|
ŚFiNiA ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
NREM
Dołączył: 07 Kwi 2009
Posty: 180
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Ustrzyki Dolne \ Lublin Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 14:11, 30 Lip 2009 Temat postu: Duchowość |
|
|
Na początek suche wyliczenie pytań.
1. Czym dla Was jest duchowość? Czy pokusilibyście się o zdefiniowanie tego pojęcia, napisanie czym ono dla Was jest?
2. Jakie są konsekwencje braku obecności duchowości w życiu ludzkim (wedle Waszego jej rozumienia)?
3. Jakie są profity obecności duchowości w życiu ludzkim (wedle Waszego jej rozumienia)?
Uwaga - pojęcie duchowość może, ale nie musi wiązać się z określonym wyznaniem czy religią. Co więcej, nie musi nawet wiązać się z wiarą w Boga
(chyba, że ktoś uważa, że musi, to niech to napisze).
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dromek
Dołączył: 01 Lut 2009
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 22:00, 30 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Dla mnie to, "życie wewnętrzne".
Duchowość, to przeżywanie uczuć w odpowiedzi na piękno.
Coś co rodzi się wewnątrz umysłu i poza nim nie istnieje.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wujzboj
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: znad Odry Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 0:23, 31 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Czym jest duchowość? W zasadzie nie używam tego słowa. Ale kojarzy mi się z połączeniem dobroci i wiary w to, że człowiek nie przemija, gdy umiera.
Jeśli przyjąć takie znaczenie tego słowa, to konsekwencją braku duchowości w życiu człowieka będzie tendencja do powierzchowności w kontaktach z ludźmi. Jeśli człowiekowi temu brak będzie dobroci, wtedy przyczyną tej powierzchowności jest reakcja otoczenia, które będzie wolało utrzymywać "bezpieczny dystans". Jeśli zaś będzie brak mu wiary w nieprzemijanie, wtedy przyczyną będą przykre doświadczenia spowodowane śmiercią kochanych osób. Jak w tej piosence z Wysp Zielonego Przylądka: "Gdybym wiedział, że młodych też dosięga śmierć, nie kochałbym".
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Barah/konto usunięte
Usunięcie na własną prośbę
Dołączył: 25 Maj 2008
Posty: 1654
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Konto usunięte na prośbę użytkownika. Patrz: przycisk WWW
|
Wysłany: Wto 15:55, 30 Mar 2010 Temat postu: Re: Duchowość |
|
|
NREM napisał: | Na początek suche wyliczenie pytań.
1. Czym dla Was jest duchowość? Czy pokusilibyście się o zdefiniowanie tego pojęcia, napisanie czym ono dla Was jest?
2. Jakie są konsekwencje braku obecności duchowości w życiu ludzkim (wedle Waszego jej rozumienia)?
3. Jakie są profity obecności duchowości w życiu ludzkim (wedle Waszego jej rozumienia)? |
1. Niczym, bo nie jest czymś.
2. Niewykonalne.
3. Jakie są profity życia ludzkiego dla duchowości ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
krowa
Areszt za spam, do odwołania
Dołączył: 18 Mar 2010
Posty: 16705
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 20:45, 30 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
(już nieistotne)
Ostatnio zmieniony przez krowa dnia Pon 13:06, 14 Cze 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mat
Dołączył: 28 Maj 2007
Posty: 2977
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 16:31, 31 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
wujzboj napisał: | Jeśli zaś będzie brak mu wiary w nieprzemijanie, wtedy przyczyną będą przykre doświadczenia spowodowane śmiercią kochanych osób. |
Jakos nie widac braku przykrych doswiadczen u osob wierzacych w zycie po smierci (oksymoron). U ateisty to zrozumiale, ze w takiej sytuacji bedzie mu smutno, ale skad u religiantow placz, tragedie, zaloby z powodu smierci bliskich, przeciez ich bliscy udaja sie tylko w podroz i to nie na zwymanie garow na Wyspach, tylko do r a j u; zamiast sie cieszyc, cierpia psychicznie i nie moga sie pozbierac. Juz widze szczesliwego wujka mimo, ze jego dzieci przejechal pijany kierowca.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Barah/konto usunięte
Usunięcie na własną prośbę
Dołączył: 25 Maj 2008
Posty: 1654
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Konto usunięte na prośbę użytkownika. Patrz: przycisk WWW
|
Wysłany: Śro 20:03, 31 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
mat napisał: | wujzboj napisał: | Jeśli zaś będzie brak mu wiary w nieprzemijanie, wtedy przyczyną będą przykre doświadczenia spowodowane śmiercią kochanych osób. |
Jakos nie widac braku przykrych doswiadczen u osob wierzacych w zycie po smierci (oksymoron). U ateisty to zrozumiale, ze w takiej sytuacji bedzie mu smutno, ale skad u religiantow placz, tragedie, zaloby z powodu smierci bliskich, przeciez ich bliscy udaja sie tylko w podroz i to nie na zwymanie garow na Wyspach, tylko do r a j u; zamiast sie cieszyc, cierpia psychicznie i nie moga sie pozbierac. Juz widze szczesliwego wujka mimo, ze jego dzieci przejechal pijany kierowca. |
Każdy chce iść do raju, ale nikt nie chce umrzeć. Ot taka prawidłowość religijna.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mat
Dołączył: 28 Maj 2007
Posty: 2977
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 20:43, 31 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Barah napisał: | Każdy chce iść do raju, ale nikt nie chce umrzeć. Ot taka prawidłowość religijna. |
Ktorego raju? W Koranie jest powiedziane, ze na umarlych czekaja hurysy. Ciekawe czy dozwolone sa ucieczki z raju chrzescijanskiego (pelnego brzydkich polskich zakonnic) do raju muzulmanskiego pelnego kobiecych pieknosci.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Eremita
Dołączył: 30 Mar 2008
Posty: 1352
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 21:29, 31 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Tak, są dozwolone, wystarczy prześliznąć się przez szeol
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mat
Dołączył: 28 Maj 2007
Posty: 2977
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 9:18, 04 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
wujzboj napisał: | Czym jest duchowość? W zasadzie nie używam tego słowa. Ale kojarzy mi się z połączeniem dobroci i wiary w to, że człowiek nie przemija, gdy umiera. |
Barah napisał: | Każdy chce iść do raju, ale nikt nie chce umrzeć. Ot taka prawidłowość religijna. |
Papiez ma inne zdanie w tej kwestii. Zastanówmy się jednak przez chwilę: jak to by było, gdyby udało się, może nie całkowicie uniknąć śmierci, ale odłożyć ją na nieokreślony czas, osiągając wiek kilkuset lat? Byłoby to czymś dobrym? - pytał papież. - Niekończące się życie nie byłoby rajem, lecz raczej wyrokiem - stwierdził.
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80277,7732849,Papiez__Czy_chcielibysmy_zyc_kilkaset_lat_.html
Mimo ze papieze to z reguly bardzo cwani i uwazajacy na to co mowia ateisci, to jemu chyba w tym calym swiatecznym nastroju wymsknelo sie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wujzboj
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: znad Odry Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 22:48, 15 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
wuj napisał: | Jeśli zaś będzie brak mu wiary w nieprzemijanie, wtedy przyczyną będą przykre doświadczenia spowodowane śmiercią kochanych osób. | mat napisał: | Jakos nie widac braku przykrych doswiadczen u osob wierzacych w zycie po smierci |
Moje osobiste doświadczenia mówią mi, że wiara w nieprzemijanie znacznie zmniejsza przykrość takich doświadczeń.
mat napisał: | U ateisty to zrozumiale, ze w takiej sytuacji bedzie mu smutno, ale skad u religiantow placz, tragedie, zaloby z powodu smierci bliskich |
Chociażby stąd, drogi mateisto, że po pierwsze, śmierć bliskiej osoby oznacza rozłąkę i drastyczne zmiany w życiu tych, co na tym świecie zostali, a po drugie, nikt nie wie, jak to tak na prawdę jest po śmierci.
mat napisał: | zycie po smierci (oksymoron) |
To nie tyle oksymoron, ile wyjęcie z kontekstu.
mat napisał: | Zastanówmy się jednak przez chwilę: jak to by było, gdyby udało się, może nie całkowicie uniknąć śmierci, ale odłożyć ją na nieokreślony czas, osiągając wiek kilkuset lat? Byłoby to czymś dobrym? - pytał papież. - Niekończące się życie nie byłoby rajem, lecz raczej wyrokiem - stwierdził.
[link widoczny dla zalogowanych]
Mimo ze papieze to z reguly bardzo cwani i uwazajacy na to co mowia ateisci, to jemu chyba w tym calym swiatecznym nastroju wymsknelo sie. |
Znów nie rozpoznałeś kontekstu. Papież mówi o wiecznym życiu na "tym świecie", czyli w warunkach oddalenia od Boga. Takie wieczne życie byłoby rzeczywiście wyrokiem, a nie błogosławieństwem. W zasadzie można chyba powiedzieć, że optymalny czas życia zależy od stopnia rozwoju społeczeństwa: im mniejsze jest prawdopodobieństwo agresji międzyludzkiej oraz im dłużej człowiek może zachować siły, tym dłuższy jest średni czas życia, jaki postrzegany jest jako pozytywny. Mało kto chciałby wielokrotnie przeżywać Pawiak, a na koniec umierać pięćdziesiąt lat na wózku inwalidzkim.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wujzboj
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: znad Odry Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 22:48, 15 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Barah napisał: | Każdy chce iść do raju, ale nikt nie chce umrzeć. Ot taka prawidłowość religijna. |
A co w tym dziwnego? Chociażby dlatego, że nikt nie wie, jak to na prawdę będzie - a jak wiadomo, lepszy wróbel w garści.
Dziwniejsze jest raczej, że niektórzy pragną niebytu, ale umierać nie chcą. To jest dopiero zagadka. Czyżby obawiali się, że grozi im życie wieczne?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
luzik
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 11 Kwi 2010
Posty: 7765
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 22:55, 15 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
wujzboj napisał: |
Dziwniejsze jest raczej, że niektórzy pragną niebytu, ale umierać nie chcą. |
Nadinterpretacja.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wujzboj
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: znad Odry Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 22:58, 15 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Jeśli tak uważasz i potrafisz swoją opinię uzasadnić, to uzasadnij ją proszę. W miarę obszernie. Z góry dziękuję za wysiłek włożony w jasność wykładu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
luzik
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 11 Kwi 2010
Posty: 7765
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 23:04, 15 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Zbóju , czemu ja mam uzasadniać ? Ty wszak włożyłeś w usta ludzi ( może moje) pragnących niebytu, że umierać nie chcą. Dysponowałeś wiedzą na ten temat ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wujzboj
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: znad Odry Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 23:06, 15 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Czyli śpieszno ci do śmierci?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
luzik
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 11 Kwi 2010
Posty: 7765
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 23:17, 15 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Nie boję się śmierci.
Czy spieszno ? Tutaj , szerzej trzeba. Zobowiązania pewne mam . Uwzględniając interesy innych, potrzebuję jeszcze kilku lat .
Nawet gdybym miała pewność , że istnieje życie wieczne, nie zmieniłabym niczego w swoim ziemskim zachowaniu. Jest dokładnie takie jakie chcę by było .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wujzboj
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: znad Odry Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 23:23, 15 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Nie do końca rozumiem. Czy jest ci źle z tym, co masz teraz, i tylko wleczesz to ze sobą ze względu na interesy innych? A jeśli nie jest ci z tym źle, to czemu za ideał uważasz tego brak?
A może chciałaś przekazać inną myśl?
Ostatnio zmieniony przez wujzboj dnia Czw 23:24, 15 Kwi 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
luzik
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 11 Kwi 2010
Posty: 7765
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 23:36, 15 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
wujzboj napisał: | wleczesz to ze sobą ze względu na interesy innych? |
Owszem ,interesy innych.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wujzboj
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: znad Odry Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 23:55, 15 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
A tak poza tym to jest ci w sumie źle na świecie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
luzik
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 11 Kwi 2010
Posty: 7765
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 23:57, 15 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
A poza tym, to dzieckiem szczęścia mnie zwą .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wujzboj
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: znad Odry Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 23:58, 15 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Czyli jest ci na tym świecie źle, czy nie jest?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
luzik
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 11 Kwi 2010
Posty: 7765
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 0:11, 16 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Umiem brać to co chcę . Mam znacznie więcej niż inni . Mam pracę , w której osiągam sukcesy , finansowo jestem usatysfakcjonowana, jestem zdrowa,podobam sie sobie i innym, otaczają mnie przyjazni ludzie i celem dla mnie jest niebyt.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mat
Dołączył: 28 Maj 2007
Posty: 2977
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 9:59, 16 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
luzik napisał: | Umiem brać to co chcę . Mam znacznie więcej niż inni . Mam pracę , w której osiągam sukcesy , finansowo jestem usatysfakcjonowana, jestem zdrowa,podobam sie sobie i innym, otaczają mnie przyjazni ludzie i celem dla mnie jest niebyt. |
Kler nie znosi takich ludzi, bo nie mialby wtedy kogo "zbawiac". Potrzebni im sa nieudacznicy oraz ofiary losu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Barah/konto usunięte
Usunięcie na własną prośbę
Dołączył: 25 Maj 2008
Posty: 1654
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Konto usunięte na prośbę użytkownika. Patrz: przycisk WWW
|
Wysłany: Pią 15:45, 16 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
wujzboj napisał: | Barah napisał: | Każdy chce iść do raju, ale nikt nie chce umrzeć. Ot taka prawidłowość religijna. |
A co w tym dziwnego? Chociażby dlatego, że nikt nie wie, jak to na prawdę będzie - a jak wiadomo, lepszy wróbel w garści.
|
Dziwne jest w tym to, że chcą, chyba że nie chcą iść do raju. Chcesz iść do raju, czy nie ? Z tego co wynika to chcesz, ale tylko wtedy jeśli tam jest fajnie. Nie wiesz czy tam jest fajnie, ale cale swoje życie opierasz na wierze, że jednak jest.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|