Autor |
Wiadomość |
barycki/konto usunięte |
Wysłany: Pon 16:10, 26 Paź 2009 Temat postu: |
|
wujzboj:
Dziękuje. A i pergamina twe pozostaną bezpieczne.
Adam Barycki |
|
|
wujzboj |
Wysłany: Pon 13:19, 26 Paź 2009 Temat postu: |
|
Już przenoszę. |
|
|
barycki/konto usunięte |
Wysłany: Pon 12:12, 26 Paź 2009 Temat postu: |
|
wujzboj:
Cytat: | Proponuję przenieść do Kawiarni jako osobny wątek |
Dziękuję za łaskę, w tym wątku nikt poza mną nie czyta tych twoich kozich pergaminów i nudno tu jak cholera. W kawiarni popijem se chociaż. Może Kowalska wpadnie, będzie się z kogo pośmiać.
Adam Barycki |
|
|
wujzboj |
Wysłany: Pon 11:12, 26 Paź 2009 Temat postu: |
|
Proponuję przenieść do Kawiarni jako osobny wątek posty począwszy od postu z dnia Śro 18:34, 21 Paź 2009. |
|
|
barycki/konto usunięte |
Wysłany: Czw 8:33, 22 Paź 2009 Temat postu: |
|
wiwo:
Cytat: | Patrzę na Twą próżność i mi żal. |
No cóż mam robić, nie mogę patrzeć jak cierpisz i pocieszę cię. Odrzucę próżność precz, ale nie tak hop siup, musisz spełnić najpierw jeden warunek, a jednocześnie udzielisz mi nauki jak nie być próżnym. Przeprowadzisz merytoryczną dyskusję z Olessem o wolnym rynku, a ja się będę przyglądał i uczył od ciebie jak głęboko wgryzać się w meandry Olessowego intelektu. Po tej próbie kończę z próżnością na zawsze i już tylko będę wyrażał głębokie myśli ku powszechnemu pożytkowi.
Adam Barycki
PS. Sam widzisz jak wielki jest wuj zbój, ulitował się nade mną nieszczęśnikiem. Ty też masz wielkie serce, boś mu zawierzył. |
|
|
wiwo |
Wysłany: Czw 7:58, 22 Paź 2009 Temat postu: |
|
barycki napisał: | wujzboj:
Cytat: | Mówiąc "do widzenia", dałem jej możliwość powrotu do tej rozmowy. |
Bóg patrzy na twoją pychę i cierpi.
|
Patrzę na Twą próżność i mi żal. |
|
|
barycki/konto usunięte |
Wysłany: Czw 6:18, 22 Paź 2009 Temat postu: |
|
wujzboj:
Cytat: | Mówiąc "do widzenia", dałem jej możliwość powrotu do tej rozmowy. |
Bóg patrzy na twoją pychę i cierpi.
Adam Barycki |
|
|
wujzboj |
Wysłany: Czw 0:38, 22 Paź 2009 Temat postu: |
|
Miałem powiedzieć jej: żegnaj? Mówiąc "do widzenia", dałem jej możliwość powrotu do tej rozmowy. Wystarczy, że przeczyta tekst, o który prosiła. Nie będę go czytał za nią; nawet, gdybym chciał, nic to jej nie pomoże.
Jak rozumiem, ty więcej uwag do tego tekstu już nie masz? |
|
|
barycki/konto usunięte |
Wysłany: Śro 17:34, 21 Paź 2009 Temat postu: Barycki w obronie belvedere |
|
Jest to odpowiedź baryckiego na post #95684. Przeniesiono do Kawiarni 26 paźdiernika 2009, 13:30. SN.
____________________________________________
wujzboj:
Cytat: | Ale tego nie wie, bo gdyby wiedział, to by się nie mylił i nie siedziałby w piekle niczym idiota jakiś. |
Otóż to, trzeba być idiotą żeby powiedzieć belvedere dowidzenia. Ja wiedziałem, że nie zrobiłeś tego świadomie, to była pomyłka. No, ale nie ma co gadać po próżnicy, przeprosisz belvedere, będzie po grzechu i wyskakujesz gościu z piekła.
Adam Barycki |
|
|