ŚFiNiA

krowa

"Raz" jest znakomitym pierwiastkiem słowotwórczym.

Według mnie jest to najpierwszy pierwiastek, od którego pochodzi bardzo wiele wyrazów. Właśnie widać, że nawet słowo "wyraz" zawiera ten pierwiastek.

"Raz"... bywa że się go stosuje w odliczaniu "raz, dwa, trzy...". I słusznie, jeśli wziąć pod uwagę razy jakie dostaje mały człowiek od swego ojca czy matki. Od samego początku gdy się człowiek rodzi, zazwyczaj dostaje po dupie klapsa aby "zaskoczył", żeby wzbudzić w nowym środowisku życie noworodka.
Dostają razy podczas narodzin także inne stworzenia tylko nie dłonią po dupce a kopytem czy łapą. Dostają nie raz, nie dwa razy, ale jak trzeba wiele razy aby maluch wykazał chęć do życia, aby się zachłysnął oddechem.

Po takim razie, czy po takich razach, młody stwór zwykle się udrze, czyli wyda pierwszy wyraz (z powodu razu, rzecz jasna).
Raz (zadany) jest przyczyną wyrazu (oddanego); co następuje właśnie "zaraz".

Mamy też taki pokrewny wyraz jak "obraz". I teraz (a jakże by inaczej jak wraz z razem!) powstaje obraz...
A czym jest obraz?
Obraz nie jest takim zwykłym widokiem, co go można zdjąć zdjęciem fotograficznym, powiesić namalowany obraz na ścianie, lub oglądnąć choćby przez okno, siedząc w kuchni i pijąc kawę.

Obraz powstaje na skutek razu. U dziecka na dupce od razu ręką powstaje pierwszy obraz, jako zaczerwienienie odbitej dłoni. I to jest samo sedno rzeczy! To że obraz nie istnieje bez pierwotnego razu.

Nie może powstać żaden obraz ani wyraz, jeśli nie zostanie zadany raz.