Autor |
Wiadomość |
desca literacca |
Wysłany: Sob 4:42, 19 Cze 2021 Temat postu: |
|
evaj23 napisał: | Dzisiaj: znajomy wyszedł ze szpitala.... znaczy nie całkiem "wyszedł", wypisali. Miał mieć zabieg na przegrodę nosową, ale już żadnego zabiegu nie będzie. Lekarz, który go badał w szpitalu zapytal: "KTO PANU POZWOLIŁ NA SZCZEPIENIE, W PANA STANIE?"
Wypisali, prawie nie chodzi, nie słyszy, znika....
PS. Szczepcie się!
PPS. Inny lekarz do mojego klienta, którego już drugi tydzień boli bark, czyli od dnia zaszczepienia: "Szczepionka uderza w najsłabsze ogniwo w organizmie".
PS. Szczepcie się! Jest szansa, że nie macie najsłabszego ogniwa.... |
To musiał być ten sam lekarz. I ten sam pacjent, tylko się wrócił.
Wiadomo, że pacjenci walą drzwiami i oknami. Wyrzucisz go na przegrode nosową a wraca z uchem.
Nie można dwa razy na ucho wejść do tego samego lekarza. |
|
|
desca literacca |
Wysłany: Sob 0:17, 19 Cze 2021 Temat postu: |
|
adwokatów nienawidzę jak psów
człowiek powinien się sam bronić, a jak się nie obroni, to się powinien cieszyć że dostał od lepszego |
|
|
desca literacca |
Wysłany: Pią 23:17, 18 Cze 2021 Temat postu: |
|
desca literacca napisał: | PANIE BARYCKI !
Było 100 dziewczynek według dziewczynek, a każdy pan uważa że tylko 50.
I ten pan co zabija dziewczynki nie rozumie że mogą ozdrowieć, bo wszystkie umarły, a ten co uderzał i przeżyły nie rozumie że może zabić. |
A słyszał pan że dziewczynki nie mogą dwa razy wyjść z tego samego oceanu? |
|
|
desca literacca |
Wysłany: Pią 23:13, 18 Cze 2021 Temat postu: |
|
Panie Barycki !
Słyszał pan to, że Warszawa w ogóle nie był zburzona w czasie II Wojny Światowej? A nawet że żadnej II Wojny Światowej nie było? |
|
|
desca literacca |
Wysłany: Pią 23:00, 18 Cze 2021 Temat postu: |
|
PANIE BARYCKI !
Są dwie wyspy na świecie.
Jest Niebo, Ocean i dwie wyspy A i B.
Na wyspie A pan uderza pałką każdą dziewczynkę która przypłynie i ona umiera, a na wyspie B pan uderza pałką dziewczynkę i ona zdrowieje.
Żaden pan o drugim nic nie wie. A dziewczynki płyną parami i co jest?
Panowie robią to samo, walą dziewczynki po głowie, ale na wyspie A umierają a na wyspie B przeżywają. Wyspy jak to wyspy, nic o sobie nie wiedzą, panowie też, tylko dziewczynki wiedzą że dostaną pałką w głowę.
Gdzie tu sens?
Było 100 dziewczynek według dziewczynek, a każdy pan uważa że tylko 50.
I ten pan co zabija dziewczynki nie rozumie że mogą ozdrowieć, bo wszystkie umarły, a ten co uderzał i przeżyły nie rozumie że może zabić. |
|
|
desca literacca |
Wysłany: Pią 21:50, 18 Cze 2021 Temat postu: |
|
Po prostu chodzi o to, że pan na wyspie B uderza też każdą dziewczynkę, ale one nie umierają jak na wyspie A tylko cudem zdrowieją. |
|
|
desca literacca |
Wysłany: Pią 21:46, 18 Cze 2021 Temat postu: |
|
Bóg ŁP JWPB napisał: | desca literacca napisał: | tak |
bo takie jest naturalne prawo naszego wszechświata |
Nowa Zagadka
Są 3 wyspy w naszym wszechświecie. Jest Niebo, Ocean i 3 wyspy.
Na wyspie A przebywa pan jeden, na wyspie drugi pan, a na trzeciej wyspie 100 dziewczynek i one parami płyną do tych panów.
Pan na wyspie A zabija przypłyniętą dziewczynkę pałką, a pan na wyspie B drugą dziewczynkę przypłyniętą uderza pałką, ale dziewczynka zdrowieje.
I co się dzieje?
- Na wyspie A, jest pan i 50 zabitych dziewczynek pałką
- Na wyspie B, jest pan i 50 dziewczynek zdrowych
- Na wyspie Dziewczynkowej nie ma nic
Jak pan Adamie by to skwitował? Co się tak na prawdę w tym wszechświecie stało? |
|
|
deszczulka |
Wysłany: Pią 13:35, 18 Cze 2021 Temat postu: |
|
"Z Lusią było zupełnie inaczej. Otworzyła przede mną świat. Mówiąc krótko, zdominowała moje życie. Stała się moją największą obsesją. Być może to było najpoważniejszą zmianą. Gdziekolwiek byliśmy, zadawałem sobie nieustanną serię związanych z nią pytań. Gdzie jest Lusia? Czy jest szczęśliwa? Czy już pora na kolejny posiłek? Czy jest jej wystarczająco ciepło? Gdzie będzie dziś spała? Prawie jakbym miał dziecko. Stała się moim priorytetem, centrum mojego świata." |
|
|
desca literacca |
Wysłany: Pią 12:53, 18 Cze 2021 Temat postu: |
|
Bóg ŁP JWPB napisał: | Mój drogi Komandorze, nie możesz tak dalej milczeć, musisz z naszym drogim Krową wejść w bardziej ścisłe relacje wzajemnego wspomagania ludzkości, wespół bylibyście bardziej dosadni i wespół uratowaliście by ludzkość przed zupełnym zidioceniem. Musisz nam, drogi Komandorze, przy ścisłej współpracy z naszym drogim Korową udowodnić w sposób ściśle matematycznie naukowy, że dziewczynki komunijne są dla ludzkości zbawieniem. |
Chyba się nie pomylę, że to Wy Barycki? Akurat piorę pranie w zgniłej wodzie, ręce mi mierdzą ale muszę wam napisać, że tak na prawdę Was lubię, chociaż mieliście pluć na mnie czy coś.
To nie jest ważne.
Wy jesteście uczuciowym człowiekiem chociaż chamem. Uparcie swoje głosicie, nie odstępujecie ani na krok.
To bardzo dobrze.
Nie ulega dwóch zdań, że Wy jesteście znakomitym Autorem tego wątku, a ja cóż? podkupiłem się, podczepiłem, a nie jestem lepszym od Was.
Ale co?
Wy jesteście naiwni jak dziecko i ja tak samo. I tutaj jest płaszczyzna naszego porozumienia,; jesteśmy dziećmi jeszcze. I w tym kontekście wolno mi powiedzieć że My kochamy dziewczynki komunijne, My się przytulamy do nich niewinnych; One koją nasze rozdarcie.
Czytajcie...
Oj nie byłem ja dobry dla dziewczynek. Ani ja ani inni, i Wy Barycki też to macie, tę zadrę. Pamiętam jak jedna dziewczynka zbierała kasztany, a ja rzuciłem patykiem w drzewo i spadł ten patyk na główkę dziewczynki, może nawet na oczko i rozpłakała się. Do dziś mam poczucie winy względem tej dziewczynki.
A znów jeden mój kolega, to pałką dziewczynkę rąbnął w głowę, że omal jej nie zabił i pyta mnie, dlaczego to zrobił?
Pałką w głowe! Dziewczynkę!
I potem poszedł do ZOMO. Ale wiem, że do dziś czeka na to abym mu udzielił odpowiedzi. |
|
|
kupa mieci |
Wysłany: Pią 12:01, 18 Cze 2021 Temat postu: |
|
poświata
Definicja
poświata to książkowo: blade, słabe światło rzucane np. przez lampę lub księżyc
Słownik wyrazów bliskoznacznych podobne znaczeniowo (lepsze odpowiedniki lub zapomniane słowa)
łuna; pobłysk; słabe światło
Gramatyka
rzeczownik rodzaj żeński odmienny
formy alfabetycznie: poświacie; poświat; poświata; poświatach; poświatami; poświatą; poświatę; poświato; poświatom; poświaty |
|
|
desca clozetowa |
Wysłany: Pią 11:53, 18 Cze 2021 Temat postu: |
|
Anonymous napisał: | barycki/konto usunięte napisał: | Bol999:
Jakiej kurwa kiełbasy, z czego, z gówna?
Adam Barycki |
|
z subtelnej sraczki z poświatą różu różniącego się od kwiatków różnych czym? |
|
|
desca polsca |
Wysłany: Pią 11:48, 18 Cze 2021 Temat postu: |
|
Adam Barycki napisał: | Sprzedam stary kubek do kawy. Nigdy bym się z nim nie rozstał, ale zmusza mnie do tego bardzo trudna sytuacja finansowa, dlatego jest to bardzo, ale to bardzo wielka okazja dla nabywcy. Kubek ma szczerby na krawędziach z trzech stron. Nie ma ucha, obtłukło się już parę lat temu. A tak poza tym jest w idealnym stanie. Kolor ma bardzo ładny, taka subtelna sraczka z poświatą różu i oczywiście dużo kolorowych kwiatków, różnych. |
Czym się różni poświata różu od kwiatków różnych?
Proszę o poważną odpowiedź, a skomentuję. |
|
|
Gość |
Wysłany: Pią 11:30, 18 Cze 2021 Temat postu: |
|
barycki/konto usunięte napisał: | Bol999:
Jakiej kurwa kiełbasy, z czego, z gówna? Wniosek: wszyscy są przygłupami, albo mają w dupie, co się tu wyprawia. Więc, dla kogo mają być te kiełbasy, Bolo?
A może to ja jestem głupkiem, może od wczoraj się coś zmieniło w logice
Adam Barycki |
|
|
|
lusia lusia |
Wysłany: Pią 9:35, 18 Cze 2021 Temat postu: |
|
Cytat: | Dwie sprawy. Edukacja i finanse. My w Instytucie Meteorologii i Gospodarki Wodnej – Państwowym Instytucie Badawczym mamy narzędzia, które wykorzystujemy, aby pomóc edukować wszystkich. Mamy wiele programów, w których bierzemy udział – np. kampania "Obiecajmy" wraz z marką Finish albo nasze projekty, które mają przybliżyć te problemy. Dobrym przykładem treści edukacyjnych jest skierowana do przedszkolaków książeczka "Amelka", która uczy je o oszczędzaniu wody, albo postać Weathermana, superbohatera, który tłumaczy występowanie pewnych zjawisk atmosferycznych. |
- Janeek!
- Nie śpisz?
- Czy ty jesteś We ather manem?
- Weathermanem od wody?
- Noooo...
- Tak.
- Cieszę się. Nasz maluch będzie pływał. |
|
|
lusia lusia |
Wysłany: Pią 8:42, 18 Cze 2021 Temat postu: |
|
Cytat: | Kupili wymarzony dom i zaczęli dostawać przerażające listy. Od Obserwatora
Pierwszy list otrzymali zaledwie trzy dni po sfinalizowaniu zakupu. Autor podpisał się jako Obserwator i rzeczywiście, dokładnie obserwował dom państwa Broaddus. Wiedział, ile mają dzieci i zapowiedział, że kiedy pozna imiona ich pociech, "przywoła je do siebie". Cieszył się z widoku "młodej krwi". Śledził każdy ich ruch. |
- Lusiu?
- Co
- Kocham cię
- Dobze
- Wiesz Lusiu, zawsze marzyłem o tobie
- Kiedy to było?
- Nad rzeką
- A co to jest rzeka?
- Nie można wejść dwa razy do tej samej wody
- Wody?
- Bąbelki są
- I co jeszcze?
- Maluchy
- To ja bym chciała mieć malucha
- Kocham cię bardzo
- To zgaś światło |
|
|