ŚFiNiA

krowa

wklejam z Wuja Zbója:

Semele napisał:
Dlaczego kamień nie może opisać człowieka?

Wuj Zbój napisał:
Bo kamienie niczego nie opisują.

S - Dżdżownica też nie opisze człowieka.
WZ- Nie jestem dżdżownicą. Zostańmy na razie przy tym, czym jesteśmy, czyli przy ludziach. To i tak jest dostatecznie skomplikowane. Zostańmy przy kamieniach i ludziach, resztę zachowując sobie na potem, kiedy już wszystko będzie jaśniejsze.

S - Kamienie nie są pierwotne w stosunku do człowieka i dzdzownicy. Człowiek nie powstał z dzdzownicy ani z kamienia.
WZ - Kamień to po prostu obrazowe określenie materii. Człowiek to obrazowe określenie tego, co do ciebie czy mnie jest podobne. Tego, bycie czym mogłabyś jakoś sensownie zrozumieć. Kamień tu się nie załapie, to chyba jasne. A dżdżownica? Nie wiem, ty też nie, więc zostawmy ją na razie w ziemi.

S -Natomiast teoria ewolucji przedstawia to wszystko w bardziej skomplikowany sposób. Zwolennicy tej teorii są raczej materialistami. Ewoluuje materia.
WZ- Teoria ewolucji jest teorią naukową i jako taka nie ma absolutnie nic wspólnego z tym, jak powstaliśmy ani czym jesteśmy. To opis tego, jak wyglądamy tu i teraz, widziani z pewnej bardzo przydatne, ale też i bardzo ograniczonej perspektywy.

S - Wydaje mi się, że rozum może człowieka wywieść w pole.
WZ - Wszystko może człowieka wywieźć w pole. Ale im więcej rozumu, tym rzadziej się to zdarza. Rozum jest właśnie od tego, by móc sprawniej, szybciej, celniej wyciągać wnioski i dokonywać wyborów.

S - Czy Twoje spojrzenie na ewolucje jest podobne do tego?:
Pewnym „wydarzeniem” jest zamieszczona przez autora własna interpretacja oryginalnego tekstu Genesis, który zamieszczam in extenso: „Bóg powołał świat do istnienia jako
własną emanację. Sam będąc życiem, stworzył On świat obdarzony zdolnością rodzenia
życia, a przejawem tej zdolności jest ewolucja. W ten sposób Bóg okazał moc stwórczą
w stopniu wyższym, niż gdyby trudził się osobiście nad każdym bytem z osobna”.
WZ - Nie podpisałbym się pod tym tekstem. Powiedziałbym raczej, że Bóg powołał do istnienia taki świat, jaki jest potrzebny stworzeniom, który w tym świecie umieścił. To, że świat ten daje się opisywać za pomocą takich teorii jak teoria ewolucji, jest bezpośrednim skutkiem tego, że stworzenia te muszą zasmakować życia w warunkach samodzielności. A samodzielny świat to świat, który musi ewoluować; inny świat to świat ewidentnie stworzony na potrzeby jego mieszkańców.

(Mówiąc "stworzenie" myślmy tutaj o człowieku, bo będąc ludźmi, rozumiemy właśnie człowieka, a nie dżdżownicę).

krowa

Ja dobrze rozumiem dżdżownicę.

Dżdżownica lubi deszcz a ja też lubię deszcz. Lubię deszcz z wielu powodów. Jednym z nich jest dżdżownica. Mianowicie kapłam się, że najwięcej dżdżownic jest jak pada deszcz i wtedy je zbieram na ryby. Wyciągam też dżdżownice z dziury, a one nie chcą i uciekają, trzymają się tak mocno, że trudno wyciągnąć, aż się urwie.

Gdyby mnie ktoś chciał wyciągnąć to nie wiem co, chyba bym go skopała.

krowa

Wyciąganie Wniosków

Wnioski są wnoszone. Czyli coś co mam wnoszę do jakiegoś pokoju i tam układam w szafie albo do szuflady. A potem wyciągam.
Wygląda na to że wyciąganie wniosków przeze mnie jest bez sensu, skoro się je wniosło, to chyba nie po to aby wynosić z powrotem.

Jeśli chodzi o kury NIOSKI to składają jaja, czyli jakby znoszą jaja do kurnika a niedobry gospodarz wyciąga je i zjada. Korzyść z wyciągania wniosków osiąga nie ten co je wniósł.

krowa

Wywieźć w pole

A dlaczego nie? Obojętne czy ja kogo wywiodę w pole, czy ktoś mnie wywiedzie w pole, warto!
Pole jest obszarem działania. Można powiedzieć, wywiedzieć się także, że im większe pole działania tym więcej możliwości stwórczych. Najlepsze pole jest takie, którego nikt nie używa, nieużytek. Ono nie przemawia do nas przez pryzmat kultury uprawnej i mamy wolną rękę w przysposobieniu nieużytku.

Trafić nieużywane pole najlepiej w kosmosie, tylko trzeba go znaleźć. Jeśli nie, to trzeba walczyć o pole uprawiane przez kogoś, stanąć na polu, nie oddawać pola przeciwnikowi.

krowa

Dokonywać wyborów

Tutaj Wuj Zbój znajduje się w SZMATEKSIE. Staje przed ladą i przebiera w ciuchach. On, wielki wuj zbój dokonuje wyborów. Drugi taki Michał Dyszynski też dokonuje wyborów.

Pierdolenie kotka za pomocą młotka. Młotki umysłowe.

krowa

Co opisują kamienie?

Kamień nie różni się od człowieka. W kamieniu też tkwi życie. Jest to człowiek uśpiony, poddający się hibernacji, ascezie, ograniczeniu do minimum funkcji życiowych.
Kamień posiada własną strukturę, która jest jego inteligencją. Co kamień przyjmie do siebie, to wyda z powrotem w nieco innym stanie, tak jak człowiek.

Kamienie są świadkami historii tworzonych przez człowieka. Posiadają nie tylko strukturę do której można wrzucić program, ale mienią się barwami, co można uznać z powodzeniem za opis ich stanu uczuciowego. Jeśli dotkniesz kamienia to ślad dotknięcia będzie zarówno na tobie jak i na kamieniu.