Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Czy buddyzm jest racjonalny?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Rozbieranie irracjonalizmu
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Andy72




Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 6926
Przeczytał: 121 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 14:35, 29 Sty 2025    Temat postu:

czyli twoja religia jest religią doczesności tak samo jak "religia" ateistów
A jest 8 błogosławieństw i 8 biada
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23420
Przeczytał: 101 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 14:36, 29 Sty 2025    Temat postu:

Ani buddyzm ani chrześcijaństwo nie radzą sobie z pyleniem drzew.

Nie życzę nikomu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 34304
Przeczytał: 83 tematy

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 14:38, 29 Sty 2025    Temat postu:

Semele napisał:
Ani buddyzm ani chrześcijaństwo nie radzą sobie z pyleniem drzew.

To faktycznie totalnie dyskredytuje te religie. :think:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Banjankri




Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 5885
Przeczytał: 84 tematy


PostWysłany: Śro 14:43, 29 Sty 2025    Temat postu:

Andy72 napisał:
czyli twoja religia jest religią doczesności tak samo jak "religia" ateistów
A jest 8 błogosławieństw i 8 biada

To twoja jest "odczesną", bo niby zaczyna się tam, gdzie życie się kończy, czyli jest kompletnie nieweryfikowalna i nie ma znaczenia dla naszego obecnego życia. Ty życie poświęcasz dla obietnicy antycznych postuchów. Nie zazdroszczę. Dałeś się zrobić w konia prymitywnymi obietnicami.


Ostatnio zmieniony przez Banjankri dnia Śro 14:44, 29 Sty 2025, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Andy72




Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 6926
Przeczytał: 121 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 14:45, 29 Sty 2025    Temat postu:

Dla ciebie bożkiem są weryfikowalne techniki buddyjskie dzięki którym wydaje ci się że już za życia osiągnąłeś "zbawienie".
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Banjankri




Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 5885
Przeczytał: 84 tematy


PostWysłany: Śro 14:55, 29 Sty 2025    Temat postu:

Andy72 napisał:
Dla ciebie bożkiem są weryfikowalne techniki buddyjskie dzięki którym wydaje ci się że już za życia osiągnąłeś "zbawienie".

Zbawienie od czego? Od ignorancji i głupowy semickich wierzeń przyjędych przez ludy słowiańskie w celach społeczno-militarnych? To na pewno.
Dodatkowo zbawienia od cierpienia wynikającego ze ślepej wiary w pośmiertny orgazm. I wiele innych...


Ostatnio zmieniony przez Banjankri dnia Śro 14:56, 29 Sty 2025, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Andy72




Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 6926
Przeczytał: 121 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 15:32, 29 Sty 2025    Temat postu:

lepsze wierzenia semickie niż wierzenia starożytnych grubasków ;-)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Banjankri




Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 5885
Przeczytał: 84 tematy


PostWysłany: Śro 16:24, 29 Sty 2025    Temat postu:

Andy72 napisał:
lepsze wierzenia semickie niż wierzenia starożytnych grubasków ;-)

Lepsze do oszukiwania siebie? Jak widać, tobie dużo nie trzeba było. Wierzysz w starożytnego bożka wojny i burzy. No wow.


Ostatnio zmieniony przez Banjankri dnia Czw 8:38, 30 Sty 2025, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Katolikus




Dołączył: 16 Lis 2016
Posty: 2895
Przeczytał: 90 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 11:14, 30 Sty 2025    Temat postu:

Irbisol napisał:
katolikus napisał:
Ludzki namysł dopuszcza różne sposoby wnioskowania, w których mieszają indukcja, dedukcja, ogólne przeświadczenie, że coś ma sens, osobiste doświadczenia z życia, wiedza naukowa, myśli i argumenty innych ludzi itd.


Wszystko fajnie - tylko że w zależności od użytych wyżej środków, należy oszacować pewność danego wniosku. Wiara religijna ma być wiarą absolutną, bez żadnych wątpliwości. Na podstawie najbardziej kruchych przesłanek, jakie tylko istnieją.
To raczej mądre nie jest.


Zgoda i ja też nie twierdzę, że moja wiara religijna jest typu absolutnego, bez żadnych wątpliwości.
Ks. prof. Hryniewicz pisał tak:

ks. prof. Wacław Hryniewicz napisał:
Wszystkie argumenty za istnieniem Boga nie dają nam, ludziom istniejącym w czasie, pełnej oczywistości. Wiara musi pozostać wiarą.

ks. prof. Wacław Hryniewicz napisał:
Jesteśmy teraz ludźmi drogi, a nie spełnienia.

ks. prof. Wacław Hryniewicz napisał:
Tym, co odpycha wielu od wiary, jest nadmierna pewność siebie i nietykalność.

ks. prof. Wacław Hryniewicz napisał:
Autentyczna wiara i nadzieja nie ranią innych. Nie mam powodu ani prawa, by zarzucać niewierzącym ślepotę i brak zmysłu Boga. Moja wiara w Jego istnienie nie daje mi podstaw do poczucia wyższości. Szanuję przekonania niewierzących.


Irbisol napisał:
katolikus napisał:
Czyli Kowalski bez nauki nie może pozytywnie zweryfikować, czy go żona kocha?


Podejrzewam, że nawet z nauką nie może.


Jeśli sprawę stawiasz tak, że weryfikacja ma być absolutna, pozbawiona wszelkich wątpliwości to chyba faktycznie nie może. Ale wg mnie może zweryfikować (i to bez nauki) choć będzie to weryfikacja bardziej subiektywna.

Irbisol napisał:
katolikus napisał:
A ktoś taką tezę stawiał? Bo ja nie pisałem, że wystarczy coś sobie założyć i będzie to tak samo dobre, jak coś innego. Ja pisałem, że różne założenia w dowodzie logicznym będą prowadzić do różnych wniosków, ale z tego nie wynika, że każde założenia są tak samo dobre, ani nawet nie wynika, że zawsze potrafimy pomyśleć jakieś inne założenia.


W takim razie po co w ogóle o tym pisałeś? Co to zmienia, że różne założenia prowadzą do różnych wniosków, skoro już założenia same w sobie nie są równoważne pod kątem ich adekwatności użycia?


Była to moja reakcja na twoje twierdzenie. Przypomnę kontekst:

katolikus napisał:
I nie stwierdzi, bo Bóg nie jest jednym z przyrodniczych mechanizmów naszego uniwersum. Jest jeszcze coś takiego jak ludzi namysł i on wielu ludziom potwierdza istnienie Boga.
Irbisol napisał:
To, że nauka czegoś nie stwierdza, niczego nie dowodzi.
A ludzki namysł - jak na złość - prowadzi do bardzo różnych wniosków. No chyba że jesteś w posiadaniu logicznych dowodów na istnienie Boga.
katolikus napisał:
Logiczne dowody nie mają racji bytu, jeśli nie przyjmie się jakichś założeń. Przyjmując różne założenia można dochodzić do różnych wniosków, tak więc logiczne dowody nam tego problemu dochodzenia do różnych wniosków nie usuwają.


Po prostu zrozumiałem twoją wypowiedź tak, że dowody logiczne prowadzą nas do jakiejś bezwątpliwej prawdy.

Mnie wystarczy w tym temacie, to że człowiek do różnych przekonań dochodzi na drodze różnych metod (nie tylko naukowej). Wiele rzeczy w życiu codziennym potwierdzamy lub obalamy sobie nie w oparciu o metodę naukową i ta metoda nie naukowa też w jakimś stopniu się sprawdza.
Tyle z mojej strony w tym temacie.


Ostatnio zmieniony przez Katolikus dnia Czw 11:16, 30 Sty 2025, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 16084
Przeczytał: 23 tematy


PostWysłany: Pią 11:42, 31 Sty 2025    Temat postu:

Katolikus napisał:
Zgoda i ja też nie twierdzę, że moja wiara religijna jest typu absolutnego, bez żadnych wątpliwości.

Jest na tyle mocna ta wiara, że jednak WIERZYSZ i obstawiasz taki, a nie inny scenariusz rzeczywistości. Na podstawie przesłanek bardzo słabych - wręcz trudno o słabsze.
A to, że jakiś "cherry picking" ksiądz coś twierdzi innego, niż oficjalna wykładnia Kościoła, to żaden argument.

Katolikus napisał:
Irbisol napisał:
katolikus napisał:
Czyli Kowalski bez nauki nie może pozytywnie zweryfikować, czy go żona kocha?
Podejrzewam, że nawet z nauką nie może.
Jeśli sprawę stawiasz tak, że weryfikacja ma być absolutna, pozbawiona wszelkich wątpliwości to chyba faktycznie nie może. Ale wg mnie może zweryfikować (i to bez nauki) choć będzie to weryfikacja bardziej subiektywna.

Czyli - de facto - żadna.
I nie twierdzę nic o weryfikacji 100% - sam zresztą do znudzenia powtarzam, że nawet nauka nie weryfikuje niczego na 100%. Po prostu nie ma lepszej weryfikacji niż naukowa (co - wbrew niektórym zarzucającym scjentyzmowi wewnętrzną sprzeczność - da się naukowo udowodnić, i to bardzo łatwo).

Katolikus napisał:
Po prostu zrozumiałem twoją wypowiedź tak, że dowody logiczne prowadzą nas do jakiejś bezwątpliwej prawdy.

Jak już pisałem wcześniej - ta sama logika, jeżeli masz jakieś założenia wymyślone, nie potwierdzi iż stosowanie logiki doprowadzi do słusznych wniosków. Stąd moje podkreślenie jakości założeń - a owe też się da ocenić.
Pisząc więc o logicznych dowodach miałem na myśli całość - zarówno rozumowanie, jak i dane. Tu niestety każda religia przysłowiowo leży i kwiczy.

Katolikus napisał:
Mnie wystarczy w tym temacie, to że człowiek do różnych przekonań dochodzi na drodze różnych metod (nie tylko naukowej). Wiele rzeczy w życiu codziennym potwierdzamy lub obalamy sobie nie w oparciu o metodę naukową i ta metoda nie naukowa też w jakimś stopniu się sprawdza. Tyle z mojej strony w tym temacie.

"W jakimś stopniu" to bardzo eufemistyczna ocena.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Rozbieranie irracjonalizmu Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4
Strona 4 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin