reklamówa |
Wysłany: Czw 2:06, 25 Cze 2009 Temat postu: reklama |
|
Chciałbym poinformować o nowej grze komputerowej typu mmorpg, która ma wejść nie za długo. Jest to Kościelne Imperium.
Po zarejestrowaniu konta widzisz puste pole budowy i kilku katolików. Z boku jest panel z dziesiątkami opcji. Inwencja należy do Ciebie. Możesz od razu przejść się z tacą wśród grupki katolików, którym przez to poziom religijności się szybko zmniejszy. Możesz za pomocą szeregu czynności przekonać ich, że warto rozpocząć budowę kościoła. Możesz w ten sposób uzyskać pracowników na długie lata.
Warto w tym miejscu dodać, że czas gry jest zgodny z realnym czasem. Musimy mierzyć się z realnymi trudnościami, które właśnie dziś zachodzą w katolickiej rzeczywistości. Co ciekawe losowe zdarzenia, które dzieją się na świecie, mają wpływ na przebieg gry. Tak więc wyjście na jaw (w grze) afery seksualnej (po nie jest uzależnione od przypadku. Jeśli w rzeczywistości realnej kolejny kraj będzie miał tego rodzaju problem (po USA i Irlandii) konsekwencje tego zdarzenia będą miały wpływ na stan wiary Twoich katolików.
Kiedy już odpowiednio rozbudujesz swój pierwszy kościół, masz możliwość rozszerzenia działalności i otworzenia kolejnej placówki. Jest to nieco niezgodne z polską rzeczywistością, by jeden proboszcz zarządzał wieloma kościołami, lecz też stanowi to chleb powszedni kościoła na zachodzie, który chyli się ku upadkowi.
Możesz dysponować łącznie 12. kościołami, 30. kaplicami i niezliczoną ilością miejsc świętych. Ilość dostępnych katolików uzależniona jest od IP adresu Twojego komputera oraz topografii terenu gry.
W grze nie jesteśmy jedyną organizacją religijną. Muzułmanie, Jehowi, wszyscy oni walczą wspólnie przeciwko nam o rząd dusz. My zaś stanowimy oblężoną twierdzę.
Gra umożliwia wykupienie konta Premium. Już za jedyne 19 euro na 3 tygodnie otrzymujemy dofinansowanie uzależnione od ilości telewizyjnych ewangelizatorów występujących w naszym kraju (w przypadku Polski jest to niestety tylko jeden).
Gra może zakończyć się niepowodzeniem w przypadku wizytacji biskupa. Jeżeli w tym momencie posiadamy na koncie zbyt małą ilość pieniędzy w stosunku do wizytacji poprzedniej oraz zbyt wiele spraw nie jest ukrytych przed opinią publiczną, tracimy wszystkie nasze kościoły i zaczynamy grę niemalże od zera na przestrzeni z małą ilością dostępnych katolików. |
|