|
ŚFiNiA ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Katolikus
Dołączył: 16 Lis 2016
Posty: 2743
Przeczytał: 53 tematy
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 12:19, 25 Lis 2023 Temat postu: Tolerancja - ciekawe zagadnienie |
|
|
Co dla was oznacza tolerancja? Bycie tolerancyjnym oznacza, że w pełni się zgadzacie i przyjmujecie czyjś punkt widzenia, czy też rozumiecie czyjś punkt widzenia, ale zachowujecie własny pogląd i opinię?
Czy myślicie, że można nadużywać pojęcia tolerancji? Czy istnieje ryzyko, że ktoś kto ma odmienne zdanie, zostanie uznany za osobę nietolerancyjną?
Ostatnio zmieniony przez Katolikus dnia Nie 18:22, 26 Lis 2023, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23213
Przeczytał: 53 tematy
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 14:05, 25 Lis 2023 Temat postu: |
|
|
To trochę tak.
Sceptycyzm to koncepcja, która sięga czasów wczesnej filozofii greckiej. Pojawiła się w starożytnej Grecji około III wieku p.n.e. Za ojca sceptycyzmu uznaje się filozofa Pyrron z Elidy (360 p.n.e. – 286 p.n.e.). Jego teoria koncepcji ludzkiej bazowała na fakcie, że człowiek nie ma wystarczających umiejętności i wiedzy, aby uzyskać odpowiedzi na wszystko. Chodzi nie tylko o prawdę, ale też wiedzę absolutną. Termin sceptycyzmu pochodzi od greckiego „sképsis”, co oznacza „badanie, dochodzenie”.
Analiza filozofii wczesnogreckiej w okresie hellenistycznym udowadnia, że sceptycyzm filozoficzny rozpoczął się od poglądów Pyrrona. Ten nurt miał w sobie aspekt nieufności wobec nauk ogólnych, a także odrzucał myśli propagowane przez Platona, Arystotelesa, Epikura i Zenona z Kition, które miały wspólne prawdy uniwersalne.
Bazując na teorii sceptycznej, prawda nie istnieje. Myśl ta przeczyła jednak temu nurtowi filozoficznemu, bo analizując twierdzenia, można pomyśleć o paradoksie, w którym przynajmniej nieistnienie prawdy jest prawdą. Dlatego, potwierdzając jakiekolwiek stwierdzenie, należy rozumieć, że jest ono uzasadnione. W rezultacie sceptyczni myśliciele zaczęli promować hipotezy dotyczące prawdy. Jednak argumentowanie, że dane stwierdzenie jest zasadne lub fałszywe, nie było korzystne. Zamiast tego trzeba było pozostać w stanie zwątpienia i nie mówić, czy fakt jest prawdziwy, czy jest zwykłym kłamstwem.
Jakie są rodzaje sceptycyzmu?
Współcześnie można mówić o następujących rodzajach sceptycyzmu, o których głoszą zarówno źródła współczesnych, jak i dawnych zapisów.
Ze względu na dziedzinę, przedmiot sceptycznej krytyki:
sceptycyzm etyczny – odnosi się do twierdzenia, że nie istnieje wiedza o dobru i złu;
sceptycyzm religijny – nie ma dostatecznych faktów na istnienie Boga, jego woli i zamiarów;
sceptycyzm wobec istnienia rzeczy świata zewnętrznego poza zjawiskami przyrody;
sceptycyzm przeczący wiedzy o istnieniu cudzych świadomych przeżyć.
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23213
Przeczytał: 53 tematy
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 14:09, 25 Lis 2023 Temat postu: |
|
|
Związek ze sceptykiem wymaga cierpliwości. Z jednej strony dla kogoś może być nudne ciągłe kierowanie się zdrowym rozsądkiem i baczne obserwowanie prawdziwości wszystkiego wokół. Jest to uciążliwe zwłaszcza dla osób, które wolą kierować się instynktem, spontanicznością i nie przejmują się drobiazgami. Z drugiej strony uciążliwy może być sam fakt, że druga połówka sceptycznie podchodzi do każdej sfery związku i wszędzie poszukuje dowodów każdej sprawy.
Trzeba pamiętać, że sceptyk będzie dociekał, podważał, negował, zadawał pytania. Może mieć też problemy z pełnym zaufaniem i oddaniem. Głównie dlatego, że nie zaangażuje się w relację, jeśli nie będzie przekonany co do jej głębszego sensu. Relacja partnerska ze sceptykiem nie jest łatwa, ale też nie jest niemożliwa. Trzeba jedynie uzbroić się w cierpliwość i być przygotowanym na filozoficzne rozmowy nad sensem istnienia świata, rzeczy, wydarzeń itp.
Bycie sceptykiem – czy zawsze jest złe?
Niektórzy postrzegają sceptycyzm jako coś złego, jakby osoba, która coś analizuje była na skraju dobra i zła. Tymczasem, gdyby spojrzeć na pierwotne znaczenie tego słowa w ujęciu najważniejszych teorii filozoficznych, można zauważyć, że ma związek z bacznym badaniem i uważnym patrzeniem. Ten etap sceptycyzmu uznaje, że „tendencja do uważnego patrzenia” na rzecz lub otoczenie jest czymś koniecznym przed podjęciem jakiejkolwiek decyzji. Z praktycznego punktu widzenia sceptycyzm jest postawą, która odmawia przylgnięcia do jakiejkolwiek opinii, dążąc do wyrzeczenia się pewności, ale wzmocnienia ostrożności.
Chociaż z psychologicznego punktu widzenia postawa sceptyczna jest ważna, ponieważ jest aktem ostrożności, nadmiernie pobudzona może stać się bardzo niebezpiecznym zachowaniem. Kiedy osoba wątpi we wszystko, tylko po to, by wątpić lub powiedzieć, że wszystko jest nieprawdą, staje w końcu w sprzeczności z samym sobą. Jednak, kiedy sceptycyzm jest świetnym narzędziem psychologicznym do rozpoczęcia nauki, badania wzorców zachowań, a nawet rzeczywistości, w której żyjesz, jego wartość ma sens.
Dlatego można traktować postawę sceptyczną jako podłoże do prowadzenia głębszych rozmów i bardziej krytycznego poszukiwania wiedzy. W przypadku, gdy sceptycyzm wykracza poprzez zawsze otwartą i czujną racjonalność, a człowiek staje się niewolnikiem niewiary, warto skonsultować się z psychologiem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Hill
Chwilowo nieaktywny
Dołączył: 01 Sty 2023
Posty: 2026
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 3:37, 26 Lis 2023 Temat postu: |
|
|
Temat w dziale "religie i wyznania", więc rozumiem, że głównie o tolerancję na tle religijnym chodzi. Dla mnie to umiejętność dialogu ponad podziałami, szukanie bardziej tego co łączy, a nie tego co dzieli - wartości uniwersalnych i stawianie na relacje oparte na wzajemnym szacunku, pomimo różnic poglądowych. Takie po prostu ludzkie podejście, gdzie każdy ma prawo mieć swoje poglądy i o nich mówić, bez narzucania się i wpierania ich na siłę, w spokojnej, przyjaznej atmosferze. Nie chodzi tu o to, by w ramach tolerancji pozbywać się własnych poglądów czy przyzwalać na radykalne narzucanie ich przez drugą stronę. Powiedziałabym, że to takie realizowanie przykazań miłości w praktyce .
W przypadku religii nie jest to proste, bo wszystko zależy od konkretnej religii i tego na ile ktoś jest zradykalizowany, inaczej to będzie w wolnościowym buddyźmie, a inaczej w religiach, gdzie jest przymusowe przyjęcie różnych zasad, inaczej gdy osoba jest mocno radykalna, a inaczej, gdy ma podejście do wiary liberalne i swobodne.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23213
Przeczytał: 53 tematy
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 7:54, 26 Lis 2023 Temat postu: Re: Tolerancja - ciekawe zagadnienie |
|
|
Katolikus napisał: | Co dla was oznacza tolerancja? Bycie tolerancyjnym oznacza, że w pełni się zgadzacie i przyjmujecie czyjś punkt widzenia, czy też rozumiecie czyjś punkt widzenia, ale zachowujecie własny
pogląd i opinię?
Czy myślicie, że można nadużywać pojęcia tolerancji? Czy istnieje ryzyko, że ktoś kto ma odmienne zdanie, zostanie uznany za osobę nietolerancyjną?
|
Tolerować to znosić. Tolerancja na pewno nie oznacza przyjmowania cudzego punktu widzenia.
Taki prosty przyklad. Nie lubię tatuaży. Nie znaczy to, że będę zwalczać tatuowanie się
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Katolikus
Dołączył: 16 Lis 2016
Posty: 2743
Przeczytał: 53 tematy
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 18:26, 26 Lis 2023 Temat postu: |
|
|
Hill napisał: | Temat w dziale "religie i wyznania", więc rozumiem, że głównie o tolerancję na tle religijnym chodzi. Dla mnie to umiejętność dialogu ponad podziałami, szukanie bardziej tego co łączy, a nie tego co dzieli - wartości uniwersalnych i stawianie na relacje oparte na wzajemnym szacunku, pomimo różnic poglądowych. Takie po prostu ludzkie podejście, gdzie każdy ma prawo mieć swoje poglądy i o nich mówić, bez narzucania się i wpierania ich na siłę, w spokojnej, przyjaznej atmosferze. Nie chodzi tu o to, by w ramach tolerancji pozbywać się własnych poglądów czy przyzwalać na radykalne narzucanie ich przez drugą stronę. Powiedziałabym, że to takie realizowanie przykazań miłości w praktyce .
W przypadku religii nie jest to proste, bo wszystko zależy od konkretnej religii i tego na ile ktoś jest zradykalizowany, inaczej to będzie w wolnościowym buddyźmie, a inaczej w religiach, gdzie jest przymusowe przyjęcie różnych zasad, inaczej gdy osoba jest mocno radykalna, a inaczej, gdy ma podejście do wiary liberalne i swobodne. |
A zdarzyło ci się, że ktoś był wobec ciebie nietolerancyjny ze względu na twój światopogląd?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23213
Przeczytał: 53 tematy
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 3:50, 27 Lis 2023 Temat postu: |
|
|
Wetnę się. W moim życiu się zdarzyło. No nikt mnie nie ukatrupił jedynie porzucił.
W zasadzie to miał prawo.
Mniej przyjemnie jednak się słucha gdy ktoś mówi, że ateiści powinni wyjechać z kraju lub poddać się egzorcyzmom.
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|