Autor |
Wiadomość |
OSZOLOM MEM |
Wysłany: Pią 9:26, 06 Sie 2021 Temat postu: |
|
WLR napisał: | Główny amerykański ekspert w dziedzinie chorób zakaźnych twierdzi, że około 99,2 procent zgonów spowodowanych COVID-19 w Stanach Zjednoczonych dotyczy osób nieszczepionych. |
Komandor napisał: | nie tylko z USA, Dane z innych krajów mówią to samo. |
Kubuś napisał: | W pełni zaszczepione osoby nadal narażone na znaczne ryzyko zachorowania na COVID-19 - wynika z najnowszych badań opublikowanych w Wielkiej Brytanii. Jednak to ryzyko jest trzykrotnie mniejsze niż u osób niezaszczepionych. |
Komandor napisał: | Ale szura nie przekonasz. |
Kubuś napisał: | Ano niestety, mój wybitny Komandorze, tak więc około 99,2 procent zgonów spowodowanych COVID-19 w Stanach Zjednoczonych jest opublikowanych w Wielkiej Brytanii. |
W Polsce tylko 0,8 procent zgonów dociera do USA przez Wielką Brytanię. |
|
|
OSZOŁOM REX |
Wysłany: Czw 23:41, 05 Sie 2021 Temat postu: |
|
Ja jestem Królem Oszołomionych
Wcale nim nie chciałem zostać, nawet nie liczyłem na taki splendor.
Ale wy dostaliście POMIESZANIA ZMYSŁÓW.
Wam się myli Czas Przeszły z Przyszłym.
Najlepiej włączcie kosiarki i koście trawniki. Puśćcie telewizor na Full.
I zadzwońcie na 999 a na pewno oni tam przyjadą z czarnymi workami. |
|
|
OSZOŁOM II |
Wysłany: Czw 16:15, 05 Sie 2021 Temat postu: |
|
OSZOŁOM I napisał: | Anonymous napisał: | nie tylko z USA, Dane z innych krajów mówią to samo. |
Ważą się losy Ameryki. Od nas zależy czy Ameryka będzie istnieć nadal i rozwijać naukę, zdobywać kosmos. Rosjanom wsio rawno, bo oni mogą Ameryce dotrzymać kroku.
Polska jawi się tutaj jako ostoja. Nie będzie już żadnej epidemii w Polsce. |
Żniwa są zagrożone, bo do tej pory nie ma wojny. Nie będzie wojny nie będzie skwaru i pszenica w deszczu wylegnie.
Jak nie zaraza to wojna, jak nie wojna to GŁÓD. Moja książka o Głodzie spalona w pożodze, nie ma się na czym oprzeć Nieboga. |
|
|
OSZOŁOM II |
Wysłany: Czw 12:38, 05 Sie 2021 Temat postu: |
|
agronom napisał: |
Ej, a gdzie w ogóle te dwie baby? Gdzie ta grupa wsparcia? Kurde, gdzie forum NIE całe?
Chocioż kwiotki czy kotki?
Zdechło czy co?
|
Tak. Oni zdychają przed śmiercią, albo rodzą się po urodzinach.
Od nas zależy czy to forum będzie nadal czy zniknie bez śladu. Wtedy Urban się powiesi jak Lepper. |
|
|
OSZOŁOM I |
Wysłany: Czw 12:27, 05 Sie 2021 Temat postu: |
|
Anonymous napisał: | nie tylko z USA, Dane z innych krajów mówią to samo. |
Ważą się losy Ameryki. Od nas zależy czy Ameryka będzie istnieć nadal i rozwijać naukę, zdobywać kosmos. Rosjanom wsio rawno, bo oni mogą Ameryce dotrzymać kroku.
Polska jawi się tutaj jako ostoja. Nie będzie już żadnej epidemii w Polsce. |
|
|
Gość |
Wysłany: Czw 9:28, 05 Sie 2021 Temat postu: |
|
WLR napisał: | Bóg ŁP JWPB napisał: | a w USA jest obecnie chorych na covid trzy razy więcej zaszczepionych od niezaszczepionych,
śmieciu niepełnosprawny umysłowo. |
Durny analfabeto na pasku Sakiewicza!
W USA 99% zmarłych na covid to niezaszczepieni!
Cytat: | Główny amerykański ekspert w dziedzinie chorób zakaźnych twierdzi, że około
99,2 procent zgonów spowodowanych COVID-19 w Stanach Zjednoczonych dotyczy
osób nieszczepionych. |
Zaszczepieni sporadycznie chorują, ale przechodzą łagodnie i nie umierają tak jak nieszczepy.
Cytat: | Zaszczepieni stanowią 1,1 proc. hospitalizowanych |
Rozumiesz kretynie tych kilka zdań? Rozumiesz, że jeżeli 1,1 % hospitalizowanych stanowią zaszczepieni,
to 98,9 % stanowią debile takie jak ty z małorolnym? Nie rozumiesz. prawda? Bo w "Do Rzeczy pisali"!!!
Kretyn!
|
nie tylko z USA, Dane z innych krajów mówią to samo.
Ale szura nie przekonasz. Dla szura większą wagę ma co jedna baba drugiej babie powiedziała w kolejce po bułki i na grupach wsparcia na FB sobie pogadują. Ze w jednym takim punkcie to karetka po szczepieniu trupa zabrała.
Ze w milionach przypadków po szczepieniu nie zabrała to już nieistotne. istotne, ze w tym jednym przypadku na kilka milionów zabrała.
Ale jak zaczną zdychać w tych swoich grupach sparciał to do nich może dotrze... ze jakiś spisek nowy jest i pewnie im coś do witaminy C dosypują. Albo skręcają ją złośliwie w prawo.[ |
|
|
OSZOŁOM III |
Wysłany: Czw 7:54, 05 Sie 2021 Temat postu: |
|
OSZOLOM II napisał: | Komandor napisał: | koniczny jest wybitny umysł wybitnie rozwinięty wybitnie wielorako różnorodnie. |
Ja już pisałem że Komandor nie żyje |
Babia Góra (słow. Babia hora) – masyw górski w Paśmie Babiogórskim należącym do Beskidu Żywieckiego w Beskidach Zachodnich[1] (według słowackiej terminologii są to Oravské Beskydy)[2]. Najwyższym szczytem jest Diablak (1725 m[3], według Geoportalu 1722,9[4], niem. Teufelspitze, czyli Diabelski Szczyt), często nazywany również Babią Górą, jak cały masyw. Jest najwyższym szczytem Beskidów Zachodnich i poza Tatrami najwyższym szczytem w Polsce, drugim co do wybitności (po Śnieżce).
Babia Góra jest wybitnym umysłem i można zawrócić kijem Wisłę, ale czy nam się to podoba? Czy my za tą wodą pójdziemy do przodu? |
|
|
OSZOŁOM III |
Wysłany: Czw 7:48, 05 Sie 2021 Temat postu: |
|
Komandor jest wieloraki i różnorodny. Gdzie taki Komandor jest, ale po co go szukać? Przecież Komandor jest tak zacofany, że nikt już nie wierzy Komandorowi.
Woda Komandora płynie do tyłu, pod Babią Górę a tam wsiąka. |
|
|
OSZOLOM II |
Wysłany: Czw 7:42, 05 Sie 2021 Temat postu: |
|
Komandor napisał: | WLR napisał: | jeżeli 1,1 % hospitalizowanych stanowią zaszczepieni, to 98,9 % stanowią debile |
Kubuś napisał: | ryzyko jest trzykrotnie mniejsze niż u osób niezaszczepionych
Czy Komandor widzi różnicę |
Ano widzę, mój wybitny Komandorze, że twoje wybitne dane są 33 razy mniej groźne dla niezaszczepionych od wybitnych danych naszego wybitnego WLR-a, a tak wybitnie wieloraka różnorodność wybitnej wiedzy, jest absolutnie niedostępna takiemu, jak ja, zupełnie zidiociałemu zacofańcowi. Do zrozumienia tak wybitnie wielorako różnorodnej wiedzy wybitnej, koniczny jest wybitny umysł wybitnie rozwinięty wybitnie wielorako różnorodnie. |
Ja już pisałem że Komandor nie żyje 33 razy mniej niż 33 razy więcej. Żeby żył musiałby to pisać nie tylko 33 razy więcej niż w tym tygodniu ale 33 razy więcej niż 5 lat temu. |
|
|
OSZOŁOM III |
Wysłany: Czw 7:16, 05 Sie 2021 Temat postu: |
|
OSZOŁOM napisał: | Kubuś napisał: |
Czy Komandor widzi różnicę między jego "trzykrotnie więcej" a "trzykrotnie mniej" wg żony Komandora w USA? |
Przede wszystkim zarówno Komandor może nie żyć jaki i żona Komandora, a co więcej może nie żyć USA a nawet cały Świat.
Wszyscy ludzie w jakiś sposób przeczuwają istnienie Komandora, jego żony, USA i Świata.
na dużym ceglanym budynku przedwojenna tablica z napisem BIURO i wiele młodzieży z teczkami na plecach jakby tam była szkoła i odbywały się lekcje......
..... a to była sobota dwa tygodnie temu. |
Frustracja narasta, USA nie zmieniają zdania. Za ocean za szybko nie polecimy
USA topnieje w oczach. Najprawdopodobniej niedługo USA nie będzie na naszym Świecie. Będą Indianie i gonić będą bizony. A na Kubie fale Oceanu wyrzucą wrak okrętu Kolumba. |
|
|
OSZOŁOM II |
Wysłany: Czw 7:09, 05 Sie 2021 Temat postu: |
|
OSZOŁOM napisał: | Kubuś napisał: |
Czy Komandor widzi różnicę między jego "trzykrotnie więcej" a "trzykrotnie mniej" wg żony Komandora w USA? |
Przede wszystkim zarówno Komandor może nie żyć jaki i żona Komandora, a co więcej może nie żyć USA a nawet cały Świat.
Wszyscy ludzie w jakiś sposób przeczuwają istnienie Komandora, jego żony, USA i Świata.
Niedawno korespondowałem z osobą, która mnie przekonywała, że jej rodzice mają na sprzedaż drewniany stary dom, przypominający stan przedwojenny. Miałem trudności aby się z tą kobietą porozumieć i olałem sprawę.
Aż u nagle ona pisze, że właśnie jej rodzice są tam w tym domu. Ciekawe było też to, ze ta kobieta była z innej okolicy i nawet nie potrafiła wskazać czy ten dom jest z tej wsi co dała ogłoszenie czy z innej wsi.
Ostatecznie jakoś podała mi adres, ale tego domu nie było na mapie, on jakby niknął i nie był uwidoczniony w swym obrysie na ewidencji Geoportal.
Pojechałem tam za kilka godzin od informacji tej kobiety, że rodzice tam są. Stan naokoło posesji był jakby nie z tej ziemi, a za ogrodzeniem zamkniętym na wszystkie kłódki widać było stare zabudowania i świeżo wykoszoną trawę, ślady opon niej i na środku podwórka cały arsenał basenowych atrakcji dla małych dzieci. Kolorowe piłki, dmuchane zabawki.
Spytałem obok sąsiada z ciągnikiem czy to jest ten adres tej posesji, to tylko jakoś odburknął , kiwnął głową i zniknął.
Wróciłem do siebie.... ale jeszcze przejechałem się drogą która wiodła do podobnych przedwojennych zabudowań, tylko znacznie większych, ogromnego jakby PGR-u.
I co tam było?
Cała wieś dokoła była wymarła jak jechałem na początku. Tylko jedna kobieta szła koło remizy strażackiej i coś do mnie bełkotała.
Ale w tym PGR-rze było mnóstwo ludzi. Jakieś pegeerowskie kobiety pracujące, na dużym ceglanym budynku przedwojenna tablica z napisem BIURO i wiel;e młodzieży z teczka,i na plecach jakby tam była szkoła i odbywały się lekcje......
..... a to była sobota dwa tygodnie temu. |
Odpisałem tej kobiecie z ogłoszenia, że nikogo nie było na posesji, że jej rodzice zmarli a ona sama wcale nie istnieje.
Po tygodniu odpisała, wcale się nie tłumacząc z tego że mnie zawiodła tam, wskazała że rodzice są.
- Nie życzę sobie takich wpisów i pana kasuję. |
|
|
OSZOŁOM |
Wysłany: Czw 7:05, 05 Sie 2021 Temat postu: |
|
Kubuś napisał: |
Czy Komandor widzi różnicę między jego "trzykrotnie więcej" a "trzykrotnie mniej" wg żony Komandora w USA? |
Przede wszystkim zarówno Komandor może nie żyć jaki i żona Komandora, a co więcej może nie żyć USA a nawet cały Świat.
Wszyscy ludzie w jakiś sposób przeczuwają istnienie Komandora, jego żony, USA i Świata.
Niedawno korespondowałem z osobą, która mnie przekonywała, że jej rodzice mają na sprzedaż drewniany stary dom, przypominający stan przedwojenny. Miałem trudności aby się z tą kobietą porozumieć i olałem sprawę.
Aż u nagle ona pisze, że właśnie jej rodzice są tam w tym domu. Ciekawe było też to, ze ta kobieta była z innej okolicy i nawet nie potrafiła wskazać czy ten dom jest z tej wsi co dała ogłoszenie czy z innej wsi.
Ostatecznie jakoś podała mi adres, ale tego domu nie było na mapie, on jakby niknął i nie był uwidoczniony w swym obrysie na ewidencji Geoportal.
Pojechałem tam za kilka godzin od informacji tej kobiety, że rodzice tam są. Stan naokoło posesji był jakby nie z tej ziemi, a za ogrodzeniem zamkniętym na wszystkie kłódki widać było stare zabudowania i świeżo wykoszoną trawę, ślady opon niej i na środku podwórka cały arsenał basenowych atrakcji dla małych dzieci. Kolorowe piłki, dmuchane zabawki.
Spytałem obok sąsiada z ciągnikiem czy to jest ten adres tej posesji, to tylko jakoś odburknął , kiwnął głową i zniknął.
Wróciłem do siebie.... ale jeszcze przejechałem się drogą która wiodła do podobnych przedwojennych zabudowań, tylko znacznie większych, ogromnego jakby PGR-u.
I co tam było?
Cała wieś dokoła była wymarła jak jechałem na początku. Tylko jedna kobieta szła koło remizy strażackiej i coś do mnie bełkotała.
Ale w tym PGR-rze było mnóstwo ludzi. Jakieś pegeerowskie kobiety pracujące, na dużym ceglanym budynku przedwojenna tablica z napisem BIURO i wiel;e młodzieży z teczka,i na plecach jakby tam była szkoła i odbywały się lekcje......
..... a to była sobota dwa tygodnie temu. |
|
|