 Wysłany: Pon 16:18, 26 Paź 2009 Temat postu: |
|||
wujzboj:
No to siup, na cholerę te ceregiele? Adam Barycki |
|||
| Wysłany: Nie 19:43, 25 Paź 2009 Temat postu: |
|
| Proponuję, żeby posty począwszy od postu baryckiego z Czw 13:04, 22 Paź 2009 przenieść do Kawiarni w formie osobnego wątku. | |
| Wysłany: Nie 19:20, 25 Paź 2009 Temat postu: |
|||
wiwo:
Kapralu, nie róbcie sobie cudzysłowem żartów z generała. Adam Barycki Poprawkę wprowadzono na podstawie Regulaminu. Wiwo |
|||
| Wysłany: Nie 19:09, 25 Paź 2009 Temat postu: |
|||
Potrzebujesz konsultacji "specjalisty"? |
|||
| Wysłany: Nie 10:17, 25 Paź 2009 Temat postu: |
|||
wiwo:
"Czy zostanie Na dnie popiołu" wiwo "Wiekuistego zwycięstwa zaranie?" Placowniku, czy ten znak zapytania, aby nie wydaje się śmieszny? Czy twój ci on już? Adam Barycki |
|||
| Wysłany: Nie 9:40, 25 Paź 2009 Temat postu: |
|||||
"Coraz to z ciebie, jako z drzazgi smolnej, Wokoło lecą szmaty zapalone;" Popiół pozostał. |
|||||
| Wysłany: Nie 7:55, 25 Paź 2009 Temat postu: |
|||
wujzboj:
Nie pytaj komu, przepraszam, czego boję się ja, zapytaj czego boisz się ty. Adam Barycki |
|||
| Wysłany: Sob 16:35, 24 Paź 2009 Temat postu: |
|
| No to czego się boisz? | |
| Wysłany: Sob 11:39, 24 Paź 2009 Temat postu: |
|||
wujzboj:
Reszty już nie mam. Adam Barycki |
|||
| Wysłany: Pią 21:50, 23 Paź 2009 Temat postu: |
|
| Nie bój żaby. Łeb zachowam. Utnę resztę. | |
| Wysłany: Pią 12:10, 23 Paź 2009 Temat postu: |
|||
wujzboj:
Jak każdy bóg, barycki też jest bezsilny, nic nie zwycięży. Co prawda, nie obedrzesz mnie ze skóry, ale łeb utniesz. Adam Barycki |
|||
| Wysłany: Czw 20:35, 22 Paź 2009 Temat postu: |
|
| Ale barycki, jak Barbarella, zwycięży śfińską Excessive Machine:
http://www.youtube.com/watch?v=J04gTJvynjg |
|
| Wysłany: Czw 12:04, 22 Paź 2009 Temat postu: Rozmowy o niczym |
|||
| Przeniesiono z działu Regulamin: http://www.sfinia.fora.pl/regulamin,25/kto-to-jest-mediator,4392.html#96229 . Wiwo
placownik:
Ani to pomoc, ani ludzkie słowo, to wierutne kłamstwo. Mediator, to niezdolny do samodzielnych czynów łotr, który czyha na czyjąś duszę, ale sam się boi ją chycić tak jak to ty potrafisz. Ty placowniku nie tylko jesteś łotrem nad łotrami, ale ponadto jesteś fachowym łotrem, mistrzem w swoim fachu. Ty nie musisz się nikogo radzić po próżnicy, sam wiesz, kiedy i jak dokonać mordu. Nie potrzebujesz do zbrodni towarzyszy, sam potrafisz się pławić w krwi ofiar. I za to cię lubię. A wiwa nie, bo to mazgaj. Przyszedłeś tu na przeszpiegi, ale bez mojej pomocy gówno zobaczysz. Ponieważ cię lubię, to ci zdradzę tajemnicę wuja zbója, to łotr równy tobie, obrał tylko inna metodę mordu, zagłaskiwanie na śmierć. Do tego sadysta, lubi męczyć swoje ofiary, nie to co ty, ty jesteś zawodowcem, mordujesz, bo musisz. Adam Barycki |
|||