Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Czy potrzebujemy odpowiedzi?

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Rozbieranie irracjonalizmu
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kruchy04
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 25 Sie 2016
Posty: 3335
Przeczytał: 10 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 21:59, 18 Gru 2022    Temat postu: Czy potrzebujemy odpowiedzi?

Fjałkowski w jednej ze swoich debat z chrześcijanami, w sekcji "pytania od publiczności" poruszył interesującą kwestię.

Fjałkowski mówi, że doświadcza szczęśliwego życia bez posiadania jakiegokolwiek światopoglądu. A niedawno czytałem wypowiedź jakiegoś duchownego, który argumentował, że "aby człowiek miał pokój w sercu i cieszył się życiem, musi wiedzieć, po co żyje i co ma robić. Jeśli zabraknie czegoś, co wykracza poza konieczności życiowe jak praca, jedzenie, picie, rozrywka, staje się często zagubiony".

I tak się zastanawiam czy można się z tym zgodzić i wydaje mi się, że przykład Fjałkowskiego obala wypowiedź duchownego. Fjałkowski we wspomnianej debacie mówi tak:
"Nie jest prawdą taka powszechna narracja, że 'człowiek potrzebuje odpowiedzi, potrzebuje! Musisz jakąś mieć. I teraz, jak nie masz to musisz się zwrócić do kogoś, kto twierdzi, że taką odpowiedź ma, bo jak nie to straszne rzeczy będą się działy w twoim życiu'. To jest nieprawda. Jeżeli chrześcijanie bardzo lubią i poważają świadectwo, to właśnie macie świadectwo tego, że to nie jest prawda. Można żyć bez żadnej takiej odpowiedzi. I można uniknąć zagrożeń nie zadając sobie takich pytań, na które nie wiadomo jak konkluzywnie odpowiedzieć."
https://youtu.be/dH6TqK_FV3M

Oczywiście jego odpowiedź jest w kontekście metafizycznego pytania o sens cierpienia, ale myślę, że spokojnie można tę odpowiedź rozszerzyć na wszelkie egzystencjalne pytania.

Więc może takie moje pytanie: czy uważacie, że warto zagłębiać się w pytania głęboko egzystencjalne i tracić na nie czas i wysiłek? Jeśli odp, brzmi "tak", to dlaczego warto? I tak nie mamy dostępu do obiektywnej prawdy. Pewne pytania jak przykładowo o sens życia, po co żyć, dlaczego jest cierpienie itd. itd, przejawiają się od starożytności po dziś dzień i.. no właśnie, i co? Przez te tysiące lat zmagań z tymi pytaniami jesteśmy bliżej jakiejś prawdy? Wiemy coś więcej w tych kwestiach? W ogóle coś wiemy? Może jednak życie oparte na systemie "praca, jeść, spać, przyjemności, pasje" nie jest takie wcale nieuzasadnione i pozbawione wartości? Chyba często taka postawa życiowa jest krytykowana przez religię, która rzekomo nawołuje do duchowego przebudzenia i wyjście poza "proste" życie, ale właściwie jakie argumenty ma religia, by obrać kurs na taką "uduchowioną" postawę życiową, czyli żeby zadawać sobie egzystencjalne pytania i wymyślać odpowiedzi?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23104
Przeczytał: 96 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 22:02, 18 Gru 2022    Temat postu:

Jaka praca?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kruchy04
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 25 Sie 2016
Posty: 3335
Przeczytał: 10 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 22:33, 18 Gru 2022    Temat postu:

Semele napisał:
Jaka praca?


Czy widzisz powody, aby wykraczać poza "przyziemne" życie jak praca, jedzenie, rozrywka, hobby i wkraczać na morze głębokich pytań egzystencjalnych, na które i tak nie mamy sposobu znaleźć obiektywnych i prawdziwych odpowiedzi?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15352
Przeczytał: 99 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 23:02, 18 Gru 2022    Temat postu: Re: Czy potrzebujemy odpowiedzi?

Kruchy04 czyli Azael vel Raino trollujący z drugiego konta napisał:
I tak nie mamy dostępu do obiektywnej prawdy.

(...)

W ogóle coś wiemy?


Trafne podsumowanie twojej sześcioletniej "działalności" na tym forum. Kręcisz się jak gówno w przeręblu i do żadnej konkluzji i tak nigdy nie doszedłeś i nie dojdziesz. Spamujesz forum z czterech multikont i nie ma z tego nic poza pustą paplaniną i strzępieniem języka po próżnicy

A Fiałkowski jest jeszcze bardziej jak dziecko we mgle i propaguje swój skrajnie niespójny światopogląd udający brak światopoglądu. Trafnie tego oszusta podsumował Feanor Aglarion:

"Fjałkowski jest szarlatanem, każdy jego film, który widziałem, polega na zarzucaniu widowni różnymi, niespójnymi twierdzeniami celem wywołania w słuchającym określonego przekonania. Czuję do tego szczerą pogardę i żałuję, że w ogóle się do niego odnoszę"

[link widoczny dla zalogowanych]

Tak więc ten niespójny szarlatan nikogo nie obala poza samym sobą


Ostatnio zmieniony przez fedor dnia Pon 6:05, 19 Gru 2022, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23104
Przeczytał: 96 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 1:32, 19 Gru 2022    Temat postu:

Kruchy04 napisał:
Semele napisał:
Jaka praca?


Czy widzisz powody, aby wykraczać poza "przyziemne" życie jak praca, jedzenie, rozrywka, hobby i wkraczać na morze głębokich pytań egzystencjalnych, na które i tak nie mamy sposobu znaleźć obiektywnych i prawdziwych odpowiedzi?


Na morze głębokich pytań egzystencjalnych...

Co przez to rozumiesz?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kruchy04
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 25 Sie 2016
Posty: 3335
Przeczytał: 10 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 2:43, 19 Gru 2022    Temat postu:

Semele napisał:
Kruchy04 napisał:
Semele napisał:
Jaka praca?


Czy widzisz powody, aby wykraczać poza "przyziemne" życie jak praca, jedzenie, rozrywka, hobby i wkraczać na morze głębokich pytań egzystencjalnych, na które i tak nie mamy sposobu znaleźć obiektywnych i prawdziwych odpowiedzi?


Na morze głębokich pytań egzystencjalnych...

Co przez to rozumiesz?


Stawianie sobie pytań, które obejmują te poziomy zagadnień i rozważań, które obejmują całość istnienia, i które są bardzo skąplikowane oraz nie są podatne na weryfikację.

Jeśli teraz rozumiesz to proszę zmierz się z moim pytaniem. Jestem ciekawy każdych odpowiedzi.


Ostatnio zmieniony przez Kruchy04 dnia Pon 2:43, 19 Gru 2022, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15352
Przeczytał: 99 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 5:50, 19 Gru 2022    Temat postu:

Kruchy04 napisał:
skąplikowane


"Oświecony nauką" tytan intelektu w akcji


Ostatnio zmieniony przez fedor dnia Pon 5:51, 19 Gru 2022, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23104
Przeczytał: 96 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 6:51, 19 Gru 2022    Temat postu:

Kruchy04 napisał:
Semele napisał:
Kruchy04 napisał:
Semele napisał:
Jaka praca?


Czy widzisz powody, aby wykraczać poza "przyziemne" życie jak praca, jedzenie, rozrywka, hobby i wkraczać na morze głębokich pytań egzystencjalnych, na które i tak nie mamy sposobu znaleźć obiektywnych i prawdziwych odpowiedzi?


Na morze głębokich pytań egzystencjalnych...

Co przez to rozumiesz?


Stawianie sobie pytań, które obejmują te poziomy zagadnień i rozważań, które obejmują całość istnienia, i które są bardzo skąplikowane oraz nie są podatne na weryfikację.

Jeśli teraz rozumiesz to proszę zmierz się z moim pytaniem. Jestem ciekawy każdych odpowiedzi.


Michał się w tym specjalizuje.

Odpowiedzi jakich Ty udzielisz na jaliekolwoek pytania jeśli maja być egzystencjalne, nie będą obiektywne. To będą Twoje odpowiedzi.

Religia nie zajmuje się stawianiem pytań. Religia daje odpowiedź na pytania. Dostajesz od rodziców ten zasób i idziesz z nim przez życie.
Światopogląd religijny znacznie lepiej i spokojniej pozwala przejść przez życie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15388
Przeczytał: 29 tematów


PostWysłany: Pon 16:41, 19 Gru 2022    Temat postu: Re: Czy potrzebujemy odpowiedzi?

Kruchy04 napisał:
Więc może takie moje pytanie: czy uważacie, że warto zagłębiać się w pytania głęboko egzystencjalne i tracić na nie czas i wysiłek? Jeśli odp, brzmi "tak", to dlaczego warto?

Warto chociażby dlatego by dojść do wniosku, że możliwe odpowiedzi na te pytania są czysto umowne.
Poza tym być może istnieje jakaś szansa, że ktoś wymyśli jakąkolwiek sensowną odpowiedź na owe "fundamentalne" pytania albo chociaż odpowiedź niepełną. Oczywiście musiałby to być proces filozoficzny, a nie mantrowanie regułek religijnych.

Cytat:
Chyba często taka postawa życiowa jest krytykowana przez religię, która rzekomo nawołuje do duchowego przebudzenia i wyjście poza "proste" życie, ale właściwie jakie argumenty ma religia, by obrać kurs na taką "uduchowioną" postawę życiową, czyli żeby zadawać sobie egzystencjalne pytania i wymyślać odpowiedzi?

Dzięki takiemu szerszemu spojrzeniu mamy np. postęp cywilizacyjny w kwestii społeczności.
Patrząc bez namysłu na zasadzie "nażreć się tu i teraz" dochodzimy do poziomu republik bananowych albo pseudopaństw typu Rosja. Jest tu ewidentny konflikt jednostka/oligarchowie/elity vs reszta społeczństwa. Dla rozwoju społecznego i cywilizacyjnego lepiej jest postawić na społeczeństwo.

Zatem w ogólności wg mnie religie mają rację - należy się zastanowić głębiej nad pewnymi zagadnieniami. Jednak nie sugerowałbym się religijnymi odpowiedziami.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33359
Przeczytał: 64 tematy

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 18:44, 19 Gru 2022    Temat postu:

Semele napisał:
Religia nie zajmuje się stawianiem pytań. Religia daje odpowiedź na pytania. Dostajesz od rodziców ten zasób i idziesz z nim przez życie.

To ja mam chyba bardziej swoją (!) religię. Ta moja religia polega na tym, że życie jest do postawienia pytań, ja jestem do przetestowania się wobec tych pytań i ogólnie problemów życia, doświadczając zarówno swojej słabości, jak i mocy, zarówno cierpienia, jak i radości. Religia, której zadanie kończy się na powtarzaniu tego, co rodzice, opiekunowie, czy inni podający się za autorytet w kwestii duchowości ludzie, jest w moim odczuciu złą religią. I ja takiej wyznawać nie zamierzam (co nie znaczy, że neguję, iż sporo religii realnych do takiego statusu złej po mojemu religii, jakby aspirowała).
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23104
Przeczytał: 96 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 19:35, 19 Gru 2022    Temat postu:

Ja sie na tym nie znam. Nie wiem w jakim zskresie krk pozwala na wlasne interpretacje.
Z mojego doświadczenia wiem, że taka modlitwa do Aniola stróża moze pomóc. Oczywiście ja ja traktuję raczej jak jakaś buddyjską mantrę .
Kiedyś bylam na pogrzebie w zabitej dechami wsi. Grupa starszych pań śpiewała bardzo ładnie. Też mi się to skojarzylo z mantrami.
Myślę, ze ludziom to pomaga.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23104
Przeczytał: 96 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 19:35, 19 Gru 2022    Temat postu:

Ja sie na tym nie znam. Nie wiem w jakim zskresie krk pozwala na wlasne interpretacje.
Z mojego doświadczenia wiem, że taka modlitwa do Aniola stróża moze pomóc. Oczywiście ja ja traktuję raczej jak jakaś buddyjską mantrę .
Kiedyś bylam na pogrzebie w zabitej dechami wsi. Grupa starszych pań śpiewała bardzo ładnie. Też mi się to skojarzylo z mantrami.
Myślę, ze ludziom to pomaga.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23104
Przeczytał: 96 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 19:35, 19 Gru 2022    Temat postu:

Nie wierzę w reinkarnacje ale artykuł bardzo ciekawy

[link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez Semele dnia Pon 19:44, 19 Gru 2022, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23104
Przeczytał: 96 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 19:35, 19 Gru 2022    Temat postu:

Dubel

Ostatnio zmieniony przez Semele dnia Pon 19:47, 19 Gru 2022, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kruchy04
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 25 Sie 2016
Posty: 3335
Przeczytał: 10 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 12:06, 20 Gru 2022    Temat postu: Re: Czy potrzebujemy odpowiedzi?

Irbisol napisał:
Kruchy04 napisał:
Więc może takie moje pytanie: czy uważacie, że warto zagłębiać się w pytania głęboko egzystencjalne i tracić na nie czas i wysiłek? Jeśli odp, brzmi "tak", to dlaczego warto?

Warto chociażby dlatego by dojść do wniosku, że możliwe odpowiedzi na te pytania są czysto umowne.


Wydaje mi się, że do takiego wniosku już doszli w starożytności starożytni sceptycy.

Fjałkowski proponuje ciekawy test, gdy chcemy rozstrzygnąć czy czymś warto się zainteresować. Pomysł składa się z dwóch pytań:
1. Czy to jest problem rozstrzygany? Jakie są kryteria rozstrzygnięcia problemu?
2. Nawet gdybyś to rozstrzygnął to, co to zmieni w twoim życiu?

W punkcie pierwszym nie chodzi o to, czy jesteśmy wstanie wymyśleć możliwe odpowiedzi tylko chodzi o rozstrzygnięcie jaka, jest prawdziwa odpowiedź.

Jeśli coś przejdzie ten dwu etapowy test to, jest to coś czym warto się zajmować.

I teraz pytanie, jakie argumenty przemawiają za tym, aby zajmować się głębokimi pytaniami egzystencjalnymi, na które i tak nie mamy sposobu znaleźć obiektywnych i prawdziwych odpowiedzi?

Nie chodzi o to, by być w życiu bezmyślną kaleką umysłową. Warto się rozwijać i poszerzać rozumienie świata, ale jednak są kwestie i pytania metafizyczne, które można sobie zadawać i w zasadzie nic z tym nie jesteśmy wstanie zrobić więcej. W ten sposób chyba wiele osób myśli i argumentuje, że oni nie widzą potrzeby zadawać sobie pytań o istnienie Boga, ostatecznego sensu życia, jaka jest metafizyczna przyczyny istnienia cierpienia, czy istnieje dobro/zło obiektywnie itd., bo i tak nic nie rozstrzygniemy, a tracimy czas na rzeczy, które nic nie zmieniają w naszym życiu. A nawet jeśli coś zmieniają to i tak nie jesteśmy wstanie ich rozstrzygnąć, i to często argumentują ludzie wykształceni, całkiem inteligentni, radzący sobie w życiu.

Muszę się jeszcze nad tym tematem zastanowić.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15352
Przeczytał: 99 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 12:34, 20 Gru 2022    Temat postu: Re: Czy potrzebujemy odpowiedzi?

Kruchy04 napisał:
Fjałkowski proponuje ciekawy test, gdy chcemy rozstrzygnąć czy czymś warto się zainteresować. Pomysł składa się z dwóch pytań:
1. Czy to jest problem rozstrzygany? Jakie są kryteria rozstrzygnięcia problemu?
2. Nawet gdybyś to rozstrzygnął to, co to zmieni w twoim życiu?

W punkcie pierwszym nie chodzi o to, czy jesteśmy wstanie wymyśleć możliwe odpowiedzi tylko chodzi o rozstrzygnięcie jaka, jest prawdziwa odpowiedź


To podaj kryterium rozstrzygające dla zasadności istnienia samego tego testu bo póki co jest on samowywrotny
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33359
Przeczytał: 64 tematy

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 13:57, 20 Gru 2022    Temat postu: Re: Czy potrzebujemy odpowiedzi?

Kruchy04 napisał:
Irbisol napisał:
Kruchy04 napisał:
Więc może takie moje pytanie: czy uważacie, że warto zagłębiać się w pytania głęboko egzystencjalne i tracić na nie czas i wysiłek? Jeśli odp, brzmi "tak", to dlaczego warto?

Warto chociażby dlatego by dojść do wniosku, że możliwe odpowiedzi na te pytania są czysto umowne.


Wydaje mi się, że do takiego wniosku już doszli w starożytności starożytni sceptycy.

Fjałkowski proponuje ciekawy test, gdy chcemy rozstrzygnąć czy czymś warto się zainteresować. Pomysł składa się z dwóch pytań:
1. Czy to jest problem rozstrzygany? Jakie są kryteria rozstrzygnięcia problemu?
2. Nawet gdybyś to rozstrzygnął to, co to zmieni w twoim życiu?

W punkcie pierwszym nie chodzi o to, czy jesteśmy wstanie wymyśleć możliwe odpowiedzi tylko chodzi o rozstrzygnięcie jaka, jest prawdziwa odpowiedź.

Jeśli coś przejdzie ten dwu etapowy test to, jest to coś czym warto się zajmować.

I teraz pytanie, jakie argumenty przemawiają za tym, aby zajmować się głębokimi pytaniami egzystencjalnymi, na które i tak nie mamy sposobu znaleźć obiektywnych i prawdziwych odpowiedzi?

Ja widzę dwa fundamentalne powody:
1. Bo i tak obiektywność wszelkich odpowiedzi, jeśli się odpowiednio głęboko na jej konstrukcję spojrzy, będzie swego rodzaju ułudą, dlatego że podstawa dla każdej obiektywności i tak okazuje się być założona w jakimś stopniu arbitralnie. Tak więc i tak nie mamy tu rozdziału - z jednej strony "dobry" obiektywizm, a po drugiej "zły" subiektywny świat niejasnych odpowiedzi. Obiektywizm jawi się właściwie pewnym efektem statystycznym subiektywizmów - wiele subiektywizmów złożonych do kupy, usankcjonowanych społeczną aprobatą, buduje obiektywizm. Ale przejście jest płynne, czyli ubijając jakoś tak na siłę subiektywizm i metafizykę, podcinamy sobie gałąź, którą tworzymy obiektywizm.
2. Jest w nas coś (znowu subiektywne, nawet intuicyjne) co CHCE PYTAĆ. Jak ktoś tego nie czuje, to oczywiście nie o nim mówię. Ale wielu ludzi pytania metafizyczne CHCE sobie postawić. Ma taką POTRZEBĘ. Więc dlaczego by tej potrzeby na się nie zaspokajać?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15388
Przeczytał: 29 tematów


PostWysłany: Wto 15:02, 20 Gru 2022    Temat postu: Re: Czy potrzebujemy odpowiedzi?

Kruchy04 napisał:
bo i tak nic nie rozstrzygniemy, a tracimy czas na rzeczy, które nic nie zmieniają w naszym życiu. A nawet jeśli coś zmieniają to i tak nie jesteśmy wstanie ich rozstrzygnąć, i to często argumentują ludzie wykształceni, całkiem inteligentni, radzący sobie w życiu.

Muszę się jeszcze nad tym tematem zastanowić.

Jak już pisałem, dodałbym do tego rozstrzygalność częściową - czyli nie ma ostatecznej precyzyjnej odpowiedzi, ale cokolwiek wiadomo np. że na pewno nie będzie to odpowiedź z kategorii X (przykładowo: zanim udowodniono Wielkie Twierdzenie Fermata, były dowody częściowe).
Druga sprawa - przy tego typu rozmyślaniach można odkryć coś przypadkowo, co będzie przydatne. Zarówno mogą to być odpowiedzi na inne pytania, jak i narzędzia, które w tym przypadku się nie przydały, ale będą pomocne w innym.
W ostateczności mamy trening myślowy, co też jest przydatne.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33359
Przeczytał: 64 tematy

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 13:32, 21 Gru 2022    Temat postu: Re: Czy potrzebujemy odpowiedzi?

Irbisol napisał:
Kruchy04 napisał:
bo i tak nic nie rozstrzygniemy, a tracimy czas na rzeczy, które nic nie zmieniają w naszym życiu. A nawet jeśli coś zmieniają to i tak nie jesteśmy wstanie ich rozstrzygnąć, i to często argumentują ludzie wykształceni, całkiem inteligentni, radzący sobie w życiu.

Muszę się jeszcze nad tym tematem zastanowić.

Jak już pisałem, dodałbym do tego rozstrzygalność częściową - czyli nie ma ostatecznej precyzyjnej odpowiedzi, ale cokolwiek wiadomo np. że na pewno nie będzie to odpowiedź z kategorii X (przykładowo: zanim udowodniono Wielkie Twierdzenie Fermata, były dowody częściowe).

Tu się zgadzam z Irbisolem, uważając aspekt niepełnych dowodów, uzasadnień za cenny, a chyba też niedoceniany.
I chyba z kolei przeceniany, albo wręcz bezsensownie traktowane jako konieczne jest żądanie aby efekt był już tu i teraz, bo jak go teraz nie będzie, to rezygnujemy.

W życiu liczy się też upór, dociekliwość, pomimo wcześniejszych słabych początków. Rzeczy wielkie osiągają ci, co się nie wystraszyli, że wszyscy wokoło uważają, iż "to się nie uda". Einstein mawiał, że na tym polega przypadek czynienia wielkich odkryć, że gdy wszyscy wokoło wiedzą, iż coś się nie uda, jeden tego nie wie, próbuje to robić, a w końcu to mu się udaje.
Dzisiejszy świat jest w dużym stopniu zdominowany przez przesadnych asekurantów. Boimy się, że coś zrobimy niezgodnie z protokołem, boimy się zacząć niepewne przedsięwzięcia. Być może w sferze technologicznej ma to znaczny sens, ale czy musimy rezygnować także z poszukiwań czysto intelektualnych tam, gdzie nie ma namaszczenia czy to ze strony społeczności, czy nawet ze strony pierwszego oglądu sprawy?...

Światopogląd można sobie budować na tysiące sposobów. Jak komuś nie odpowiada teizm, to może sobie wybrać coś innego. Ale chyba w ogóle stawianie sobie pytania o podstawy naszego rozumowania ma jednak sens porządkujący to rozumowanie na niższych szczeblach.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Rozbieranie irracjonalizmu Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin