 Wysłany: Pią 19:30, 28 Sie 2015 Temat postu: |
|
| ZABIJANIE ŚWIATA TECHNO MUZYKĄ.... https://www.youtube.com/watch?v=e4J9HQnTCow&list=FLeugs2KQwCqzSc0PDqUJBPA | |
| Wysłany: Pią 17:33, 28 Sie 2015 Temat postu: |
|
| [quote="luzik"] Tak Krowo. Energia którą wysylamy wraca do nas.
Mamy wiec to na co zaslugujemy.[/quote] Wysłałem Nadzię do pracy. Ja jej znalazłem. Kwaterę też. I właśnie wróciła w odwiedziny na wieś. Zaczęła szczebiotać jak gender, do pieska służalczego więc nie mogłem wytrzymać: - Pies do budy. Dzień Dobry. Ten pies jak mnie widzi albo gdy chrząknę to s p i e r d a l a !!! No, jak mi ulżyło to teraz cała wieś będzie słuchać tego: https://www.youtube.com/watch?v=1tInDGPrYZ8 |
|
| Wysłany: Śro 21:57, 26 Sie 2015 Temat postu: |
|||
Tak Krowo. Energia którą wysylamy wraca do nas. Mamy wiec to na co zaslugujemy. |
|||
| Wysłany: Śro 5:07, 26 Sie 2015 Temat postu: |
|
| Mówi się po polsku oczywiście, że ktoś jest "zachmurzony". I nie jest to w formie zewnętrznej podobne do zachmurzenia na niebie.
On, ona, ono, ja, ty, my albo wy, każdy z was, nas, może być zachmurzony. Wizją "zachmurzenia twarzy" jest zachmurzenie nieba. Tak samo jak wizją kłótliwości, złości, jest skwar z nieba się lejący, skwar jak war, jak skwierczeć skwarki skwierczą na ogniu. Oczywiście, aby się przekonać o skwarze na niebie, potrzeba aby wielu ludzi ogarniała złość, kłótliwość, potrzeba spierania się a nawet walki. Jeśli są w okolicy burze z wyładowaniami, to znaczy że w ludziach wzbiera potrzeba walki, wyładowania energii. To uczucie rządzi pogodą, a nie odwrotnie. W tym miejscu wspomnę na tzw. PROGNOZĘ POGODY. Otóż podaje się w mediach, w necie, w telewizji, aby koniecznie zapoznać się a aktualną prognozą pogody. I ludzie w to wierzą, tak jak wierzą w święte obrazki. Tym samym można z użyciem techniki wpływać na stonowanie nastrojów oglądających programy wizyjne. |
|
| Wysłany: Wto 18:34, 25 Sie 2015 Temat postu: |
|||
No dostałem dobrą ocenę. Ale to tylko na Wizji. W rzeczywistości (w rzeczy Samej, Samo-DZIELNEJ) jestem nieoceniony. |
|||
| Wysłany: Wto 18:26, 25 Sie 2015 Temat postu: |
|
| Przeżyjmy to jeszcze raz....
Wyraz "przeżyć" jest podobny do innych, że wymienię: przesłuchać, przewidzieć, przeczuć, przeskoczyć, przejaskrawić, przetrawić, itp. Ale co było przedtem? No chyba życie, słuchanie, czucie, trawienie. Przeżyję to jeszcze raz: nienawidzę traktorów nienawidzę czołgów mam w dópie chleb powszedni mam w gardle kościół święty nienawidzę chleba nienawidzę mszyc mam w dópie powszednie zarazki mam w gardle święte obrazki nienawidzę obrazków nienawidzę jak coś błyszczy z dala mam w dópie lunetke mam w gardle żyletke nienawidzę mąki nienawidzę wypasionej skóry mam w dópie dópe mam w gardle kupe KUPE ! codziennie Nowa Kupa, święta kupa w jednej osobie kupa na traktorze, kupa w czołgu kupa w mące, kupa w chlebie, w gardle kupa kupa w potrzebie ole! Jakrów, sierpień 1952 |
|
| Wysłany: Wto 17:53, 25 Sie 2015 Temat postu: |
|||
Oto mamy dowód, że Oczywistość to filmik, gra, iluzja, wizja, telewizja, itd. To co się wydaje oczywiste jest NIE-SAMO-WITE w tym względzie, że nie dzieje się naprawdę, chociaż ludzie tym się pożywiają. Co jest prawdziwe zatem? Sen. To co jest skryte, wewnątrz zewnętrznej formy. |
|||
| Wysłany: Wto 17:38, 25 Sie 2015 Temat postu: |
|||
Popularne komentarze ~Soltim : Podczas ogłaszania ilości odcinków w tygodniu powiedziales 2 a pokazales 3 na palcach  . takie skojarzenie ze sceną ze Shreka . Filmik ekstra .Pozdrawiam.
1 minuta temu ~SzamanCow : Nie ma żadnych planet na Niebie. Cały kosmos jest w głowie. Tam są nerwowe orbity, jądra i rozsiane gwiazdy. Słońce to po prostu Plamka Żółta w oku, A Miesiączek powstaje jako wizja Ślepej... rozwiń całość 30 minut temu |
|||
| Wysłany: Wto 17:28, 25 Sie 2015 Temat postu: |
|
| No proszę, w całej Polsce nikt nie komentuje tematu kosmosu. Czyżbym to ja zapeszył?
quote][Onet.pl] [color=blue]Dodano 24 sierpnia w kanale #DowiedzSię i w tematach Kosmos, Ciekawostki . Źródło: Sci FUN Zobacz również Jak naprawdę wygląda stan nieważkości?1:41 #Rozrywka Jak naprawdę wygląda stan nieważkości? Historia wojny nieznanej - Lekcja z Napoleona. Rosja niedoceniony wróg8:42 #Rozrywka Historia wojny nieznanej - Lekcja z Napoleona. Rosja... Historia wojny nieznanej - Wątły płomień człowieczeństwa i świąteczne zawieszenie broni8:05 #Rozrywka Historia wojny nieznanej - Wątły płomień człowieczeństwa i... Polimaty: "Skąd się wzięło twoje nazwisko"10:47 #Polimaty Polimaty: "Skąd się wzięło twoje nazwisko" Historia wojny nieznanej - Niemcy angażują się w wojne na dwóch frontach9:31 #Rozrywka Historia wojny nieznanej - Niemcy angażują się w wojne na... Historia wojny nieznanej - Czerwony baron Historia wojny nieznanej - Początek wojny i wydarzenia, które do niej doprowadziły Historia wojny nieznanej - Utworzenie Legionów Piłsudskiego. Iluzja szybkiej wojny Historia wojny nieznanej - Strzał, który zmienił losy świata. Zabójstwo Franciszka Ferdynanda Historia wojny nieznanej - Front walki cywilnej. Ostatnia wojna w dziejach? [size=20]Napisz Komentarz[/size] [/color] Popularne komentarze [size=18]~SzamanCow : Nie ma żadnych planet na Niebie. Cały kosmos jest w głowie. Tam są nerwowe orbity, jądra i rozsiane gwiazdy. Słońce to po prostu Plamka Żółta w oku, A Miesiączek powstaje jako wizja Ślepej... rozwiń całość 21 minut temu [/size] |
|
| Wysłany: Wto 17:21, 25 Sie 2015 Temat postu: |
|||
Popularne komentarze ~SzamanCow : Nie ma żadnych planet na Niebie. Cały kosmos jest w głowie. Tam są nerwowe orbity, jądra i rozsiane gwiazdy. Słońce to po prostu Plamka Żółta w oku, A Miesiączek powstaje jako wizja Ślepej... rozwiń całość 15 minut temu |
|||
| Wysłany: Wto 7:21, 25 Sie 2015 Temat postu: |
|
| Oto zdjęcie szkoły http://szkolawielgus.pl/images/Moje/Historia/0002.jpg i taką szkołę kupiłem. Kupiłem ją za pieniądze ze sprzedaży ogródka działkowego i jeszcze coś mi zostało.
- To NIE-SAMO-WITE - powiecie. Tak, to Niesamowite aby nabyć taki budynek, z dużą hektarową działką, gdzie są dodatkowo dwa warzywniaki, boisko i kupę wolnego terenu pod zabudowę, za cenę 3-arowego ogródka. Tak, to Niesamowite - odpowiem - Bo ta szkoła jest... wymyślona przeze mnie. W rzeczywistości zaś ja mam budynek znacznie większy. Śniło mi się bowiem (bo WIEM!) że mam wielki budynek, gdzie jest ze sto okien. Mam sto okien przez które mogę patrzeć na wymyślony świat. |
|
| Wysłany: Wto 6:52, 25 Sie 2015 Temat postu: |
|
| Oto Nadzia http://ink361.com/app/users/ig-1562272387/kajsss_/photos/ig-1038445448133956425_1562272387 inaczej Nadieżda, moja Nadzieja.
Co widać? Męską rękę położoną na udach Nadzi. - To niesamowite - pomyślałem - Jak to, czyżby moja Nadzieja miała mnie zdradzić? Że ona ma chłopaka? Nie jest to jedyne zdjęcie tego rodzaju. Na przykład takie http://ink361.com/app/users/ig-1562272387/kajsss_/photos/ig-1038445448133956425_1562272387 i znów jest ręka położona na lewym udzie dziewczyny. Nie są to ręce które by wyglądały na zbliżone cieleśnie. One dotykają ale nie pieszczą. One są pokazane niejako na pokaz. - To NIE-SAMO-wite - powiedziałem do siebie, jakbym już wiedział w czym rzecz. Są dwa Światy, rzeczy NIE SAMO WITYCH i rzeczy SAMO DZIELNYCH. Rzeczy Niesamowite są uwite z.... plotek, są uplecione. Uplecione z plotek, niesamodzielnie. Rzeczy zaś Samodzielne są prawdziwe, stworzone samodzielnie, dzielące Świat Rzeczy niewidzialnych. A więc moja Nadzieja będzie nadal moja. Ona pokazała rzecz niesamowitą, wymyśloną na pokaz. Wiem to bo i ja wymyśliłem takie cudo: - Wiesz (Nadziu) co to jest ZNACZENIE ? - spytałem ją. Ona chwilkę czekała a ja zrobiłem ZNAK na jej lewym udzie. - Znaczenie polega na nadaniu znaku, o tak... - odpowiedziałem i prawą ręką (kciukiem) zrobiłem jej kreskę na lewym udzie. cdn |
|
| Wysłany: Wto 4:00, 25 Sie 2015 Temat postu: wyszedłem się odlań i ODKRYŁEM RZECZ niesamowitą |
|
| Na wstępie uściślę, że wuszrdłem się odlać, yulko ciemno w domu jest i mi się pomuliły litery.
Jakaż to rzecz buła którą uściśliłem? Sikor też, ale co inne głównie. Odkryłem mianowicie, że ŻYJE SIĘ WE ŚMIE a śpi na jawie w dzień. Ujrzałem kota jak coś zżerał pod schofami. Koty w nocy nie żyją yulko śpią. Oflałem się w naćpany tytoń, kyóty coężko ptacował w delegacji. I wtedy ,moe natchło, że delegowany z Ameryki tytoń, to tytoń xo notmalnie w Amertce leguje legalny a w Polsce pracuje w delegacji. To Niesamowite, byłbym wykrzyknął na pograniczu KAWY I SNU. hAWY I SNU. jAWY I SNU. @@@@@ !!!!!!!!!!! A więc w rzeczywistości moje życie odbywa się we śnie! Tfu, na psa urok, ODWROTNIE JEST >>>>> To co mi się śni to jawa jest, to znaczy samo życie, czyli to SAMO WITE jest, a we śnoe tym odwrotnym ja pracuje na niwie jakiejś niby szkoły, znolję się i pot ze mnie spływa tłusta oliwa. |
|