krowa |
Wysłany: Pon 8:24, 01 Cze 2015 Temat postu: Re: 31 maja - Notatki połamańca - Śmiałe loty |
|
wujzboj [wuj zbój?] napisał stek bzdur.
Praw trzeba się [podobno] uczyć, a i tak w zderzeniu z przyrodą fizyka się łamie. Fizyka musi się złamać, połamać, ponieważ odwołuje się do krótkotrwałych doświadczeń, przeprowadzanych w higienicznych warunkach.
Kolor czerwony oddaje prawdę rzeczy, gdy go zasmakujemy jak ust kochanki... http://ink361.com/app/users/ig-1562272387/kajsss_/photos, gdy go pojmiemy zmysłowo, ze smakiem. Robaczywe jabłko, jabłko grzeszne jest dlatego dobre, że jest zaczerwienione, a dokładniej dlatego że jest zaczerwione czerwiami, czyli robakami.
Stare zaczerwione drewno, które wydaje się naukowo słabe jest w stanie dać taki opór, którego nie pokona żadne fizyczne prawo i na domiar "złego" odradza się z Niczego. |
|
wujzboj |
Wysłany: Nie 21:23, 31 Maj 2015 Temat postu: 31 maja - Notatki połamańca - Śmiałe loty |
|
A jednak się unosi!
Na skrzydłach ma jakieś podejrzanie czerwone kolce, aż się niebo ze wstydu zaróżowiło nad horyzontem. Ale mimo to leci to-to.
Leci i nie spada, chociaż cięższe od powietrza a skrzydłami nie macha wcale. To zdumiewające. Przecież wyniki w pełni wiarygodnych symulacji komputerowych dokonanych na zlecenie w pełni wiarygodnej komisji dla wyjaśnienia w pełni niewiarygodnego śmiertelnego skutku, jakim dla pasażerów pewnego pojazdu latającego zakończył się kontakt wspomnianego statku z matką Ziemią w miejscu do takiego kontaktu nieprzewidzianym, za to przy prędkości bardzo już niedozwolonej na autostradach, zrozumieć się dają doskonale gdy weźmie się pod uwagę powszechnie znane prawo ludowej fizyki mówiące, że im cięższy jest lecący przedmiot, tym wcześniej na ziemię upada.
Według ekspertów za to zdumiewające zjawisko, że leci choć ciężkie, jest odpowiedzialna czerwień kolców widocznych na skrzydłach. Bo jak równie powszechnie wiadomo, co czerwone to nie z żadnego prawa, lecz z lewactwa czyli bezprawia poczęte zostało. Czerwień z kolei jest dla każdego ewidentnie widoczna na opublikowanym zdjęciu, co słuszność tej ekspertyzy niezależnie, obiektywnie i ostatecznie już potwierdza.
Uzbrojeni w tak zweryfikowaną wiedzę o wiedzy wiarygodnych ekspertów, możemy już spokojnie uznać, że żadna brzoza o 40-centymetrowym, żywym pniu, a tym bardziej już żaden 40-centymetrowej grubości suchy słup telegraficzny, nie może urwać mechanicznemu ptakowi skrzydła.
A jeśli czasami teoria nie zgadza się z testami, to tym gorzej dla testów.
YouTube: Douglas DC-7 Crash Test
40-centymetrowej grubości słup telegraficzny ucina skrzydło Douglasa DC-7 Zgniłym angielskojęzycznym testom mówimy zdecydowane prawdziwie polskie - NIE!
I teraz rozumiemy już popularność nowego programu starej Partii. Otóż to właśnie dzięki temu wielkiemu odkryciu ekspertów, okupionemu krwią pomordowanych wybrańców, udać się musi kolejny Wielki Skok gospodarczy. Tym razem dokonany wreszcie przez naszą ukochaną Ojczyznę. A mianowicie uwolniony spod władzy Układu i angielskojęzycznej fizyki, odnowione PLL Lot jako pierwsze i ostatnie linie lotnicze na świecie powalą konkurencję wprowadzając tanią i niezwykle atrakcyjną usługę: lądowanie na żądanie! Czy to pole, czy to las
Ląduj LOT-em, uwierz w nas
LOT usiądzie i na drzewie
To wymodlił Macierewicz! Teraz możemy więc spokojne poszybować w stronę Słońca, na zasłużony spoczynek po pracowitej niedzieli. Przyjemnych snów! _____________________
Poprzednia notatka: Nalewka Salomona, czyli słówko o nalewaniu z próżnego. |
|