Autor Wiadomość
Manson Village
PostWysłany: Śro 21:00, 30 Cze 2021    Temat postu:

Manson Village napisał:
Anonymous napisał:
Manson Village napisał:
Są na drodze 4 pojazdy.
2 pojazdy jadą w przeciwnych kierunkach, po swoich prawych pasach. Nic się nie może stać raczej gdy nie są emocjami kierowcy owładnięci.
Wymijają się bez migaczy.

Ale każdy z tych pojazdów jest wyprzedzany. Wyprzedzający robią to w tym samym momencie i w tym samym momencie spostrzegają że cała droga jest zajęta.

Wyprzedzający mają większą prędkość wyprzedzania. I co mają zrobić jeśli obydwaj naraz nie zahamują? Oni są wzajemnie związani z sobą. Muszą jednocześnie hamować skoro jednoczenie wyprzedzali.

Co mają robić?


Losy zdarzenia są w rękach wyprzedzających. Każdy z wyprzedających idzie na czołówkę, do wyboru ma dwa pojazdy. Ale tylko jeden wybór jest właściwy, żeby z największą prędkością obydwaj wyprzedzający się zderzyli, a ci spokojnie jadący ewentualnie wypadli z drogi do rowu.


Taka idealna sytuacja może się zdarzyć tylko wtedy gdy obydwaj wyprzedzający są związani z sobą emocjami i Bóg ma rozstrzygnąć który z nich ma rację.


Była raz taka sytuacja, z punktu widzenia wyprzedzającego motocyklisty.
Pędzący motocyklista wyprzedzając zawahał się, co było widać po śladach hamowania, nie chcąc iść na czołowkę z wyprzedzającym z kierunku przeciwnego.
Niby się zderzył z tym spokojnie jadącym, wystrzelił do góry i spadł z drugiej strony. Ale zmarł w powietrzu na zawał serca, bo żaden narząd wewnętrzny nie był uszkodzony.
Manson Village
PostWysłany: Śro 20:12, 30 Cze 2021    Temat postu:

Anonymous napisał:
Manson Village napisał:
Są na drodze 4 pojazdy.
2 pojazdy jadą w przeciwnych kierunkach, po swoich prawych pasach. Nic się nie może stać raczej gdy nie są emocjami kierowcy owładnięci.
Wymijają się bez migaczy.

Ale każdy z tych pojazdów jest wyprzedzany. Wyprzedzający robią to w tym samym momencie i w tym samym momencie spostrzegają że cała droga jest zajęta.

Wyprzedzający mają większą prędkość wyprzedzania. I co mają zrobić jeśli obydwaj naraz nie zahamują? Oni są wzajemnie związani z sobą. Muszą jednocześnie hamować skoro jednoczenie wyprzedzali.

Co mają robić?


Losy zdarzenia są w rękach wyprzedzających. Każdy z wyprzedających idzie na czołówkę, do wyboru ma dwa pojazdy. Ale tylko jeden wybór jest właściwy, żeby z największą prędkością obydwaj wyprzedzający się zderzyli, a ci spokojnie jadący ewentualnie wypadli z drogi do rowu.


Taka idealna sytuacja może się zdarzyć tylko wtedy gdy obydwaj wyprzedzający są związani z sobą emocjami i Bóg ma rozstrzygnąć który z nich ma rację.
Gość
PostWysłany: Śro 20:02, 30 Cze 2021    Temat postu:

Manson Village napisał:
Są na drodze 4 pojazdy.
2 pojazdy jadą w przeciwnych kierunkach, po swoich prawych pasach. Nic się nie może stać raczej gdy nie są emocjami kierowcy owładnięci.
Wymijają się bez migaczy.

Ale każdy z tych pojazdów jest wyprzedzany. Wyprzedzający robią to w tym samym momencie i w tym samym momencie spostrzegają że cała droga jest zajęta.

Wyprzedzający mają większą prędkość wyprzedzania. I co mają zrobić jeśli obydwaj naraz nie zahamują? Oni są wzajemnie związani z sobą. Muszą jednocześnie hamować skoro jednoczenie wyprzedzali.

Co mają robić?


Losy zdarzenia są w rękach wyprzedzających. Każdy z wyprzedających idzie na czołówkę, do wyboru ma dwa pojazdy. Ale tylko jeden wybór jest właściwy, żeby z największą prędkością obydwaj wyprzedzający się zderzyli, a ci spokojnie jadący ewentualnie wypadli z drogi do rowu.
Manson Village
PostWysłany: Śro 19:53, 30 Cze 2021    Temat postu:

Są na drodze 4 pojazdy.
2 pojazdy jadą w przeciwnych kierunkach, po swoich prawych pasach. Nic się nie może stać raczej gdy nie są emocjami kierowcy owładnięci.
Wymijają się bez migaczy.

Ale każdy z tych pojazdów jest wyprzedzany. Wyprzedzający robią to w tym samym momencie i w tym samym momencie spostrzegają że cała droga jest zajęta.

Wyprzedzający mają większą prędkość wyprzedzania. I co mają zrobić jeśli obydwaj naraz nie zahamują? Oni są wzajemnie związani z sobą. Muszą jednocześnie hamować skoro jednoczenie wyprzedzali.

Co mają robić?
Manson Village
PostWysłany: Śro 19:36, 30 Cze 2021    Temat postu:

Manson Village napisał:
Manson Village napisał:
Lukrecja napisał:
Zapytałam bo moją krewną spotkało

Bobo spotkało.


W pewnej wiosce mówili zabiło go.
A zabiło go na zabawie. Ale wszyscy w tej wiosce chyba wiedzieli, że zabiło go sprawiedliwie, więc nikt niczego nie widział.


W tej samej wiosce zabiło syna z synową. A zabiło ich jak ojciec jechał z naprzeciwka kombajnem. Normalny wypadek co do sekundy ojciec z synem się spotkali w miejscu idealnym.
Manson Village
PostWysłany: Śro 19:31, 30 Cze 2021    Temat postu:

Manson Village napisał:
Lukrecja napisał:
Zapytałam bo moją krewną spotkało

Bobo spotkało.


W pewnej wiosce mówili zabiło go.
A zabiło go na zabawie. Ale wszyscy w tej wiosce chyba wiedzieli, że zabiło go sprawiedliwie, więc nikt niczego nie widział.
Manson Village
PostWysłany: Śro 19:27, 30 Cze 2021    Temat postu:

Lukrecja napisał:
Zapytałam bo moją krewną spotkało


Bobo spotkało.
Manson Village
PostWysłany: Śro 18:18, 30 Cze 2021    Temat postu:

Manson Village napisał:

Gdyby rzecz dotyczyła konfliktu matka/dziecko posypała by się lewa strona ciała.


Naprawimy i utniemy jej lewego cycka, bo zgrzeszyła. Bez Mammografii bo szkoda pieniędzy w błoto wyrzucać. .
Manson Village
PostWysłany: Śro 18:12, 30 Cze 2021    Temat postu:

U mnie we wsi był taki z nogą. Rany otwarte na nodze, ładnych parę lat. Chciałem aby przystąpił do spowiedzi a nie chciał. Był dla mnie opryskliwy. To umarł na koronawirusa.

Wszystkim co grzeszą i są opryskliwi najlepiej wpisać koronawirusa.
Manson Village
PostWysłany: Śro 18:05, 30 Cze 2021    Temat postu:

Był u mnie niedawno gostek co utykał na jedną nogę. Ale powiedział mi że dwa razy już ją złamał. I co? Musi spotulnieć, chociaż zrośnięcie kości raczej ją wzmacnia niż osłabia.

Musi gostek uważać, bo jeśli nie rozwiąże problemu życiowego, to stale będzie łamał tę nogę. I dlatego warto chodzić do spowiedzi.
Manson Village
PostWysłany: Śro 17:59, 30 Cze 2021    Temat postu:

Manson Village napisał:
Aurelka Bocianek napisał:
W poniedziałek popołudnie spędziłam na SOR-e, rozpoznanie złamanie wieloodłamowe kości promieniowej prawej,
złamanie wyrostka rylcowatego kości łokciowej prawej i złamanie rzepki chyba nie muszę dodawać, że prawej, i że w nodze jest ta rzepka.
Chwila nieuwagi i latem zostałam "narciarzem" :wink:

Moja ocena pracy SOR - szóstka z plusem.

Ciekawostka: rękę gipsowała mi jedna zmiana (kończyli dyżur) a nogę już kolejna zmiana.

Zdrowieję, wręcz czuję jak się zrastam radząc sobie brawurowo z codziennością i mając Mansona na uwadze :)


Moja DIAGNOZA
Konflikt pacjentki Aurelki Bocianek praworęcznej polega na:
- niemożności utrzymania stanowiska w pracy lub konkurencja (łokieć służy do trzymania i zadawania kuksańców)
- trudności w nadążeniu za wymogami przełożonego lub pomysłami męża (kolano służy do biegania)
Jeśli te konflikty nie zostaną rozwiązane, pacjentka wróci z nowym złamaniem.

Najgorsza jest sprawa połamanej kości promieniowej. Ona służy do manipulowania ręką, że ta ręka może zarówno coś łapać zabierać (strona nawrócona) jak i brać podtrzymywać (strona odwrócona). Uzyskuje się to przez przekręcenie dłonią.

A więc konflikt biologiczny jest w braku tej elastyczności działania, niedostatecznej oceny swoich możliwości w tym względzie, w środowisku raczej związanym z pracą.
Gdyby rzecz dotyczyła konfliktu matka/dziecko posypała by się lewa strona ciała.
Manson Village
PostWysłany: Śro 17:41, 30 Cze 2021    Temat postu:

Aurelka Bocianek napisał:
W poniedziałek popołudnie spędziłam na SOR-e, rozpoznanie złamanie wieloodłamowe kości promieniowej prawej,
złamanie wyrostka rylcowatego kości łokciowej prawej i złamanie rzepki chyba nie muszę dodawać, że prawej, i że w nodze jest ta rzepka.
Chwila nieuwagi i latem zostałam "narciarzem" :wink:

Moja ocena pracy SOR - szóstka z plusem.

Ciekawostka: rękę gipsowała mi jedna zmiana (kończyli dyżur) a nogę już kolejna zmiana.

Zdrowieję, wręcz czuję jak się zrastam radząc sobie brawurowo z codziennością i mając Mansona na uwadze :)


Moja DIAGNOZA
Konflikt pacjentki Aurelki Bocianek praworęcznej polega na:
- niemożności utrzymania stanowiska w pracy lub konkurencja (łokieć służy do trzymania i zadawania kuksańców)
- trudności w nadążeniu za wymogami przełożonego lub pomysłami męża (kolano służy do biegania)
Jeśli te konflikty nie zostaną rozwiązane, pacjentka wróci z nowym złamaniem.
Manson Village
PostWysłany: Śro 17:26, 30 Cze 2021    Temat postu:

Anonymous napisał:
Aurelka Bocianek napisał:
W poniedziałek popołudnie spędziłam na SOR-e, rozpoznanie złamanie wieloodłamowe kości promieniowej prawej mając Mansona na uwadze :)


to szybkiego do zdrowia. A czemu operacyjnie nie tylko gips?


bo jej kości wyszły ze skóry i trzeba było zbierać w promieniu 2 metrów.
Operacja zbierania kości przebiegła sprawnie.
Manson Village
PostWysłany: Śro 17:23, 30 Cze 2021    Temat postu:

Aurelka Bocianek napisał:
złamanie
złamanie złamanie


Ale Kto złamał? Kłamanie kłamanie ale Kto skłamał?
To nie jest takie hop siup, leciałam na złamanie karku i głowa mi odpadła.

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group