ŚFiNiA

krowa

[i][b]"- Mam cie w duuuupie - syknęła
- Bardzo... mi... przyjemnie....
- Wyjąłeś mi to z ust
- Tak... jest.... lepiej "
[/b]

Cytujemy fragment najnowszej książki poczytnego autora młodego pokolenia Jana Krowy. Ukaże się nakładem wydawnictwa Międzynarodowej Płachty Cywlilnego Ludzkościa przy domu parafialnym w Łękotce pod Pachwiną. [/i]

Adriatyk

A uprzedzałem, że bransoletki z Iranu są do dupy.

krowa

[quote="Adriatyk"]A uprzedzałem, że bransoletki z Iranu są do dupy.[/quote]

a co pan powiesz na średnią arytmetycznom z bransoletki, smoka, kamienia brukowego sztuk 87 i fujarki jabłoniowej z antyczną ozdobą, a także brakującym mi na ten czas mlekiem? Zaznaczam że Nadźka była w pomarańczowym koło 9-tej na stary czas a ja jestem po kąpieli.

Prosze odpowiedzieć tak lub nie.

Adriatyk

Ale czy wielką literą (TAK/NIE), czy małą (tak/nie)?

krowa

Czy drodzy Państwo mnie widzą w tym okienku, strzałka jest "ja tutaj"?

Ja na prawdę tam siedze. Piję kawe z garnuszka Tułowice bez uszka, obok mam mosiężną popielniczkę na pety, po prawej, a po lewej przyrządzik do internetu radiowego za darmo.

A czy drodzy radiosłuchacze widzą ten placek świni w okularach różowy?
To mniej więcej taki jest ten placek wielkościowo jak Edytka przed chwilą powiesiła okrągły dywan na poręczy balkonu. A majtki Edytki są wielkości żółtego emotikonu na portalu sfinia.

Tak to wygląda właśnie, że drodzy państwo widzą mnie na awatarze z oknem "ja tutaj" tak jak widzi mnie Edytka z balkonu. Bo Nadźka gówno widzi bez optyki, a wogóle to nawet nie chce patrzeć w moją stronę. Przed chwilą matka trzepała sama pościele, moze nawet narzuty, razem ze sześć sztuk i nie mogła sie Nadźki doprosić o udział. Raz wyszła Nadźka straszliwie wściekła i ledwo stojąc w oknie balkonu trzy razy cos z drugiego końca trzymając kołdrę trzepła i uciekła.

I na co komu taka Nadźka, co nie pierze, nie trzepie, nie ściera, tylko w komputer lub komórke? Zupełnie pozbawiona odpowiedzialności za Wielką Płachtę Cywilizowanego Ludzkościa.

Adriatyk