Autor Wiadomość
wodnick
PostWysłany: Czw 19:16, 05 Paź 2023    Temat postu:

MaluśnaOwieczka napisał:
Mężczyźni lubią ryzyko z powodu kobiet, które promują mężczyzn za skłonność do podejmowania ryzyka.
Kobieta jest cwana. Sama nie zaryzykuje, bo chroni własną dupę. Do niebezpiecznej sprawy chłopa pośle. Dlatego wybiera sobie takiego, który ryzyka się nie boi. Znowu chłop jest tylko niewolnikiem do usługiwania. I jeszcze się naiwnie cieszy, bo mu się wydaje, że wtedy jest lepszy.

Do pracy mam około 40km. W zeszłym roku zmieniłem trasę i jadę po 2 osoby taką wąska uliczką, na której nie mieszczą się dwa samochody obok siebie. Żeby się jakoś wyminąć jeden albo obydwa auta muszą zjechać z asfaltu a nie zawsze jest gdzie. Nie ma poboczy. Latem trawa a zimą śnieg zasłania niespodzianki przy drodze. Jeśli z przeciwka jedzie kobieta to zwalnia i znajduje sobie jakąś wnękę, żeby przeczekać. Ja też tak często robię ale po roku kojarzę już samochody i kierowców. Jest taki facet, który nie zwalnia. Tylko kilka razy schowałem się wcześniej. Teraz przyspieszam kiedy go widzę. On też. Mijamy się tam gdzie wypadnie zjeżdżając jednym kołem dosłownie w ostatniej chwili. On sam i ja sam. Kobieta nie ma z tym nic wspólnego.
Hill
PostWysłany: Czw 8:50, 05 Paź 2023    Temat postu:

Semele napisał:

Jak go wykorzystujesz i znecasz się? :wink: :)

Musi jeść platki owsiane na śniedanie? :wink: :)


Nie mogę pisać publicznie o brutalnych sposobach swojego postępowania, bo tu ostatnio moderacja bardziej czujna się zrobiła i wyrzucą mnie z forum za szowinizm i znęcanie się nad chłopami. Jak chcesz to na pw możemy się powymieniać wskazówkami jak bardziej skutecznie gnębić swoje ofiary, Ty jesteś bardziej doświadczoną mężatką, więc na pewno masz już swoje opracowane metody :mrgreen:
Semele
PostWysłany: Czw 6:23, 05 Paź 2023    Temat postu:

Hill napisał:
lucek napisał:

no ale Hill z tobą rozmawia tak raczej bezinteresownie, i nie ma powodu ciebie uprzedmiotowawiać .... chyba :mrgreen:


Owca nie nadaje się na moją ofiarę do uprzedmiotowiania, bo musiałby mieć stalowe nerwy i odporność na stres, tak to ciężko byłoby mu wytrzymać tą szkołę przetrwania. Póki co, jeden, który dał się złapać w sidła mi wystarczy, na razie jakoś wytrzymuje to wykorzystywanie i znęcanie się :mrgreen:


Jak go wykorzystujesz i znecasz się? :wink: :)

Musi jeść platki owsiane na śniedanie? :wink: :)
Hill
PostWysłany: Czw 4:24, 05 Paź 2023    Temat postu:

lucek napisał:

no ale Hill z tobą rozmawia tak raczej bezinteresownie, i nie ma powodu ciebie uprzedmiotowawiać .... chyba :mrgreen:


Owca nie nadaje się na moją ofiarę do uprzedmiotowiania, bo musiałby mieć stalowe nerwy i odporność na stres, tak to ciężko byłoby mu wytrzymać tą szkołę przetrwania. Póki co, jeden, który dał się złapać w sidła mi wystarczy, na razie jakoś wytrzymuje to wykorzystywanie i znęcanie się :mrgreen:
lucek
PostWysłany: Śro 20:43, 04 Paź 2023    Temat postu:

@ Hill
lucek napisał:
no ale przynajmniej w zakresie kultury ... myślałem że bym się zgodził ... ale też nie do końca bo najpierw pojawia się nauka Jezusa, a potem dwa tysiąlecia jej interpretacji, która współcześnie, moim zdaniem, w interpretacjach zupełnie się rozjeżdża - w interpretacjach, nie chodzi mi o uznane słusznośc lub niesłuszności tej nauki.


bym dopowiedział, że raczej widzę dwa przeciwstawne nurty .... coś tam ewoluuje ... ale znów to nie takie proste - tj. w jednym, stałym kierunku

a jesli chodzi tę psychologię ewolucyjną i współczesne nauki, czytając choćby wiki, .... to niezbyt świetlaną mam wizję przyszłości tych nauk ze względu choćby na ewolucję znaczenia pojęć ... żeby w z tej "ewolucji kultury", ktoś coś zrozumie :wink:
lucek
PostWysłany: Śro 20:35, 04 Paź 2023    Temat postu:

Owca na blogu napisał:
I nie gadaj o jakichś "incelskich bzdurach", bo Hill przecież cały czas pisze coś, co można skrócić do tego, że mężczyzna jest po to, żeby się nim wysługiwać. To jest uprzedmiatawianie mężczyzny. Totalne.


:mrgreen: ja bym nie przesadzał z tym przedmiotowym traktowaniem ... tu tak jakby po równo, choć rzeczywiście dzisiejsze wzorce kulturowe, takie bardziej feministyczne, gdzie to kobieta jest ofiarą .... mogą u feminizmem zaczadzonych pań, tworzyć takie "reakcje" przynajmniej werbalne, bo w praktyce też chyba nie koniecznie - nie zawsze

no ale Hill z tobą rozmawia tak raczej bezinteresownie, i nie ma powodu ciebie uprzedmiotowawiać .... chyba :mrgreen:
Hill
PostWysłany: Śro 20:03, 04 Paź 2023    Temat postu:

lucek napisał:

przeczytam :) ... a zgadza ci się? z twoimi doświadczeniami? ja, wiesz kobietą nie byłem, trudniej mi patrzeć z perspektywy kobiety :wink:


Nie wiem czy chodzi Ci tu o moje obserwacje, czy to jak ja bym wybrała? Bo moje wybory niekoniecznie by się tu przekładały na to jak wybiera większość :wink:

ja ogólnie cenię skromność, więc mężczyźni próżni, którzy mają zbyt wysokie mniemanie o sobie i idące w parze z tym zachowania i stosunek do kobiet mnie rażą, no ale jak mówię, moje widzimisię nie przekłada się raczej na to jak wybrałaby większość kobiet.
lucek
PostWysłany: Śro 19:45, 04 Paź 2023    Temat postu:

@ Hill ... zajrzałem do linku

"Psychologia ewolucyjna – jeden z obszarów badań psychologii, szukający wyjaśnień wzorów ludzkich zachowań jako ukształtowanych przez ewolucję biologiczną i kulturową[1] – stopniowego rozwiązywania problemów adaptacyjnych pierwotnych ludzi. Główne problemy, które mogły być często spotykane w rozwoju gatunku, to na przykład[2][3]:

unikanie lub pokonywanie zagrożeń – drapieżników, chorób, toksyn, pasożytów czy konkurencji
zdobywanie zasobów – wybór właściwego pożywienia i habitatu
reprodukcję – dobór partnera seksualnego sprzyjający dostosowaniu ewolucyjnemu potomstwa; opieka nad potomstwem i członkami spokrewnionej zbiorowości społecznej (m.in. w związku z mechanizmem doboru krewniaczego)
współżycie komunalne – nawiązywanie komunikacji, współpracy i przyjaźni z innymi przedstawicielami gatunku, zdolność do rozpoznawania ich planów (teoria umysłu)"


no i z niego wynika, że psychologia ewolucyjna szuka uzasadnien do z góry założonej tezy .... i nie chce wyjśc inaczej :mrgreen:

no ale przynajmniej w zakresie kultury ... myślałem że bym się zgodził ... ale też nie do końca bo najpierw pojawia się nauka Jezusa, a potem dwa tysiąlecia jej interpretacji, która współcześnie, moim zdaniem, w interpretacjach zupełnie się rozjeżdża - w interpretacjach, nie chodzi mi o uznane słusznośc lub niesłuszności tej nauki.
lucek
PostWysłany: Śro 19:00, 04 Paź 2023    Temat postu:

Hill napisał:
lucek napisał:
PPS

@Hill

może inaczej Hill - nie widzę reguły ... bo "samiec alfa" żeby nim był, musiałby być nim dla wszystkich kobiet, a tak nie jest, chyba że kobiety sobie wybiorą, ustalą tego "samca alfa", ale wtedy to raczej rywalizacja między nimi

i druga sprawa, to to, że jak ktoś zauważył kobiety też mają preferencje, co do zewnętrzności... więc jak to się ma do instynktu "samca alfa", który wcale nie musi być piękny, młody, czy miły?

ja nie widzę reguły :)


ale ja nie mówię Lucek, że to musi być reguła i że się podoba wszystkim, po prostu są faceci, którzy nie mogą się opędzić od bab i tacy, którzy mają problem znlaleźć jedną i muszą się bardziej postarać. Ja nie zamknę tego w jakieś ścisłe ramki z konkretnymi pożądanymi cechami, bo każdy człowiek ma swój indywidualny zestaw cech, nie da się tego jakoś konkretnie zaszufladkować.


no o to mi chodzi w zasadzie, np. panie zakochane w jakiś idlach np. muzycznych ... to chyba niewiele ma wspólnego z cechami samego idola, poza tym, że jest idolem ... bo zazwyczaj większość z nim nie ma, ne miało kontaktu.
Hill
PostWysłany: Śro 18:45, 04 Paź 2023    Temat postu:

lucek napisał:
PPS

@Hill

może inaczej Hill - nie widzę reguły ... bo "samiec alfa" żeby nim był, musiałby być nim dla wszystkich kobiet, a tak nie jest, chyba że kobiety sobie wybiorą, ustalą tego "samca alfa", ale wtedy to raczej rywalizacja między nimi

i druga sprawa, to to, że jak ktoś zauważył kobiety też mają preferencje, co do zewnętrzności... więc jak to się ma do instynktu "samca alfa", który wcale nie musi być piękny, młody, czy miły?

ja nie widzę reguły :)


ale ja nie mówię Lucek, że to musi być reguła i że się podoba wszystkim, po prostu są faceci, którzy nie mogą się opędzić od bab i tacy, którzy mają problem znlaleźć jedną i muszą się bardziej postarać. Ja nie zamknę tego w jakieś ścisłe ramki z konkretnymi pożądanymi cechami, bo każdy człowiek ma swój indywidualny zestaw cech, nie da się tego jakoś konkretnie zaszufladkować.
lucek
PostWysłany: Śro 18:41, 04 Paź 2023    Temat postu:

Hill napisał:
lucek napisał:

w ewolucję ani wierzę ani nie wierzę, nie interesowałem się, nie mam zdania. wiem natomiast z pewnością, z obserwacji, że wzorce kulturowe, a w szczególności opinia otoczenia, mają decydujące u kobiet znaczenie, a wcale nie ich własna ocena.


Lucek tu masz brzydkie, lewackie słowo na p, którego bardzo bardzo nie lubisz :)


Psychologia ewolucyjna

https://pl.wikipedia.org/wiki/Psychologia_ewolucyjna


przeczytam :) ... a zgadza ci się? z twoimi doświadczeniami? ja, wiesz kobietą nie byłem, trudniej mi patrzeć z perspektywy kobiety :wink:
lucek
PostWysłany: Śro 18:37, 04 Paź 2023    Temat postu:

PPS

@Hill

może inaczej Hill - nie widzę reguły ... bo "samiec alfa" żeby nim był, musiałby być nim dla wszystkich kobiet, a tak nie jest, chyba że kobiety sobie wybiorą, ustalą tego "samca alfa", ale wtedy to raczej rywalizacja między nimi

i druga sprawa, to to, że jak ktoś zauważył kobiety też mają preferencje, co do zewnętrzności... więc jak to się ma do instynktu "samca alfa", który wcale nie musi być piękny, młody, czy miły?

ja nie widzę reguły :)
Hill
PostWysłany: Śro 18:35, 04 Paź 2023    Temat postu:

lucek napisał:

w ewolucję ani wierzę ani nie wierzę, nie interesowałem się, nie mam zdania. wiem natomiast z pewnością, z obserwacji, że wzorce kulturowe, a w szczególności opinia otoczenia, mają decydujące u kobiet znaczenie, a wcale nie ich własna ocena.


Lucek tu masz brzydkie, lewackie słowo na p, którego bardzo bardzo nie lubisz :)


Psychologia ewolucyjna

https://pl.wikipedia.org/wiki/Psychologia_ewolucyjna
zefciu/konto zamknięte
PostWysłany: Śro 17:39, 04 Paź 2023    Temat postu:

lucek napisał:
w ewolucję ani wierzę ani nie wierzę
Prezes nie wydał polecenia, więc dla lucka jest nieistotne.
lucek
PostWysłany: Śro 17:28, 04 Paź 2023    Temat postu:

ps

powinno być raczej "uznawane przez nią wzorce kulturowe" lub "tak jak je rozumie.."
lucek
PostWysłany: Śro 17:21, 04 Paź 2023    Temat postu:

Hill napisał:
lucek napisał:

o coś podobnego mi chodzi tylko jakby "w drugą stronę", czy te "instynkty", że takie być powinny, z racji tego co napisałaś nie wpływają na wybory kobiet... czy ich zachowania... bo myślę, że wpływają nie tylko na takie ...


Musiałbyś rozwinąć na jakie jeszcze? Ja to widzę tak, że to nasz spadek po ewolucji (nie wiem czy uznajesz ewolucję :wink: ), a my wraz z rozwijającą się świadomością uczymy się nad tym panować. Skutek jest jak widać, jednym wychodzi lepiej, innym gorzej, stąd różne nieuświadomione, instynktowne wybory.


podałaś przykład "samiec alfa" i powiedzmy jego cechy, Dyskurs tu inne instynktowne cechy "samca alfa" kiedyś podała, ze względu na wychowanie potomstwa, a nie pozycję w grupie... dlatego, choć nazywasz to instynktem, dla mnie to jednak bardziej wzorzec kulturowy, zależny od panującej ideologii...

ze swojego doświadczenia też tego z tym "samcem alfa" jakoś nie zauważam, jak byłem młody, wiele okazji zmarnowałem :wink: a samcem alfa nie byłem ... może w podstawówce :) nikt mi nie podskoczył :wink: ... dalej też mam wrażenie np. że pod jakimiś względami przypominałem dziewczynie jej ojca ... mam wrażenie, że motywacje były różne ... no i jedna co mnie w trąbe puściła, też wiem, że nie wynikało z tego co we mnie zobaczyła...

po prostu to co o tych instynktach piszesz, to z doświadczeniem mi się nie zgadza... nie twierdze, że ich nie ma, a tyle, że nie są takie proste jak z tym "samcem alfa" :wink:

w ewolucję ani wierzę ani nie wierzę, nie interesowałem się, nie mam zdania. wiem natomiast z pewnością, z obserwacji, że wzorce kulturowe, a w szczególności opinia otoczenia, mają decydujące u kobiet znaczenie, a wcale nie ich własna ocena.
Hill
PostWysłany: Śro 16:56, 04 Paź 2023    Temat postu:

lucek napisał:

o coś podobnego mi chodzi tylko jakby "w drugą stronę", czy te "instynkty", że takie być powinny, z racji tego co napisałaś nie wpływają na wybory kobiet... czy ich zachowania... bo myślę, że wpływają nie tylko na takie ...


Musiałbyś rozwinąć na jakie jeszcze? Ja to widzę tak, że to nasz spadek po ewolucji (nie wiem czy uznajesz ewolucję :wink: ), a my wraz z rozwijającą się świadomością uczymy się nad tym panować. Skutek jest jak widać, jednym wychodzi lepiej, innym gorzej, stąd różne nieuświadomione, instynktowne wybory.
lucek
PostWysłany: Śro 16:24, 04 Paź 2023    Temat postu:

Hill napisał:
Anonymous napisał:
Hill napisał:
nic tu nie zmieni, bo nikt nie zmieni ewolucji i instynktów jakie ludźmi kierują.


oczywiście Hill, pytanie tylko czy ty znasz te instynkty... i po co człowiek miałby je poznawać i o nich mówić, skoro nie ma na nie wpływu... a wpływ ma i wiadomo, że to się zmienia i teraz też to próbuje, takim "uświadamianiem" modyfikować

inaczej po co miałby się tym zajmować i zajmuje :)


Jeszcze inna sytuacja mi przyszła do głowy, kiedy ta samoświadomość jest ważna, otóż chodzi o to, że ludzie z powodu instynktow potrafią sobie rozwalić wieloletnie małżeństwa, które nie są toksyczne, mogłyby trwać, ale jedna strona się "zakocha" w kim innym i pozamiatane. Tu też warto postępować świadomie.


o coś podobnego mi chodzi tylko jakby "w drugą stronę", czy te "instynkty", że takie być powinny, z racji tego co napisałaś nie wpływają na wybory kobiet... czy ich zachowania... bo myślę, że wpływają nie tylko na takie ...

i "instynkty" rozumiem tu szerzej, wogóle wzorce kulturowe... np. pani się psychologicznych mądrości naczyta i doszuka się w partnerze rzeczy, których wogóle w nim nie ma.
wodnick
PostWysłany: Śro 15:57, 04 Paź 2023    Temat postu: Re: Konwencja PiS-u

MaluśnaOwieczka napisał:
Witek na wiecu wyborczym PiS-u:

"Wie pan czego kobiety potrzebują? Kobiety potrzebują przede wszystkim poczucia bezpieczeństwa i akceptacji, panie Tusk"


Już widzę, jak wychodzi Tusk i mówi coś takiego:

"Wie pani czego mężczyźni potrzebują? Mężczyźni potrzebują przede wszystkim poczucia bezpieczeństwa i akceptacji, pani Witek"

Czy ktoś z forumowiczów wyobraża sobie taką wypowiedź wypowiedzianą przez Tuska, czy w ogóle jakiegokolwiek polityka płci męskiej?

Kto to wymyślił, że mężczyzna mniej potrzebuje poczucia bezpieczeństwa i akceptacji niż kobieta? Ja się nie zgadzam. Ja też potrzebuję poczucia bezpieczeństwa i akceptacji.


Tusk zagospodarował wściekłe kobiety spod znaku błyskawiczki i chyba do tego odnosiła się kierowniczka sejmu, że niby wie lepiej.
Ja wiem po sobie i obserwuję codziennie na drodze, że mężczyźni lubią ryzyko. Ten tam co spowodował śmiertelny wypadek na autostradzie i czeka na ekstradycję w Zjednoczonych Emiratach Arabskich jechał 253km/h. Któraś z pań obecnych na forum jechała tak szybko? Wyprzedzanie na zakrętach, przed wzniesieniami i jazda na czołowe - to zabawy chłopców na drogach.
Hill
PostWysłany: Śro 13:50, 04 Paź 2023    Temat postu:

Anonymous napisał:
Hill napisał:
nic tu nie zmieni, bo nikt nie zmieni ewolucji i instynktów jakie ludźmi kierują.


oczywiście Hill, pytanie tylko czy ty znasz te instynkty... i po co człowiek miałby je poznawać i o nich mówić, skoro nie ma na nie wpływu... a wpływ ma i wiadomo, że to się zmienia i teraz też to próbuje, takim "uświadamianiem" modyfikować

inaczej po co miałby się tym zajmować i zajmuje :)


Jeszcze inna sytuacja mi przyszła do głowy, kiedy ta samoświadomość jest ważna, otóż chodzi o to, że ludzie z powodu instynktow potrafią sobie rozwalić wieloletnie małżeństwa, które nie są toksyczne, mogłyby trwać, ale jedna strona się "zakocha" w kim innym i pozamiatane. Tu też warto postępować świadomie.
Hill
PostWysłany: Śro 12:22, 04 Paź 2023    Temat postu:

Anonymous napisał:
A może młode kobiety nie lubią dziadków z obwisłym ciałkiem , co? A podtatusiali faceci tak już mają i do tego są brzuchaci. Może wolą młode ciało i nieśliniącego się na ich widok młodzika?

A starszym to już obojętne, no i tak nie mają na co liczyć?


Młodym kobietom też zdarza się wiązać ze znacznie starszymi mężczyznami, przeważnie bogatymi :mrgreen:

Co do związków starszych kobiet to różnie to bywa, jeśli jakiejś nie wyjdzie w związku, to ma już doświadczenie i potem może wybierać rozsądniej. Jeśli nie jest w wieku rozrodczym, nie planuje dzieci, to może mieć już inne potrzeby i wtedy też inaczej będzie wybierać. Ludzie z wiekiem się zmieniają, stają się bardziej dojrzali, świadomi, zmieniają się potrzeby.

A co do tego, że starsze nie mają na co liczyć, to nie zawsze, bo są takie, które porzucają mężów i wiążą się ze znacznie młodszymi facetami. Zdarza się to pewnie o wiele rzadziej niż w drugą stronę, ale się zdarza.
Gość
PostWysłany: Śro 12:09, 04 Paź 2023    Temat postu:

A może młode kobiety nie lubią dziadków z obwisłym ciałkiem , co? A podtatusiali faceci tak już mają i do tego są brzuchaci. Może wolą młode ciało i nieśliniącego się na ich widok młodzika?

A starszym to już obojętne, no i tak nie mają na co liczyć?
Semele
PostWysłany: Śro 11:51, 04 Paź 2023    Temat postu:

Hill napisał:
Semele napisał:
Jeśli nie mamy wpływu na instynkty to nie jesteśmy wolni.

Twierdzą tak chyba teiści a na pewno ateiści. Warunkiem wolności naszej jest jakaś kontrola nad instynktami.


Ale żeby mieć wpływ i dokonywać rozsądnych wyborów i nie głupieć, to trzeba sobie to uświadomić. W większości u młodych kobiet w wieku rozrodczym zachodzi to nieświadomie, a i u starszych różnie bywa, wiadomo, że doświadczenie życiowe robi swoje, ale nawet tutaj nie ma reguły.


Młodym kobietom po prostu łatwiej rodzić. Rodzą coraz starsze. Ale kij ma dwa końce.

Znamy wszyscy film "baby blues".

Starsze kobiety mogą mieć wieksze wsparcie niż młodsze. Moje koleżanki , które rodziły już w czasie studiów miały problem. Niektóre rezygnowaly z dalszej edukacji.

Potem dopiero nadrabiały. Niektóre musialy podjąć pracę aby utrzymać siebie i dziecko.
Gość
PostWysłany: Śro 11:51, 04 Paź 2023    Temat postu:

[quote="Anonymous" :mrgreen: ja tam żadnej andropauzy nie mam, choć niby powinienem :mrgreen: ubolewam jedynie z powodu swojego wieku... bo młode laski takie durne, że faktu, że nadal młody, przynajmniej duchem jestem, nie widzą :mrgreen:[/quote]

Biedaczek :mrgreen: :cry:
Hill
PostWysłany: Śro 11:35, 04 Paź 2023    Temat postu:

Semele napisał:
Jeśli nie mamy wpływu na instynkty to nie jesteśmy wolni.

Twierdzą tak chyba teiści a na pewno ateiści. Warunkiem wolności naszej jest jakaś kontrola nad instynktami.


Ale żeby mieć wpływ i dokonywać rozsądnych wyborów i nie głupieć, to trzeba sobie to uświadomić. W większości u młodych kobiet w wieku rozrodczym zachodzi to nieświadomie, a i u starszych różnie bywa, wiadomo, że doświadczenie życiowe robi swoje, ale nawet tutaj nie ma reguły.

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group