ŚFiNiA

Michał Dyszyński

Dziś chyba dobrałem wreszcie najwłaściwszą frazę do treści, która w kwestii religii kołacze mi sie od dawna.
Problem ten związany jest pewną postacią fałszu, skrzywienia myśli, błędu spojrzenia na świat. Występuje on chyba we wszystkich religiach, jak i w ateizmie. Związany jest z REDUKCJONIZMEM.
Oczywiście, sprawa nie jest całkiem jednoznaczna, bo w jakiejś postaci redukcjonizm jest nieunikniony. Wszystko co przywołujemy w umyśle uzyskuje postać zredukowaną, niepełną. Więc redukcjonizm jest nam dany jako metoda. Ale, niestety, dla części ludzi zredukowana postać myśli, komunikatu nagle staje się celem samym w sobie. Przez to zatracają ten cel poprawny, oświecający myśli. Poprawna postawa polega na tym, co prawda posługujemy się zredukowanymi postaciami przekazu i myśli, ale ZAWSZE PAMIĘTAMY, ŻE OWA REDUKCJA ZOSTAŁA DOKONANA, czyli nigdy nie będziemy tego co przemijające, niedoskonałe, stawiać na piedestale. Niestety, nawet ludzie wierzący w wielkość i nadrzędność Boskiej Rzeczywistości za chwilę jakby zaczynają ją negować i oddawać cześć wszelkiej postaci małym i większym cielcom.

To pewnie trzeba będzie rozwinąć....

Piotr Rokubungi

Tymczasem Allahu akbar, Michale! Insh'Allah. :mrgreen: