Semele |
Wysłany: Sob 5:57, 07 Mar 2020 Temat postu: |
|
Fłorowski podkreśla: „Tołstoj sam przyznaje i zaświadcza, że nic nowego się nie narodziło, że on sam się nie przemienił. Zmieniło się tylko samopoczucie. Tu nie było spotkania, nie było mistycznego doświadczenia, objawienia, uniesienia. (...) Z pewnością miał temperament kaznodziei lub moralisty, ale w ogóle nie miał religijnego doświadczenia. Tołstoj zupełnie nie był religijny, był religijnym beztalenciem”[13].
Cała moralność sprowadza się u Tołstoja do zdrowego rozsądku i mądrości życiowej |
|
Semele |
Wysłany: Sob 5:53, 07 Mar 2020 Temat postu: Tołstoj |
|
„I Dostojewski, i Tołstoj stworzyli, w pewnym sensie, własne obrazy Boga. U Dostojewskiego osoba Chrystusa, «rosyjskiego Chrystusa», występuje w samym centrum obrazu, natomiast u Tołstoja dochodzi raczej do tego, ze jest On głównie wielkim nauczycielem Tołstojowskiej moralności, prawa powszechnej miłości[5]”. Tołstoj bierze z chrześcijaństwa tylko obraz Jezusa Chrystusa, przy czym rozumie go nie jako Boga-człowieka, a jak tylko człowieka, który pokazał w swoim życiu możliwość ustanowienia prawdziwego związku między ludźmi na zupełnie innych podstawach niż miało to miejsce we wszystkich historycznych formach społeczeństwa i państwa. Jest to radykalnym odejściem od chrześcijańskiej doktryny. Jak dobitnie podkreśla Joseph Ratzinger: „Filozofia, poszukiwanie sensu w obliczu śmierci, okazuje się teraz pytaniem o Chrystusa. We wskrzeszeniu Łazarza Chrystus jest filozofem, który rzeczywiście odpowiada przez to, że przemienia śmierć i tym samym przemienia życie”[6].
Dochodzi do swoistej zamiany – nie Bóg jest miłością, a miłość jest Bogiem. Proces takiego wznoszenia się Tołstoj nazywa nowym, duchowym narodzeniem człowieka. Przed tym „duchowym narodzeniem”, człowiek nie różni się wiele od zwierzęcia, a wszystkie jego potrzeby, pragnienia i cele noszą fałszywy charakter, podporządkowane służeniu jemu samemu. Z kolei po „nowym narodzeniu” człowiek odkrywa w sobie Boga i dlatego nie może już żyć po staremu, zostaje wezwany do odrzucenia całego starego trybu życia i ukształtowania go w nowy sposób. W tym punkcie swojej nauki Tołstoj rozwija radykalną krytykę całej kultury europejskiej, zbudowanej, jego zdaniem, w oparciu o absolutnie fałszywe wartości i prowadzącej człowieka do fałszywych celów. W opozycji do tej kultury wysuwa ideał „uproszczenia”, maksymalnej minimalizacji ziemskich, cielesnych potrzeb człowieka i jednocześnie postuluje wyeliminowanie wszystkich wartości duchowych, które nie są bezpośrednio podporządkowane zasadzie miłości. Najważniejszą konsekwencją tej zasady w odniesieniu do życia społecznego, jest jedna z najbardziej znanych zasad moralnego nauczania Tołstoja – teza o niesprzeciwianiu się złu przemocą.
https://teologiapolityczna.pl/dymitr-romanowski-lew-tolstoj-o-bogu-kosciele-i-czlowieku-niektore-aspekty-religijnego-swiatopogladu |
|