Autor |
Wiadomość |
skaranie boskie |
Wysłany: Sob 11:16, 16 Sie 2008 Temat postu: |
|
wiwo napisał: | skaranie boskie napisał: |
W pełni się z Tobą zgadzam.
Żałuję jedynie, że tylko mnie to dotyczy.
A może powinienem być dumny z takiego wyróżnienia? ;P
Ale słowa "bez cenzury" powinniście jadnak z nazwy forum usunąć... |
Oj, mam z toba skaranie boskie, skaranie boskie. Post niby usunięty, w moderatorskim poczuciu obowiązku, ale jednak jest i możesz go cytować do woli. O to " bez cenzury właśnie wszyscy walczymy. Patrz Regulamin. I zostanie pewnie tak jak było. Forum zostaje bez bluzgów i inwektyw. Do tago jest Kawiarnia, gdzie jednak pewne ograniczenia obowiązują. W Więzieniu, wolna amerykanka. Jednak i tu obowiązuja zasady. Jezeli bluzg, lub inwektywy, stanowią chęc podkreślenia ekspresji wypowiedzi, taki "wykrzyknik w sensie literackim" nic nam do tego. Jeżeli jednak wulgaryzmy i inwektywy, będą miały tylko i wyłącznie na celu obrażenie kogoś, zdeprecjonowanie jego osoby, to moderator, na prośbę osoby obrażonej, jezeli stenowi to naruszenie prawa może, lecz nie musi podjąc działania. Jezeli raczysz zauważyć, na innych forach, jezeli ktoś pisze niezgodnie z jego duchem, pod byle pretekstem, takiego gościa sie banuje. Na tym forum takie przypadki nie występują. Bez cenzury. |
To co tutaj robisz jest podręcznikowym wręcz przypadkiem cenzury.
I nie pieprz jak to w swojej wielkiej łaskawości jeszcze mnie nie zbanowałeś bo mam to (wiesz gdzie...). Cenzura tylko w ekstremalnych przypadkach polega na usuwaniu cenzorowanego, zazwyczaj ogranicza się do ingerencji w jego wypowiedź z jej usunięciem włącznie. Co akurat tu się - rękoma moderacji - dokonało.
A ja będę się upierał, że nikogo nie obraziłem. Nie dokonałem nawet próby ataku personalnego. Jestem to w stanie udowodnić przed każdym sądem. I żaden biegły językoznawca nie odmówi mi racji! Dlatego będę drążył ten temat aż do przywrócenia posta na właściwe miejsce.
Bardzo proszę moderatora bądź ewentualnego pokrzywdzonego o wskazanie mi konkretnego słowa(zdania), które to - nie wyjmując z kontekstu - mogło obrazić. Chcę mieć szansę obrony. Jednoosobowa arbitralna decyzja o usunięciu posta (z czałym szacunkiem dla decydenta) śmierdzi mi stalinizmem. |
|
|
wiwo |
Wysłany: Śro 9:19, 13 Sie 2008 Temat postu: |
|
skaranie boskie napisał: |
W pełni się z Tobą zgadzam.
Żałuję jedynie, że tylko mnie to dotyczy.
A może powinienem być dumny z takiego wyróżnienia? ;P
Ale słowa "bez cenzury" powinniście jadnak z nazwy forum usunąć... |
Oj, mam z toba skaranie boskie, skaranie boskie. Post niby usunięty, w moderatorskim poczuciu obowiązku, ale jednak jest i możesz go cytować do woli. O to " bez cenzury właśnie wszyscy walczymy. Patrz Regulamin. I zostanie pewnie tak jak było. Forum zostaje bez bluzgów i inwektyw. Do tago jest Kawiarnia, gdzie jednak pewne ograniczenia obowiązują. W Więzieniu, wolna amerykanka. Jednak i tu obowiązuja zasady. Jezeli bluzg, lub inwektywy, stanowią chęc podkreślenia ekspresji wypowiedzi, taki "wykrzyknik w sensie literackim" nic nam do tego. Jeżeli jednak wulgaryzmy i inwektywy, będą miały tylko i wyłącznie na celu obrażenie kogoś, zdeprecjonowanie jego osoby, to moderator, na prośbę osoby obrażonej, jezeli stenowi to naruszenie prawa może, lecz nie musi podjąc działania. Jezeli raczysz zauważyć, na innych forach, jezeli ktoś pisze niezgodnie z jego duchem, pod byle pretekstem, takiego gościa sie banuje. Na tym forum takie przypadki nie występują. Bez cenzury. |
|
|
skaranie boskie |
Wysłany: Śro 6:17, 13 Sie 2008 Temat postu: |
|
wujzboj napisał: | Cóż, skaranie drogie, w Więzieniu regulamin TAK SAMO nie obowiązuje użytkowników JAK i moderatorów. Więc i nie tylko możesz pogryźć mnie lub Rafała, ale i od moderatora możesz oberwać pałką po głowie wedle jego widzimisię . Albo człowiek pisze tam, gdzie go broni prawo, albo pisze tam, gdzie go broni brak prawa. Wybór wolny, a konsekwencje - naturalne. |
W pełni się z Tobą zgadzam.
Żałuję jedynie, że tylko mnie to dotyczy.
A może powinienem być dumny z takiego wyróżnienia? ;P
Ale słowa "bez cenzury" powinniście jadnak z nazwy forum usunąć... |
|
|
skaranie boskie |
Wysłany: Śro 6:13, 13 Sie 2008 Temat postu: |
|
levis napisał: | Ale w Polskim prawie obowiązuje zasada terytorialności i niech nikogo nie dziwi, jeżeli na czyjąś prośbę wykasujemy fragment dla niego obraźliwy i naruszający jego dobra osobiste. |
Teraz się zgadzam.
Mogłeś od razu napisać wykasowałem post bo miałem takie widzimisię.
Postąpiłem na zasadzie "mój cyrk - moje małpy" ale z godnie z polskim prawem (zasada terytorialności). Trzeba było od razu tak uzasadnić swoje posunięie i nie byłoby niepotrzebnych pyskówek. |
|
|
wujzboj |
Wysłany: Wto 22:12, 12 Sie 2008 Temat postu: |
|
Też prawda. |
|
|
levis |
Wysłany: Wto 21:54, 12 Sie 2008 Temat postu: |
|
Ale w Polskim prawie obowiązuje zasada terytorialności i niech nikogo nie dziwi, jeżeli na czyjąś prośbę wykasujemy fragment dla niego obraźliwy i naruszający jego dobra osobiste. |
|
|
wujzboj |
Wysłany: Wto 21:46, 12 Sie 2008 Temat postu: |
|
Cóż, skaranie drogie, w Więzieniu regulamin TAK SAMO nie obowiązuje użytkowników JAK i moderatorów. Więc i nie tylko możesz pogryźć mnie lub Rafała, ale i od moderatora możesz oberwać pałką po głowie wedle jego widzimisię . Albo człowiek pisze tam, gdzie go broni prawo, albo pisze tam, gdzie go broni brak prawa. Wybór wolny, a konsekwencje - naturalne. |
|
|
skaranie boskie |
Wysłany: Wto 20:00, 12 Sie 2008 Temat postu: |
|
levis napisał: | Wykasowałem Twojego posta jako moderator, skaranie boskie. Jako osoba prywatna powiem Ci tyle:
Ciekawe, czy powiedziałbyś to Rafałowi twarzą w twarz. Pewnie, jak każdy Tobie podobny - nie. A jeśli nie, to ciekawe z jakiego powodu - z umiarkowania, czy z tchórzostwa. |
Powiem Ci równie prywatnie, że w cztery oczy powiedziałbym mu więcej. Musiałem się niestety pohamować bom na publicznym forum pisał... :wink:
Nie wiem czy zauważyłeś, że wyżej próbujesz obrazić mnie. Niestety - ja nie mogę wykasować twojego posta...
Ale w zamian Ty też czegoś nie możesz. Nie możesz mnie obrazić bo tylko mi równi są w stanie to zrobić! |
|
|
skaranie boskie |
Wysłany: Wto 19:52, 12 Sie 2008 Temat postu: |
|
Rafał Ł. napisał: | Cytat: | Zawsze możesz się domagać...
Są różne metody dochodzenia zadośćuczynienia.
Niestety takiemu palantowi jak ty przychodzi do pustego (zapewne kapucyńskiego) łba jedynie słuszna metoda rodem z teoretyków marksizmu - cenzura! |
Ja nie chce cenzury poglądów tylko cenzury słownictwa. Naucz się najpierw kultury. Ty również mnie obraziłeś. Ja ani ciebie ani abi nie obrażam. Naucz się tego, ciekaw jestem czy w dyskusjach w realu również posługujesz się tego rodzaju językiem. Już nie będę pisał w tym topicu, apeluje jednak do wuja zbója i levisa, o to aby starali się zapobiegać językowi takiemu jaki stosują niektórzy.
WujuZbóju niebawem otworze taki temat w dziale regulamin, bo w moim odczuciu poważna dyskusja na ten temat jest konieczna. |
Byłbym wdzięczny za określenie czym konkretnie cię obraziłem. Nie widzę w zacytowanym tekście ani jednego zdania, ba - nawet słowa mówiącego cokolwiek o tobie. To zaś, że wypowiedź - w odpowiedzi na pewne twoje zarzuty - była kierowana do ciebie, nie oznacza jeszcze, że mówi o tobie. Nie jesteś pępkiem świata choć pewnie tak uważasz.
Dziwię się moderatorowi, że taki płochliwy...
A może ty Kaczyński jesteś i to go tak przeraża? |
|
|
skaranie boskie |
Wysłany: Wto 19:41, 12 Sie 2008 Temat postu: |
|
skaranie boskie napisał: | Post wykasowany jako łamiący polskie prawo. |
A jakież to niby prawo złamałem o wielki cenzorze?
A ponoć więzieniu można więcej. Aż strach się dopisywać w innych dziełach. |
|
|
abangel666 |
Wysłany: Wto 12:33, 12 Sie 2008 Temat postu: |
|
masmika napisał: |
Abi, z ciekawości, kto wypowiedział te słowa, które "nieopatrznie" zacytowałam?
|
Glemp. |
|
|
masmika |
Wysłany: Wto 9:59, 12 Sie 2008 Temat postu: |
|
Budyy, po pierwsze, nie pieję z zachwytu, po prostu, podobało mi się
Po drugie, gdyby to powiedział nie ksiądz, ale (wstaw sobie jakiekolwiek przeciwieństwo, bo co podam, to możesz mi przekręcić ;)...) - to także by mi się podobało. Ot, jak smoczyca lubię błyskotliwośc słów
Abi, z ciekawości, kto wypowiedział te słowa, które "nieopatrznie" zacytowałam?
Pozdrawiam - Masmika |
|
|
Rafał Ł. |
Wysłany: Wto 9:26, 12 Sie 2008 Temat postu: |
|
Cytat: | Zniesławienie - występek polegający na pomówieniu innej osoby, grupy osób, instytucji, osoby prawnej lub jednostki organizacyjnej nie mającej osobowości prawnej o takie postępowanie lub właściwości, które mogą poniżyć ją w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności.
W grę musiałoby wchodzić zniesławienie w obliczu opinii publicznej. Z tym że takie zniesławienie musiałoby zawierać jakąkolwiek dozę prawdopodobieństwa.
Dlatego też możemy mówić tylko o zniewadze, która zresztą też jest usankcjonowana w naszym prawie. Obawiam się jednak że sąd uznałby to za niską szkodliwość społeczną i nie dałby Ci wiary że doznałeś jakiegokolwiek uszczerbku na dobrach osobistych. |
Racja, mój błąd . (miałem nie pisać już tutaj nic, ale do błędu CZA sie przyznać ).
pozdrawiam |
|
|
Budyy |
Wysłany: Wto 8:53, 12 Sie 2008 Temat postu: |
|
masmika napisał: |
A przy okazji... podobało mi się stwierdzenie jednego księdza, który na wypowiedź jednego młodzieńca, gdzie to on ma Jezusa, ten odparł błyskotliwie: "Owszem, ale nawet tam Jezus cię kocha"
No cóż, mnie stać na taką błyskotliwość tylko na necie, w realu, zanim coś takiego wymyśliłabym, młodzieniec dawno by znikł w oddali ;)
|
Tak przy okazji słyszę to już ze 3 raz i za każdym razem wszyscy wierzący pieją z zachwytu. Tekst zaś według mnie był bardzo prymitywny na poziomie netowych dyskutantów. To nie była rzeczowa i merytoryczna odpowiedź a jedynie odpowiedź pod publiczkę. Przypomina mi to naszego dzejpitju który wywoływał spazmy mówiąc co mu ślina na język przyniesie. A jak już powiedział "kocham was" to sceny były jak na koncercie Bitelsów. |
|
|
abangel666 |
Wysłany: Wto 6:04, 12 Sie 2008 Temat postu: |
|
Masmiko..... ja Cię krytykuję, ale to dlatego, że lubię czytać Twoje teksty!
No..... kurka podobają mi się!
Treść Twoich tekstów jest super..... ino forma jest kiepska, i za to Ciebie krytykuję. Alee emocje, treść,, ładunek uczuć.... jest bardzo dobry!
MASZ TALENT!
masmika napisał: | Psy szczekają, karawana jedzie dalej |
Nie cytuj tego bandyty i faszysty! |
|
|
masmika |
Wysłany: Wto 5:34, 12 Sie 2008 Temat postu: |
|
Co do obrażania kogoś...
Owszem, jest to przykre, nie zaprzeczę, bo i kiedy mnie to dotyka (czasem zdarza się w realu, co jest gorsze, bo nie można tak łatwo i "bezboleśnie" ripostować jak na necie) to czuję ból serca i mam w takich momentach ochotę po prostu uciec i jak Smoczyca bez pchełki zamknąć się w gawrze ;)
Ale jest na to sposób, choć muszę przyznać, że trudny...
Ostatnio w tramwaju spojrzałam ze zdumieniem na kobietę, która rzuciła takim "mięsem", że aż byłam zszokowana... Momentalnie usłyszałam: "co się tak gapisz, ty (tutaj nastąpił niewybredny epitet). Odparłam, czy nie wolno patrzeć? Odpowiedź: "Nie wolno, bo inaczej ci tak przypierd... że z tramwaju wylecisz" No i nastąpiły kolejne bluzgi...
Cóż miałam zrobić? Zawołać, że zostałam obrażona i należy tę kobietę usunąć z tramwaju, chyba, że mnie przeprosi?
Wybrałam inny sposób. Na siłę pomyślałam, że jeśli to mnie obrazi, będzie to oznaczać, że mam niskie poczucie wartości samej siebie, skoro mnie to dotyka... więc spojrzałam wgłąb i powiedziałam sobie: "lepiej być (tu użyty przez tę kobietę epitet), ale mieć szacunek do siebie, niż zareagować i stać się podobna do niej..."
Wiem, że to ciężko zrealizować, potrzebowałam dobrych dziesięciu minut, by to zrobić... ale dzięki temu czułam się lepiej
Dlatego moją radą jest ocenianie siebie wg wartości własnej, a nie narzuconej przez bluzgacza Psy szczekają, karawana jedzie dalej
A przy okazji... podobało mi się stwierdzenie jednego księdza, który na wypowiedź jednego młodzieńca, gdzie to on ma Jezusa, ten odparł błyskotliwie: "Owszem, ale nawet tam Jezus cię kocha"
No cóż, mnie stać na taką błyskotliwość tylko na necie, w realu, zanim coś takiego wymyśliłabym, młodzieniec dawno by znikł w oddali ;)
Pozdrawiam wszystkich - Masmika |
|
|
abangel666 |
Wysłany: Wto 1:48, 12 Sie 2008 Temat postu: |
|
Proponuję spalić mnie na stosie.... będzie po chrześcijańsku, miłosiernie i moja dusza pójdzie prościutko na łono Abrahama.....
"Aby mogło zabrzmieć słowo, musi być cisza, przedtem i potem"
(Ursula LeGuin) |
|
|
Budyy |
Wysłany: Pon 23:35, 11 Sie 2008 Temat postu: |
|
Fakt. Też uważam, że więzienie to zbyt mało dotkliwa kara. Może powiniśmy pomyśleć nad czasowym zawieszaniem w prawach forumowicza?
Jakkolwiek abi wydawała mi się kiedyś sympatyczna to teraz coraz większą niechęć zaczynam do niej odczuwać. Dziewczyna ma talent i niektóre tematy prowadzi ciekawie ale czasami wychodzi jej słoma z butów. Uważam za ataki na Rafała za bezpodstawne i prymitywne. Troszkę z nim dyskutuję i pomimo, że się nie zgadzamy to nie zdarzyło mi się abym usłyszał od niego jakąkolwiek celową obrazę. Jeżeli wkład abi do tego forum ma się przejawiać w taki sposób jak w tym poście to zapewniam was, że jej nieobecność nie będzie żedną stratą.
Abi. Weź sie za to co robisz dobrze i ciekawie. Wylewanie frustracji na bogu ducha winnego Rafała jest takie troszkę szczeniackie. Nie uważasz?
Rafał. NIe podpieraj się zniesławieniem bo to co tu się wydarzyło nie manic wspólnego. Przypomnę może.
Zniesławienie - występek polegający na pomówieniu innej osoby, grupy osób, instytucji, osoby prawnej lub jednostki organizacyjnej nie mającej osobowości prawnej o takie postępowanie lub właściwości, które mogą poniżyć ją w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności.
W grę musiałoby wchodzić zniesławienie w obliczu opinii publicznej. Z tym że takie zniesławienie musiałoby zawierać jakąkolwiek dozę prawdopodobieństwa.
Dlatego też możemy mówić tylko o zniewadze, która zresztą też jest usankcjonowana w naszym prawie. Obawiam się jednak że sąd uznałby to za niską szkodliwość społeczną i nie dałby Ci wiary że doznałeś jakiegokolwiek uszczerbku na dobrach osobistych. |
|
|
levis |
Wysłany: Pon 22:41, 11 Sie 2008 Temat postu: |
|
Jasne. |
|
|
Eremita |
Wysłany: Pon 22:39, 11 Sie 2008 Temat postu: |
|
Ależ ja reaguję jak nie-beksa |
|
|
levis |
Wysłany: Pon 22:27, 11 Sie 2008 Temat postu: |
|
Nie wiem, czy nie jesteś masochistą. Skoro wyrzucasz Rafałowi, że reaguje, jak go ktoś gnoi, to pewni sam być nie reagował w imię tego, że nie jesteś beksą. |
|
|
Eremita |
Wysłany: Pon 22:19, 11 Sie 2008 Temat postu: |
|
levis napisał: | Klegum, to że Ciebie ktoś obraził i to lubisz lub Ci to nie przeszkadza nie znaczy, że każdy musi być tak miłosierny/masochistą jak ty. |
Nie jestem masochistą i nie lubię tego ale nie jestem beksą to tyle w temacie. |
|
|
levis |
Wysłany: Pon 22:09, 11 Sie 2008 Temat postu: |
|
Wykasowałem Twojego posta jako moderator, skaranie boskie. Jako osoba prywatna powiem Ci tyle:
Ciekawe, czy powiedziałbyś to Rafałowi twarzą w twarz. Pewnie, jak każdy Tobie podobny - nie. A jeśli nie, to ciekawe z jakiego powodu - z umiarkowania, czy z tchórzostwa. |
|
|
levis |
Wysłany: Pon 22:04, 11 Sie 2008 Temat postu: |
|
Klegum, to że Ciebie ktoś obraził i to lubisz lub Ci to nie przeszkadza nie znaczy, że każdy musi być tak miłosierny/masochistą jak ty. |
|
|
Eremita |
Wysłany: Pon 21:00, 11 Sie 2008 Temat postu: |
|
Kurde jaki byłbym szczęśliwy gdyby w necie nazywano mnie tylko chamem (idzie przywyknąć), ale niestety padały o wiele gorsze epitety, oj padały
No i co? Kurka wodna żyję wykaraskałem się normalnie.
Oj Rafałku, Rafałku, co wolisz lizaka czy czekoladkę, to ci sprawię na otercie łez
Taki jest już internet i twoja krucjata tego nie zmieni, moderka wie co ma robić i tak bardzo jej nie pouczaj (trochę się podlizałem teraz :wink: )
Niewiele jest forów gdzie się dewulgaryzuje posty (co mnie wkurwia trochę) i nawołuje do uczciwej dyskusji. Zazwyczaj, to wolna amerykanka, albo walą ci bana i wypierdalaj, a jeszcze zależy od twoich poglądów. O co Ci właściwie chodzi |
|
|