ŚFiNiA

krowa

Ostrzegam internautów.
Jeśli wchodzisz na Onet - to jesteś automatycznie na bieżąco.

ta Woda niesie Cię, a nie wiesz nawet gdzie. Jest taka duża ta Woda, że nie uda ci się płynąć pod prąd i zmęczony będziesz niesiony jak patyk do samego końca, a tam czeka na Ciebie Morze umorzeń, prawie pewna śmierć.
Tam już jest tylko morze, a co najwyżej jakaś wyspa, skąd już nie będziesz miał wyjścia.

Możesz też być wyniesiony na jakąś łachę wiślaną, sam piasek i muł.

Woda jest najbardziej zwodnicza. Trudno rozpoznać głębię i topiel, zawirowania wody wciągające na dno. Niechybnie umrzesz i twoje wydęte ciało będzie straszyć panie wylegujące się na kocu i dzieci z łopatką.

krowa

Oczywista rzecz że woda się przydaje przewodniczącym i dowódcą.
Ale ty wchodząc do wody Onetu od razu jesteś skazany na posłuszeństwo. Wodzie Onetu nawet na tobie nie zależy. Ona sama z siebie może płynąć i symulować, że piękne łódki płyną, jest tak czysta, że zwierzęta spragnione na Onecie wodę piją.

krowa

Wchodząc do wody Onetu ze swoim wiaderkiem, cieszysz się jak dziecko, i chlapiesz po ciele. A ona spływa po tobie ta woda. Wchodzisz głębiej, trochę zimniej jest i uważaj, jeśli masz kłopoty sercowe, możesz dostać zawału.
No ale płyń, tak fajnie płynąć, ale i tak będziesz musiał wrócić tam gdzie byłeś.

A przecież mogłeś być u siebie, w ogródeczku i polewać się z konewki i w każdej chwili wstać i zrobić coś co akurat przyszło, do Ciebie ktoś przyszedł specjalnie, bo wiedział już, że na Onecie nie tylko możesz ale musisz być na bieżąco.

Onet ci się nie włączy, gdy czas dla ciebie się zatrzyma i ty nigdzie nie masz zamiaru biec ani się z uciekającą w dal wodą ścigać i być pierwszym umorzonym.