|
ŚFiNiA ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kruchy04
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 25 Sie 2016
Posty: 3335
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 22:25, 03 Mar 2023 Temat postu: Z punktu widzenia Boga.. |
|
|
Zakładając istnienie Boga i to, że on skonstruował ten świat wraz z tym wszystkim, co w tym świecie występuje od początku historii naszej planety i co w związku z tym człowiek musiał doświadczać..
Zakładam, że Bóg tak zaprojektował świat, aby żadne życie ludzkie jakie się pojawiło, choćby na chwilę, nie było zmarnowane z perspektywy celów do jakich dąży Bóg stwarzając taki, a nie inny świat.
To co jest najistotniejsze z perspektywy Boga, aby człowiek w swoim życiu doświadczył/poznał?
Na pewno nie jest istotne, aby człowiek poznał Biblię i nauczanie Jezusa, albo w ogóle Biblię (np. ST) i rozważał jej treść.
- wielu ludzi z różnych przyczyn nigdy Biblii nie miało w ręku, bo mieć nie mogła (np. urodzili się wtedy, gdy Biblii nie było, albo urodzili się w innym zakątku świata itd.)
Na pewno nie jest istotna przynależność do Kościoła (jakiegokolwiek).
- z podobnych powodów jak wyżej. W starożytności nie było żadnych kościołów chrześcijańskich, a więc ludzie nie mieli możliwości, aby do jakiegoś przynależeć.
Na pewno nie jest istotna wiara w to, że istnieje Bóg chrześcijański.
- On się objawił dość późno. Już istniało wielobóstwo i ludzie wierzyli w różnych bogów nie mając szans na poznanie tego prawdziwego.
Co w takim razie jest istotne? Może po prostu to, aby życie przeżyć? Ale dlaczego "samo przeżycie" miałoby być ważne bez dodatkowych warunków?
Zastanawiające.
Ostatnio zmieniony przez Kruchy04 dnia Pią 22:27, 03 Mar 2023, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fedor
Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15354
Przeczytał: 36 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 1:58, 04 Mar 2023 Temat postu: Re: Z punktu widzenia Boga.. |
|
|
Bezsensownego bełkotu gimboateisty ciąg dalszy
Kruchy04 napisał: | Zakładając istnienie Boga i to, że on skonstruował ten świat wraz z tym wszystkim, co w tym świecie występuje od początku historii naszej planety i co w związku z tym człowiek musiał doświadczać..
Zakładam, że Bóg tak zaprojektował świat, aby żadne życie ludzkie jakie się pojawiło, choćby na chwilę, nie było zmarnowane z perspektywy celów do jakich dąży Bóg stwarzając taki, a nie inny świat.
To co jest najistotniejsze z perspektywy Boga, aby człowiek w swoim życiu doświadczył/poznał?
Na pewno nie jest istotne, aby człowiek poznał Biblię i nauczanie Jezusa, albo w ogóle Biblię (np. ST) i rozważał jej treść.
- wielu ludzi z różnych przyczyn nigdy Biblii nie miało w ręku, bo mieć nie mogła (np. urodzili się wtedy, gdy Biblii nie było, albo urodzili się w innym zakątku świata itd.) |
Wnioskowanie niechlujne pod względem logicznym. Z tego, że wszyscy ludzie czegoś jeszcze nie zrobili nie wynika, że nie jest to istotne dla Boga. Wolna wola zakłada właśnie, że nie wszyscy ludzie coś zrobią. Z tego, że nie wszyscy ludzie czegoś nie zrobili nie wynika też, że w końcu wszyscy tego nie zrobią
Cytat: | Na pewno nie jest istotna przynależność do Kościoła (jakiegokolwiek).
- z podobnych powodów jak wyżej. W starożytności nie było żadnych kościołów chrześcijańskich, a więc ludzie nie mieli możliwości, aby do jakiegoś przynależeć |
Jak punkt wyżej. Poza tym Kościół istniał już w starożytności. Gimboateista nie zna historii
Cytat: | Na pewno nie jest istotna wiara w to, że istnieje Bóg chrześcijański.
- On się objawił dość późno. Już istniało wielobóstwo i ludzie wierzyli w różnych bogów nie mając szans na poznanie tego prawdziwego. |
Studium historii wszystkich kultur pokazuje, że politeizm jest późniejszą degeneracją wcześniejszego monoteizmu a więc wiara w jednego Boga istniała od początku:
[link widoczny dla zalogowanych]
Ateizm zaś zawsze był tylko marginalny i tak jest nawet dzisiaj:
[link widoczny dla zalogowanych]
http://www.sfinia.fora.pl/aktualnosci,23/ubywa-ateistow-na-swiecie,8096-75.html
Ateiści to zaledwie margines w skali globalnej, niepełnosprawny umysłowo i duchowo ułamek ludzkości. Gimboateista znowu nie wie co plecie
Cytat: | Co w takim razie jest istotne? Może po prostu to, aby życie przeżyć? Ale dlaczego "samo przeżycie" miałoby być ważne bez dodatkowych warunków?
Zastanawiające. |
Istotne z punktu widzenia tego forum jest to, że od lat mielisz w kółko te same bezsensy
Ostatnio zmieniony przez fedor dnia Sob 9:16, 04 Mar 2023, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|