W poście, do którego się odniosłem, nie ma ani słowa o bombach czy strzelaniu. Zresztą nie słyszałem, by kiedykolwiek tego rodzaju działania podejmowali katolicy. Nie słyszałem też o żadnej bombie czy strzelaninie w sprawie " Agatki ". To też są pewne " subtelne " różnice. A jeżeli wkurza Cię tak niebywale sama możliwość, że ktoś może mieć odmienne od Ciebie zdanie, to mi bardzo przykro, nie wiedziałem ;)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Oless
Dołączył: 05 Sty 2006
Posty: 2139
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Łódź Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 16:12, 16 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Czym się różni dziecko 5 minut po porodzie od dziecka 5 minut przed porodem ? Czym się różni dziecko z 9 miesiąca od dziecka z 7 miesiąca? 4 miesiąca ? Tu nie jest potrzebne żadne kryterium. Wystarczy popatrzeć na zdjęcia. Różnice są tylko ilościowe, jakościowe są na samym początku. Dlaczego lewicowe serwisy tak się oburzają na fotografie tego jak przebiega aborcja (np. pardon.pl) ? Bo są one wewnetrznie szokujące dla każdego normalnego człowieka, więc lepiej nie pokazywać prawdy.
Często przytacza się najbardziej skrajne przypadki na poparcie legalizacji aborcji, podczas gdy 99% aborcji dokonywanych na świecie dotyczy przypadków zwykłego wygodnictwa, robienia kariery i ludzkiego strachu przed byciem odpowiedzialnym co doskonale obrazuje filmik:
Nie wiem jak sobie poradzimy. (polecam obrońcom "praw" kobiet)
Nie chodzi tylko o to co czuje człowiek na etapie rozwoju płodowego, ale o to, że instrumentalne traktowanie ludzkiego życia ( "zabicie go nie różni się niczym od zabicia stonki" ) niesie ryzyko dehumanizacji w innych sferach wpółdziałania społecznego.
Czy w wieku 18 lat odważniej wchodziłbym w dorosłe życie z pamięcią że kilka lat wcześniej dokonałem aborcji czy, że urodziłem dziecko i oddałem do adopcji ? Poważnie pytam (wiem że faceci nie rodzą, ale chodzi o zwykłą empatię). Usunięcie płodu , deklarowane przez naprawiaczy świata, nie zawróci najgorszego (tragedii gwałtu). Postawiłbym natomiast na pomoc osobom poszkodowanym i na szybką reakcję (jeżeli się nie mylę do 72 godzin można zatrzymać proces zapłodnienia poprzez podanie odpowiednich środków).
Cytat: | aborcja powinna być legalna, bo dzięki temu będzie jej mniej |
Niebezpieczny nonsens, opierający się na błędnym mniemaniu, że coś może być za darmo; aborcja zawsze będzie płatna, bo placówka musi otrzymać środki za zakontraktowane lub wykonane operacje. Karalność aborcji podnosi jej cenę, a wyższa cena zmniejsza popyt. Fundamentalna ekonomia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Budyy
Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 1735
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 19:50, 16 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Czym się różni dziecko 5 minut po porodzie od dziecka 5 minut przed porodem ? Czym się różni dziecko z 9 miesiąca od dziecka z 7 miesiąca? 4 miesiąca ? Tu nie jest potrzebne żadne kryterium. Wystarczy popatrzeć na zdjęcia. Różnice są tylko ilościowe, jakościowe są na samym początku. Dlaczego lewicowe serwisy tak się oburzają na fotografie tego jak przebiega aborcja (np. pardon.pl) ? Bo są one wewnetrznie szokujące dla każdego normalnego człowieka, więc lepiej nie pokazywać prawdy. |
Posiadanie albo nie posiadanie mózgu to chyba nie jest zmiana ilościowa.
Posiadanie i nieposiadanie świadomości również.
Cytat: | Często przytacza się najbardziej skrajne przypadki na poparcie legalizacji aborcji, podczas gdy 99% aborcji dokonywanych na świecie dotyczy przypadków zwykłego wygodnictwa, robienia kariery i ludzkiego strachu przed byciem odpowiedzialnym co doskonale obrazuje filmik:
Nie wiem jak sobie poradzimy. (polecam obrońcom "praw" kobiet) |
O. Jakżeś to wyliczył. Czyżbyś chodził pytać każdej i sam dokonywał oceny.
Cytat: | Nie chodzi tylko o to co czuje człowiek na etapie rozwoju płodowego, ale o to, że instrumentalne traktowanie ludzkiego życia ( "zabicie go nie różni się niczym od zabicia stonki" ) niesie ryzyko dehumanizacji w innych sferach wpółdziałania społecznego. |
Jakoś się nie dehumanizowałem jak i wielu innych zwolenników aborcji. Ba wielu jest wegetarianami i pracuje w organizacjach humanitarnych. Ale jak się nie ma czego to się wyciąga byle co na poparcie swojej tezy. Poza tym nie masz prawa generować definicji ludzkiego życia a potem dehumanizować tych, którzy wedle twojej definicji instrumentalnie traktują te życie choć i to nie jest prawdą. Ja wiem, że to bardzo modne w kręgach kościelnych ale od Ciebie mógłbym oczekiwać czegoś bardziej wyrafinowanego.
Cytat: | Czy w wieku 18 lat odważniej wchodziłbym w dorosłe życie z pamięcią że kilka lat wcześniej dokonałem aborcji czy, że urodziłem dziecko i oddałem do adopcji ? |
Nie wiesz wiec nie dywaguj a tym bardziej nie decyduj za innych.
Cytat: | Poważnie pytam (wiem że faceci nie rodzą, ale chodzi o zwykłą empatię). Usunięcie płodu , deklarowane przez naprawiaczy świata, nie zawróci najgorszego (tragedii gwałtu). |
O gwałcie można zapomnieć ale jak będziesz wychowywać dziecko z gwałtu to nie za bardzo. Czy twoje życie będzie normalne mając dziecko z gwałtu, jak się kształtują Twoje szanse na normalną rodzinę. Czy te kilka komórek ( tak kilka bo po gwałcie można od razu wziąć tabletkę wczesnoporonną) jest warte ryzyka na całe życie.
Cytat: | Postawiłbym natomiast na pomoc osobom poszkodowanym i na szybką reakcję (jeżeli się nie mylę do 72 godzin można zatrzymać proces zapłodnienia poprzez podanie odpowiednich środków). | Zapłodnienie może nastąpić już po kilkunastu minutach. Nigdy nie masz pewności czy niszczysz jajeczko czy już zarodek. Czyżbyś zaczynał myśleć samodzielnie ?
Cytat: | Cytat:
aborcja powinna być legalna, bo dzięki temu będzie jej mniej
Niebezpieczny nonsens, opierający się na błędnym mniemaniu, że coś może być za darmo; aborcja zawsze będzie płatna, bo placówka musi otrzymać środki za zakontraktowane lub wykonane operacje. Karalność aborcji podnosi jej cenę, a wyższa cena zmniejsza popyt. Fundamentalna ekonomia. |
Podzielam twoje zdanie. Legalna aborcja raczej nie zmniejszy jej ilości. Ale tu nie o to chodzi. Chodzi o życie i bezpieczeństwo kobiet o której przeciwnicy aborcji nigdy nie wspominają.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mat
Dołączył: 28 Maj 2007
Posty: 2977
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 22:22, 16 Paź 2009 Temat postu: Re: Decydowanie o własnym ciele? |
|
|
macjan napisał: | Chodzi o hasło zawarte w temacie - tak propaganda pewnych środowisk zwykła nazywać aborcję. |
Jeszua ben Miriam, Dzyngis-Chan, Car Iwan Grozny, przywodcy Imperialnej Japonii w latach 1930tych i 1940tych, Napoleon Bonaparte, Kuba Rozpruwacz, Himmler, piloci samolotu, ktorzy zrzucili bombe atomowa na Horoszime, papieze, Walesa. Pomysl, o ile nasz swiat bylby lepszym, gdyby ich matki podaly sie skrobance.
A aborcja powinna byc wrecz czasami dofinansowana np. gdy plod jest zdeformowany, bo przeciez kosciol kat. nie bedzie takiego debila czy potworka bez nog czy rak utrzymywac, ale podatnicy.
Ostatnio zmieniony przez mat dnia Pią 22:23, 16 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Oless
Dołączył: 05 Sty 2006
Posty: 2139
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Łódź Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 23:00, 16 Paź 2009 Temat postu: Re: Decydowanie o własnym ciele? |
|
|
mat napisał: | takiego debila czy potworka bez nog |
No i w tym momencie obrażasz bardzo wiele osób, w tym rodziców niepełnosprawnych dzieci, a tak na marginesie niejeden niepełnosprawny - nie spełniający twoich kryteriów czystości rasowej - zrobił dla społeczeństwa więcej od Ciebie (np. Hawking)
filmik z Hiszpanii dla ciebie:
http://www.youtube.com/watch?v=9ywWPEfcffk&feature=player_profilepage
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Oless
Dołączył: 05 Sty 2006
Posty: 2139
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Łódź Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 0:04, 17 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Budyy napisał: | Cytat: | Czym się różni dziecko 5 minut po porodzie od dziecka 5 minut przed porodem ? Czym się różni dziecko z 9 miesiąca od dziecka z 7 miesiąca? 4 miesiąca ? Tu nie jest potrzebne żadne kryterium. Wystarczy popatrzeć na zdjęcia. Różnice są tylko ilościowe, jakościowe są na samym początku. Dlaczego lewicowe serwisy tak się oburzają na fotografie tego jak przebiega aborcja (np. pardon.pl) ? Bo są one wewnetrznie szokujące dla każdego normalnego człowieka, więc lepiej nie pokazywać prawdy. |
Posiadanie albo nie posiadanie mózgu to chyba nie jest zmiana ilościowa.
Posiadanie i nieposiadanie świadomości również. |
A kiedy dziecko zyskuje świadomość ? wiesz, bo ja nie wiem. Nie uważasz, że jest nadużyciem używanie tak sztucznych podziałów jak I trymestr, gdzie dziecko w 3 m-cu jest po prostu małym człowiekiem? Poza tym mam trochę inne odczucia, czy jak ludzkiemu płodowi dopiero zaczyna bic serce to jest mniej ludzkie czy jak ? Bo nie rozumiem.
Cytat: | Często przytacza się najbardziej skrajne przypadki na poparcie legalizacji aborcji, podczas gdy 99% aborcji dokonywanych na świecie dotyczy przypadków zwykłego wygodnictwa, robienia kariery i ludzkiego strachu przed byciem odpowiedzialnym... |
Cytat: | O. Jakżeś to wyliczył. Czyżbyś chodził pytać każdej i sam dokonywał oceny. |
Panie Budyy, nie wierzę że sam nie pomyslałeś o tym, że skrajne przypadki muszą być marginalne w stusunku do tak dużej ilości wykonywanych aborcji, co tu dużo mówić aborcja jest traktowana jak metoda antykoncepcyjna i dlatego w zdrowym etycznie społeczeństwie nie powinno byc dla niej miejsca (w USA aborcja jest wykonywana w 1,5 mln przypadków na 4 mln urodzeń, czyli dotyczy co trzeciego dziecka ; statystyki za [link widoczny dla zalogowanych] ).
Cytat: | Nie wiesz wiec nie dywaguj a tym bardziej nie decyduj za innych. |
Nie chcę decydować za innych i tego nie robię, wyrażam swoje zdanie w tej kwestii - do czego mam konstytucyjne prawo , nazywam aborcje po imieniu morderstwem osoby nienarodzonej, i jestem przeciw legalizacji aborcji na żądanie, czyli "bo tak łatwiej".
Cytat: | Cytat: | Usunięcie płodu , deklarowane przez naprawiaczy świata, nie zawróci najgorszego (tragedii gwałtu). |
O gwałcie można zapomnieć ale jak będziesz wychowywać dziecko z gwałtu to nie za bardzo. Czy twoje życie będzie normalne mając dziecko z gwałtu, jak się kształtują Twoje szanse na normalną rodzinę. |
Nie Budyy, tak nie jest, gwałtu nie można zapomnieć, podobnie jak usunięcia ciąży, a donoszenie ciąży i oddanie dziecka do aborcji może być mniejszym obiciążeniem niż poaborcyjne urazy psychiczne.
Cytat: | Zapłodnienie może nastąpić już po kilkunastu minutach. Nigdy nie masz pewności czy niszczysz jajeczko czy już zarodek. |
To jest kwestia do roztrzygnięcia na gruncie medycznym, [link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mat
Dołączył: 28 Maj 2007
Posty: 2977
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 0:20, 17 Paź 2009 Temat postu: Re: Decydowanie o własnym ciele? |
|
|
Oless napisał: | No i w tym momencie obrażasz bardzo wiele osób, w tym rodziców niepełnosprawnych dzieci, a tak na marginesie niejeden niepełnosprawny - nie spełniający twoich kryteriów czystości rasowej - zrobił dla społeczeństwa więcej od Ciebie (np. Hawking)
filmik z Hiszpanii dla ciebie:
http://www.youtube.com/watch?v=9ywWPEfcffk&feature=player_profilepage |
Wyjatek potwierdza regule. A rodzicom tym mozna tylko wspolczuc i niezazdroscic, bo przeciez kosciol kat. finansowac i opiekowac sie uposledzonymi nie bedzie, bo sie nie oplaca; a jesli juz tym sie zajmie to zadna dziecieca pupa nie wyjdzie z tego bezpiecznie.
ps. filmiki fundamentalistow chrzescijanskich (zdaje sie ze katolickich pogrobowcow Franco) atakujacych kliniki aborcyjne, i zabijajacych tam zywych, doroslych ludzi, poza zniesmaczeniem, nie robia na mnie zadnego wrazenia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Oless
Dołączył: 05 Sty 2006
Posty: 2139
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Łódź Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 0:45, 17 Paź 2009 Temat postu: Re: Decydowanie o własnym ciele? |
|
|
mat napisał: | ps. filmiki fundamentalistow chrzescijanskich (zdaje sie ze katolickich pogrobowcow Franco) atakujacych kliniki aborcyjne, i zabijajacych tam zywych, doroslych ludzi, poza zniesmaczeniem, nie robia na mnie zadnego wrazenia. |
Posądzasz tą Panią o ataki na kliniki aborcyjne ? Ponosi cię wyobraźnia i ślepe skojarzenia.
Idź lepiej spać, dobranoc
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mat
Dołączył: 28 Maj 2007
Posty: 2977
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 1:00, 17 Paź 2009 Temat postu: Re: Decydowanie o własnym ciele? |
|
|
Oless napisał: | Posądzasz tą Panią o ataki na kliniki aborcyjne ? Ponosi cię wyobraźnia i ślepe skojarzenia. |
Nie znam "tej pani" ale srodowisko ktore przedstawia filmik pozwala przypuszczac ze sa to osobnicy niebezpieczni dla otoczenia.
link dla Ciebie:
[link widoczny dla zalogowanych]
Oless napisał: | zrobił dla społeczeństwa więcej od Ciebie (np. Hawking) |
Jako neoliberalny junak ze szkolki niedzielnej pod wezwaniem św. Leszka Balcerowicza, powienienes wiedziec, ze nie ma czegos takiego jak spoleczenstwo, sa tylko jednostki. "No Such Thing as Society" socjalisto, ale nie martw sie, ja Cie naucze jak zostac i prawdziwym katolikiem i prawdziwym neoliberalem, bo ani o jednym ani drugim nie masz zielonego pojecia.
I nie zapominaj, ze usmiercic mozna tylko czlowieka, a NIE embrion/plod, ktory jest organiczna czescia zywiacego organizmu, a nawet rodzajem pasozyta, jako iz czerpie swe pozywienie z ciala zywiciela. A zywiciel ma zawsze prawo odmowic zywienia pasozyta.
Ostatnio zmieniony przez mat dnia Sob 1:04, 17 Paź 2009, w całości zmieniany 5 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
abangel666
Opiekun Kawiarni
Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 3123
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z Piekła
|
Wysłany: Sob 8:59, 17 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Dla Oless'a
"Z fanatykami nie warto gadać,
więc morda w kubeł i proszę siadać"
(I. Witkiewicz, lekko zmieniony)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
abangel666
Opiekun Kawiarni
Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 3123
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z Piekła
|
Wysłany: Sob 10:25, 17 Paź 2009 Temat postu: Re: Decydowanie o własnym ciele? |
|
|
Jak znalazł.... trafiło się:
[link widoczny dla zalogowanych]
Na potwierdzenie moich słów Instytut Guttmachera:
"liczba aborcji spada także w krajach, które zliberalizowały regulujące ją prawa"
Ale do popieprzonych do imętu, gówniarzy, co im katolicyzm nasrał pod mózgownicę i tak to nie dotrze... mają gówno pod sufitem i tyle....
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|